Połącz się z nami

News USA

Czy rodzina będzie nadal rodziną? Sędzina z Nowego Jorku chce prawnego uznania związków partnerskich wielu osób

Opublikowano

dnia

Sędzia Karen May Bacdayan z Sądu Cywilnego Miasta Nowy Jork w orzeczeniu dotyczącym sporu o mieszkanie wyraziła opinię, że ochrona prawna związków osób tej samej płci nie powinna ograniczać się do dwóch osób. Wg niej “być może nadszedł czas do rozważenia innych konstruktów relacyjnych”.

Sprawa skupia się na sporze trzech mężczyzn: Scotta Andersona, który zmarł w 2021 roku; Markyusa O’Neilla, który mieszkał z Andersonem w mieszkaniu zmarłego; i partnera życiowego Andersona, Roberta Romano, który mieszkał w innym miejscu.

Po śmierci Andersona O’Neill został zmuszony do rezygnacji z mieszkania, ponieważ według właściciela był „tylko współlokatorem”. Składający petycję stwierdził, że „partnerem życiowym od 25 lat” zmarłego Andersona był Romano.

W swoim orzeczeniu w sprawie West 49th St., LLC przeciwko O’Neill z 23 września, Bacdayan podniosła możliwość, że ci trzej mężczyźni mogli stworzyć „związek rodzinny”.

Dwie sprawy związków osób tej samej płci — nowojorska sprawa Braschi przeciwko Stahl Assocs. Co. i Obergefell przeciwko Hodges Sądu Najwyższego — nie posunęły się wystarczająco daleko w rozszerzaniu definicji związków, powiedziała sędzina, ponieważ dotyczyły relacji tylko dwóch osób.

„Decyzje te, choć rewolucyjne, nadal trzymały się większościowego, społecznego poglądu, że tylko dwoje ludzi może mieć związek rodzinny.”

Oraz, że tylko ludzie, którzy są „zaangażowani” w sposób określony przez pewne tradycyjne czynniki, kwalifikują się do ochrony przed „jednym z najsurowszych dekretów znanych prawu – eksmisją z własnego domu”.

„Te decyzje jednak otwierają drzwi do rozważenia innych konstruktów relacyjnych; i być może nadszedł czas” oświadczyła sędzina.

W odpowiedzi Tony Perkins, przewodniczący Family Research Council, ostrzegł 4 października, że ​​sędzia „w swojej wrześniowej decyzji zasadniczo udzieliła błogosławieństwa Nowym Jorku związkom poliamoralnym.”

Bacdayan stwierdziła w swojej decyzji, że definicja „rodziny” „znacznie się zmieniła” w ostatnich dziesięcioleciach.

Sprawa z 1989 roku Braschi przeciwko Stahl Assocs. Co. była w swoim czasie przełomowa, pisała.

„Sąd Apelacyjny Stanu Nowy Jork stał się pierwszym amerykańskim sądem apelacyjnym, który uznał, że nietradycyjny, dwuosobowy, oddany, rodzinny związek tej samej płci jest uprawniony do prawnego uznania, a nietradycyjny członek rodziny ma prawo do otrzymania ochrona przed eksmisją” – napisała Bacdayan.

Po sprawie Braschi, w 2014 roku Sąd Najwyższy orzekł w procesie Obergefell przeciwko Hodges, stwierdzając, że „ustanawia małżeństwa osób tej samej płci jako prawo konstytucyjne”.

Sprawa trzech mężczyzn z Noego Jorku to przypadek, który „przedstawia odrębną i złożoną kwestię znaczących relacji wieloosobowych”, wg Bacdayan.

„Czy ‘dwa’ to ‘słowo kodowe’ dla monogamii?”

„Dlaczego dana osoba musi być oddana drugiej osobie tylko w określony sposób, aby cieszyć się stabilnością w mieszkaniu po odejściu ukochanej osoby?” dodała.

„Czy wszystkie nietradycyjne relacje muszą obejmować lub obejmować tylko dwie główne osoby?”

Decyzja utorowała drogę O’Neillowi do wniesienia sprawy, że był kimś więcej niż „tylko współlokatorem” i członkiem trzyosobowego związku, a zatem uprawnionym do utrzymania mieszkania z kontrolą czynszu.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, Bogdan Khmelnytskyi / Shutterstock.

News USA

Dobry pracownik to wypoczęty pracownik. Polska testuje krótszy tydzień pracy

Opublikowano

dnia

Autor:

pracownicy w biurze firmy

Blisko 2000 pracodawców z całego kraju – zarówno firm prywatnych, jak i instytucji publicznych – zgłosiło się do rządowego programu pilotażowego, który ma sprawdzić, jak w praktyce działa skrócenie czasu pracy przy zachowaniu pełnego wynagrodzenia.

Duże zainteresowanie programem

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że do udziału w projekcie zgłosiło się dokładnie 1994 organizacje. „Ta różnorodność pozwoli nam testować skrócony czas pracy w różnych branżach, w odmiennych warunkach i przy różnych modelach organizacji pracy” – podkreśliła minister.

Resort nie ujawnił jeszcze nazw firm ani instytucji, które zgłosiły się do programu. Pełną listę zakwalifikowanych uczestników poznamy w połowie października.

Jak ma działać pilotaż?

Projekt rozpocznie się na początku 2026 roku i potrwa przez 12 miesięcy. W tym czasie pracodawcy przetestują różne modele skracania czasu pracy:

  • czterodniowy tydzień pracy,
  • krótsze dni robocze,
  • wydłużone płatne urlopy.

Według założeń:

  • od stycznia do czerwca 2026 r. czas pracy skróci się o 10%,
  • od lipca do grudnia – o 20%.

Firmy uczestniczące w programie muszą zagwarantować pracownikom nie tylko pełne wynagrodzenie, ale też brak istotnego pogorszenia warunków pracy. Nie będą mogły też zredukować zatrudnienia o więcej niż 10%.

Rząd przeznaczy na wsparcie do 20 tys. zł na pracownika (maksymalnie 1 mln zł na organizację).

Polacy pracują dłużej niż większość Europejczyków

Według danych Eurostatu, Polacy należą do najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej. W 2024 roku pracowali średnio 38,9 godziny tygodniowo, ustępując tylko Grekom (39,8 godz.) i Bułgarom (39,0 godz.).

Dla porównania: Holendrzy spędzają w pracy średnio 32,1 godziny tygodniowo, a Niemcy i Austriacy – 33,9 godziny.

Oczekiwane korzyści

Ministerstwo argumentuje, że krótszy czas pracy może przynieść:

  • lepszą równowagę między życiem zawodowym a prywatnym,
  • większe możliwości rozwoju osobistego,
  • mniejsze ryzyko wypalenia,
  • dłuższą aktywność zawodową.

Z kolei firmy mogą zyskać:

  • wyższą wydajność i kreatywność zespołów,
  • mniej błędów i wypadków,
  • łatwiejsze przyciąganie i utrzymanie pracowników.

Doświadczenia z zagranicy

Badania prowadzone m.in. w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Kanadzie i Australii potwierdzają, że skrócenie tygodnia pracy poprawia zdrowie i samopoczucie zatrudnionych, a jednocześnie nie obniża produktywności.

Eksperyment w 61 brytyjskich organizacjach wykazał spadek poziomu stresu i liczby zwolnień chorobowych, przy jednoczesnym wzroście efektywności pracy.

Źródło: NFP
Foto: istock/Gumpanat/nd3000/Vasyl Dolmatov/
Czytaj dalej

News USA

Patriarcha Bartłomiej I rozmawiał z Trumpem o pokoju, Ukrainie i Bliskim Wschodzie

Opublikowano

dnia

Autor:

Patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej I spotkał się w tym tygodniu w Stanach Zjednoczonych z Prezydentem Donaldem Trumpem. Rozmowy toczyły się w „serdecznej atmosferze” i dotyczyły m.in. trwających konfliktów na Ukrainie i Bliskim Wschodzie – informuje Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Wsparcie dla działań pokojowych

Bartłomiej I, uznawany za pierwszego wśród równych zwierzchników Kościoła prawosławnego, pogratulował Donaldowi Trumpowi „inicjatyw i ogólnych wysiłków na rzecz pokoju na świecie, a zwłaszcza w Ukrainie”. Obaj przywódcy rozmawiali również o trudnej sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie.

W spotkaniu uczestniczył wiceprezydent USA J.D. Vance oraz inni hierarchowie prawosławni. Bartłomiej złożył także Trumpowi kondolencje po zabójstwie Charliego Kirka – bliskiego przyjaciela prezydenta i konserwatywnego aktywisty, który został zastrzelony 10 września.

Długa kadencja, trudne pojednanie

Bartłomiej sprawuje urząd patriarchy ekumenicznego od 1991 roku. Jego kadencja naznaczona jest próbami budowania mostów między Kościołem Wschodnim a Rzymem.

W marcu hierarcha podkreślił, że historyczny rozłam z 1054 roku – tzw. Wielka Schizma – narastał stopniowo i „nie jest nie do pokonania”. Papież Leon XIV w czerwcu zadeklarował, że Stolica Apostolska będzie kontynuować wysiłki na rzecz przywrócenia pełnej jedności Kościoła, „poprzez braterski dialog i wzajemne słuchanie”.

„Zielony Patriarcha” i Nagroda Templetona

W ramach swojej pierwszej od czterech lat wizyty w USA Bartłomiej pozostanie w kraju niemal dwa tygodnie.

Jednym z głównych punktów podróży będzie uroczystość wręczenia Nagrody Templetona 24 września, za „pionierskie wysiłki łączenia naukowego i duchowego rozumienia świata przyrody” oraz zaangażowanie w budowanie mostów między religiami.

Bartłomiej od lat znany jest jako „Zielony Patriarcha”. W swoich wystąpieniach wzywa wiernych do troski o środowisko.

Źródło: cna
Foto: wikimedia, YouTube
Czytaj dalej

News USA

Druga wizyta państwowa Trumpa w Wielkiej Brytanii skupia się na handlu i technologii

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump rozpoczął w środę swoją drugą wizytę państwową w Wielkiej Brytanii – wydarzenie niezwykle rzadkie i podkreślające wyjątkowy charakter relacji między oboma krajami. Trump przybył do Londynu we wtorek wieczorem, określając zaproszenie jako „wielki zaszczyt”.

Podczas uroczystości powitalnych w zamku Windsor – po raz pierwszy wykorzystanym na tego typu okazję – prezydent i pierwsza dama zostaną powitani przez króla i królową, złożą wieniec na grobie królowej Elżbiety II, wezmą udział w ceremonii wojskowej oraz w uroczystym bankiecie państwowym.

Gospodarka i handel w centrum wizyty

Według amerykańskich urzędników wizyta ma podkreślić „specjalne relacje” między USA a Wielką Brytanią oraz stanowić okazję do uczczenia zbliżającej się 250. rocznicy powstania Stanów Zjednoczonych. W praktyce najważniejszym punktem wizyty będą rozmowy gospodarcze i handlowe z Premierem Keirem Starmerem oraz spotkania z liderami biznesu i technologii.

W agendzie znalazły się m.in.:

  • partnerstwo naukowo-technologiczne z inwestycjami szacowanymi na co najmniej 10 mld dolarów,
  • współpraca w zakresie cywilnej energetyki jądrowej, badań i rozwoju,
  • rozwój wspólnych projektów obronnych.

Wśród firm deklarujących nowe inwestycje w Wielkiej Brytanii znalazły się PayPal, BlackRock, Bank of America i Citi. Brytyjski rząd ogłosił ponadto plan przyspieszenia budowy elektrowni jądrowych, we współpracy z amerykańskimi partnerami, co ma przygotować grunt pod wdrożenie zaawansowanych reaktorów jądrowych.

Partnerstwo technologiczne i handel

Podczas wizyty odbędzie się także okrągły stół z udziałem liderów firm technologicznych. Wśród zaproszonych jest m.in. szef OpenAI, Sam Altman.

“Jeśli Stany Zjednoczone i Wielka Brytania stworzą strategiczne partnerstwo technologiczne w takich dziedzinach jak sztuczna inteligencja, przestrzeń kosmiczna czy nowe technologie, będzie to korzystne dla całego świata zachodniego – powiedział Duncan Edwards, prezes grupy British American Business.

Jednocześnie Londyn liczy na złagodzenie amerykańskich ceł, m.in. 25-procentowych taryf na stal oraz opłat na szkocką whisky.

Polityczne znaczenie wizyty

W maju oba kraje podpisały wstępne porozumienie handlowe, które złagodziło część ceł na samochody, lecz nie rozstrzygnęło kwestii taryf na stal i aluminium ani podatku cyfrowego. Premier Starmer chce wykorzystać wizytę do doprecyzowania tych kwestii i zademonstrowania, że Wielka Brytania odbudowała bliskie więzi ze Stanami Zjednoczonymi.

W cieniu globalnych kryzysów

Choć głównym tematem rozmów ma być gospodarka, na spotkaniach nie zabraknie trudniejszych kwestii – od wojny Rosji z Ukrainą po konflikt Izraela z Hamasem.

Źródło: AP
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu