Połącz się z nami

News USA

Blokery dojrzewania dla 8-latków chcących zmienić płeć. Europa już się wycofuje, USA nie

Opublikowano

dnia

Stosowanie blokerów dojrzewania u dzieci i nastolatków indentyfikujących się jako osoby transpłciowe zostało dokładnie zbadane w niedawnym artykule New York Timesa. Nie tylko jego komentatorzy podzielają obawy, że terapie nie mają mocnych podstaw naukowych, a nawet mogą być szkodliwe.

„Wielu lekarzy i naukowców ma poważne obawy dotyczące stosowania blokerów dojrzewania w leczeniu młodzieży z dysforią płciową, ale boi się wyrazić te obawy ze względu na upolitycznienie tej dziedziny praktyki medycznej” – uważa dr Paul W. Hruz, profesor nadzwyczajny pediatrii w Washington University School of Medicine w St. Louis..

„Istnieje pilna potrzeba wyższej jakości badań naukowych dotyczących względnego ryzyka w porównaniu z rzekomymi korzyściami ze stosowania blokerów dojrzewania w celu złagodzenia cierpienia u osób, które doświadczają niezgodności płciowej” – dodaje Hruz.

„Prawdopodobnie wiele dzieci z dysforią płciową, którym podaje się blokery dojrzewania, nie jest świadomych potencjalnych szkód i braku solidnych dowodów na długoterminowe bezpieczeństwo i skuteczność tej interwencji”.

Hruz przemawiał w odpowiedzi na artykuł New York Timesa z 14 listopada zatytułowany „Wstrzymali dojrzewanie, ale jakim kosztem?”

W artykule podano, że stosowanie leków jest zwykle przedstawiane jako bezpieczna, odwracalna opcja, ale kwestionuje się, czy jest to cała prawda.

Blokery dojrzewania są stosowane przed podjęciem ostatecznej decyzji, czy wykonać więcej procedur medycznych, które skutkują zmianą płci.

Pomimo tego, że leki są używane od 30 lat w różnych krajach, istnieją „różne protokoły, niewielka dokumentacja wyników i brak zgody rządu na takie zastosowanie leków, w tym przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków FDA” — pisze Times.

Leki stały się coraz powszechniej przepisywane, ponieważ wzrosła liczba nastolatków identyfikujących się jako osoby transpłciowe.

Williams Institute, ośrodek badawczy LGBT na wydziale prawa Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, oszacował w czerwcu, że aż 300 000 młodych ludzi w Stanach Zjednoczonych w wieku od 13 do 17 lat identyfikuje się jako osoby transpłciowe, czyli dwukrotnie więcej niż podawały szacunki z 2017 r.

Innym zjawiskiem jest rosnąca grupa młodzieży, która identyfikuje się jako niebinarna i nie chce dojrzewać do żadnej płci.

Leki przepisywane już w wieku 8 lat

Kiedy holenderscy lekarze po raz pierwszy zapoczątkowali stosowanie tych leków, ostrzegali przed „fałszywymi alarmami”- pacjenci przechodzili medyczną przemianę, ale później przestawali się identyfikować jako osoby transpłciowe.

Wydaje się, że leki blokujące dojrzewanie pomagają rozwiązać problem dysforii płciowej u niektórych pacjentów, czyli przekonania, że ​​płeć urodzeniowa nie pasuje do postrzeganej tożsamości płciowej.

Leki są przepisywane już w wieku 8 lat, aby pacjenci mogli rozpocząć przyjmowanie hormonów w wieku 12 lub 13 lat.

Jednak dojrzewanie może pomóc w określeniu własnej płci, a pacjenci mogą przedwcześnie dokonywać wyborów zmieniających życie.

Najbardziej znany bloker dojrzewania, Lupron, jest produkowany przez firmę AbbVie z Illinois.

Lupron i podobne leki działają poprzez tłumienie estrogenu i testosteronu, które mogą wpływać na kości, mózg i inne części ciała młodych ludzi.

Leki te nie są zatwierdzone przez FDA do stosowania u dzieci i nastolatków identyfikujących osoby transpłciowe i istnieją dowody na to, że przynoszą potencjalne szkody, donosi Times.

Wśród osób, które stosowały leki, analiza wytrzymałości kości wykazała, że ​​ich wzrost kości nie powraca w pełni.

Mogą być bardziej narażeni na wyniszczające złamania kości we wcześniejszym wieku, mając 50 lat zamiast 60 lat.

Pacjenci, którzy już mają słabe kości, mogą zostać narażeni na natychmiastową szkodę. Problem jest szczególnie dotkliwy dla tych, którzy próbują przejść z mężczyzny na kobietę.

Niektórzy badacze i lekarze wyrazili także zaniepokojenie, że ingerencja blokerów dojrzewania w rozwój hormonalny może zakłócić rozwój mózgu w obszarach takich jak krytyczne myślenie, wyrafinowana autorefleksja, umiejętności społeczne i umiejętności rozwiązywania problemów.

„Obecne wytyczne dotyczące praktyki klinicznej dotyczące leczenia dysforii płciowej opierają się na dowodach niskiej jakości” – uważa Hruz.

„W przeciwieństwie do twierdzeń, że wśród lekarzy panuje zgoda co do najlepszego podejścia do opieki nad dziećmi, które doświadczają niezgodności płciowej, rośnie świadomość, że wiele osób, które otrzymały interwencje medyczne potwierdzające płeć, nadal cierpi na depresję, lęk i inne choroby psychiczne”.

„Kilka krajów europejskich (w tym Szwecja, Finlandia i Wielka Brytania) uznało niską jakość dowodów naukowych na podejście oparte wyłącznie na afirmacjach w leczeniu tożsamości płciowej niezgodnej z płcią” – dodał.

„Kraje te przyznały, że to podejście pozostaje eksperymentalne. Dzięki obecnym dowodom przeszli do znacznie bardziej ostrożnego podejścia, które obejmuje przede wszystkim wysiłki skupione na wsparciu psychologicznym”.

„Stany Zjednoczone jak dotąd nie uznały tych poważnych obaw” – zauważył Hruz.

Praktyka w USA stała się szczególnie spolaryzowana politycznie. Istnieją pewne wysiłki, aby zakazać tych procedur przez prawo ale znaleźli się tacy, którzy zaczęli grozić instytucjom, które chcą do tego doprowadzić.

W październiku Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne, Amerykańska Akademia Pediatrii i Stowarzyszenie Szpitali Dziecięcych w październiku poprosiły Prokuratora Generalnego USA Merricka Garlanda o zbadanie „ataków”.

Natomiast administracja Bidena promowała leczenie zmiany płci jako prawo obywatelskie. Proponowana przez Departament Zdrowia i Opieki Społecznej zasada zmusiłaby szpitale i lekarzy do przeprowadzenia rzekomej zmiany płci u pacjenta lub zostałaby oskarżona o dyskryminację.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube

News USA

Dziś Sąd Najwyższy rozważy unieważnienie legalizacji małżeństw jednopłciowych

Opublikowano

dnia

Autor:

ślub jenopłciowy

W piątek sędziowie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych spotkają się za zamkniętymi drzwiami, by rozpatrzyć apel o uchylenie przełomowego wyroku z 2015 roku w sprawie Obergefell przeciwko Hodges, który zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci w całym kraju. Decyzja, czy sąd podejmie się ponownego rozpatrzenia tej kwestii, może zostać ogłoszona już w poniedziałek.

W centrum sprawy: Kim Davis i odmowa wydania licencji

Wśród spraw rozpatrywanych przez sędziów znajduje się apelacja Kim Davis, byłej urzędniczki powiatu Rowan w stanie Kentucky. Davis odmówiła w 2015 roku wydawania licencji małżeńskich parom jednopłciowym, powołując się na przekonania religijne, mimo wyroku Sądu Najwyższego uznającego takie małżeństwa za konstytucyjne.

Za swoje działania została ukarana grzywną w wysokości 360 tysięcy dolarów tytułem odszkodowania i kosztów sądowych dla pary, której odmówiła obsługi. Davis domaga się teraz uchylenia tego nakazu.

Argumenty obrony: wolność religijna i poparcie konserwatywnych sędziów

Prawnicy Kim Davis powołują się na opinię sędziego Clarence’a Thomasa, który od lat otwarcie kwestionuje zasadność orzeczenia w sprawie Obergefell. Thomas był jednym z czterech sędziów, którzy złożyli zdania odrębne w 2015 roku — obok obecnego prezesa sądu Johna Robertsa i sędziego Samuela Alito, którzy wciąż zasiadają w składzie.

Choć Alito nadal krytykuje decyzję z 2015 roku, ostatnio zaznaczył, że nie opowiada się za jej unieważnieniem. Roberts z kolei od czasu złożenia swojego zdania odrębnego milczy w tej sprawie.

Nowe głosy w sądzie i możliwe kierunki orzeczenia

Do grona sędziów, którzy nie uczestniczyli w orzeczeniu z 2015 roku, należy m.in. Amy Coney Barrett. W przeszłości stwierdziła, że Sąd Najwyższy powinien naprawiać błędy poprzednich decyzji – co uczynił w 2022 roku, uchylając konstytucyjne prawo do aborcji (Dobbs v. Jackson Women’s Health Organization).

Jednocześnie Barrett zauważyła, że sprawa małżeństw jednopłciowych może różnić się od kwestii aborcji, ponieważ miliony Amerykanów oparły na niej swoje życie rodzinne – zawarły związki i wychowują dzieci w zaufaniu do obowiązującego prawa.

Od buntu do politycznego symbolu

Odmowa Kim Davis w 2015 roku uczyniła z niej symbol konserwatywnego sprzeciwu wobec orzeczenia Sądu Najwyższego. Jej działania wywołały ogólnokrajową debatę na temat granic między wolnością religijną a obowiązkami urzędnika publicznego.

Po tym, jak została skazana za obrazę sądu, Davis trafiła na krótko do aresztu, a jej współpracownicy zaczęli wydawać licencje w jej imieniu – jednak z usuniętym nazwiskiem. Wkrótce potem parlament Kentucky zmienił przepisy, usuwając nazwiska urzędników z aktów małżeństwa, by uniknąć podobnych konfliktów w przyszłości.

Davis przegrała wybory na kolejną kadencję w 2018 roku, ale jej sprawa wciąż budzi emocje i stała się testem dla konserwatywnej większości w obecnym Sądzie Najwyższym.

Decyzja, która może wstrząsnąć Ameryką

Jeśli sąd zdecyduje się ponownie rozpatrzyć kwestię małżeństw jednopłciowych, może to wywołać jedną z największych batalii społecznych od czasu wyroku w sprawie aborcji.

Źródło: AP
Foto: YouTube, Jami430
Czytaj dalej

News USA

FAA tnie loty w całym kraju. Rekordowe zamknięcie rządu paraliżuje ruch lotniczy

Opublikowano

dnia

Autor:

Bezprecedensowa decyzja Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) o ograniczeniu liczby lotów w całych Stanach Zjednoczonych weszła w życie w piątek rano. Powodem są poważne niedobory kadrowe wynikające z rekordowo długiego zamknięcia rządu federalnego.

Ograniczenia obejmą 40 głównych lotnisk

Zarządzenie FAA dotyczy 40 największych portów lotniczych w ponad 20 stanach, w tym kluczowych węzłów komunikacyjnych, takich jak Atlanta, Dallas, Denver, Los Angeles i Charlotte.

W największych aglomeracjach – Nowym Jorku, Chicago, Houston i Waszyngtonie – cięcia dotkną kilku lotnisk jednocześnie, co może wywołać efekt domina i zakłócenia w całym krajowym systemie lotniczym.

Setki lotów już odwołane

Linie lotnicze w pośpiechu dostosowują rozkłady lotów. Według danych portalu FlightAware, w czwartek odwołano ponad 810 lotów w całych Stanach Zjednoczonych. Delta Air Lines zapowiedziała anulowanie około 170 lotów w piątek, natomiast American Airlines ograniczy liczbę rejsów o 220 dziennie do poniedziałku.

Federalna Administracja Lotnictwa FAA poinformowała, że redukcje rozpoczną się od poziomu 4% i stopniowo wzrosną do 10% do dnia 14 listopada. Ograniczenia będą obowiązywać codziennie między godziną 6:00AM a 10:00PM i obejmą wszystkie komercyjne linie lotnicze.

Kontrolerzy ruchu lotniczego na granicy wytrzymałości

Agencja wyjaśniła, że decyzja ma na celu odciążenie kontrolerów ruchu lotniczego, którzy od ponad miesiąca pracują bez wynagrodzenia. Wielu z nich wykonuje sześciodniowe tygodnie pracy z obowiązkowymi nadgodzinami.

Rosnąca presja polityczna

Decyzja FAA pojawia się w momencie, gdy administracja Donalda Trumpa nasila presję na Demokratów w Kongresie, domagając się zakończenia federalnego „shutdownu”. Związkowcy ostrzegają, że dalsze opóźnienia w wypłatach mogą doprowadzić do jeszcze większego odpływu personelu i ryzyka dla bezpieczeństwa w przestrzeni powietrznej.

kontrolerzy ruchu lotniczego

Linie lotnicze starają się ograniczyć skutki

Przewoźnicy zapewniają, że zrobią wszystko, aby zminimalizować wpływ na pasażerów. Niektóre linie planują ograniczenie tras do mniejszych miast, by utrzymać płynność głównych połączeń.

Zgodnie z przepisami Departamentu Transportu, linie lotnicze są zobowiązane do zwrotu pieniędzy za odwołane loty, ale nie muszą pokrywać kosztów posiłków ani hoteli, jeśli przyczyną odwołania nie jest czynnik zależny od przewoźnika.

BWI Thurgood Marshall airport

Zakłócenia także w transporcie towarowym

Cięcia będą miały zauważalny wpływ na cały amerykański system transportu lotniczego.

Redukcje mogą również spowolnić dostawy paczek, ponieważ wśród objętych lotnisk znajdują się dwa kluczowe centra logistyczne: FedEx w Memphis (Tennessee) oraz UPS w Louisville (Kentucky) – gdzie w tym tygodniu doszło do tragicznego wypadku samolotu transportowego.

Źródło: AP
Foto: FAA, BWI Thurgood Marshall airport, istock
Czytaj dalej

News USA

Sędzia federalny nakazuje pełne sfinansowanie świadczeń programu SNAP

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek sędzia federalny w stanie Rhode Island nakazał administracji Donalda Trumpa zapewnienie do piątku pełnego finansowania świadczeń w ramach programu pomocy żywnościowej SNAP (Supplemental Nutrition Assistance Program) za listopad.

Decyzja sędziego okręgowego Johna J. McConnella Jr., wydana w czwartek, była odpowiedzią na pozew złożony przez kilka miast oraz organizacji non-profit. Skarżyły się one, że administracja federalna planowała wypłacić jedynie 65% należnych świadczeń, co mogłoby pozostawić miliony osób bez środków na żywność.

Sąd: administracja nie uwzględniła skutków społecznych decyzji

„Pozwani nie uwzględnili praktycznych konsekwencji swojej decyzji o częściowym finansowaniu programu SNAP” – napisał sędzia McConnell w uzasadnieniu. „Wiedzieli, że doprowadzi to do poważnych opóźnień w wypłacie świadczeń i nie wzięli pod uwagę szkód, jakie poniosą osoby korzystające z tej pomocy.”

Zamknięcie rządu sparaliżowało wypłaty świadczeń

Spór o finansowanie programu SNAP wybuchł po tym, jak administracja Trumpa ogłosiła w październiku, że z powodu zamknięcia rządu federalnego nie będzie w stanie wypłacić świadczeń za listopad.

W ubiegłym tygodniu dwóch sędziów federalnych nakazało rządowi uruchomienie środków z funduszu awaryjnego, aby wypłacić przynajmniej część należnych pieniędzy. Administracja najpierw deklarowała, że pokryje 50% świadczeń, a następnie podniosła tę wartość do 65%.

Powodowie domagają się jednak pełnego finansowania programu, podkreślając, że częściowe wsparcie nie wystarczy, by zaspokoić podstawowe potrzeby rodzin o niskich dochodach.

Program SNAP – kluczowy element bezpieczeństwa żywnościowego

Zgodnie z danymi Departamentu Rolnictwa USA (USDA), program SNAP wspiera niemal 42 miliony Amerykanów, czyli około jednego na ośmiu mieszkańców kraju. Jest on filarem amerykańskiego systemu pomocy społecznej i kosztuje ponad 8 miliardów dolarów miesięcznie.

Brak pełnego finansowania wywołał w ostatnich tygodniach ogromne zaniepokojenie wśród władz stanowych, organizacji charytatywnych i banków żywności, które przygotowują się na zwiększone zapotrzebowanie na pomoc.

Źródło: AP
Foto: dhs.dc.gov
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu