GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
Wybory w Chicago tuż tuż. Monika Myśliwiec-Gałuszka ma dla nas ważne informacje

Dzień Wyborów Miejskich w Chicago coraz bliżej, ale oczywiście, cały czas możemy oddawać głosy w lokalach Wczesnego Głosowania. Frekwencja jest zaskakująco wysoka, mówi na antenie Radia Deon Monika Myśliwiec-Gałuszka, Dyrektor Komisji Wyborczej Miasta Chicago d/s Polonii. Jeśli mamy problem z j. angielskim, powinniśmy udać się do lokalu gdzie pracują dwujęzyczni sędziowie elekcyjni.
Wybory już we wtorek, 28 lutego ale Wczesne Głosowanie w Chicago trwa od 26 stycznia. Rozpoczęło się w dwóch placówkach, a od 13 lutego można oddawać głos w 50 lokalach wyborczych na terenie całego miasta.
“Wczesne głosowanie cieszy się naprawdę dużą frekwencją” mówi Monika Myśliwiec-Gałuszka –“Już bijemy nowe rekordy”.
Do komisji wyborczych zwrócono także ponad 76 tys. kart głosowania korespondencyjnego.
Wszystkie 50 placówek Wczesnego Głosowania, będzie czynne do 28 lutego, w godzinach:
- Poniedziałek – Piątek: 9.00AM – 6.00PM
- Soboty: 9.00AM – 5.00PM
- Niedziele: 10.00AM – 4.00PM
- Dzień Wyborów: 6.00AM – 7.00PM (28 lutego)
W dniu Wyborów 28 lutego nie będzie czynny Urząd Komisji Wyborczej przy 69 W. Washington St., na 6 Piętrze, głosowanie tu będzie możliwe tylko do 27 lutego.
W dniu właściwych Wyborów możemy oddać głos zarówno w naszym lokalu, do którego jesteśmy przypisani wg adresu, jak i którejkolwiek placówce Wczesnego Głosowania, zaznacza Gość Radia Deon Chicago.
Lokale wyborcze są prawie takie same jak przy ostatnich, listopadowych Wyborach, mówi Monika Myśliwiec-Gałuszka. Wszystkie informacje są dostępne na stronie Komisji Wyborczej.
“Poprzez wpisanie swojego nazwiska i adresu możemy dokładnie zobaczyć do której komisji zostaliśmy przydzieleni w dniu Wyborów oraz zobaczyć gdzie jest nasz lokal wyborczy” tłumaczy Dyrektor Komisji Wyborczej Miasta Chicago d/s Polonii.
Na stronie można także zapoznać się ze wzorem karty do głosowania i listą kandydatów na poszczególne stanowiska.
W wyborach mogą wziąć udział wyłącznie osoby mieszkające i zarejestrowane w Chicago. Nadal można się zarejestrować, zarówno w placówce Wczesnego Głosowania jak i 28 lutego, przynosząc 2 ważne dokumenty tożsamości, przypomina Monika Myśliwiec-Gałuszka.
W 8 na 50 lokali wyborczych Wczesnego Głosowania są osoby mówiące po polsku. Można tu także skorzystać z ekranu monitora z kartą po polsku. Polscy przedstawiciele będą również obecni w 105 placówkach wyborczych 28 lutego i wtedy także będą dostępne karty drukowane w j. polskim.
W dzień Wyborów w biurze komisji dostępne będą także osoby mówiące po polsku by telefonicznie udzielać informacji.
W razie pytań lub wątpliwości można dzwonić pod numery telefonów 312 269 57 02 – już teraz i w dniu Wyborów, a 28 lutego także dodatkowo pod nr. 312 269 78 70. Pod tymi numerami można także zgłaszać wszelkie nieprawidłowości, jeśli ktoś takie zaobserwuje.
Monika Myśliwiec-Gałuszka przypomina, że głosować mogą tylko obywatele Stanów Zjednoczonych.
Jeśli się zarejestrujemy nie mając obywatelstwa, to potem możemy mieć problem z jego otrzymaniem. Dużo osób zrobiło to w Biurze Sekretarza Stanu, np. odnawiając prawo jazdy. W takim przypadku trzeba taką rejestrację jak najszybciej unieważnić w biurze wyborczym – radzi Gość Radia Deon Chicago.
“Zachęcam aby oddawać swoje głosy wcześniej, także dlatego, że nie możemy przewidzieć jaka będzie pogoda we wtorek” mówi Gość Radia Deon.
Pamiętajcie by oddać swój głos!
Foto: Rada Komisarzy Wyborczych Chicago, istock/vesperstock/ Daniel Hanscom/ twinsterphoto
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
Wybieramy prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej. Hubert Cioromski kandyduje z Chicago

Po raz pierwszy od siedmiu dekad Kongres Polonii Amerykańskiej (KPA), jedna z najważniejszych organizacji polonijnych w USA, wybierze swojego prezesa w otwartych wyborach. Głosowanie odbędzie się w najbliższy weekend. Jednym z głównych kandydatów jest Hubert Cioromski, znany w Chicago przedsiębiorca i działacz społeczny, który od lat angażuje się w życie Polonii. W studiu Radia Deon mówi o swoich wartościach oraz wizji jaką ma dla rozwoju Kongresu.
Do tej pory funkcję prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej automatycznie obejmował prezes Związku Narodowego Polskiego. Zmiana w przepisach organizacji, obowiązująca od 2018 roku, zakończyła tę tradycję – teraz Polonia będzie głosować na osobę, która najlepiej będzie jej przewodniczyć.
Obecny prezes organizacji – Frank Spula – nie może startować na ten urząd i nie ubiega się o ponowną kadencję, co otwiera zupełnie nową perspektywę a także zupełnie nowy rozdział w historii jeśli chodzi o rozwój i przyszłość Kongresu.
Tradycja i zaangażowanie od pokoleń
Hubert Cioromski, urodzony i wychowany w chicagowskiej dzielnicy Jackowo, od najmłodszych lat był związany z działalnością społeczną i polską kulturą. “Chodziłem tam do szkoły podstawowej i do Loyola Academy High School i na końcu uniwersytet skończyłem w Carthage College w Kenosha, Wisconsin. Ale w Polonię się angażuję od dziecka” podkreśla nasz Gość.
Rodzina Cioromskich, która przybyła do USA po II Wojnie Światowej, przez dekady aktywnie wspierała działania organizacji polonijnych. Ta tradycja – jak podkreśla kandydat na prezesa Kongresu – była przekazywana z pokolenia na pokolenie.
W domu naszego Gościa mówiło się tylko po polsku, a rodzice pilnowali tej zasady do końca życia. To właśnie dzięki rodzicom Hubert Cioromski doskonale mówi w języku polskim, a także poznał kulturę Ojczyzny i związał z nią swoje poczucie tożsamości.
Od biznesu do działalności społecznej
Po ukończeniu studiów, nasz Gość rozpoczął karierę w branży nieruchomości. Pracując jeszcze ze swoim ojcem pomagał m.in. Jezuitom w Chicago zakupić budynek, który teraz służy jako Jezuicki Ośrodek Milenijny – jedno z najważniejszych centrów kultury i życia polonijnego w mieście.
Dziś Hubert Cioromski prowadzi dobrze prosperującą firmę działającą nie tylko w rejonie Chicago, ale również na Florydzie. “Otworzyliśmy trzy lata temu i angażujemy się w nieruchomościach na Florydzie też, ale w komercyjnych, nie w domach. Mamy biuro w Bonita Springs, tuż przy Naples” wyjaśnia kandydat na prezesa Kongresu.
Filary działalności: młodzież, biznes i jedność
Jako wieloletni członek Fundacji Kopernikowskiej, jednej z najstabilniejszych finansowo polonijnych instytucji w USA, Hubert Cioromski zna realia zarządzania dużymi organizacjami. Jednak – jak sam podkreśla – jego kandydatura nie oznacza rewolucji, a raczej nowy sposób budowania wspólnoty. Bardzo ważne jest dla niego zaangażowanie w działalność polonijną młodych ludzi.
“I jest bardzo ważne, żeby angażować tych właśnie ludzi. I to jest, gdzie ja chcę się koncentrować” mówi o swojej wizji przyszłości Kongresu Hubert Cioromski. Zapowiada także bliższą współpracę z polonijnym biznesem.
“Polacy teraz stoją naprawdę jako jedni z najlepszych w przedsiębiorczości i robią biznesy po całych Stanach Zjednoczonych i nie angażują się” zaznacza nasz Gość, który chce tą sytuację zmienić. To ważne by Polonia łączyła swoje siły tak jak inne grupy etniczne w Stanach Zjednoczonych – razem mamy ogromny potencjał.
Polska – „sexy” i silna, a Polonia potrzebna inaczej
Według Huberta Cioromskiego Polonia ma do wypełnienia nową rolę w kontekście międzynarodowym, gdy Polska jest dziś silna, dynamiczna i dobrze postrzegana w Europie. “Polska już nie potrzebuje nas ekonomicznie, potrzebuje nas, żebyśmy politycznie się angażowali tutaj w Stanach” zaznacza nasz Gość.
Polonia musi być głosem Polski, który się liczy. Tego uczy nas historia ostatnich stu lat – podkreśla Hubert Cioromski. Jego zdaniem Kongres Polonii Amerykańskiej powinien być zarówno „strażnikiem pamięci i kultury”, jak i nowoczesnym lobbystą reprezentującym interesy Polaków w Waszyngtonie.
Kandydat na prezesa Kongresu podkreślił również konieczność budowania trwałych relacji z polskim rządem, niezależnie od tego, kto aktualnie sprawuje władzę.
Wybory już w ten weekend
Wybory nowego prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej odbędą się w najbliższy weekend i to od nas zależy jak będzie się dalej rozwijała ta organizacja. Warto pamiętać, że silny Kongres to najlepszy ambasador Polonii. W świecie, w którym decyzje zapadają w Waszyngtonie, musimy mieć tam swój głos!
Więcej o Hubercie Cioromskim i jego programie można się dowiedzieć ze strony internetowej.
Źródło: informacja własna
Foto: YouTube, Hubert Cioromski
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
85 lat legendy polonijnego futbolu – Klub AAC Eagles Chicago świętuje jubileusz

Jeden z najbardziej zasłużonych klubów polonijnych w historii amerykańskiej piłki nożnej, AAC Eagles Chicago, obchodzi w tym roku swoje 85-lecie. Klub założony w 1940 roku przez polskich imigrantów to prawdziwa ikona sportowej Polonii w USA – symbol pasji, determinacji i miłości do futbolu. Ale Eagles to nie tylko drużyna seniorów – to także rozbudowany program młodzieżowy, w którym trenuje już ponad 300 dzieci. Jak podkreśla w naszym studiu prezes klubu, Krzysztof Święch, właśnie w szkoleniu młodych zawodników leży jego przyszłość.
Klub z historią i sukcesami
W ciągu 85 lat Eagles zapisali się złotymi zgłoskami w historii amerykańskiej piłki. W 1990 roku zdobyli US Open Cup, jedno z najbardziej prestiżowych trofeów w kraju, a w przeszłości występowali także w CONCACAF Champions Cup, rywalizując z najlepszymi klubami Ameryki Północnej.
W ich dorobku znajdują się też liczne zwycięstwa w rozgrywkach lokalnych i stanowych, w tym słynnym Peel Cup.
Krzysztof Święch początkowo był związany z klubem Wisła Chicago, a ponad dekadę temu przeszedł do Eagles, gdzie wraz z Pawłem Otachelem na nowo założył akademię piłkarską. “Naprawdę bardzo dobrze się rozwija, bardzo mamy dobrych trenerów, dużo dzieciaków i fajnie idzie to w super kierunku, taki, żeśmy sobie założyli” mówi nasz Gość.
Polskie korzenie, międzynarodowe ambicje
Akademia Eagles współpracuje z uznanymi ośrodkami szkoleniowymi w Polsce, m.in. z akademiami w Krakowie i Warszawie. Młodzi piłkarze z Chicago regularnie biorą udział w obozach i turniejach w Polsce, m.in. w Białymstoku, Krakowie i stolicy.
“Jest to naprawdę mega doświadczenie” tłumaczy Krzysztof Święch, dodając, że poziom trenerski w Polsce jest wciąż dużo wyższy niż w Stanach Zjednoczonych.
Pożegnanie z legendarną siedzibą – czas na nowy dom
Jednym z najważniejszych wydarzeń klubowych w ostatnich miesiącach była sprzedaż siedziby Eagles przy Milwaukee Avenue – miejsca, które przez dekady tętniło życiem polonijnym. To tam odbywały się spotkania, bankiety i wydarzenia kulturalne.
Teraz władze klubu planują zakup ziemi i budowę własnych boisk – dwóch ze sztuczną nawierzchnią i jednego z płytą trawiastą – oraz budynku, który będzie nową siedzibą. Pamiątki i trofea klubowe – setki pucharów, medali i zdjęć – zostały tymczasowo zabezpieczone i trafiły do magazynu, gdzie czekają na powrót do przyszłego domu ACC EAGLES.
Święto futbolu i Polonii – jubileuszowy bankiet
Kulminacją obchodów 85-lecia klubu ACC Eagles jest uroczysty bankiet, który odbędzie się dzisiaj w Chicago. Wśród zaproszonych gości są legendarni zawodnicy, którzy przed laty zdobywali puchar Ameryki z Eagles, a także znane postacie polskiego sportu.
Na jubileusz przybył m.in. Kazimierz Kmiecik, legenda Wisły Kraków i mistrz olimpijski, oraz Mateusz Borek, jeden z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy sportowych w Polsce. Wśród gości znajdzie się również honorowy prezes Józef Zyzda, nestor klubu i prawdziwa legenda Eagles, który w wieku 95 lat wciąż aktywnie wspiera drużynę.

Obecny podstawowy skład zespołu ACC EAGLES
To będzie wyjątkowe spotkanie pokoleń – zapowiada Krzysztof Święch.
Przyszłość zbudowana na historii
Choć klub żegna się ze starą siedzibą, to jego duch pozostaje ten sam. AAC Eagles Chicago nadal jest miejscem, w którym łączą się pokolenia Polonii, a sport staje się mostem między przeszłością a przyszłością.
Źródło: informacja własna
Foto: ACC Eagles
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW
Kazimierz Tischner w Chicago: Dziś wzruszający koncert poświęcony ks. Józefowi Tischnerowi

Podczas wyjątkowego koncertu poświęconego postaci ks. prof. Józefa Tischnera, w Copernicus Center spotkamy m.in. brata wybitnego filozofa. Kazimierz Tischner był Gościem Radia Deon Chicago – w rozmowie pełnej wspomnień i emocji opowiadał o rodzinnych korzeniach, duchowej spuściźnie swojego brata oraz o sile dobra, które – jak podkreśla – „zawsze warto przekazywać dalej”. Wydarzenie zatytułowane „Swoje se myśli – Tischner nie tylko po góralsku” już dzisiaj o godzinie 7.00PM, wstęp wolny.
Koncert, który odbędzie się w sobotę w Copernicus Center, jest hołdem dla myśliciela, kapłana i górala, który nauczał, że człowiek rodzi się po to, by być dobrym dla drugiego. Jak mówił ksiądz Józef Tischner, „śmiech to też łaska” – i właśnie ta pogoda ducha, wiara w człowieka oraz głęboki humanizm przenikają całe wydarzenie.
“Między mną a bratem było 15 lat różnicy. Ja wychowywałem się w jego otoczeniu. On mi wskazywał drogę” – opowiada Kazimierz Tischner. “Natomiast to wszystko przekazała nam z mlekiem nasza mama, jemu, mnie, drugiemu bratu Marianowi, tą miłość, nadzieję, szacunek, a jednocześnie to, że jeżeli jesteś szczęśliwy, dziel się z tym szczęściem z innymi”.
Kazimierz Tischner zdaje sobie sprawę, że dzięki obecności brata, jego własna droga życiowa była niesamowita, i po latach, patrząc z dystansu, niezwykle to docenia.
“Jego odejście uzmysłowiło mi, kim on naprawdę był” podkreśla nasz Gość.
Kazimierz Tischner opowiedział też o ostatnich chwilach z bratem – o czułym geście pożegnania gdy chory na raka Józef był już w bardzo ciężkim stanie i jego słowach, które zapamiętał na całe życie.
“Skinął na mnie, żebym przyszedł do niego. Podszedłem do niego leżącego, cierpiącego. Rak, nowotwór złośliwy, robił swoje. Wziął, przytulił mnie do serca, moją głowę. Zaczął głaskać. Pierwszy raz to robił. Czułem jego bicie serca” wspomina nasz Gość.
W tym czasie Józef Tischner nie mógł już mówić. Ale wziął kartkę papieru i napisał, choć niewyraźnie, ostatnie słowa do młodszego brata – “Kaziu, już się żegnamy”. “Cóż miałem zrobić? Do drugiego pokoju poszedłem płakać” wspomina te trudne chwile nasz Gość.
Kazimierz Tischner podkreśla, że choć nie został księdzem ani filozofem, czuje obowiązek kontynuowania duchowej i kulturowej misji brata. “Później też napisał, Kaziu, weź ten strój góralski, kontynuuj to, co ja robiłem” opowiada nasz Gość.
On był siewcą dobra, nadziei i miłości – zaznacza Kazimierz Tischner. “Dziś zbieramy owoce tego, co zasiał. Oby te owoce były zdrowe” – by wśród nas rozkwitała prawda, miłość i wzajemny szacunek. “Bądźcie wolni, bądźcie wspaniałomyślni i bądźcie prawdziwi. Z tych trzech kamieni buduje się człowiek” podkreśla nasz Gość.
Koncert Swoje se myśli – Tischner nie tylko po góralsku” ma być właśnie takim symbolicznym spotkaniem dobra, refleksji i góralskiej radości życia. Publiczność w Chicago czeka wieczór pełen muzyki, wspomnień i duchowej bliskości z postacią księdza Tischnera.
Koncert „Swoje se myśli – Tischner nie tylko po góralsku”
Sobota, 11 października 2025 r., godzina 7.00PM
Copernicus Center, Chicago
Rejestracja: copernicuscenter.org
To będzie wieczór pełen wzruszeń, muzyki i wspomnień o człowieku, który uczył, że prawdziwa wolność rodzi się z miłości i dobra. Kazimierz Tishner serdecznie zaprasza:
Źródło: informacja własna
Foto: YouTube
-
News Chicago2 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago1 tydzień temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora