Połącz się z nami

News Chicago

Powolny powrót pracowników do centrum Chicago. Pracuje już ponad połowa biur

Opublikowano

dnia

Pracownicy biurowi w Chicago i innych dużych miastach wracają do swoich fizycznych miejsc pracy, choć trend jest tak stopniowy, że frustruje zarządców budynków i firmy pragnące większej aktywności w centrum miasta.

Kastle, dostawca systemów bezpieczeństwa budynków, poinformował, że pod koniec stycznia poziom obłożenia biur w Chicago przekroczył 50% po raz pierwszy od czasu zamknięcia firm z powodu koronawirusa w marcu 2020 r.

Patrick Caruso, prezes i dyrektor naczelny kierownika budynku LJ Sheridan & Co., przekazał, że liczby generalnie zgadzają się z tym, co widzi. „Obłożenie było w przedziale 40-50% w ciągu ostatnich kilku miesięcy”, powiedział, zauważając, że wyniki zależą od dnia tygodnia.

Mniejsi najemcy przestrzeni biurowych w większym stopniu powracają do pracy stacjonarnej, niż większe firmy, wg Caruso.

Poniedziałki i piątki są uważane przez wszystkich, od kierowników wyższego szczebla po kierowców Ubera, za dni z najmniejszą liczbą pracowników w biurach.

Stowarzyszenie Właścicieli i Zarządców Budynków w Chicago, grupa handlowa zajmująca się nieruchomościami w centrum miasta, stwierdziło, że ankieta przeprowadzona wśród członków w połowie stycznia wykazała wskaźnik obłożenia na poziomie 41%.

Amy Masters, dyrektor rządu i spraw zagranicznych stowarzyszenia, powiedziała, że comiesięczne badania wykazały, że wskaźniki obłożenia są w większości takie same od sierpnia ubiegłego roku.

W liczbach Kastle wskaźniki obłożenia Chicago są wyższe niż w większości z dziewięciu innych badanych obszarów metropolitalnych w USA, w tym w Nowym Jorku i Los Angeles. Najwięksi maruderzy w powrocie do pracy stacjonarnej to Austin w Teksasie; San José w Kalifornii; i Filadelfia.

Wg Kastle przed pandemią procent obłożenia biur wynosił ponad 90 procent, zanim spadł do kilkunastu w pierwszym roku pandemii.

Powrót jest „boleśnie powolny”, uważa Michael Edwards, prezes i dyrektor naczelny Chicago Loop Alliance, reprezentujący firmy z centrum miasta. Wg niego młodzi profesjonaliści wracają najczęściej, być może daltego, że bardziej zależy im na perspektywach zawodowych i zrobieniu dobrego wrażenia.

Edwards spodziewa się powrotu większej liczby pracowników, gdy pogoda poprawi się na wiosnę.

Największy impuls może nadejść w maju, kiedy urzędnicy federalni i Illinois planują zniesienie nadzwyczajnych nakazów dotyczących COVID-19.

Jednak blizny po pandemii w handlu pozostają. Lockdown zmusił wielu sprzedawców detalicznych i restauracje w centrum do zamknięcia, a niektóre z nich nie były w stanie ponownie się otworzyć. Rosnąca przestępczość w śródmieściu także odstrasza klientów.

Wzdłuż niegdyś ekskluzywnego odcinka North Michigan Avenue, wolne sklepy stanowią około 29% dostępnej powierzchni, znacznie więcej niż historyczne wskaźnik.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/ alphaspirit

News Chicago

Arktyczne powietrze w Chicago: Temperatura poniżej zera, a odczuwalna sięgnie –20°F

Opublikowano

dnia

Autor:

Narodowa Służba Meteorologiczna (NWS) ostrzega, że najbliższe dni przyniosą gwałtowne ochłodzenie i temperatury spadające poniżej zera stopni Fahrenheita. Według prognoz nocne wartości mają osiągać ujemne jednocyfrowe temperatury, a temperatura odczuwalna może spaść nawet do –15°F – –20°F.

Czwartek będzie najzimniejszym dniem tygodnia — w ciągu dnia słupki rtęci nie powinny przekroczyć kilkunastu stopni Fahrenheita. Piątek rozpocznie się równie mroźnie, jednak w drugiej części dnia przyniesie stopniowe ocieplenie do 20°F.

Miejskie centra ogrzewania otwarte dla mieszkańców

W związku z falą mrozów Chicago Office of Emergency Management and Communications przypomina, że mieszkańcy mogą korzystać z miejskich punktów schronienia przed zimnem. Do dyspozycji są:

  • sześć oficjalnych warming centers,
    • Englewood Community Service Center – 1140 West 79th Street, 312-747-0200
    • Garfield Community Service Center – 10 South Kedzie Avenue, 312-746-5400
    • Martin Luther King Community Service Center – 4314 South Cottage Grove, 312-747-2300
    • North Area Community Service Center – 845 West Wilson Avenue, 312-744-2580
    • South Chicago Community Service Center – 8650 South Commercial Avenue, 312-747-0500
    • Trina Davila Community Service Center – 4312 West North Avenue, 312-744-2014
  • biblioteki publiczne,
  • obiekty Chicago Park District,
  • wybrane lokalizacje wspierające osoby narażone na wychłodzenie.

Te miejsca są otwarte w godzinach ich normalnej pracy i zapewniają bezpieczne schronienie przed ekstremalnym chłodem dla osób potrzebujących się ogrzać.

Zimno zwiększa ryzyko pożarów — szczególnie przez niewłaściwe użycie grzejników

Służby miejskie przypominają, że podczas silnych mrozów wzrasta liczba pożarów spowodowanych nieprawidłowym korzystaniem z przenośnych ogrzewaczy.

Najważniejsze zasady bezpieczeństwa:

Bezpieczna odległość

  • Utrzymuj minimum 3 stopy (ok. 1 metr) wolnej przestrzeni wokół grzejnika.
  • Trzymaj go z dala od łóżek, zasłon, ubrań, papieru, tapicerowanych mebli oraz źródeł wody.
  • Nigdy nie dotykaj urządzenia mokrymi dłońmi.

Zasady dotyczące kabli

  • Nigdy nie prowadź przewodu grzejnika pod dywanami ani wykładziną.
  • Nie podłączaj grzejnika do przedłużaczy ani listw zasilających — ryzyko przegrzania i pożaru jest bardzo wysokie.

Stabilne ustawienie

  • Ustaw urządzenie na stabilnej, równej powierzchni, z dala od miejsc, gdzie może zostać przewrócone.

Nigdy nie zostawiaj grzejnika bez nadzoru

  • Nie pozostawiaj grzejnika włączonego, gdy śpisz lub opuszczasz pomieszczenie.


Mieszkańcom zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności, regularne sprawdzanie komunikatów pogodowych oraz korzystanie z dostępnych miejskich punktów ogrzewania. Władze apelują także o pomoc osobom starszym i bezdomnym, które są najbardziej narażone na skutki ekstremalnego mrozu.

Źródło: wttw, fox32
Foto: istock/photosvit/Ionel Lupu/Galina Sandalova/
Czytaj dalej

News Chicago

Chicago jest najbardziej zakorkowanym miastem w USA. W korkach tracimy średnio 112 godzin rocznie

Opublikowano

dnia

Autor:

Chicago ponownie znalazło się na pierwszym miejscu wśród najbardziej zakorkowanych miast Stanów Zjednoczonych, wyprzedzając Nowy Jork, Filadelfię, Los Angeles i Boston. Według corocznego raportu Global Traffic Scorecard firmy Inrix, korki w Chicago są także drugie najgorsze na świecie, ustępując jedynie Stambułowi.

To już kolejny rok, w którym miasto znajduje się w światowej czołówce, jednak w 2025 zanotowało szczególnie duży wzrost — częściowo dlatego, że w Nowym Jorku wprowadzono w tym roku opłatę wjazdową na Manhattan, która ograniczyła ruch samochodowy.

Ile czasu tracą kierowcy?

Raport odnotował wyraźne pogorszenie sytuacji:
112 godzin zmarnowanych w korkach przez przeciętnego kierowcę w Chicago (wzrost o 10%)
2 063 USD – tyle wynosi średni koszt ekonomiczny na jednego kierowcę
7,5 miliarda USD – łączny koszt korków dla miasta

Dane te obejmują czas stracony w tzw. szczytach komunikacyjnych i porównują go z sytuacją, gdy ruch przebiegałby bez opóźnień.

USA i świat – korki wracają do poziomów sprzed pandemii

Raport podkreśla, że w 2025 roku zatłoczenie dróg pogorszyło się w około 88% amerykańskich miast.
Średnio w USA kierowcy stracili 49 godzin – to o 6 godzin więcej niż w 2024 roku. Najbardziej zakorkowane miasta USA w 2025:

– Chicago: 112 godzin
– Nowy Jork: 102 godziny
– Filadelfia: 101 godzin
– Los Angeles: 87 godzin
– Boston: 83 godziny

Na świecie gorszy wynik odnotował jedynie Stambuł – 118 godzin.

kennedy Expresway

„Popyt rośnie szybciej niż drogi”

Eksperci Inrix wskazują, że globalne korki są efektem rosnącej liczby aut i wolniejszego tempa rozwoju infrastruktury: „Gdy popyt na podróże samochodowe rośnie szybciej niż podaż dróg, korki i opóźnienia będą się pogłębiać”.

Prędkość ostatniego odcinka – Chicago na końcu

Autorzy raportu analizowali także tzw. „last-mile speed”, czyli średnią prędkość na ostatniej mili trasy.

W 2025 roku wyniosła ona:
– Chicago: 9 mph
– Nowy Jork: 11 mph
– Stambuł: 13 mph

To wynik stawiający Chicago wśród najwolniejszych miast na świecie pod względem ruchu w samym centrum.

centrum chicago

Najbardziej zakorkowane odcinki w USA

Raport wyróżnił także najbardziej obciążone trasy. W Chicago jest nim I-55 od węzła z I-90, która znalazła się na 7. miejscu w USA, z 87 godzinami strat rocznie na kierowcę korzystającego z tego odcinka codziennie.

Dlaczego korki w Chicago są tak duże?

Autorzy oraz lokalni eksperci wskazują na kilka czynników:

  1. Spadek korzystania z transportu publicznego – w USA ogółem o 22% mniej pasażerów niż w 2019.
  2. Więcej osób dojeżdża samochodem – odsetek jest bliski poziomów sprzed pandemii.
  3. Brak opłaty wjazdowej – mimo że lokalni politycy brali taki pomysł pod uwagę.
  4. Rosnące obciążenie kluczowych dróg wlotowych do centrum.

Chicago Transit Authority (CTA)

Polityczne próby zmian

Chicago już wprowadziło dodatkowe opłaty dla usług rideshare (Uber, Lyft). W 2019 roku administracja ówczesnej burmistrz Lori Lightfoot wprowadziła 40 mln USD rocznie opłaty od usług przewozowych w centrum. Pomysł opłaty dla wszystkich kierowców w centrum miasta wciąż wraca w lokalnych debatach.

Chicago było już liderem korków wcześniej

To nie pierwszy raz, kiedy Chicago znalazło się na czele amerykańskich rankingów. W 2022 roku kierowcy tracili tu średnio 155 godzin rocznie — znacząco więcej niż obecnie.

Eksperci podkreślają, że bez zmian systemowych — obejmujących transport publiczny, infrastrukturę i regulacje ruchu — problem będzie stale narastał.

Źródło: WBEZ
Foto: CTA, istock/Jaysin Trevino/Anthony Mance
Czytaj dalej

News Chicago

Szkoły na północnym przedmieściu były zamknięte z powodu “incydentu cyberbezpieczeństwa”

Opublikowano

dnia

Autor:

Na północnym przedmieściu Chicago od kilku dni zamknięte były szkoły podstawowe należące do Zion Elementary School District 6. Powodem jest poważny incydent cyberbezpieczeństwa, który doprowadził do wstrzymania zajęć oraz odwołania wszystkich aktywności pozalekcyjnych. Przerwa w nauce nastąpiła zaraz po wcześniejszych dniach wolnych z okazji Święta Dziękczynienia — szkoły były już nieczynne w środę, czwartek i piątek poprzedniego tygodnia. Dzisiaj placówki mają zostać otwarte.

Co się stało?

Według informacji opublikowanej na stronie internetowej dystryktu, incydent rozpoczął się 30 listopada. Władze poinformowały, że pliki elektroniczne i serwery szkolne mogły zostać naruszone, a specjaliści pracują nad ustaleniem pełnej skali potencjalnego wycieku.

1 grudnia dystrykt ogłosił zawieszenie wszystkich usług i zamknięcie szkół, zapowiadając współpracę z ekspertami ds. cyberbezpieczeństwa w celu oceny sytuacji.

Zamknięcie przedłużone do środy

Do wtorku problem wciąż nie został rozwiązany, a szkoły pozostawały zamknięte także w środę. Dopiero kolejny komunikat potwierdził, że uczniowie i pracownicy wrócą do placówek w czwartek. „Chociaż nasze dochodzenie w sprawie incydentu cyberbezpieczeństwa nadal trwa, jesteśmy przekonani, że nasze systemy i kampusy są bezpieczne, by ponownie przyjąć uczniów” – poinformowały władze dystryktu.

Kogo dotyczy incydent?

Zion Elementary School District 6 obejmuje siedem szkół, od poziomu przedszkolnego po ósmą klasę. Władze nie podały szczegółów dotyczących charakteru ataku ani tego, czy naruszono dane osobowe uczniów lub pracowników.

Nadal wiele pytań bez odpowiedzi

Sprawa budzi niepokój wśród rodziców i lokalnej społeczności. Brak szczegółowych informacji o rodzaju ataku — czy był to ransomware, kradzież danych, czy inna forma naruszenia — powoduje, że oczekiwania wobec dalszych wyjaśnień rosną.

Dystrykt zapowiedział publikację kolejnych aktualizacji, gdy tylko specjaliści zakończą analizę. Władze proszą rodziców o cierpliwość oraz zapewniają, że priorytetem pozostaje bezpieczeństwo uczniów i personelu. Na ten moment nie udostępniono dodatkowych informacji.

Źródło: nbc
Foto: Zion Elementary School District 6
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

luty 2023
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu