Połącz się z nami

News USA

18-latka z Kanady kupiła swój pierwszy los na loterię i wygrała 48 mln dolarów

Opublikowano

dnia

18- letnia Juliette Lamour  swój pierwszy los na loterię kupiła za namową swojego dziadka, który uważał, że będzie to fajny sposób na świętowanie dorosłości. Wygrała 48 milionów dolarów, co czyni ją najmłodszą osobą w Kanadzie, która kiedykolwiek wygrała tak ogromną kwotę.

Studentka pierwszego roku college’u Sault Ste. Marie w Ontario po raz pierwszy spróbowała swojego szczęścia w loterii. Zdobyła nagrodę w losowaniu jackpota, które miało miejsce w styczniu. Przedstawiciele loterii ogłosili jej wygraną w zeszłym tygodniu.

Studentka biologii na Uniwersytecie Algoma nie zdawała sobie sprawy, że ma zwycięski kupon, dopóki jej współpracownik nie zeskanował go w swojej aplikacji na telefon.

„Mój kolega padł na kolana z niedowierzaniem” – powiedziała kobieta. „Krzyczał, właściwie wszyscy krzyczeli, że wygrałam 48 milionów dolarów! Na początku nie rozumiałem, co się dzieje” – opowiadała Lamour.

Młoda kobieta zadzwoniła do rodziców, aby podzielić się nowiną, a szef dał jej wolne na resztę dnia.

Co zrobi z pieniędzmi?

Lamour powiedziała, że planuje zainwestować część z wygranej kwoty i być może wybrać się z rodziną w odległe miejsce. Ale na razie wykorzysta je na opłacenie college’u i szkoły medycznej, aby mogła spełnić swoje marzenie o byciu lekarzem dla rdzennych mieszkańców Garden River First Nation w Ontario.

Zdaje sobie też sprawę, jak ważne jest twardo stąpać obiema nogami po ziemi, pomimo oszałamiającego doświadczenia niespodziewanego stania się milionerem.

 

Źródło: insideedition
Foto: Ontario Lottery and Gaming Corporation

News USA

Wino w papierowych butelkach? Target stawia na ekologiczne opakowania

Opublikowano

dnia

Autor:

W niecodziennym, ale jak najbardziej przyszłościowym ruchu, sieć Target wprowadziła do swojej oferty wina sprzedawane w… papierowych butelkach. To pierwsza duża sieć supermarketów w USA, która zdecydowała się na taki krok — i to z myślą o planecie.

Z okazji Miesiąca Ziemi, siódmy największy detalista w Stanach Zjednoczonych rozpoczął sprzedaż win w tzw. Frugal Bottles – lekkich, innowacyjnych butelkach wykonanych w 94% z przetworzonej tektury. Są one pięć razy lżejsze od tradycyjnych szklanych butelek i produkowane z sześciokrotnie mniejszym śladem węglowym.

Co to za butelki i jak działają?

Papierowe butelki zostały zaprojektowane przez brytyjską firmę Frugalpac. W ich wnętrzu znajduje się bezpieczny dla żywności woreczek, który utrzymuje wino w idealnym stanie. Co więcej, sam woreczek można łatwo oddzielić od tekturowej obudowy i poddać recyklingowi — tak jak wina pakowane w kartony.

Ekologiczna zawartość i przystępna cena

W ofercie Targetu dostępne są cztery odmiany win pod marką własną Collective Good:

  • Red Blend
  • Sauvignon Blanc
  • Cabernet Sauvignon
  • Pinot Grigio

Każda z nich kosztuje 9,99 dolara i od czwartku dostępna jest w 1200 sklepach w całych Stanach Zjednoczonych.

Wina pochodzą z winnic prowadzonych w duchu zrównoważonego rozwoju. Kalifornijski producent Monterey Wine Company, odpowiedzialny za rozlew, korzysta z energii wiatrowej, a jego chilijski oddział zasilany jest energią słoneczną.

Współpraca, która się opłaca – planecie

Za wprowadzenie innowacyjnych butelek odpowiadają wspólnie trzy podmioty:

  • Frugalpac – projektant butelki,
  • Latitude Wines – importer i logistyk,
  • Monterey Wine Company – producent wina i operator linii do napełniania Frugal Bottles.

Target złożył zamówienie na 256 000 butelek Collective Good, co według analizy cyklu życia przeprowadzonej przez firmę Intertek pozwoli uniknąć emisji ok. 98,3 ton dwutlenku węgla. Dodatkowo, produkcja papierowej butelki zużywa cztery razy mniej wody niż tradycyjna szklana.

Nowy standard dla ekologicznego stylu życia?

Inicjatywa Targetu wpisuje się w rosnący trend zrównoważonej konsumpcji. Lżejsze opakowania oznaczają niższe emisje przy transporcie, a możliwość recyklingu – mniejsze obciążenie środowiska. To także dowód na to, że innowacje w duchu eko mogą iść w parze z przystępną ceną i codzienną wygodą.

Źródło: newsbay9
Foto: Target, istock/Kirk Fisher/
Czytaj dalej

News USA

Po samotnej nocy na odludziu w Arizonie 2-letniego chłopca uratował pies farmera

Opublikowano

dnia

Autor:

To historia jak z filmu — ale wydarzyła się naprawdę. Dwuletni chłopiec, który zaginął w poniedziałek po południu w okolicach Seligman w Arizonie, został odnaleziony po 16 godzinach wędrówki przez dzikie tereny, zamieszkiwane przez pumy i kojoty. Jak się okazało, w bezpieczne miejsce zaprowadził go… pies miejscowego ranczera.

Zniknięcie i akcja poszukiwawcza

Chłopiec zniknął około godziny 5:00PM z posesji swojej rodziny, leżącej 100 mil na południe od Wielkiego Kanionu. W chwili zaginięcia miał na sobie jedynie niebieski T-shirt i piżamowe spodnie — żadnego obuwia ani kurtki, mimo że w nocy temperatury w okolicy spadły znacząco.

Biuro Szeryfa Powiatu Yavapai zorganizowało natychmiastową i zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwawczą z udziałem ponad 40 ratowników, funkcjonariuszy Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego oraz śmigłowca. Podczas przeszukiwania terenu zaobserwowano obecność dwóch pum, co dodatkowo podniosło poziom niepokoju.

Odnalezienie i niespodziewany bohater

Następnego ranka, we wtorek, około 7 mil od miejsca zaginięcia, ranczer Scottie Dunton natknął się na coś zupełnie nieoczekiwanego. „Wsiadłem do ciężarówki, żeby pojechać do miasta, i zobaczyłem naszego psa, Buforda, idącego wzdłuż ogrodzenia — a obok niego małego, jasnowłosego chłopca” — powiedział Dunton.

Od razu skojarzył fakty — rano słyszał o poszukiwaniach zaginionego dziecka i nie miał wątpliwości, że to ono. Zapytany, czy wędrował całą noc, chłopiec odpowiedział: „Nie, leżałem pod drzewem”.

Pies-pasterz o wielkim sercu

Jak ustalono później, pies Buford — pirenejski pies anatolijski — to nie tylko opiekun rancza, ale i cichy bohater tej historii. Zwierzę prawdopodobnie odnalazło chłopca i nie odstępowało go na krok, prowadząc go w stronę gospodarstwa.

Buford

Dunton prześledził ślady i odkrył, że Buford towarzyszył dziecku przez co najmniej jedną milę, prowadząc je przez surowy, górzysty teren pełen kanionów i głazów.

„To obszar, w którym widuje się lwy, kojoty, a czasem nawet niedźwiedzie” — powiedział Dunton. „To niesamowite, że ten maluch przeszedł 7 mil, a Buford go nie opuścił. Myślę, że kiedy tylko go znalazł, wiedział, że musi go chronić.”

Szczęśliwe zakończenie niebezpiecznej przygody

Chłopiec był wychłodzony i zdezorientowany, ale fizycznie cały i zdrowy. Został przekazany rodzinie i służbom medycznym.

Wśród wszystkich bohaterów tej historii, jeden wyróżnia się szczególnie — lojalny, instynktowny pies pasterski, który zrobił to, co wielu ludzi mogłoby uznać za niemożliwe.

„Buford kocha dzieci” — mówi Dunton. „Gdy tylko go znalazł, nie miał zamiaru go zostawić. I dzięki temu ten chłopiec żyje.”

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Biuro Szeryfa Powiatu Yavapai
Czytaj dalej

News USA

Pierwsza kobieta w historii ukończyła prestiżowy i morderczy Best Ranger Competition

Opublikowano

dnia

Autor:

Po raz pierwszy w historii prestiżowego konkursu Best Ranger Competition, wzięła w nim udział kobieta-żołnierz z tytułem Army Ranger. Porucznik Gabrielle White, 25-letnia oficer piechoty, wraz z partnerem drużynowym, kapitanem Sethem Deltenre, ukończyła wyczerpujące trzydniowe zmagania i uplasowała się na 14. miejscu w klasyfikacji generalnej – na 52 startujące zespoły.

Tym samym duet znalazł się w elitarnym gronie 16 drużyn, które przeszły przez wszystkie etapy tej ekstremalnej rywalizacji, uznawanej za jedną z najtrudniejszych w amerykańskich siłach zbrojnych. Zwycięzcami zostali porucznicy Griff Hokanson i Kevin Moore z 75. Pułku Rangerów.

Historyczny debiut kobiety w Best Ranger

Choć kobiety dopuszczono do szkoły Ranger dopiero w 2015 roku, dopiero teraz — niemal dekadę później — jedna z nich po raz pierwszy przystąpiła do legendarnego konkursu w Fort Benning w stanie Georgia. To kolejny krok milowy dla kobiet w armii USA, które od 2015 roku mogą oficjalnie zajmować stanowiska bojowe.

Gabrielle White jest absolwentką akademii wojskowej West Point (rocznik 2021) i ukończyła szkolenie Ranger w kwietniu 2022 roku. Obecnie służy w Army Maneuver Center of Excellence w Fort Benning, gdzie również przygotowywała się do zawodów.

Trzy dni ekstremalnych wyzwań

Zawody Best Ranger Competition to brutalna próba wytrzymałości fizycznej, odporności psychicznej i umiejętności taktycznych. Uczestnicy muszą pokonać ponad 60 mil pieszo w ciągu trzech dni niemal bez snu, mierząc się z ponad 30 wymagającymi konkurencjami.

Wśród nich są m.in.: nawigacja lądowa, misje śmigłowcowe, testy sprawności fizycznej, tor przeszkód, zadania bojowe, strzelectwo oraz testy wiedzy taktycznej.

Udział w zawodach jest zarezerwowany dla żołnierzy z tytułem Army Ranger, a selekcja do udziału w rywalizacji jest bardzo rygorystyczna.

Porucznik Gabrielle White ze swoim partnerem w czasie konkurencji 

Brak oficjalnego uznania ze strony Departamentu Obrony

Mimo przełomowego charakteru udziału porucznik White, Pentagon nie zdecydował się na publiczne uczczenie tego wydarzenia. W ramach nowej polityki wdrożonej przez administrację Prezydenta Donalda Trumpa i obecnego Sekretarza Obrony Pete’a Hegsetha, zakazano promowania inicjatyw związanych z różnorodnością, równością i integracją.

W ostatnich miesiącach z oficjalnych witryn armii zniknęły wzmianki o „pierwszych razach” dotyczących kobiet i mniejszości.

Porucznik Gabrielle White

Kobiety w szkole Ranger – statystyki

Od otwarcia szkoły Ranger dla kobiet w 2015 roku, do stycznia 2025 r. 154 kobiety ukończyły szkolenie, uzyskując elitarny tytuł Army Ranger.

Porucznik Gabrielle White dołączyła do tego grona w 2022 roku i teraz zapisała się na kartach historii jako pierwsza kobieta, która nie tylko przystąpiła do Best Ranger Competition, ale ukończyła go z doskonałym wynikiem.

Źródło: scrippsnews
Foto: US Army
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

luty 2023
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu