News USA
Wielka ucieczka puchacza z nowojorskiego zoo. Flaco nie zamierza oddać zdobytej wolności
Flaco, sowa, która uciekła z zoo w Central Parku w Nowym Jorku prawie dwa tygodnie temu, wciąż jest na wolności. Ale przedstawiciele zoo twierdzą, że największy problem związany z ucieczką został rozwiązany: Flaco potrafi polować i wyżywić się.
Puchacz uciekł 2 lutego po tym, jak ktoś przeciął siatkę ze stali nierdzewnej w jego wolierze.
Ogród nazwał zdarzenie „umyślnym przestępstwem, które zagraża bezpieczeństwu ptaka” i poinformował, że toczy się w jego sprawie dochodzenie, prowadzone przez Departament Policji Nowego Jorku. Nie zidentyfikowano jeszcze żadnych podejrzanych.
2 lutego 19. komisariat NYPD napisał na Twitterze, że policja znalazła sowę na chodniku przy Piątej Alei wkrótce po jej ucieczce, ale ptak „miał dość rosnącej publiczności i odleciał” do Central Parku, gdzie przebywa od tamtej pory.
Pracownicy Central Park Zoo martwili się przede wszystkim, że sowa nie będzie w stanie znaleźć i zdobyć pożywienia, ponieważ jest przyzwyczajona do niewoli i karmienia. Nie musiała do tej pory polować. Urzędnicy z zoo uważnie obserwują ptaka od czasu jego ucieczki.
Obserwatorzy „zauważyli szybką poprawę jego umiejętności lotu i zdolności do pewnego manewrowania po parku” – poinformowało zoo w niedzielę. Urzędnicy ogrodu nie martwią się już o jego zdolność do polowania i jedzenia.
Puchacz zwyczajny, gatunek euroazjatycki, zjada głównie małe ssaki, a Flaco faworyzuje szczury. Ale wykorzystuje okazję, by zjeść inne rodzaje zdobyczy, takie jak ptaki.
Puchacze mogą wprawdzie w pewnych okolicznościach przetrwać tygodnie bez jedzenia, ale metabolizm ptaków jest wysoki, a głód czwartego lub piątego dnia prawdopodobnie stanowi silną zachętę dla Flaco do polowania.
Zoo próbowało schwytać Flaco, wabiąc go do znajomego jedzenia — martwych szczurów — co jak dotąd nie zadziałało.
Pracownicy stwierdzili, że Flaco „wydaje się czuć komfortowo w obszarze parku”, ale wciąż stoi przed potencjalnymi wyzwaniami. Jednym z głównych zagrożeń, przed którymi stoi sowa, jest zatrucie szczurami, ponieważ je szczury w środowisku miejskim.
Trutka na szczury, zawarta w ciele ofiar może zabić ptaka, a przy minimalnych nawet dawkach, spowodować problemy zdrowotne. Ponieważ trucizny na szczury są antykoagulantami, sowy, które je zjadają, mogą krwawić z ran, które w przeciwnym razie by się zagoiły.
Flaco może również opuścić teren parku w dowolnym momencie, a w mieście zagraża mu ruch uliczny. W samym Central Parku jego obecność, jako przedstawiciela fauny spoza Ameryki Północnej, także nie jest korzystna ze względu na wpływ na lokalną populację rodzimych sów.
Zoo będzie nadal monitorować Flaco, choć nie tak intensywnie, myśląc jak sprowadzić go z powrotem do ogrodu.
Źródło: npr
Foto: YouTube, Twitter
News USA
Burmistrz Głogówka proponuje Muskowi historyczny zamek jako europejską siedzibę
Piotr Bujak, burmistrz Głogówka – małego miasta, położonego w województwie opolskim, na południu Polski – wyszedł z ambitną propozycją dla Elona Muska, zachęcając miliardera do zakupu historycznego zamku jako potencjalnej bazy operacyjnej w Europie.
Polski zamek kontra włoskie posiadłości
Media donosiły niedawno, że Elon Musk, najbogatszy człowiek świata według Forbesa (z majątkiem wartym 421 miliardów dolarów), rozważa zakup zamku we Włoszech. Piotr Bujak postanowił wykorzystać tę okazję, oferując Muskowi alternatywę w postaci zamku w Głogówku.
„Elon Musk szuka zamku w Europie, który mógłby stać się centrum jego działań na Starym Kontynencie” – napisał Bujak w mediach społecznościowych, w tym na platformie X, należącej do Muska. „Chociaż Włochy są w kręgu jego zainteresowań, odważnie proponujemy mu lepszą lokalizację – gminę Głogówek”.
Bujak ujawnił, że wysłał do zespołu Muska e-mail szczegółowo opisujący walory zamku oraz potencjał lokalizacji.
Zamek z bogatą historią
Zamek w Głogówku, będący własnością gminy, to średniowieczna budowla o długiej i barwnej historii. Niegdyś należał do Piastów opolskich, a później przeszedł w ręce rodziny Oppersdorffów, śląskiego rodu szlacheckiego.
Gościł wielu wybitnych osobistości, w tym króla Jana II Kazimierza Wazę w 1655 roku i Ludwiga van Beethovena, który schronił się tam w 1806 roku podczas ucieczki przed wojskami napoleońskimi.
Mimo swej historii zamek wymaga gruntownej renowacji. Jego stan określa się jako ruina, a koszty niezbędnych inwestycji szacuje się na ponad 100 milionów złotych (ponad 24 miliony dolarów).
Dlaczego Głogówek?
Burmistrz Bujak podkreślił wyjątkowe walory Głogówka, które jego zdaniem dorównują włoskim krajobrazom. Zacytował słowa polskiego pisarza Rafała Urbana, który porównywał region do północnych Włoch, nazywając go „prawdziwym rajem”.
W swoim apelu burmistrz wskazał na pola lawendy w okolicy, przypominające te w Toskanii, oraz strategiczne położenie miasta – bliskość dwóch międzynarodowych lotnisk i dogodną sieć autostrad łączących Głogówek z sześcioma europejskimi stolicami.
Alternatywa dla Włoch
Włoskie media informowały, że Elon Musk jest zainteresowany zakupem zamku we Włoszech jako bazy dla swoich firm, takich jak SpaceX czy Tesla. Burmistrz Głogówka argumentuje jednak, że jego miasto może zaoferować podobne uroki w bardziej przystępnej lokalizacji.
„To odważny krok, ale dlaczego by nie spróbować?” – napisał Bujak.
Choć nie wiadomo, czy propozycja Głogówka przyciągnie uwagę Elona Muska, burmistrz miasta udowodnił, że warto marzyć odważnie i wykorzystać każdą okazję do promocji regionu. W końcu, jak zauważa Bujak, „inspirujące pomysły mogą rodzić się nawet w małych miejscowościach”.
Źródło: NFP
Foto: Jerzy Strzelecki, Silar, Damian Kania
Ciekawostki
W Anglii odkryto „autostradę dinozaurów” – prawie 200 śladów sprzed 166 mln lat
W południowej Anglii, w kamieniołomie wapiennym Dewars Farm Quarry w Oxfordshire, pracownik wydobywający glinę natrafił na niezwykłe wybrzuszenia, które okazały się jednym z najważniejszych odkryć paleontologicznych ostatnich lat. Po dokładniejszych badaniach, zespół naukowców odkrył „autostradę dinozaurów” – prawie 200 śladów, datowanych na 166 milionów lat, pochodzących z okresu środkowej jury.
Wykopaliska, przeprowadzone w czerwcu przez ponad 100 osób, rozszerzyły wcześniejsze badania na tym obszarze. Ślady dostarczają niezwykłych informacji o ruchach, interakcjach i środowisku zamieszkiwanym przez dinozaury.
Cztery z odkrytych ścieżek należały do roślinożernych zauropodów, takich jak Cetiosaurus – gigantycznego dinozaura o długości dochodzącej do 60 stóp. Kolejne ślady, wyróżniające się charakterystycznymi odciskami trzech pazurów, należały do mięsożernego Megalosaurusa, długiego na 27 stóp drapieżnika, który jako pierwszy został naukowo opisany już w XIX wieku.
Interesującym aspektem odkrycia jest miejsce, w którym krzyżują się ślady tych dwóch gatunków. „Możliwe, że w tym miejscu dochodziło do interakcji między roślinożercami a drapieżnikami” – zauważyła Emma Nicholls z Muzeum Historii Naturalnej Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Nowoczesna technologia w służbie paleontologii
Chociaż już 30 lat temu odkryto w tym rejonie 40 zestawów śladów dinozaurów, ograniczona dokumentacja tamtych znalezisk utrudniała dalsze badania. Współczesny zespół naukowców stworzył ponad 20 000 zdjęć cyfrowych oraz trójwymiarowe modele odcisków przy użyciu dronów.
„Konserwacja śladów jest tak szczegółowa, że możemy zobaczyć, jak błoto deformowało się pod ciężarem dinozaurów, kiedy stąpały przez lagunę” – powiedział Duncan Murdock, geolog z Muzeum Historii Naturalnej Uniwersytetu Oksfordzkiego. Dzięki temu można dokładniej oszacować wielkość dinozaurów, sposób ich poruszania się oraz prędkość chodzenia.
Rekonstrukcja prehistorycznego środowiska
Oprócz śladów dinozaurów, naukowcy odkryli również skamieniałości muszli i roślin, które pozwalają odtworzyć błotniste, tropikalne środowisko, przez które przechodziły te gigantyczne stworzenia.
Odkrycia zostaną zaprezentowane na nowej wystawie w Muzeum Historii Naturalnej Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Źródło: fox32
Foto: Oxford University Museum of Natural History
News USA
Najlepsze miasta do życia w USA: Ranking U.S. News and World Report
Przy planowaniu przeprowadzki do nowego miasta warto wziąć pod uwagę wiele czynników, takich jak klimat, koszty utrzymania czy możliwości zatrudnienia. Jednak równie ważnym aspektem jest jakość życia, która często decyduje o długoterminowej satysfakcji z mieszkania w danym miejscu.
Ann Arbor – lider rankingu jakości życia
Według najnowszego rankingu U.S. News and World Report, na szczycie listy najlepszych miejsc do życia w USA pod względem jakości życia znalazło się Ann Arbor w stanie Michigan. Miasto to, nazywane przez publikację „miastem kontrastów”, charakteryzuje się harmonijnym połączeniem życia miejskiego i wiejskiego oraz atmosferą sprzyjającą zarówno nauce, jak i rekreacji.
Ann Arbor, położone około 40 mil na zachód od Detroit, liczy około 120 000 mieszkańców. Swoją pozycję zawdzięcza m.in. obecności Uniwersytetu Michigan, doskonałym szkołom publicznym, niskiej przestępczości, rozbudowanemu systemowi parków publicznych oraz dynamicznie rozwijającemu się rynkowi pracy.
Jak oceniano miasta?
Ranking został opracowany na podstawie szczegółowych analiz wielu czynników, takich jak:
- wskaźnik przestępczości,
- jakość edukacji,
- średni czas dojazdu do pracy,
- dostępność i jakość opieki zdrowotnej.
Dane pochodziły z renomowanych źródeł, takich jak U.S. Census Bureau, FBI, U.S. Department of Labor oraz własne zasoby U.S. News.
Pozostałe miasta w czołówce
Ann Arbor to nie jedyne miasto z Midwest, które znalazło się na liście. Wysoko uplasowały się również Madison w stanie Wisconsin (6. miejsce) oraz inne mniejsze miejscowości, takie jak Kalamazoo (Michigan) i South Bend (Indiana).
Oto pełna lista 25 najlepszych miast do życia według U.S. News and World Report:
- Ann Arbor, Michigan
- Boulder, Kolorado
- Boise, Idaho
- Honolulu, Hawaje
- Raleigh, Karolina Północna
- Madison, Wisconsin
- Portland, Maine
- Virginia Beach, Wirginia
- Boston, Massachusetts
- Asheville, Karolina Północna
- San Diego, Kalifornia
- Greenville, Karolina Południowa
- Hartford, Connecticut
- Richmond, Wirginia
- Fayetteville, Arkansas
- Waszyngton, D.C.
- Kalamazoo, Michigan
- Spokane, Waszyngton
- South Bend, Indiana
- Grand Rapids, Michigan
- Providence, Rhode Island
- Santa Barbara, Kalifornia
- Pittsburgh, Pensylwania
- Albany, Nowy Jork
- Green Bay, Wisconsin
Midwest na podium jakości życia
Środkowy Zachód wyraźnie zaznaczył swoją obecność w rankingu, udowadniając, że region ten oferuje nie tylko przystępne koszty życia, ale także wysoki poziom zadowolenia mieszkańców. Ann Arbor, Madison, Kalamazoo czy South Bend to miasta, które skutecznie łączą rozwój gospodarczy z dbałością o komfort życia.
Jeśli zastanawiasz się nad przeprowadzką, ranking U.S. News może być doskonałym punktem wyjścia do podjęcia decyzji o nowym miejscu do życia.
Źródło: nbc
Foto: istock/ Ultima_Gaina/Nicholas Klein/Michael Deemer/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Dr Łucja Mirowska-Kopeć: Rok 2024 był bardzo dobry dla Związku Klubów Polskich
-
Kościół3 tygodnie temu
„Zmień dług w nadzieję”: Kościół wzywa do umorzenia długów najbiedniejszych krajów
-
NEWS Florida3 tygodnie temu
Południowa Floryda: Najbardziej szokujące intrygi i kradzieże minionego roku
-
News USA3 tygodnie temu
Amerykanie są zmęczeni polityką i wiadomościami o wojnach
-
News USA3 tygodnie temu
Ponad milion osób skorzysta z umorzenia pożyczek studenckich po ostatnim ruchu Bidena
-
News USA2 tygodnie temu
Najbardziej punktualne linie lotnicze w 2024 r.: Delta Airlines była prawie zawsze na czas
-
News USA3 tygodnie temu
Szczęśliwy zwycięzca Mega Millions zacznie Nowy Rok z fortuną 1,22 mld USD!
-
News USA3 tygodnie temu
Popatrzcie w nocne niebo: Parada planet będzie widoczna na początku 2025 roku