News Chicago
Już niedługo zniknie dziura po Chicago Spire. Staną tu dwie wieże o wartości miliarda USD
Planowany wieżowiec Chicago Spire w mieście, miał stać się najwyższym budynkiem na zachodniej półkuli. Wieża o wysokości 2000 stóp miała wystrzelić z 400 North Lake Shore Drive, przebijając chmury i oferując ponad 150 pięter o wyjątkowym potencjale. Po latach od przerwania budowy i perypetiach finansowo-prawnych, na jego miejscu staną dwie bliźniacze wieże.
Budowa Chicago Spire rozpoczęła się w czerwcu 2007. Budynek planowany był do oddania na 2012 roku, lecz jego budowa została przerwana już w 2008 r. po wykonaniu fundamentów.
Zaprojektowane przez hiszpańskiego architekta, inżyniera i rzeźbiarza Santiago Calatravę i finansowane przez Fordham Company Christophera Carleya, marzenie o nowoczesnym cudzie z niebiańskimi udogodnieniami nigdy się nie spełniło.
Niezwykle bogaty projekt został jednogłośnie poparty w 2005 roku i choć wkrótce został sprzedany irlandzkiemu deweloperowi Garrettowi Kelleherowi, konsekwentnie nalegano na jego wykonanie.
Niektóre z najdroższych przedsprzedaży kawalerek i mieszkań, jakie kiedykolwiek widziało Chicago, miały miejsce w związku z budynkiem. Dwupoziomowy penthouse za 40 milionów dolarów na szczycie wieży szybko znalazł właściciela w osobie twórcy Beanie Babies, Ty Warnera.
Ambicja, entuzjazm i poświęcenie, które zainspirowały ten sen, napotkały przeszkodę.
W 2007 r. wykopano dziurę o głębokości 78 stóp i szerokości 75 stóp, w miejscu, w którym miał się zaczynać rdzeń budynku, ale światowy kryzys gospodarczy w 2008 r. zniweczył wsparcie finansowe i położył kres planom.
Wykopana dziura została następnie porzucona i od tamtej pory tam jest. W 2014 roku dziewięcioletni projekt został formalnie zakończony, kiedy Kelleher przekazał go firmie Related Midwest pomimo prób podtrzymania marzenia.
Zaniedbany i wyśmiewany punkt orientacyjny może jednak w końcu zostać wypełniony, ponieważ Related Midwest planuje rozpocząć pracę nad nowym projektem dla tego miejsca.
Ten projekt to dwie siostrzane wieże z akcentami z terakoty i skomplikowanymi metalowymi detalami przypominającymi wodospad. Na stronie Related Midwest czytamy, że każda wieża będzie oferować „rozległe tarasy zewnętrzne, które powiększą indywidualne rezydencje poza ich mury”.
W 2018 roku firma Related Midwest ujawniła plany budowy dwóch drapaczy chmur na opuszczonym terenie Chicago Spire z pomocą firmy architektonicznej Skidmore Owings and Merrill (SOM).
Następnie w 2020 roku David Childs z SOM został zmuszony do dostosowania oryginalnych projektów i przedstawienia nowego planu po tym, jak radna Chicago Brenda Reilly wstrzymała rozwój drapaczy chmur, powołując się na potencjalny wpływ, jaki miałyby na sąsiedztwo i kwestie bezpieczeństwa, jednocześnie odrzucając włączenie butikowych pokoi hotelowych.
Childs i SOM następnie poprawili plany i zaproponowali nowe wysokości dla dwóch wież.
Wieża Południowa została obniżona o ponad 300 stóp z 1100 stóp do nowej wysokości 765 stóp, Wieża Północna otrzymała niewielki wzrost z 850 stóp do 875 stóp, a zamiast tego będą to budynki tylko mieszkalne z łącznie 1100 luksusowymi mieszkaniami.
Po uzyskaniu zezwoleń miejskich w 2020 r. siostrzane wieże ze szkła i aluminium zmierzały w kierunku budowy, dopóki plany rozpoczęcia projektu w 2021 r. nie zostały wstrzymane przez nadejście pandemii COVID-19.

Teraz jej przełomowe rozpoczęcie planowane jest w nadchodzących tygodniach.
Każda wieża ma być budowana niezależnie, zaczynając od wieży północnej w 2023 r., a następnie przechodząc do wieży południowej, gdy pierwszy budynek zostanie ukończony.
Projekt obejmie również rewitalizację sąsiedniego niezabudowanego DuSable Park o powierzchni 3,3 akra na wschód od Lake Shore Drive, która rozpocznie się po ukończeniu wież.

Chicago Tribune wcześniej informowało, że pierwsza faza projektu miała trwać ponad 3 lata, a druga faza trwała ponad rok, chociaż docelowa data zakończenia podana na stronie internetowej Related Midwest poświęconej projektowi 400 Lake Shore Drive nadal brzmi: „ukończenie do 2024”.
Biorąc pod uwagę ponad dwuletnie opóźnienie od pierwszego ogłoszenia projektu przez Related Midwest i tak burzliwą przeszłość planistyczną, można jednak bezpiecznie założyć, że to długo oczekiwane przedsięwzięcie nie zostanie ukończone przed 2026 r.
Źródło: secretchicago
Foto: YouTube
News USA
Google inwestuje 40 miliardów dolarów w nowe centra danych w Teksasie
Firma Google, należąca do Alphabet, ogłosiła, że do 2027 roku zainwestuje 40 miliardów dolarów w budowę nowych centrów danych w stanie Teksas. Jak poinformowano w piątek, jedna z inwestycji powstanie w powiecie Armstrong w regionie Texas Panhandle, a dwie kolejne w powiecie Haskell w Zachodnim Teksasie, w pobliżu Abilene.
Tysiące nowych miejsc pracy i inwestycje w kompetencje
W oświadczeniu przekazanym agencji Reuters prezes Alphabet i Google, Sundar Pichai, podkreślił znaczenie nowego projektu dla lokalnych społeczności: „Ta inwestycja stworzy tysiące miejsc pracy, zapewni szkolenia dla studentów i stażystów branży elektrycznej oraz przyspieszy działania na rzecz przystępności cenowej energii w całym Teksasie”.
Firma działa w Teksasie od 15 lat, a obecny projekt jest jedną z największych inwestycji infrastrukturalnych w historii spółki.
Rosnąca rywalizacja w sektorze sztucznej inteligencji
Według przedstawicieli Google projekt stanowi odpowiedź na intensyfikującą się konkurencję na rynku sztucznej inteligencji i usług chmurowych. Wyspecjalizowana infrastruktura jest niezbędna do obsługi zaawansowanych modeli AI, których zapotrzebowanie na moc obliczeniową rośnie z każdym rokiem.
Do inwestorów budujących podobne obiekty należą także OpenAI, Microsoft, Meta Platforms oraz Amazon — wszystkie te firmy wydają obecnie miliardy dolarów na rozbudowę zaplecza technologicznego.
Wsparcie władz stanowych
Gubernator Teksasu, Greg Abbott, podczas wydarzenia w Midlothian 14 listopada 2025, podkreślił znaczenie decyzji firmy Google, zaznaczając, że Teksas staje się największym beneficjentem działań Google w całym kraju, wspierając jednocześnie efektywność energetyczną i rozwój kompetencji zawodowych”.

Rosnące obawy społeczności lokalnych
Wraz z rosnącą liczbą inwestycji w centra danych, w różnych częściach USA pojawiają się jednak obawy dotyczące wpływu takich obiektów na lokalne zasoby.
W wrześniu mieszkańcy Tarboro w Karolinie Północnej prosili radę miasta o odrzucenie projektu 50-akrowego, 300-megawatowego kompleksu energetycznego, obawiając się nadmiernego zużycia wody i prądu oraz podwyżek stawek.
Podobne wątpliwości zgłaszali mieszkańcy Menomonie w stanie Wisconsin w związku z planowanym centrum danych anonimowej firmy, które miało kosztować 1,6-miliarda.

W stronę nowych standardów technologicznych
Gigantyczna inwestycja Google w Teksasie potwierdza, że rozwój sztucznej inteligencji wymusza gwałtowne przyspieszenie w budowie infrastruktury obliczeniowej. W najbliższych latach podobne projekty będą prawdopodobnie pojawiać się w kolejnych powiatach, ponieważ globalny wyścig o dominację w sektorze AI wciąż nabiera tempa.
Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube, istock/Oselote/
News Chicago
Little Caesars uruchamia pierwszy w USA samoobsługowy lokal właśnie w Illinois
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych amerykańskich sieci pizzerii otwarła zupełnie nowy, pilotażowy koncept restauracji — i to właśnie w Illinois. W sobotę Little Caesars świętowała oficjalne uruchomienie swojego pierwszego w kraju lokalu w pełni samoobsługowego, zlokalizowanego przy 3134 11th St. w Rockford.
Choć obiekt o powierzchni 2 280 stóp kwadratowych działa od 24 października, oficjalna uroczystość otwarcia miała miejsce 15 listopada, przynosząc klientom dodatkowe atrakcje, w tym darmowe porcje pizzy oraz oprawę muzyczną na żywo.
Nowy standard obsługi: szybkość, wygoda i pełna bezkontaktowość
Koncept wdrażany w Rockford ma być odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na szybkie i proste rozwiązania sprzedażowe. Lokal nie posiada tradycyjnej lady obsługowej — cały proces zamówienia, odbioru i płatności odbywa się bez kontaktu z personelem.
Klienci składający zamówienia przez aplikację Little Caesars lub stronę internetową odbiorą gotowe produkty w specjalnie wydzielonej strefie Mobile Order Pickup Zone.
Sieć zadbała także o osoby odwiedzające punkt bez wcześniejszego zamówienia. W samoobsługowych stacjach Hot-N-Ready dostępne będą przygotowane wcześniej klasyczne pozycje z menu, m.in. pizze, Crazy Bread i inne popularne produkty.
Płatność również przebiega w trybie samoobsługowym. Klienci skanują wybrane artykuły i finalizują zakup przy stanowiskach self-checkout, co — jak podkreśla firma — pozwala skrócić czas obsługi do absolutnego minimum.

Godziny otwarcia
Lokal w Rockford działa od niedzieli do czwartku w godzinach 10:30AM–11:00PM, natomiast w piątki i soboty od 10:30AM do północy.
Nowy format Little Caesars ma stanowić test rozwiązania, które w przyszłości może zostać wdrożone w kolejnych lokalizacjach na terenie Stanów Zjednoczonych.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube
News Chicago
Yard House otwiera lokal w Naperville: Ponad 90 piw i międzynarodowe menu
23 listopada mieszkańcy Naperville będą mogli odwiedzić nową restaurację Yard House, która oficjalnie otworzy swoje drzwi przy 412 S. Route 59, tuż obok Fox Valley Mall. To czwarta lokalizacja tej popularnej sieci w rejonie Chicago, po Glenview, Lombard i Vernon Hills. Klienci mogą tu liczyć na wielki wybór piw i pyszne steki.
Nowy lokal będzie czynny codziennie od 11:00AM do 11:00PM, a w piątki i soboty do 11:30PM. Goście mogą liczyć na popularne happy hour, dostępne od poniedziałku do piątku w godzinach 3:00–6:00PM, podczas którego przystawki kosztują połowę ceny, a piwo, koktajle i wino są tańsze nawet o 1–4 dolary.
Specjalne menu na Święto Dziękczynienia
Restauracja pozostanie otwarta także w Dzień Dziękczynienia, oferując klientom limitowane świąteczne dania z indyka – w tym smażonego indyka w stylu Nashville, klasyczne plastry indyka z sosem, tradycyjne dodatki oraz deser.
Piwny raj: ponad 90 rodzajów piwa z nalewaka
Yard House słynie z imponującej, rekordowej oferty piw. Każda restauracja serwuje ponad 90 piw z nalewaka, w tym cenione amerykańskie rzemieślnicze browary, piwa importowane oraz specjalne edycje sezonowe.
Serce restauracji stanowi przeszklone pomieszczenie chłodnicze wielkości 800 stóp kwadratowych, w którym przechowywane są setki beczek – łącznie nawet 4 tysiące galonów świeżego, schłodzonego do 36°F piwa. Z magazynu do baru piwo trafia dzięki milom przewodów biegnących nad głowami gości.
Oferta napojów obejmuje również autorskie koktajle oraz bogaty wybór win.

Kuchnia inspirowana całym światem
Menu Yard House to mieszanka kuchni międzynarodowych – od amerykańskich klasyków, po dania inspirowane Azją, Meksykiem i śródziemnomorskimi smakami.
Rosnąca sieć o ogólnokrajowej renomie
Założony w 1996 roku w Long Beach w Kalifornii, Yard House działa dziś w ponad 90 lokalizacjach w 23 stanach. Więcej informacji można znaleźć na yardhouse.com.
Nowa restauracja w Naperville zapowiada się jako jedno z najciekawszych miejsc na kulinarnej mapie przedmieść – zarówno dla miłośników piwa, jak i dla osób szukających świetnej atmosfery i różnorodnej kuchni.
Źródło: dailyherald
Foto: Yard House
-
News Chicago2 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA1 tydzień temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago5 dni temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago4 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP










