News USA
Nielegalny imigrant w Teksasie będzie przestępcą. Nowe jednostki będą mogły użyć siły
Republikanie z Teksasu dążą do uznania nielegalnej imigracji za przestępstwo i wprowadzenia odpowiedniej ustawy w tej kwestii jeszcze tej wiosny. „Ustawa o Jednostkach Ochrony Granic”, stworzyłaby wyspecjalizowaną policję ochrony granic i uczyniła nielegalną imigrację przestępstwem stanowym, karalnym do 10 lat więzienia i 10 000 dolarów grzywny. O problemie natury moralnej związanym z tym przepisem mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
“Ustawa o Jednostkach Ochrony Granic”, wprowadzona w zeszłym tygodniu przez stanowego republikańskiego przedstawiciela Matta Schaefera jest wspierana przez kluczowych przywódców republikańskiej Izby Reprezentantów w Teksasie.
Przewodniczący Izby Reprezentantów Teksasu, Dade Phelan, wydał 10 marca komunikat prasowy, w którym ogłosił, że kierownictwo Izby będzie priorytetowo traktować uchwalenie tej ustawy.
Ponadto szef jednostki, który byłby mianowany przez gubernatora, miałby uprawnienia do delegowania cywilów do udziału w operacjach i funkcjach jednostki, o ile osoby te nie zostały skazane za przestępstwo.
Inny projekt ustawy zaproponowany przez kongresmana stanowego Ryana Guillena ustanowiłby Komitet Nadzoru nad Bezpieczeństwem Granic, który miałby nadzorować nową Jednostkę Ochrony Granic i przedstawiać władzom ustawodawczym zalecenia dotyczące polityki granicznej.

Texas House Mexican American Legislative Caucus, 41-osobowy klub członków Izby Teksasu, natychmiast potępił proponowane ustawodawstwo Schaefera, nazywając je „ekstremalną polityką szwadronów śmierci”.
Uważa, że to niebezpieczna, radykalna i niekonstytucyjna propozycja, która upoważnia strażników granicznych do polowania na migrantów i doprowadzi do śmierci niewinnych ludzi.
Schaefer odpowiedział, że Jednostka Ochrony Granic w Teksasie będzie profesjonalną organizacją z przeszkolonymi funkcjonariuszami specjalnie upoważnionymi przez gubernatora do dokonywania zgodnych z prawem aresztowań. Podobnie jak Straż Nat’l i DPS działają teraz w ramach Operacji Lone Star.
Operacja Lone Star to trwająca inicjatywa dotycząca bezpieczeństwa granic, która została po raz pierwszy uruchomiona wiosną 2021 r. przez gubernatora Teksasu Grega Abbotta. Przeznaczyła miliardy dolarów i zasobów państwowych na bezpieczeństwo granic i wysłała tysiące funkcjonariuszy bezpieczeństwa publicznego i żołnierzy Gwardii Narodowej na granicę Teksas-Meksyk.
Aby stać się prawem, “Ustawa o Jednostkach Ochrony Granic” będzie musiała przejść przez obie izby teksańskiej legislatury przed końcem sesji legislacyjnej w maju. Republikanie posiadają większość zarówno w Izbie Reprezentantów Teksasu, jak i w Senacie, co daje duże prawdopodobieństwo, że ustawa zostanie przyjęta.
Zgodnie z tekstem ustawy o jednostkach ochrony pogranicza, jeśli dwie trzecie obu izb zaakceptuje ustawę, wejdzie ona w życie natychmiast. Jeśli ustawa zostanie przyjęta bez większości dwóch trzecich głosów, wejdzie w życie 1 września br.
Abbott, który jest katolickim republikaninem, zapowiedział, że zabezpieczenie granicy jest „punktem nadzwyczajnym” sesji legislacyjnej w Teksasie w 2023 roku.
W komunikacie prasowym z 16 lutego biuro Abbotta ogłosiło, że zamierza on współpracować z władzami ustawodawczymi, aby zabezpieczyć kolejne 4,6 miliarda dolarów na wzmocnienie wysiłków na rzecz bezpieczeństwa granic oraz uchwalić ustawę wprowadzającą co najmniej 10 lat obowiązkowego minimalnego wyroku więzienia dla każdego złapanego przemytnika w Teksasie.
Z rekordową liczbą ponad 2,76 miliona nielegalnych migrantów, którzy przekroczyli granicę w roku podatkowym 2022, nielegalna imigracja jest coraz większym problemem nie tylko Republikanów, ale także niektórych kluczowych Demokratów, w tym prezydenta Joe Bidena.
W lutym administracja Bidena ogłosiła nową politykę, która wejdzie w życie 11 maja i automatycznie odmawia azylu migrantom, którzy nielegalnie przekraczają granicę lub przekraczają inne kraje, aby dostać się do Stanów Zjednoczonych.
Nowa zasada Bidena, która jest jego najbardziej restrykcyjną polityką graniczną, obowiązywać będzie do 11 maja 2025 r.
Odpowiadając na nową politykę Bidena, Dylan Corbett z katolickiej grupy humanitarnej Hope Border Institute powiedział, że osoby ustalające politykę imigracyjną powinny wziąć pod uwagę skutki dla migrantów.
Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/IPGGutenbergUKLtd/ gguy44/
News USA
Polski Sejm przyjął ustawę o wygaszaniu pracy kopalń i wsparciu dla górników
Sejm RP przyjął rządowy projekt ustawy mającej ułatwić odchodzenie Polski od węgla, zapewnić osłony finansowe dla górników tracących pracę oraz umożliwić rewitalizację terenów pogórniczych. Za ustawą głosowała koalicja rządząca premiera Donalda Tuska, natomiast większość opozycji wstrzymała się od głosu.
Najbardziej węglowy kraj Europy
Polska pozostaje najbardziej uzależnionym od węgla krajem w Europie – w 2024 roku surowiec ten odpowiadał za 57% produkcji energii elektrycznej. Choć transformacja energetyczna postępuje stopniowo, od lat budzi obawy w regionach górniczych, które obawiają się masowych zwolnień i gospodarczego upadku.
Rząd, uzasadniając przyjęcie ustawy, podkreślał, że ma ona „utorować drogę do sprawiedliwej transformacji regionów górniczych”, zapewniając realne wsparcie dla tysięcy pracowników i jednocześnie stymulując nowe inwestycje oraz tworzenie miejsc pracy.
Co zakłada nowa ustawa
Nowe przepisy pozwolą spółkom górniczym samodzielnie likwidować kopalnie, przy jednoczesnym wsparciu finansowym ze strony państwa. Ustawa umożliwia także przekazywanie majątku pogórniczego – w formie darowizn – samorządom lub innym podmiotom publicznym, aby mógł on zostać wykorzystany do inwestycji infrastrukturalnych, projektów rewitalizacyjnych czy rozwoju lokalnych gospodarek.
Istotnym elementem jest pakiet osłonowy dla pracowników. Górnicy zatrudnieni w zamykanych zakładach mają otrzymać m.in. jednorazowe odprawy w wysokości 170 000 złotych (około $46 800).
Ustawa przewiduje zamknięcie 5 kopalń w ciągu najbliższych 10 lat oraz całkowite zakończenie wydobycia węgla energetycznego do 2049 roku.
Wynik głosowania i polityczne podziały
W czwartkowym głosowaniu w 460-osobowym Sejmie za ustawą opowiedziało się 241 posłów. Przeciw było jedynie 6, natomiast 186 wstrzymało się od głosu. Wstrzymanie dotyczyło głównie posłów Prawa i Sprawiedliwości (PiS) oraz Konfederacji.

Ustawa trafi teraz do Senatu, gdzie koalicja rządząca również ma większość. Ostatecznym etapem będzie decyzja prezydenta Karola Nawrockiego, znanego zwolennika energetyki węglowej, który może ustawę podpisać lub zawetować.
Krytyka i obrona węgla
Przed głosowaniem poseł Witold Tumanowicz z Konfederacji argumentował, że choć górnicy wymagają ochrony socjalnej, zamykanie kopalń jest błędem, a proponowane rozwiązania nie stanowią realnej alternatywy energetycznej dla kraju.
Z kolei lider PiS, Jarosław Kaczyński, który nie wziął udziału w głosowaniu, podczas obchodów Barbórki mówił o „antygórniczej propagandzie” i podkreślał, że węgiel „ma przyszłość”, ponieważ jest tanim źródłem energii.

Muzeum Śląskie w Katowicach
Związki zawodowe reagują ostro
Decyzja opozycji spotkała się z ostrą reakcją NSZZ Solidarność. Szef związku w regionie śląsko-dąbrowskim, Dominik Kolorz, stwierdził, że posłowie wstrzymujący się od głosu działali „skrajnie nieodpowiedzialnie”. Podkreślił, że brak wejścia ustawy w życie jeszcze w tym roku mógłby doprowadzić spółki węglowe do bankructwa, zarzucając politykom przedkładanie interesów partyjnych nad bezpieczeństwo pracowników.
Przyszłość zależna od decyzji prezydenta
Nie jest przesądzone, czy po uchwaleniu przez parlament ustawa zostanie podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego. Podczas kampanii nazywał on węgiel „czarnym złotem” i deklarował, że nie wyobraża sobie zamykania kopalń przed uruchomieniem pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, planowanej na 2036 rok.
Jednocześnie pozostawiał sobie furtkę, zapowiadając wsparcie dla porozumień wypracowanych wspólnie przez rząd i stronę górniczą.
Ekonomia węgla coraz trudniejsza
Polskie górnictwo od lat boryka się z problemami finansowymi. Koszty wydobycia należą do najwyższych na świecie, a emisje generują dodatkowe obciążenia w ramach EU Emissions Trading System. Dane Eurostatu pokazują, że polskie gospodarstwa domowe płacą jedne z najwyższych cen energii elektrycznej w UE, po uwzględnieniu kosztów życia.
Mimo to sektor wciąż jest silnie wspierany przez państwo – w 2025 roku dopłaty sięgnęły 9 mld złotych, a na 2026 zaplanowano kolejne 5,5 mld. Według oceny skutków regulacji resortu energii, koszt zamykania kopalń w ramach nowej ustawy wyniesie 11,3 mld złotych w ciągu dekady.
Przyjęta ustawa ma być próbą pogodzenia realiów gospodarczych, presji klimatycznej i oczekiwań społecznych w jednym z najbardziej wrażliwych sektorów polskiej gospodarki.
Źródło: NFP
Foto: Master007, Robert Melon,
News USA
OpenAI przejmuje polsko-amerykański startup Neptune.ai za 400 mln USD
OpenAI, firma stojąca za ChatGPT, ogłosiła w środę zawarcie ostatecznej umowy przejęcia Neptune.ai – startupu założonego przez Polaka, który specjalizuje się w monitorowaniu i analizie procesu trenowania modeli sztucznej inteligencji. Transakcja dotyczy spółki z siedzibą w Palo Alto i ma wzmocnić zaplecze badawcze OpenAI w obszarze tzw. frontier research.
Czym zajmuje się Neptune.ai
Neptune.ai tworzy narzędzia służące do śledzenia, porównywania i analizowania eksperymentów machine learningowych. Oprogramowanie umożliwia zespołom badawczym dokładne monitorowanie przebiegu treningu modeli AI oraz wczesne wykrywanie błędów i nieprawidłowości, co nabiera kluczowego znaczenia wraz ze wzrostem złożoności modeli.
Startup został założony w 2017 roku jako projekt wywodzący się z polskiej firmy deepsense.ai, a z czasem przeniósł główną siedzibę do Kalifornii. W ostatnich latach współpracował bezpośrednio z OpenAI, m.in. przy tworzeniu panelu metryk wykorzystywanego w badaniach.
Szczegóły transakcji i jej konsekwencje
W komunikacie OpenAI podkreślono, że przejęcie Neptune.ai ma „wzmocnić narzędzia i infrastrukturę wspierającą postęp w badaniach nad najbardziej zaawansowanymi modelami AI”. Informację o transakcji potwierdził także założyciel i prezes spółki, Piotr Niedźwiedź, w mediach społecznościowych.
Warunki finansowe nie zostały oficjalnie ujawnione, jednak według serwisu The Information wartość przejęcia ma wynosić poniżej 400 mln dolarów, wypłaconych w akcjach.
W ramach umowy Neptune.ai zakończy współpracę z dotychczasowymi klientami komercyjnymi, do których należeli m.in. Samsung Electronics i HP. Firma zapowiedziała, że jej samodzielne usługi będą stopniowo wygaszane i całkowicie zakończą działalność do 4 marca 2026, przy jednoczesnym uruchomieniu programu przejściowego dla klientów.
Polskie nazwiska w centrum OpenAI
Znaczenie technologii stworzonej przez Neptune podkreślił główny naukowiec OpenAI, Jakub Pachocki, również pochodzący z Polski. “Zespół Neptune stworzył szybki i precyzyjny system, który pozwala badaczom analizować złożone procesy treningowe. Planujemy głęboko zintegrować te narzędzia z naszym stosem treningowym, aby lepiej zrozumieć, jak uczą się modele”.
Według informacji agencji Bloomberg, Neptune.ai zatrudnia około 60 pracowników, jednak nie wszyscy otrzymają propozycję przejścia do struktur OpenAI.
Inwestorzy i reakcje rynku
Wśród inwestorów Neptune znalazły się fundusze Almaz Capital, btov Partners, Rheingau Founders oraz warszawski TDJ Pitango Ventures, który posiadał 22% udziałów i był największym akcjonariuszem spółki.
Przewodniczący TDJ, Tomasz Domogała, pogratulował zespołowi przejęcia przez amerykańskiego giganta, podkreślając znaczenie narzędzi wspierających rozwój AI oraz rosnącą rolę polskich innowatorów na globalnym rynku technologicznym.
Źródło: NFP
Foto: YouTube, Neptune.ai
News USA
Fed szykuje kolejną obniżkę stóp procentowych. W 2026 r. powinny być dwie kolejne
Urzędnicy Federal Reserve mają w tym tygodniu ponownie obniżyć stopy procentowe, aby zabezpieczyć gospodarkę przed ryzykiem gwałtownego pogorszenia sytuacji na rynku pracy. Tak wynika z sondażu wśród ekonomistów przeprowadzonego przez Bloomberg. Decyzja ma zapaść 10 grudnia.
Kolejna obniżka i perspektywa na 2026 rok
Grudniowa obniżka będzie kontynuacją cięć dokonanych już we wrześniu i październiku. Jednocześnie większość respondentów spodziewa się dwóch kolejnych obniżek po 0.25 punktu procentowego w 2026 roku, począwszy od marca.
Znaczna część ekspertów oczekuje także, że Fed ponownie podkreśli, iż „ryzyka spadkowe dla zatrudnienia wzrosły w ostatnich miesiącach” – podobnie jak w komunikacie z października.
Inflacja kontra zatrudnienie – podzielony Fed
Decydenci Fed pozostają głęboko podzieleni między dwoma mandatami banku centralnego: stabilnością cen i pełnym zatrudnieniem. Część prezesów regionalnych banków Fed ostrzega przed uporczywą inflacją, wskazując m.in. na wzrost cen wynikający z ceł, które stopniowo przenoszą się na konsumentów.
Inni argumentują jednak, że nadal istnieje przestrzeń do kolejnego cięcia stóp, by wzmocnić rynek pracy. Ostatnie dane makroekonomiczne nie przyniosły jednoznacznych sygnałów. Choć duże firmy, takie jak Verizon Communications Inc. i Amazon.com Inc., ogłosiły znaczące redukcje zatrudnienia, tygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych pozostaje stosunkowo niska.
Braki w danych i niepewność decydentów
Dodatkowym problemem jest brak aktualnych danych inflacyjnych. Bureau of Labor Statistics ostrzegło, że pełne wznowienie publikacji statystyk po zamknięciu rządu, które objęło dużą część października i listopada, zajmie trochę czasu. Ostatnie oficjalne dane wskazywały, że wskaźnik CPI wzrósł do 3% we wrześniu.
W badaniu obejmującym 41 ekonomistów, przeprowadzonym między 28 listopada a 3 grudnia, większość respondentów uznała, że osłabienie rynku pracy jest dziś większym zagrożeniem niż inflacja. Jedynie 18% ankietowanych wskazało presję cenową jako główne ryzyko.
Nowe prognozy i możliwe głosy sprzeciwu
W tym tygodniu Fed opublikuje także nowe projekcje makroekonomiczne. Ekonomiści spodziewają się:
- nieco wyższej prognozy wzrostu gospodarczego na 2025 rok,
- obniżenia przewidywań inflacyjnych,
- niewielkiego podniesienia prognozowanej stopy bezrobocia na 2026 rok.
Przyszłość kierownictwa Fed
Większość ankietowanych ekonomistów uważa, że administracja wybierze Kevina Hassetta, dyrektora National Economic Council, na następcę Jerome’a Powella, którego kadencja kończy się w maju. Sam Donald Trump zapowiedział, że ogłosi swoją decyzję na początku 2026 roku, wskazując Hassetta jako „potencjalnego przewodniczącego Fed”.
Jednocześnie wielu respondentów uznało, że najlepszym kandydatem byłby obecny Gubernator Fed Christopher Waller, ze względu na doświadczenie i relacje wewnątrz Federal Open Market Committee.
Źródło: AP
Foto: YouTube
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA5 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW5 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell











