Połącz się z nami

News Chicago

Brandon Johnson vs Paul Vallas: pierwszy pojedynek jeden na jeden

Opublikowano

dnia

W środę odbyła się pierwsza telewizyjna debata między zwycięzcami pierwszej tury Wyborów na Burmistrza Chicago. Brandon Johnson przyjął w niej postawę agresywną, zarzucając Paulowi Vallasowi wiele kwestii związanych z finansami. Vallas zdobył 33% głosów a Johnson 21,6% w pierwszym głosowaniu. Druga tura Wyborów odbędzie się 4 kwietnia.

Brandon Johnson oskarżył Paula Vallasa o bycie frontmanem „prawicowych ekstremistów”, który przygotowywał się do lawiny podwyżek podatku od nieruchomości za pomocą „sztuczek księgowych” i nalotów na fundusze emerytalne z czasów, gdy prowadził Chicago Public Schools .

Komisarz Powiatu Cook konsekwentnie stawiał w środowej debacie Vallasa w defensywie, szczególnie w kwestiach finansowych, które Vallas uważa za swoją mocną stronę.

Johnson uważa, że Vallas współpracował z Partią Republikańską w 1995 r., aby wyprowadzić pieniądze przeznaczone na wypłatę emerytur.

Vallas odrzucił tę finansowe zarzuty jako „nonsens” i fabularyzowaną relację z jego sześcioletniej kadencji jako dyrektora generalnego w CPS.

„Kiedy przejąłem Chicago Public Schools, emerytury były finansowane w 80%. Kiedy wyjeżdżałem, były one w ponad 100% finansowane. To fakt.” – powiedział Vallas.

Obaj kandydaci oskarżali się nawzajem o próbę, jak to ujął Vallas, „uczynienia z rasy problemu” w kampanii między czarnymi i białymi kandydatami, w której głos Afroamerykanów prawdopodobnie będzie decydujący.

Johnson wydawał się podsycać te płomienie, kiedy oskarżył Vallasa o „zadawanie się z prawicowymi ekstremistami, którzy atakowali kobiety” w kwestii aborcji i sprzeciwianie się nauczaniu historii Czarnych w szkołach publicznych w Chicago.

Vallas ponownie odrzucił atak jako nonsens. Powiedział, że „włączył historię Czarnych do całego programu nauczania” w CPS i Afro Studies do programu historii świata.

„Brandon najwyraźniej chce, aby rasa była problemem. Kandyduję na burmistrza całego Chicago” – powiedział.

Chociaż Vallas spędził większość tego meczu grając na obronie, próbował zepchnąć Johnsona w związku z podwyżkami podatków o 800 milionów dolarów, które Komisarz Powiatu Cook zaproponował na sfinansowanie programów społecznych oraz za rolę, jaką Johnson odegrał dla związku nauczycieli Chicago Teachers Union w czasie pandemii.

„Brandon był częściowo odpowiedzialny za zamknięcie jednego z najbiedniejszych systemów szkolnych w kraju, co miało druzgocące konsekwencje przez 15 kolejnych miesięcy i trzykrotnie groziło strajkiem, aby zmusić burmistrza do zamknięcia szkół’, powiedział Vallas.

Moderatorka Mary Ann Ahern z NBC5 naciskała na obu kandydatów, aby wyjaśnili, w jaki sposób mogą obiektywnie reprezentować interesy podatników z Chicago, skoro Johnson jest opłacany przez Chicago Teachers Union CTU, a Vallas pomógł wynegocjować ośmioletni kontrakt policyjny.

Vallas powiedział, że nie jest nic winien Braterskiemu Zakonowi Policji i nie otrzymał żadnych datków na kampanię od związku policyjnego. W rzeczywistości pieniądze, które FOP zapłacił mu za pomoc w negocjowaniu policyjnego kontraktu, zostały przekazane na cele charytatywne, powiedział Vallas.

Natomiast Johnson zapowiedział, że zrezygnuje z członkostwa w CTU, jeśli zostanie wybrany na burmistrza i będzie reprezentował interesy miasta – a nie związku zawodowego – kiedy w przyszłym roku wygasną kontrakty nauczycieli.

 

Źródło: suntimes
Foto: YouTube

News Chicago

Federalna operacja imigracyjna w Chicago. Bovino: „Jesteśmy na miejscu”

Opublikowano

dnia

Autor:

W Chicago rozpoczęła się nowa federalna akcja wymierzona w nielegalnych imigrantów. We wtorek jej rozpoczęcie ogłosił Gregory Bovino, szef Straży Granicznej USA, znany z kierowaniem działaniami w Los Angeles. „No cóż, Chicago, jesteśmy na miejscu! Operacja na dużą skalę ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa miasta poprzez namierzanie i aresztowanie nielegalnych imigrantów” – napisał Bovino w mediach społecznościowych. Jego wpisowi towarzyszy film pokazujący funkcjonariuszy ICE i Straży Granicznej w scenerii chicagowskich ulic i Navy Pier.

Kolejna odsłona federalnej ofensywy

„Operation At Large” rozpoczęła się zaledwie tydzień po ogłoszeniu akcji „Midway Blitz”, w ramach której aresztowano w Illinois setki osób. Według kongresmenki Lauren Underwood, w ostatniej fali działań zatrzymano już około 250 imigrantów.

Tricia McLaughlin, zastępca sekretarza Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, poinformowała, że część aresztowanych miała w przeszłości zarzuty związane z napaściami, jazdą pod wpływem alkoholu czy stalkingiem.

Zbiegnięcie się rozpoczęcia operacji z obchodami Dnia Niepodległości Meksyku wywołało dodatkowe kontrowersje. Gubernator Illinois JB Pritzker ostrzegał wcześniej, że federalne służby mogą celowo przeprowadzić naloty właśnie w tym okresie.

Ostry sprzeciw władz Illinois i Chicago

Pritzker zarzucił Bovino stosowanie „zmilitaryzowanego podejścia” i przypomniał, że w Los Angeles pod jego dowództwem doszło do brutalnych aresztowań, niszczenia mienia i nadużyć wobec osób, które nie były winne żadnych poważnych przestępstw.

Równie stanowczo wypowiedział się Burmistrz Chicago Brandon Johnson, który podpisał rozporządzenie wzmacniające ochronę prawa do protestu.

Trump ponownie grozi wysłaniem wojska

Działania służb imigracyjnych wpisują się w ostrą retorykę Prezydenta Donalda Trumpa, który od miesięcy przedstawia Chicago jako „miasto w kryzysie”. W poniedziałek zasugerował, że „następnym razem zajmiemy się Chicago”, powtarzając, że rozważa wysłanie do miasta Gwardii Narodowej.

Johnson i Pritzker odrzucili jego słowa, wskazując, że dane miejskie pokazują spadek liczby zabójstw i przestępstw z użyciem przemocy o prawie 22% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Źródło: blockclubchicago
Foto: YouTube, Citizen.com
Czytaj dalej

News Chicago

Odwiedźcie w czwartek Jesienny Festiwal Food Trucków w Hanover Township

Opublikowano

dnia

Autor:

Gmina Hanover zaprasza mieszkańców na swój coroczny Jesienny Festiwal Food Trucków, który odbędzie się w czwartek, 18 września, w godz. 5:00–9:00PM na kampusie im. Williama Tiknisa (250 S. Route 59, Bartlett). Goście będą mogli spróbować dań z kilkunastu food trucków, posłuchać muzyki na żywo, porozmawiać z przedstawicielami gminy i skorzystać z bezpłatnych atrakcji dla dzieci.

Co czeka na uczestników?

Na terenie imprezy będzie działać namiot z napojami (piwo, wino, napoje gazowane i woda) oraz scena koncertowa. Gwiazdą wieczoru będzie chicagowski zespół coverowy iPop, a dodatkowo wystąpią Austin Hopkins i Karen Shook.

Lista food trucków obejmuje m.in.:

  • Duke’s Blues-N-BBQ
  • Smash’d
  • E.J. Pierogi
  • Tievoli Pizza Truck
  • Kori’s Koop
  • Churros Tinoco
  • D’s Treats
  • My Cocina
  • Cousins Maine Lobster
  • Kona Ice
  • Poupee Puff
  • Hawaiian Food Truck

Informacje praktyczne

Dla wygody uczestników przygotowano parkingi poza terenem imprezy przy Village Church of Bartlett (601 W. Bartlett Road) oraz na parkingu Bartlett Metra Lot (Western Ave. i Oneida Ave.). Bezpłatne autobusy wahadłowe będą kursować między parkingami a kampusem.

Oprócz atrakcji kulinarnych i muzycznych będzie można porozmawiać z pracownikami gminy na temat lokalnych programów, m.in. dla seniorów, młodzieży, weteranów czy osób korzystających z pomocy żywnościowej.

Szczegółowe informacje dostępne są pod numerem telefonu (630) 837-0301 lub na stronie fallfoodtruckfest.com.

Źródło: dailyherald
Foto: Fall Food TRuck Fest
Czytaj dalej

News Chicago

Chicago staje w obronie protestujących. Johnson wprowadza nowe wytyczne dla policji

Opublikowano

dnia

Autor:

Burmistrz Chicago Brandon Johnson podpisał we wtorek rozporządzenie wykonawcze mające na celu ochronę praw protestujących. Decyzja zapadła po piątkowej demonstracji przed ośrodkiem ICE w Broadview, gdzie – jak relacjonują uczestnicy – federalni funkcjonariusze zagrozili protestującym aresztowaniem i użyli gumowych kul do rozpędzenia tłumu.

„Miasto Chicago zrobi wszystko, co w jego mocy, aby chronić swoje społeczności i bronić demokracji” – powiedział Brandon Johnson podczas podpisania trzystronicowego dokumentu, nazwanego „Inicjatywą Ochrony Chicago”.

Nowe przepisy zobowiązują Departament Policji Chicago do ochrony konstytucyjnych praw mieszkańców – nawet w sytuacji, gdy rząd federalny podejmuje działania przeciwko demonstrantom. Jednocześnie policja ma zapewnić bezpieczeństwo publiczne i szukać rozwiązań, które pozwolą na pokojowy przebieg zgromadzeń.

Dekret: współpraca zamiast konfrontacji

Rozporządzenie nakłada na policjantów obowiązek współpracy z protestującymi – m.in. poprzez wskazywanie alternatywnych miejsc demonstracji, jeśli federalne agencje nakażą opuszczenie danego terenu. Dokument wymaga także, aby funkcjonariusze ujawniali swoją tożsamość i nie zasłaniali twarzy podczas protestów. Noszenie masek pozostaje możliwe, ale nie jest obowiązkowe.

Historyczne odniesienia i spór z Waszyngtonem

Brandon Johnson podkreślił, że decyzja wpisuje się w tradycję obywatelskiego aktywizmu w Chicago – od protestów robotniczych w epoce Haymarket po ruch praw obywatelskich.

Burmistrz sprzeciwił się rozmieszczeniu w mieście agentów ICE oraz zapowiedzi wysłania oddziałów Gwardii Narodowej przez administrację Donalda Trumpa. „W przypadku, gdy rząd federalny podepcze Konstytucję, policja ma obowiązek zapewnić ochronę naszej demokracji” – stwierdził Johnson.

Kontekst ogólnokrajowy

Dekret pojawia się w momencie, gdy FBI znalazło się pod ostrzałem krytyki w Senacie. Dyrektor biura Kash Patel został zapytany o doniesienia, że FBI planuje ścigać lewicowe grupy protestujące poprzez wszczynanie postępowań karnych. Patel nazwał te informacje „fałszywymi” i zarzucił krytykom, że „nie jednoczą kraju”.

Źródło: nbc
Foto: Chicago Mayor’s Office
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2023
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu