Po dwóch rezygnacjach członków Komisji Rewizyjnej ds. Więźniów stanu Illinois, do których doszło po morderstwie 11-letniego chłopca w marcu, Gubernator J.B. Pritzker ogłosił w poniedziałek mianowanie dyrektora wykonawczego. Pomoże on nadzorować działalność rady i zapewni jej członkom dodatkowe szkolenie w zakresie zapobiegania przemocy domowej.

Mianowanie Jamesa Montgomery’ego, byłego burmistrza w stanie Illinois i administratora publicznego, nastąpiło trzy tygodnie po rezygnacji przewodniczącego Dona Sheltona i członkini zarządu LeAnn Miller.

Miller nadzorowała decyzję o zwolnieniu warunkowym Crosettiego Branda, który dźgnął nożem swoją byłą dziewczynę i zabił jej syna Jaydena Perkinsa, dzień po wypuszczeniu na wolność. Shelton ogłosił swoją rezygnację kilka godzin po Miller, o czym informowaliśmy 26 marca.

O zbrodni w Edgewater, w której zginął 11-latek bohatersko broniący ciężarnej matki pisaliśmy tutaj.

Urzędnicy mają trudności z wyjaśnieniem, dlaczego 37-letni Crosetti Brand został zwolniony z Zakładu Karnego w Stateville 12 marca – dzień przed atakiem – po tym, jak na początku tego roku ponownie trafił do więzienia za grożenie kobiecie na zwolnieniu warunkowym.

Komisja nie podała, dlaczego nie stwierdziła, aby Brand naruszył warunki zwolnienia warunkowego, biorąc pod uwagę jego przeszłość kryminalną i jego wcześniejsze grożenie kobiecie.

Jayden Perkins

James Montgomery był burmistrzem Taylorville w latach od 1997 do 2005 roku, a ostatnio pełnił funkcję dyrektora ds. usług administracyjnych w Biurze Szeryfa Powiatu Suffolk w Massachusetts.

Stanowisko dyrektora wykonawczego jest nowo utworzone, a urząd gubernatora w dalszym ciągu planuje obsadzić wakaty pozostawione przez LeAnn Miller i Dona Sheltona. Nominacja Montgomery’ego musi jeszcze zostać zatwierdzona przez Senat stanu Illinois.

Biuro gubernatora podało, że dyrektor wykonawczy, którego pensja wyniesie 160 000 dolarów, jeśli zostanie zatwierdzona, będzie odpowiedzialny za nadzorowanie działalności rady administracyjnej, w tym dodatkowych szkoleń z zakresu zapobiegania przemocy domowej i innych szkoleń opartych na zasadzie równości.

James Montgomery

1 kwietnia Gubernator powiedział reporterom, że chce, aby członkowie zarządu przeszli ulepszone szkolenie w zakresie przemocy domowej, aby mieć pewność, że taka sytuacja jak zabójstwo 11-latka i próba zabójstwa jego matki, nigdy się nie powtórzy.

Republikanie z Senatu naciskają na reformę zarządu, w tym wymóg, aby nominowani przepracowali łącznie co najmniej 20 lat w systemie wymiaru sprawiedliwości jako prokurator w sprawach karnych, obrońca w sprawach karnych, sędzia, kurator sądowy lub obrońca publiczny.

Chcą także zaostrzonych kar dla osób naruszających nakaz ochrony – podnosząc naruszenie z wykroczenia pierwszego stopnia do przestępstwa klasy 4.

Republikanie chcą także pisemnego zawiadomienia publicznego wydanego w ciągu 24 godzin od podjęcia decyzji o zwolnieniu osoby, która naruszyła warunki nadzorowanego zwolnienia.

Źródło: suntimes
Foto: YouTube, linkedin, Police Department

Protestujący wzywający do zawieszenia broni w Gazie zablokowali w poniedziałek rano ruch w pobliżu międzynarodowego lotniska O’Hare, zamykając pasy I-190 i uniemożliwiając samochodom i autobusom dojazd do terminali krajowych. Drugi protest miał miejsce w centrum Chicago. W sumie aresztowano ponad 50 osób.

Propalestyńskie protesty w rejonie Chicago były częścią fali demonstracji w całych Stanach Zjednoczonych, podczas których aktywiści wzywali do natychmiastowego zawieszenia broni w Gazie.

Zakłócenia rozpoczęły się w godzinach porannego szczytu, kiedy protestujący wstrzymali ruch na Kennedy Expressway w pobliżu międzynarodowego lotniska O’Hare. Ruch został wstrzymany na około godzinę, co skłoniło pasażerów do porzucenia taksówek i udania się na lotnisko pieszo.

Film opublikowany w mediach społecznościowych pokazał puste pasy przed typowo ruchliwym terminalem O’Hare i podróżnych spieszących z bagażami. Niektórzy udali się do Stanowiska Transportu i Wypożyczalni Samochodów, aby złapać transport do terminali. Wiele osób nie miało jednak szczęścia i przegapiło swoje loty.

Jak wynika z postu władz lotniska, ruch został wznowiony około godziny 9:20AM.

Władze podały, że podczas demonstracji zatrzymano łącznie 40 osób. Policja w Chicago podała, że aresztowano 31 kobiet i 9 mężczyzn w wieku od 19 do 43 lat. 

Zakłócenia można było także odczuć w Loop, gdzie propalestyńscy demonstranci wyszli na ulice po wiecu zorganizowanym w Federal Plaza. Ponad 100 osób zablokowało tu ruch. Według chicagowskiej policji podczas tego protestu aresztowano 14 osób.

Protesty są również potencjalną zapowiedzią tego, co nadejdzie, gdy Chicago będzie przygotowywać się do przyjęcia dziesiątek tysięcy uczestników Narodowej Konwencji Demokratów, która rozpocznie się 19 sierpnia.

Gubernator J.B. Pritzker powiedział, że popiera prawo każdego do korzystania z zabezpieczeń wynikających z Pierwszej Poprawki „i protestowania, jeśli chce”.

Jednak w odpowiedzi na pytania reporterów, zadane podczas poniedziałkowego niepowiązanego wydarzenia, Gubernator wskazał wsparcie dla interwencji organów ścigania, jeśli protesty staną się zbyt uciążliwe.

„Nie sądzę, że powinny zakłócać ruch ludzi próbujących przedostać się z jednego miejsca do drugiego” – powiedział Pritzker. „Jestem przekonany, że organy ścigania dopilnują, aby obwodnice i autostrady były otwarte dla ludzi, a jednocześnie nadal będą szanować te protesty”.

Pritzker powiedział, że na konwencjach politycznych zawsze odbywają się protesty, więc mieszkańcy Chicago nie powinni być zaskoczeni, że odbędą się one w czasie DNC.

Koalicja na rzecz Marszu na DNC, grupa samozwańczych „sił postępowych”, zebrała się w sobotę, aby przygotować się do protestów przed DNC i w jego trakcie.

„Zamierzamy w dalszym ciągu wywierać presję na tych ludobójczych Demokratów w okresie poprzedzającym DNC i spodziewamy się, że dziesiątki tysięcy ludzi z całych Stanów Zjednoczonych dołączą do nas, gdy będziemy protestować i maszerować na DNC, żądając zaprzestania amerykańskiej pomocy dla Izraela” – powiedział w zeszłym tygodniu w komunikacie prasowym Kobi Guillory, rzecznik Koalicja na rzecz Marszu na DNC i współprzewodniczący Chicagowskiego Sojuszu Przeciwko Represjom Rasistowskim i Politycznym.

CPD, FBI, tajne służby USA i inne organy ścigania koordynują bezpieczeństwo DNC przy udziale agencji federalnych odpowiedzialnych za działania w miejscach konwencji i w ich pobliżu, oraz lokalnej policji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo poza tymi granicami.

Źródło: wttw, nbc
Foto: Jacek Boczarski, Students for Justice in Palestine

W poniedziałek rozpoczął się wybór ławy przysięgłych w procesie Sandry Kolalou. Kobieta jest oskarżona o zabicie i rozczłonkowanie zwłok właścicielki domu, u której wynajmowała mieszkanie, Frances Walker. Morderstwo miało miejsce w 2022 roku, w domu na North Side, pod adresem 5900 North Washtenaw Avenue.

38-letnia obecnie Sandra Kolalou jest oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia. W październiku 2022 roku ciało 69-letniej Frances Walker znaleziono w zamrażarce w domu w West Ridge. Więcej dowodów znaleziono w koszu na śmieci na Foster Beach. O tej zbrodni pisaliśmy tutaj.

Prokuratorzy powiedzieli, że Kolalou była zdenerwowana faktem, że Walker umieściła na jej drzwiach zawiadomienie o eksmisji. Krewni twierdzili wcześniej, że Walker wielokrotnie próbowała usunąć lokatorkę z mieszkania. Sandra Kolalou z kolei twierdziła, że została wrobiona w morderstwo przez innego lokatora.

W poniedziałek wybrano 12 osób do ławy przysięgłych. We wtorek rano zostanie wybranych dwóch zastępców ławników, po czym wygłoszone zostaną oświadczenia wstępne, w których prokuratorzy prawdopodobnie przedstawią makabryczne szczegóły.

Proces miał rozpocząć się w styczniu tego roku ale prawnicy oskarżonej poprosili o jego przesunięcie, z powodu konieczności przeglądnięcia dodatkowych, nieujawnionych wcześniej materiałów. Informowaliśmy o tym tutaj.

Podczas procesu zostaną przedstawione dowody w postaci analizy DNA.

Zespół obrony Sandry Kolalou planuje skupić się na innych osobach, które mieszkały w pensjonacie Frances Walker, twierdząc, że Kolalou została natychmiast oskarżona, bez przeprowadzenia dochodzenia w sprawie ewentualnych innych podejrzanych.

Frances Walker

Według sąsiadów Frances Walker była aktywna, miła i spędzała dużo czasu ze swoim psem. Zapewniała schronienie potrzebującym kobietom i grała na pianinie w dwóch lokalnych kościołach. Okoliczni mieszkańcy byli w szoku, że ktoś mógł jej zrobić coś takiego.

Sandra Kolalou pochodzi z High Point w Północnej Karolinie. Przeprowadziła się do Chicago około 2012 roku. Mieszkała w domu Walker przez kilka miesięcy, a kilku innych lokatorów skarżyło się, że wchodziła do ich pokoi bez pozwolenia. Walker najwyraźniej zmieniła zamki w kilku drzwiach i tego wieczoru umieściła na drzwiach Kolalou zawiadomienie o eksmisji.

Współlokatorzy wielokrotnie wzywali policję z powodu „zakłóceń” między Kolalou i Walker. Trzy razy w piątek 7 października i dwa razy w niedzielę 8 października, dzień przed rzekomym zabójstwem.

Sandra Kolalou

W 2007 roku Kolalou została skazana za wykroczenie za napaść z użyciem śmiercionośnej broni w powiecie Guilford. Postawiono jej także zarzut przekazywania gróźb. W 2012 r. była oskarżona o przemoc domową, ale zarzut wycofano.

Później w 2012 roku przyznała się do dwóch wykroczeń związanych ze zwykłym pobiciem i została skazana na 12 miesięcy dozoru sądowego.

W styczniu 2022 roku rzekomo zaatakowała kobietę na klatce schodowej. Po tym została zabrana do szpitala psychiatrycznego i oskarżona o pobicie, ale latem tego samego roku uniewinniono ją.

Źródło: abc7, fox8
Foto: Police Department