Połącz się z nami

News USA

Izba Reprezentantów oficjalnie potępia ataki na ośrodki obrony życia i kościoły

Opublikowano

dnia

Izba Reprezentantów USA przyjęła w środę rezolucję potępiającą niedawne ataki wandalizmu, przemoc i zniszczenie obiektów i kościołów pro-life oraz wezwała administrację Bidena do zbadania i ścigania tych przestępstw. Sprawa usuwania ciąży jest nadal niepokojąca w Stanach Zjednoczonych, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński. Około połowa aborcji zachodzi drogą farmakologiczną.

Rezolucja Izby Reprezentantów nr 1233, przedstawiona przez kongresmena Mike’a Johnsona (R-Louisiana), potwierdza „świętość życia i ważną rolę, jaką organizacje, grupy i kościoły pro-life odgrywają we wspieraniu kobiet w ciąży, niemowląt i rodzin”.

Rezolucja wzywa również administrację Bidena do „wykorzystania wszystkich odpowiednich organów ścigania w celu utrzymania bezpieczeństwa publicznego i ochrony praw organizacji, grup i kościołów pro-life”.

Środek ten przeszedł 11 stycznia stosunkiem głosów 222-209, przy czym tylko trzech Demokratów w Izbie Reprezentantów przyłączyło się do wszystkich 219 Republikanów w Izbie Reprezentantów – z wyjątkiem trzech Republikanów, którzy nie głosowali.

Trzech Demokratów, którzy głosowali za rezolucją, to Marie Gluesenkamp Perez (Waszyngton), Chrissy Houlahan (Pensylwania) i Vicente Gonzalez (Teksas).

Rezolucja jest odpowiedzią na rosnącą liczbę proaborcyjnych ataków wymierzonych w kościoły i ośrodki pro-life dla kobiet w ciąży w Stanach Zjednoczonych po decyzji Sądu Najwyższego z czerwca 2022 r. w sprawie Dobbs v. Jackson Women’s Health Organization, która przywróciła kwestię polityki aborcyjnej poszczególnym stanom.

Od czasu wycieku projektu decyzji Dobbsa w maju 2022 r. CNA wyśledziło i zmapowało ponad 100 przypadków proaborcyjnego wandalizmu w całych Stanach Zjednoczonych, w tym co najmniej 56 w ośrodkach dla ciężarnych i 33 w kościołach różnych wyznań.

W środowej rezolucji wspomniano o prawie 30 z tych incydentów, ale zauważono również, że „administracja Bidena nie podjęła działań w celu zareagowania”.

Po głosowaniu przewodniczący Izby Reprezentantów Kevin McCarthy (R-Kalifornia) wydał oświadczenie o poparciu dla rezolucji.

„[W] obliczu rosnącego ruchu mającego na celu dewaluację cudu życia, musimy również chronić każdego Amerykanina walczącego o życie – w tym tych w pro-life centrach ciąży i kościołach przed przemocą i groźbami. Nadal będziemy priorytetowo traktować obronę życia i wszystkich osób przed przemocą i zastraszaniem” – powiedział McCarthy.

Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych istnieje około 3000 ośrodków opieki nad kobietami w ciąży.

Według Charlotte Lozier Institute (CLI), ramienia badawczego SBA Pro-Life America, w ciągu pięciu lat dzięki ośrodkom ciążowym uratowano życie ponad 800 000 nienarodzonych dzieci.

CLI poinformowało również, że ośrodki te oferowały usługi i pomoc materialną na kwotę ponad 266 mln USD w samym 2019 roku.

Służą one setkom tysięcy kobiet za niewielką opłatą lub za darmo, oferując wszystko, od usług medycznych, testów ciążowych, badania usg i zajęć dla rodziców po materiały, takie jak pieluchy, żywność dla niemowląt, a nawet miejsce zamieszkania.

Tego samego wieczoru, 11 stycznia, Izba przyjęła ustawę o ochronie osób, które przeżyły aborcję.

Ustawa wymaga opieki medycznej dla dzieci, które przeżyły próbę aborcji. Ustawa trafia teraz do kontrolowanego przez Demokratów Senatu, gdzie jest niestety mało prawdopodobne, aby awansowała.

Ustawa ma poparcie amerykańskich biskupów katolickich.

W Stanach Zjednoczonych ostatnio coraz bardziej rozszerza się dostępność tzw. pigułki aborcyjnej, o czym pisaliśmy 5 stycznia.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, Lennon Pregnancy Center

News USA

AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.

Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.

Granica między pamięcią a symulacją

Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.

Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.

Żałoba w nauczaniu Kościoła

Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.

Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.

Doświadczenia duszpasterzy

Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.

Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.

Nadzieja nie jest w algorytmie

Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.

Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.

Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Czytaj dalej

Kościół

Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

Opublikowano

dnia

Autor:

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa

Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.

Przejście przez próg zaufania

Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.

Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu

Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.

Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu