Połącz się z nami

News USA

Jack czy Miles? Ruth czy River? Przeczytaj jakie imiona dla dzieci będą popularne w 2023 roku

Opublikowano

dnia

Spodziewacie się dziecka w 2023 roku i myślicie jakie imię mu nadać? Poznajcie trendy w imionach dla dzieci, które wg specjalisty będą dominować w 2023 roku. Które imiona zdobędą szczyty popularności?

Dla ekspertki od nadawania imion dla dzieci, Sherri Suzanne, najlepsze imię dla dziecka to takie, które zyskuje na popularności w danym czasie, ale ma też „siłę przetrwania”, a nie jest krótkotrwałą modą.

Na imiona wybierane dzieciom zawsze mieli wpływ członkowie rodziny, tradycje kulturowe i wytyczne religijne. Jednak w tej chwili kultura popularna jest czynnikiem mającym największe znaczenie.

Słynni aktorzy, gwiazdy filmowe czy sportowcy mogą z dnia na dzień zapoczątkować trend.

Wg Suzanne to, jak celebryci nazywają swoje własne dzieci, ma jeszcze większy wpływ niż same imiona celebrytów.

Np. aktor Channing Tatum i Jenna Dewan stworzyli taki nowy trend nazywając swoją córką Everly, a książę William i Catherine są odpowiedzialni za obecną popularność imion: George’a, Charlotte i Louis.

Najlepsze prognozy dotyczące imion dla dzieci na rok 2023

Suzanne wierzy, że w 2023 roku rodzice dziewczynek będą nadal interesować się imionami babć o mocnym brzmieniu, takimi jak Ruth, Josephine, Eleanor i Eloise.

Przewiduje, że historycznie niedoceniane kobiece klasyki, takie jak Lydia, Natalia i Cecilia, również będą popularne, w tym „bardzo kobiece” wybory, takie jak Eliana, Alina i Athena.

River, Blake, Parker i Sloane to atrakcyjne, neutralne pod względem płci imiona, które zyskują coraz większą popularność wśród dziewcząt. A Isla, Nova i Eden to krótkie, nowoczesne imiona, nadal faworyzowane przez rodziców.

Jeśli chodzi o chłopców, Suzanne uważa, że w 2023 roku imię Jack będzie „mocno zakorzenione” w pierwszej dziesiątce. Podobnie jak Theodore.

Ekspertka od nadawania imion dla dzieci przewiduje również, że znane imiona, które w przeszłości nigdy nie zbliżały się do pierwszej dziesiątki — w tym Bennett, Graham, Wesley i Miles — naprawdę zaczynają błyszczeć.

Nieanglojęzyczne imiona, takie jak Enzo i Luca, które są łatwe do wymówienia w prawie każdym języku indoeuropejskim, także będą częściej słyszane.

Rodzice wydają się kochać teraz Ashera, ale wciąż pojawia się wiele innych mniej znanych imion biblijnych, takich jak Lewi, Josiah, Kaleb i Ezra.

Trendy nadawania imion dla dzieci na rok 2023

Suzanne uważa, że społeczeństwo znajduje się w takim punkcie historii, w którym ceni się indywidualny wybór i widać to także w nadawaniu imion dzieciom.

Prognozy dotyczące najważniejszych trendów w nazewnictwie w 2023 r. obejmują:

Wariacje inne niż angielskie

Globalna kultura a także zmieniające się dane demograficzne przyniosły szereg imion, których wcześniej nie widziano na amerykańskich listach przebojów, takich jak hiszpański Ignacio, portugalski Thiago i arabski Yusuf.

Zacieranie się podziału płci

Więcej imion niż kiedykolwiek można znaleźć na listach popularności chłopców i dziewcząt jednocześnie. Na przykład Charlie jest nadawany chłopcom i dziewczętom ze stosunkowo podobną częstością.

Imiona unisex wynikają z trendu, który jest związany z nazwiskami, takimi jak Riley i Rowan, a także imion pochodzących od zwykłych słów, takich jak River.

Wg Suzanne zatarta granica płci jest również wynikiem poszukiwania przez rodziców większej liczby dostępnych imion do wyboru.

„Na przykład rodzice dziewczynek przejmują tradycyjnie męskie imię Everett, aby osiągnąć Evie lub Evvy albo Elliotta, aby osiągnąć Ellie” – mówi.

Nazwy specyficzne dla płci wciąż wiodą prym

Pomimo rosnącej tendencji do imion neutralnych pod względem płci, najpopularniejsze imiona w kraju są dość specyficzne dla płci.

Najpopularniejsze imiona dla dziewcząt to kobiece Olivia, Ava, i Sophia, a dla chłopców to tradycyjnie męskie – Liam, William i Henry.

Piękne stare imiona wciąż mają wysoką wartość

Rodzice nadal podziwiają zabytkowe imiona sprzed stu lat lub więcej.

Leo i Theodore są teraz najpopularniejszymi imionami wśród klasyków podobnie jak Amelia i Evelyn wśród dziewczynek. Moda na stare imiona powoduje też powrót Arthura i Clementine.

Mniej znane postacie biblijne

Jednym z najbardziej zaskakujących trendów jest rozprzestrzenianie się niekonwencjonalnych imion biblijnych. Noah był w pierwszej dziesiątce wśród chłopców przez prawie piętnaście lat, przeskakując bardziej konwencjonalne wybory, takie jak Joseph i Matthew.

Obecnie wielu rodziców regularnie wybiera imiona: Levi, Asher, Ezra, Josiah, Ezekiel, Caleb i Jude.

Znajome, ale nie popularne

Ponadczasowe, ale niedostatecznie używane klasyki są czymś, co można nazwać „antytrendem”. Należą do nich imiona takie jak Claudia, Astrid i Simone dla dziewcząt oraz Garson, Pierce i Lowell dla chłopców.

Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej rodzicom podobają się „nowe” imiona inspirowane istniejącymi popularnymi imionami. Na przykład rodzice, którzy w przeciwnym razie wybraliby Benjamina, wybierają alternatywy, takie jak Bennett, Bentley i Benson.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/ EvgeniiAnd

News USA

Taylor Swift nie do zatrzymania. Majątek gwiazdy przekroczył 1,6 miliarda dolarów

Opublikowano

dnia

Autor:

Taylor Swift to dziś nie tylko globalna supergwiazda muzyki, lecz także jedna z najbogatszych kobiet w Ameryce. W najnowszym rankingu Forbesa 2025 artystka znalazła się w pierwszej 25-ce zestawienia najbogatszych kobiet, które samodzielnie dorobiły się fortuny.

Pierwsza piosenkarka w rankingu miliarderów

Taylor Swift przeszła do historii jako pierwsza wokalistka, która trafiła do prestiżowego grona miliarderów Forbesa. Jej majątek, szacowany obecnie na 1,6 miliarda dolarów, opiera się głównie na gigantycznych zyskach z tras koncertowych i sprzedaży muzyki. Status miliarderki osiągnęła już w 2023 roku – dziś tylko umacnia swoją pozycję.

Potęga „The Eras Tour”

Kluczowym źródłem sukcesu okazała się trasa „The Eras Tour”, która pobiła wszelkie rekordy – sprzedaż biletów przekroczyła 2 miliardy dolarów, czyli dwukrotność wyniku jakiejkolwiek wcześniejszej trasy koncertowej. Występy Swift obejrzało ponad 10 milionów fanów na całym świecie.

Popularność wydarzenia była tak ogromna, że przeciążyła system Ticketmaster, co ostatecznie doprowadziło do interwencji Kongresu.

Walka o prawa do muzyki

Droga Taylor Swift do pełnej kontroli nad swoją twórczością była długa i głośna medialnie. W 2019 roku prawa do jej pierwszych sześciu albumów przejął Scooter Braun poprzez Ithaca Holdings. Artystka nie miała wtedy możliwości ich wykupu. Później katalog został sprzedany firmie Shamrock Capital.

W odpowiedzi Swift rozpoczęła projekt „Taylor’s Version”, czyli ponowne nagrywanie dawnych albumów. Przedsięwzięcie okazało się ogromnym sukcesem – nowa wersja albumu 1989 w tydzień od premiery sprzedała się w ponad 1,3 miliona egzemplarzy, przebijając wynik oryginału.

W maju 2025 roku Swift ostatecznie odkupiła swoje oryginalne nagrania od Shamrock Capital, płacąc 360 milionów dolarów – dokładnie tyle, ile firma zapłaciła wcześniej.

Biznes, album i nieruchomości

Fortuna Taylor Swift nie kończy się na muzyce. Według Forbesa:

  • na trasach koncertowych i z tantiem zebrała już prawie 800 milionów dolarów,
  • katalog muzyczny artystki wyceniany jest na 600 milionów dolarów,
  • dodatkowo posiada portfel nieruchomości wart około 110 milionów dolarów.

Swift nie zwalnia tempa. Niedawno ogłosiła swój najnowszy album „The Life of a Showgirl” – i zrobiła to w niecodzienny sposób, w podcaście New Heights, prowadzonym przez jej partnera, gwiazdora NFL Travisa Kelce’a. Odcinek zebrał ponad 11 milionów wyświetleń w mniej niż dobę.

Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, Raph_PH
Czytaj dalej

News USA

Z zarodka zamrożonego 30 lat temu urodził się chłopiec. Para z Ohio pobiła rekord

Opublikowano

dnia

Autor:

Lindsey i Tim Pierce z Ohio, którzy przez lata zmagali się z niepłodnością, doczekali się w końcu upragnionego dziecka. Ich syn, Thaddeus, przyszedł na świat w lipcu dzięki transferowi zarodka zamrożonego… ponad trzy dekady temu. Według lekarzy to prawdopodobnie nowy rekord – zarodek, z którego urodził się chłopiec, został zamrożony w 1994 roku i przechowywany przez 11 148 dni.

„Nie zależało nam na rekordach. Chcieliśmy po prostu zostać rodzicami” – podkreśla Lindsey Pierce.

Czym jest adopcja zarodków?

Adopcja zarodków, stosowana od lat 90., polega na przekazaniu niewykorzystanych zarodków innym parom pragnącym mieć dzieci. Rozwiązanie to zyskuje popularność zwłaszcza w środowiskach konserwatywnych i chrześcijańskich, gdzie podkreśla się, że każde życie zaczyna się w chwili poczęcia i zasługuje na szansę.

Dzięki tej procedurze rodziny, które zakończyły już swoją drogę do rodzicielstwa metodą in vitro, mogą oddać zarodki innym parom, często w ramach otwartych adopcji.

Historia dawczyni

Zarodki, które umożliwiły narodziny Thaddeusa, przekazała 62-letnia obecnie Linda Archerd. W 1994 roku zdecydowała się na zapłodnienie in vitro, na skutek którego powstały cztery zarodki. Po narodzinach córki jej życie osobiste się zmieniło – rozwód sprawił, że nie planowała już kolejnych dzieci.

Przez lata zmagała się jednak z poczuciem winy i pytaniem, co zrobić z zamrożonymi zarodkami. Ostatecznie zwróciła się do programu Snowflakes prowadzonego przez organizację Nightlight Christian Adoptions, który pośredniczy w otwartych adopcjach zarodków.

„Chciałam, żeby te zarodki miały szansę żyć. I chciałam poznać rodzinę, która je adoptuje” – mówi Archerd.

Trudny proces i nowe życie

Donacja wymagała odnalezienia archiwalnej dokumentacji medycznej i bezpiecznego transportu zarodków z Oregonu do kliniki Rejoice Fertility w Tennessee. Ostatecznie państwo Pierce otrzymali trzy zarodki – jeden nie przetrwał rozmrożenia, dwa zostały przeniesione do macicy Lindsey, gdzie jeden z nich rozwinął się w zdrową ciążę.

W szerszym kontekście

Szacuje się, że w USA przechowuje się obecnie około 1,5 mln zamrożonych zarodków. Dla wielu rodzin to źródło trudnych decyzji – czy zachować je na przyszłość, przekazać innym, czy poddać utylizacji. Około 2% wszystkich narodzin w Stanach Zjednoczonych to efekt zapłodnienia in vitro, ale tylko niewielka część pochodzi z zarodków dawczych.

Dr John David Gordon, specjalista ds. leczenia niepłodności, podkreśla, że narodziny Thaddeusa to nie tylko medyczny rekord ale też przypomnienie o etycznych i praktycznych wyzwaniach związanych z przechowywaniem zarodków.


Dzięki nauce, determinacji i decyzji podjętej 30 lat temu, w Ohio dorasta dziś chłopiec, którego życie zaczęło się jeszcze w ubiegłym stuleciu.

Źródło: fox32
Foto: Snowflakes, embryostorage, istock/iLexx/
Czytaj dalej

News USA

USA planują budowę reaktora jądrowego na Księżycu. Nowy etap programu Artemis

Opublikowano

dnia

Autor:

Stany Zjednoczone przyspieszają prace nad stałą obecnością na Księżycu. Tymczasowy administrator NASA, Sean Duffy, ogłosił w poniedziałek, że w ramach programu Artemis planowana jest budowa reaktora jądrowego na powierzchni Srebrnego Globu. Ma on zapewnić niezależne i stabilne źródło energii dla przyszłych baz księżycowych.

„Bierzemy udział w wyścigu. Wyścigu z Chinami na Księżyc” – powiedział Sean Duffy podczas konferencji prasowej. –„Aby stworzyć bazę, potrzebujemy niezawodnej energii. W niektórych miejscach pomoże energia słoneczna, ale technologia jądrowa będzie kluczowa”.

Artemis: Powrót na Księżyc i pozostanie tam

Program Artemis to wieloetapowa kampania NASA, której celem jest nie tylko powrót człowieka na Księżyc, ale też stworzenie trwałej infrastruktury, umożliwiającej eksplorację kosmosu – z myślą o Marsie jako kolejnym celu.

  • Misja Artemis II, zaplanowana na najbliższe miesiące, ma być pierwszym od pół wieku lotem załogowym wokół Księżyca.
  • Kolejna, Artemis III, przewiduje lądowanie ludzi na powierzchni Księżyca – pierwszy taki moment od grudnia 1972 roku.

Po udanym lądowaniu planowane są kolejne misje bezzałogowe, które będą dostarczać sprzęt i zasoby potrzebne do rozpoczęcia budowy bazy.

Energia jądrowa na Księżycu – niezbędna dla przetrwania

Pomysł wykorzystania energii jądrowej w misjach księżycowych nie jest nowy. Jak podkreślił Duffy, był on analizowany zarówno podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa, jak i za administracji Joe Bidena. W badania i rozwój tej technologii zainwestowano już setki milionów dolarów.

„Czas przejść od koncepcji do działania” – stwierdził. – „Zaczynamy wdrażać naszą technologię. Ruszamy do przodu”.

Według NASA energia słoneczna, choć skuteczna na niskiej orbicie okołoziemskiej, np. na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, nie wystarczy do utrzymania stałej obecności na powierzchni Księżyca, zwłaszcza w jego zacienionych obszarach.

Księżycowe Eldorado – woda, światło i dominacja

Sean Duffy zwrócił uwagę, że istnieje konkretna lokalizacja na Księżycu, która szczególnie interesuje amerykańskich naukowców i inżynierów. To miejsce, w którym znajdują się zasoby wody w postaci lodu oraz dostęp do światła słonecznego – kluczowe elementy dla długoterminowej obecności człowieka.

„Wszyscy wiedzą, że to najlepsze miejsce. Chcemy tam dotrzeć pierwsi” – dodał. – „Ale żeby tam przetrwać, potrzebujemy rozszczepienia jądrowego. Energia słoneczna nam tego nie zapewni”.

Wyścig z Chinami nabiera tempa

Amerykańska determinacja związana z rozwojem programu Artemis wynika także z geopolitycznych ambicji. Chiny planują swoje pierwsze załogowe lądowanie na Księżycu do 2030 roku. Tymczasem NASA zamierza ponownie wysłać ludzi na powierzchnię Księżyca już w 2027 roku, mimo że harmonogram programu nieustannie napotyka przeszkody i opóźnienia.

Podbój kosmosu

Po Artemis III planowana jest rozbudowa infrastruktury księżycowej – zarówno w zakresie systemów zasilania, jak i transportu materiałów. Budowa reaktora jądrowego będzie jednym z filarów tej strategii.

NASA nie podała jeszcze szczegółowych danych technicznych dotyczących reaktora, ale potwierdziła, że projekt wkroczył w etap wdrażania. Dalsze informacje mają zostać udostępnione w najbliższych miesiącach.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, NASA
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2023
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu