News USA
Dom muzyka Toma Petty na plaży w Malibu został wystawiony na sprzedaż za 9,85 mln USD
Dom Toma Petty w Malibu w Kalifornii jest wystawiony na sprzedaż za 9,85 miliona dolarów, według agenta giełdowego Chrisa Cortazzo z Compass. Położona przy plaży Escondido posiadłość składa się z budynku głównego w stylu chaty oraz oddzielnego pensjonatu, który muzyk wykorzystywał jako studio nagraniowe.
Fundusz powierniczy powiązany z zmarłym muzykiem zapłacił około 6,8 miliona dolarów za dom o powierzchni około 2200 stóp kwadratowych w 2010 roku, wynika z akt własności.
Tom Petty, trzykrotny zdobywca nagrody Grammy, znany z hitów takich jak „American Girl” i „Free Fallin”, zmarł w 2017 roku w wieku 66 lat.
„Tommy czerpał wiele inspiracji” z domu Malibu, napisała jego żona, Dana Petty.
„Zawsze miał swój mały magnetofon i gitarę, ciągle pisząc i tworząc. Wiele piosenek zostało zainspirowanych i napisanych podczas pobytu tam”.
Powiedziała, że jedną z piosenek, które napisał w tym domu, była „Something Good Coming”, która zawiera wers: „Obserwuję wodę, obserwuję wybrzeże, nagle wiem, czego chcę najbardziej”.
Petty był zachwycony tym, że „dom na plaży był prawie w całości oryginalny, zbudowany w 1950 r., z przytulną atmosferą” – para spędzała tam dużo czasu z rodziną i przyjaciółmi, zamawiając dania na wynos z w pobliżu restauracja Malibu Seafood.
Posiadłość była ich drugim domem; mieli inną nieruchomość w Malibu, która służyła jako ich główne miejsce zamieszkania.
Wg Cortazzo dom był sanktuarium dla muzyka. Petty mógł spacerować po plaży i nikt mu nie przeszkadzał a wieczorami rozpalał ogniska na plaży z przyjaciółmi.
Znany jako „Moose Lodge”, główny dom jest zbudowany z drewna, cegły i kamienia. Posiada dwie sypialnie, w tym główny apartament z kaflowym kominkiem, tarasem i łazienką z widokiem na ocean.
Otwarta kuchnia i salon mają duży kominek i ceglany komin od podłogi do sufitu. Do dyspozycji Gości jest wyłożona boazerią jadalnia z regałami bibliotecznymi i żyrandolem z poroża.

Klatka schodowa w salonie prowadzi na niższy poziom do pokoju rodzinnego i multimedialnego.
Na zewnątrz znajduje się taras nad oceanem ze schodami prowadzącymi na piaszczystą plażę. Nieruchomość obejmuje również ogród różany oraz część dzienną i jadalnię na świeżym powietrzu z grillem.
Pensjonat jest wyposażony w sprzęt do nagrywania i fortepian.

Rynek Malibu odnotował rekordowe sumy w ciągu ostatniego roku, częściowo napędzane niską liczbą dostępnych domów.
Niedawny raport biura maklerskiego Douglas Elliman pokazuje, że mediana ceny domu jednorodzinnego w Malibu wzrosła do 4,775 mln USD w trzecim kwartale 2022 r., co stanowi wzrost o 37% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Źródło: wsj
Foto: Compass
News USA
Ceny benzyny najniższe od prawie 5 lat. Średnia spadła poniżej $2.90 za galon
Amerykańscy kierowcy odnotowują obecnie największą ulgę na stacjach paliw od lat. Według danych firmy GasBuddy, monitorującej ceny paliw w całym kraju, średnia cena galonu benzyny spadła do około $2.90, osiągając najniższy poziom od niemal 5 lat.
Najniższy poziom od 2021 roku
Analityk GasBuddy Patrick De Haan poinformował, że krajowa średnia cena benzyny spadła poniżej $2.90 po raz pierwszy od 2 maja 2021 roku. Aktualny poziom $2.897 za galon oznacza – jak wylicza firma – najniższą cenę od 1 680 dni.
Z analizy opublikowanej w poniedziałek rano wynika, że w ciągu ostatniego tygodnia średnia cena benzyny bezołowiowej obniżyła się o 5 centów, w skali miesiąca spadek wyniósł 17.6 centa, a w porównaniu rok do roku paliwo jest tańsze o 7.3 centa.
GasBuddy wskazuje, że najczęściej spotykaną ceną na stacjach w całym kraju jest obecnie $2.79 za galon, czyli o 20 centów mniej niż tydzień wcześniej.
Zdaniem De Haana, jeśli nie dojdzie do poważnych zakłóceń na rynku, ceny paliw powinny pozostać względnie niskie również na początku nowego roku, co sprzyjać będzie zarówno gospodarstwom domowym, jak i branży transportowej.
Tanieje także olej napędowy
Spadki objęły nie tylko benzynę. Cena oleju napędowego obniżyła się w minionym tygodniu o 5.1 centa i obecnie wynosi średnio $3.67 za galon, co jest istotne dla sektora logistycznego i firm wykorzystujących flotę ciężarową.
Dane AAA potwierdzają trend
Podobne dane publikuje American Automobile Association (AAA). Według organizacji średnia cena galonu benzyny wynosiła $2.95 na 8 grudnia, co oznacza spadek o 5 centów w porównaniu z tygodniem wcześniejszym. Rok temu kierowcy płacili średnio około $3 za galon.
Duże różnice regionalne
Mimo ogólnokrajowych spadków, ceny znacząco różnią się w zależności od stanu. Najdrożej jest w Kalifornii, gdzie średnia cena sięga $4.46 za galon. Kolejne miejsca zajmują Hawaje z $4.43 oraz stan Waszyngton z $4.10. Najniższe ceny notuje Oklahoma, gdzie kierowcy płacą średnio $2.36 za galon.

Od rekordu $5 do wieloletnich minimów
Dla porównania, najwyższy w historii średni poziom ceny benzyny w USA został odnotowany w połowie czerwca 2022 roku, gdy przekroczył $5 za galon. Obecne wartości są więc dla wielu kierowców wyraźnie odczuwalną ulgą.
Administracja Donalda Trumpa podkreśla sukcesy gospodarcze
Biały Dom w poniedziałek zwrócił uwagę na raport GasBuddy, uznając go za dowód poprawy sytuacji gospodarczej. Administracja wskazała, że niższe ceny paliw wpisują się w szerszy trend pozytywnych danych, obejmujących m.in. spadek mediany czynszów przez 4 miesiące z rzędu, najniższy od 3 lat poziom nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, niższe stopy kredytów hipotecznych oraz wzrost nastrojów konsumenckich.

W ubiegłym tygodniu Donald Trump podpisał również decyzję o likwidacji federalnych norm oszczędności paliwa dla samochodów z silnikami spalinowymi, znanych jako CAFE, argumentując, że krok ten obniży koszty życia dla Amerykanów.
Prognozy: inflacja ma dalej spadać
Sekretarz Skarbu Scott Bessent, że inflacja znajduje się na ścieżce spadkowej. Jego zdaniem obecny rząd mierzy się z konsekwencjami problemów inflacyjnych pozostawionych przez poprzednią administrację, jednak nadchodzące miesiące mają przynieść dalszą poprawę.
Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House, istock/ eternalcreative/Nature/
News Chicago
Ken Griffin kończy sprzedaż nieruchomości w Chicago. Ostatni apartament niemal sprzedany
Miliarder Ken Griffin finalizuje proces wycofywania się z chicagowskiego rynku nieruchomości. Jak informuje Bloomberg, ostatni należący do niego apartament w mieście został objęty umową przedwstępną, co symbolicznie zamyka wieloletnią sprzedaż majątku po przeniesieniu siedziby Citadel do Miami.
Ostatnia nieruchomość pod umową
Rzeczniczka Kena Griffina potwierdziła w środę, że ostatni chicagowski lokal miliardera – apartament przy 800 N. Michigan Avenue – znalazł nabywcę.
Chodzi o dwupoziomowy penthouse zajmujący całe piętro w Park Tower, określany jako „koronny klejnot” budynku. Nieruchomość była wystawiona na Zillow za 12.5 miliona dolarów, co oznacza obniżkę o około 20% w porównaniu z ceną 15.75 miliona dolarów z lipca.
Sprzedaż po przenosinach Citadel
Ken Griffin przeniósł globalne siedziby Citadel oraz Citadel Securities z Chicago do Miami w czerwcu 2022 roku. Od tego momentu rozpoczął się proces stopniowego wyzbywania się luksusowych nieruchomości w Illinois. Według Bloomberg, Griffin przez lata posiadał w Chicago rozbudowane portfolio ekskluzywnych lokali, jednak większość z nich wystawił na sprzedaż krótko po ogłoszeniu relokacji swojej firmy.
Dlaczego Florida?
Kilka miesięcy po decyzji o przeprowadzce Ken Griffin publicznie chwalił warunki panujące na Florydzie. Podczas wydarzenia zorganizowanego przez Economic Club of Miami zwracał uwagę na to, co określił jako wyjątkowy charakter lokalnych władz i ich koncentrację na „tradycyjnych wartościach dla społeczności”.
Według Griffina, południowa Floryda oferuje kombinację cech trudną do znalezienia w innych częściach świata: dostęp do nieruchomości nad oceanem, wysoki poziom bezpieczeństwa, dobre szkoły, silne poczucie wspólnoty oraz rozwinięte instytucje kulturalne. Jak stwierdził, Miami należy dziś do najbardziej dynamicznych miast globu.
Wielkie inwestycje w Miami
Przeprowadzka Citadel do Miami nie oznaczała jedynie zmiany adresu biurowego. W październiku, podczas konferencji Citadel Securities w Nowym Jorku, Ken Griffin ujawnił, że planowana siedziba firmy w dzielnicy Brickell może kosztować około 2.5 miliarda dolarów.
To potwierdza, że Miami stało się dla niego nowym strategicznym centrum działalności – nie tylko finansowej, ale również inwestycyjnej.
Nieruchomości jako długoterminowa strategia
Ken Griffin podkreśla także, że z punktu widzenia inwestora rynek nieruchomości w południowej Florydzie jest wyjątkowo atrakcyjny. Jego zdaniem w ciągu ostatnich 7 lat trudno byłoby znaleźć region oferujący lepsze zwroty z inwestycji w real estate.
Sprzedaż ostatniego apartamentu w Chicago zamyka zatem pewien rozdział w historii miliardera i jednocześnie potwierdza pełne przeniesienie jego interesów – zarówno biznesowych, jak i prywatnych – na południe Stanów Zjednoczonych.
Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube
News Chicago
Eksperci: Przebudowa O’Hare stoi w konflikcie z rosnącym ruchem pasażerskim
Eksperci z DePaul University ostrzegają, że połączenie gwałtownego wzrostu ruchu lotniczego z planowaną rozbiórką Terminalu 2 na O’Hare International Airport, może poważnie utrudnić funkcjonowanie jednego z najbardziej ruchliwych portów lotniczych w USA. W opublikowanym w środę raporcie badacze wskazują, że miasto może zostać zmuszone do zmiany kolejności realizacji kluczowych inwestycji infrastrukturalnych.
Trudny kompromis między rozbudową a przepustowością
Autorzy analizy „O’Hare’s Traffic Trajectory” – prof. Joseph Schwieterman oraz analityczka Samantha Rouzan – podkreślają, że planiści stoją przed poważnym dylematem. Z jednej strony konieczna jest budowa nowoczesnej infrastruktury, odpowiadającej pozycji Chicago jako globalnego węzła lotniczego, z drugiej – ograniczenie zakłóceń w bieżącej obsłudze pasażerów.
Problemem jest przede wszystkim planowana likwidacja Terminalu 2, który obecnie dysponuje 43 bramkami. Jego rozbiórka pod przyszły Global Terminal może znacząco ograniczyć przepustowość lotniska w kluczowym momencie wzrostu liczby podróżnych.
Rekordowy ruch i prognozy na kolejne lata
Według raportu, O’Hare odnotowało najbardziej intensywne lato w historii – liczba lotów wzrosła o 11.2% do września. Przy braku ograniczeń operacyjnych całkowity ruch lotniczy mógłby zwiększyć się nawet o 30% w latach 2024–2032.
Eksperci ostrzegają jednak, że po 2028 roku rozbiórka Terminalu 2 może stać się silnym hamulcem dalszego wzrostu, nawet jeśli nowy satelitarny Concourse D zostanie oddany do użytku zgodnie z planem.
Możliwa zmiana harmonogramu inwestycji
Z tego powodu miasto rozważa odejście od porozumienia z 2024 roku, zawartego z liniami United Airlines i American Airlines, o którym informowaliśmy tutaj. Zakładało ono priorytetową budowę Global Terminal oraz jednego satelitarnego terminalu – Concourse D – a dopiero później Concourse E.

Nowy scenariusz zakłada:
- budowę Concourse D i Concourse E w pierwszej kolejności,
- czasowe wstrzymanie realizacji Global Terminal,
- rozpoczęcie budowy Concourse E w 2026 roku i jej zakończenie w 2029,
- start prac nad Global Terminal dopiero w 2029, z zakończeniem około 2033 roku.
Prace nad 19-bramkowym Concourse D, zlokalizowanym na południowo-zachodnim terenie lotniska, już się rozpoczęły – ich ukończenie planowane jest na koniec 2028 roku.

Stanowisko miasta i linii lotniczych
Chicago Department of Aviation potwierdza, że miasto aktywnie współpracuje z przewoźnikami w ramach programu modernizacji ORDNext. Urzędnicy zaznaczają, że rozważany jest etapowy model realizacji Global Terminal, mający ograniczyć straty w dostępnej liczbie bramek.
W ostatnim raporcie obligacyjnym miasta podkreślono możliwość realizacji inwestycji w dodatkowych fazach, a także wariant równoległej budowy Concourse D i Concourse E.
Każda istotna zmiana harmonogramu będzie jednak wymagała zgody zarówno United, jak i American Airlines – dwóch głównych przewoźników bazujących na O’Hare.

Zalecenia ekspertów
Badacze z DePaul University apelują, aby miasto zrobiło wszystko, co możliwe, by uniknąć gwałtownego spadku liczby operacji lotniczych w trakcie budowy. Ich zdaniem konieczna jest szczegółowa analiza kosztów i korzyści zmiany sekwencji prac, tak aby modernizacja lotniska nie odbywała się kosztem jego bieżącej funkcjonalności.
Wnioski z raportu jasno pokazują, że przyszłość O’Hare International Airport zależy nie tylko od skali inwestycji, ale przede wszystkim od precyzyjnego planowania w czasie rekordowego wzrostu ruchu pasażerskiego.
Źródło: dailyherald
Foto: Studio Gang
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA6 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW6 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell










