News Chicago
Ratownicy medyczni z Illinois oskarżeni o morderstwo. Ranny był twarzą w dół na noszach

Dwóm ratownikom medycznym z powiatu Sangamon w Illinois postawiono zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Zostali oskarżeni o przypięcie pacjenta twarzą w dół do noszy podczas zabierania go do szpitala w zeszłym miesiącu, co spowodowało jego uduszenie.
Władze Illinois wniosły oskarżenie przeciwko Peggy Finley i Peterowi Cadiganowi 9 stycznia, prawie miesiąc po śmierci 35-letniego Earla Moore’a.
Zgodnie z prawem stanu Illinois oskarżenie o morderstwo pierwszego stopnia może zostać wniesione, gdy oskarżony „wie, że takie czyny stwarzają duże prawdopodobieństwo śmierci lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”.
Prokurator stanowy powiatu Sangamon, Dan Wright, ogłosił zarzuty na konferencji prasowej 10 stycznia po sekcji zwłok. Jako przyczynę śmierci Moore’a podano zabójstwo, spowodowane uduszeniem związanym z jego pozycją, gdy leżał twarzą w dół na noszach ratownika medycznego z pasami zaciśniętymi na plecach.
W przypadku skazania Finley i Cadiganowi grozi od 20 do 60 lat więzienia.
Oskarżeni pozostali we wtorek w więzieniu powiatu Sangamon, gdzie są przetrzymywani za kaucją w wysokości 1 miliona dolarów każdy. W czwartek mają stanąć przed sądem.
Po ogłoszeniu zarzutów władze udostępniły nagrania z kamer ciała trzech funkcjonariuszy policji ze Springfield, pokazujące spotkanie Moore’a z funkcjonariuszami i ratownikami medycznymi.
Policjanci ze Springfield przybyli do domu Moore’a około 2.00 w nocy 18 grudnia. Mężczyzna był na odwyku od alkoholu i miał halucynacje. Funkcjonariusze wezwali pogotowie.
Moore został na siłę położony na noszach na brzuchu, a dwaj ratownicy medyczni mocno przywiązali go w tej pozycji. Mężczyzna zmarł po przybyciu do szpitala, a komendant policji zwrócił się o przeprowadzenie niezależnego dochodzenia w sprawie jego śmierci.
Douglas Wolfberg z firmy prawniczej, która koncentruje się na reprezentowaniu służb ratownictwa medycznego, powiedział, że niezwykle rzadko zdarza się, aby usługodawca został oskarżony o morderstwo lub zabójstwo w związku z opieką nad pacjentem, a prokuratorom trudno jest udowodnić taką sprawę ponad wszelką wątpliwość.
Wg prawnika ratownicy medyczni nie zapewnili dostatecznej opieki nad pacjentem.
Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube, istock/MattGush/ gorodenkoff
News Chicago
Od dzisiaj można kupować jednodniowe bilety na koncert Metalliki w Chicago 2024

W sierpniu 2024 r. zespół Metallica, zagra dwa koncerty na Soldier Field w Chicago, promując swój nowy album 72 Seasons. Trasa M72 World Tour rozpocznie się w kwietniu w Amsterdamie. Od dzisiaj można kupować bilety na pojedynczy koncert.
Trasa Metalliki będzie obejmowała dwudniowe postoje we wszystkich 22 miastach zgodnie z harmonogramem, a setlisty i składy supportów na oba wieczory będą zupełnie inne, poinformował zespół.
„Począwszy od kwietnia 2023 roku odwiedzimy 22 różne miasta na całym świecie i zagramy dwie noce w każdym z nich, a każdy program „No Repeat Weekend” dostarczy zupełnie wyjątkowych wrażeń: dwie zupełnie różne setlisty z dwoma różnymi zespołami otwierającymi koncert każdej nocy” – czytamy w oświadczeniu zespołu.
Metallica wystąpi na Soldier Field w Chicago 9 i 11 sierpnia 2024 roku.
Bilety jednodniowe są dostępne od 20 stycznia br., zgodnie z komunikatem.
Trasa M72 będzie miała scenografię, która przeniesie zespół na środek sceny, dzięki czemu fani będą mieli 360-stopniowy widok na występ.
Pantera i Mammoth WVH mają wystąpić na pierwszym koncercie Metalliki w każdym mieście w Ameryce Północnej, podczas gdy Five Finger Death Punch i Ice Nine Kills będą supportować drugiego wieczoru.
Ostatni raz Metallica wystąpiła w Windy City w lipcu tego roku podczas pierwszego dnia festiwalu Lollapalooza.
Źródło: fox32
Foto: YouTube
News Chicago
Aplikacja dla rowerzystów ma zwiększyć ich bezpieczeństwo na ścieżkach w Chicago

Lokalny programista internetowy pracuje nad aplikacją, która będzie gromadzić filmy przedstawiające „wrogą infrastrukturę rowerową” miasta. RideReel stworzy mapę niebezpiecznych wypadków w Chicago, by doprowadzić do zmian w istniejących ścieżkach rowerowych.
Zapalony rowerzysta Ben Harvey testuje RideReel, aplikację, która poprosi rowerzystów o przesłanie filmów przedstawiających „przerażające sytuacje”, jakie mają na drogach i ścieżkach rowerowych w Chicago. Ich raporty zostaną następnie naniesione na mapę miasta w celu śledzenia trendów.
Rowerzyści od dawna krytykują miejską sieć ścieżek rowerowych, za dziesiątki wypadków, w których ranni są, lub ponoszą śmierć osoby na rowerach.
Rodzice 3-letniej Elizabeth „Lily” Grace Shambrook, która zginęła podczas jazdy z mamą w Uptown, złożyli w tym tygodniu pozew, twierdząc, że miasto ma „niedostateczne” przepisy wykonawcze, aby powstrzymać kierowców przed blokowaniem ścieżek rowerowych.
Nowe przepisy mają wprowadzić w Chicago mandaty z kamer dla kierowców, którzy parkują na ścieżkach dla rowerzystów, o czym pisaliśmy wczoraj.
Ale wg Harveya zbyt często miasto zrzuca winę na złych kierowców zamiast na własną infrastrukturę, co stwarza niepewne warunki dla rowerzystów, którzy muszą dzielić drogi z kierowcami.
Przesyłanie niebezpiecznych zdarzeń do RideReel „uczyni dowody niezaprzeczalnymi” – powiedział Harvey. „Chcemy pokazać wybranym urzędnikom, jak to jest jeździć na rowerze w Chicago”.
Harvey, który jest członkiem grupy aktywistów Chicago, Bike Grid Now!, ma nadzieję, że decydenci przejrzą aplikację, aby zidentyfikować punkty zapalne, które wymagają więcej środków ochronnych. Może to obejmować progi zwalniające, surowsze ograniczenia prędkości i chronione ścieżki rowerowe.
Aplikację testuje teraz mała grupa rowerzystów, mając nadzieję na uruchomienie jej w całym mieście w ciągu następnego miesiąca.
Harvey zachęca rowerzystów, aby kupili uchwyt na telefon i pobrali aplikację z kamerą samochodową, jeśli zdecydują się nagrywać swoje przejażdżki.
Źródło: blockclubchicago
Foto: YouTube, istock/PittsburghDamian
News Chicago
Pozew przeciwko Departamentowi ds. Dzieci i Rodziny. Dzieci były niesłusznie przetrzymywane

W czwartek wniesiono pozew przeciwko Departamentowi ds. Dzieci i Rodziny stanu Illinois. Zarzuca on instytucji niesłuszne przetrzymywanie w areszcie dla nieletnich dzieci, pomimo, że sędzia nakazał ich zwolnienie. Według pozwu, który został złożony w imieniu kilku nieletnich, problem ten trwa już od ponad 30 lat.
Błędne przetrzymanie dzieci pozbawiło je „codziennych radości, doświadczeń i możliwości dzieciństwa”, wg federalnego pozwu.
Zarzuca on dyrektorowi Departamentu ds. Dzieci i Rodziny stanu Illinois, Marcowi Smithowi, który został osobiście wybrany przez J.B. Pritzkera i jego poprzednikom, to, że nie dopilnowali, aby podopieczni byli umieszczani w odpowiednich obiektach mieszkalnych.
Zamiast tego dzieci pozostały niepotrzebnie w ośrodkach zatrzymań dla nieletnich. Według pozwu, który został złożony w imieniu kilku nieletnich, problem ten trwa już od ponad 30 lat.
Departament ds. Dzieci i Rodziny DCFS od ponad trzech dekad działa pod nadzorem sądu federalnego z powodu sporów sądowych z American Civil Liberties Union of Illinois wzywających do reformy systemu opieki nad dziećmi.
Departament poczynił postępy w latach 90., ale potem wkroczył w erę kontrowersji, z 14 różnymi liderami agencji od 2003 do 2019 roku.
Rzecznik DCFS, Bill McCaffrey, przekazał w oświadczeniu, że agencja „pracuje tak szybko, jak to możliwe, aby umieścić młodzież w odpowiednich i bezpiecznych warunkach”, a proces zależy od dostępności miejsc.
W roku podatkowym 2022 DCFS miał 57 młodych ludzi, którym pozwolono wyjść z aresztu, ale zostali zmuszeni do pozostania w ośrodkach detencyjnych, ponieważ nie było dla nich miejsca zamieszkania.
Liczba ta spadła z 67 w roku podatkowym 2021 i 64 w roku podatkowym 2020, powiedział McCaffrey.
Dzieci są umieszczane pod opieką DCFS, jeśli istnieje podstawa prawna do objęcia opieki przez państwo. Na przykład agencja bierze odpowiedzialność za dziecko, jeśli istnieją wystarczające dowody na to, że między innymi dziecko było wykorzystywane lub zaniedbywane.
W pozwie stwierdza się, że DCFS musi umieszczać każde dziecko „w najmniej restrykcyjnym (najbardziej rodzinnym) otoczeniu, które leży w najlepszym interesie dziecka”.
Russell Ainsworth, prawnik z firmy Loevy & Loevy, adwokat powodów, nazwał tę sytuację „bardzo prostym problemem z prostym rozwiązaniem”. Wg niego DCFS musi znaleźć więcej miejsca do zamieszkania dla dzieci będących pod jego opieką.
O śmierci 171 dzieci w 2022 roku będących pod opieką DCFS pisaliśmy wczoraj.
Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube
-
News Chicago1 tydzień temu
Tyranozaura i słynne dzieła sztuki z klocków LEGO można oglądać do poniedziałku w Chicago
-
News Chicago2 tygodnie temu
Żegnamy święta i choinki w Chicago. Wystawa w Muzeum Nauki i Techniki tylko do 8 stycznia
-
News Chicago2 tygodnie temu
Ogrzewaj swój dom bezpiecznie. Chicagowscy strażacy radzą jak uniknąć pożaru
-
News Chicago3 tygodnie temu
Książę muzyki tylko do jutra w Chicago. Na wystawę Prince: The Immersive Experience są jeszcze bilety
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
To będą wielkie emocje. Wspólnota Małżeństw Katolickich zaprasza na bal japoński w Chicago
-
News Chicago2 tygodnie temu
Wyrok na kierowcę z Orland Park. 2 lata dla mężczyzny, który zabił ciężarną matkę i troje jej dzieci
-
News Chicago2 tygodnie temu
Kolorowe drzewa w Morton Arboretum tylko do soboty. Zobaczcie wspaniałe Illumination
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temu
Na jak długo można przyjechać do Stanów Zjednoczonych?