Kościół
Mieszkanka Arizony prowadząca centrum dla bezdomnych kobiet dostała nagrodę Lumen Christi
Laureatką nagrody Lumen Christi przyznawanej przez Catholic Extension w latach 2022-2023, została Jean Fedigan, założycielka organizacji non-profit w diecezji Tucson w Arizonie, która służy bezdomnym i przemycanym kobietom. O ważnych inicjatywach, które bardzo warto wspierać, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Nagroda, ustanowiona w 1978 roku, jest najwyższym wyróżnieniem przyznanym przez Catholic Extension i trafia do ludzi:
„którzy promieniują i ukazują światło Chrystusa obecnego we wspólnotach, w których służą”.
Catholic Extension to papieskie stowarzyszenie misyjne z siedzibą w Chicago, które wspiera pracę i posługę amerykańskich diecezji misyjnych.
Fedigan „kontynuuje piękne dziedzictwo katolików z Tucson, którzy zawsze rozumieli, że nasza wiara ożywa, gdy idziemy na peryferie”, powiedział ojciec Jack Wall, prezes Catholic Extension, ogłaszając zwycięzcę nagrody 22 września.
Posługa Jean dla bezdomnych kobiet narodziła się z jej parafii Matki Boskiej Bolesnej w Tucson i została zainspirowana przez duchową przywódczynię rdzennych Amerykanów, siostrę José Hobday.
Nieżyjąca już siostra Hobday, franciszkanka, należała do starszyzny plemienia Seneków, była popularną pisarką, gawędziarzem i wykładowcą modlitwy i duchowości. W swoich przemówieniach zawsze przypominała słuchaczom, że Jezus „chce, aby wszyscy byli na bankiecie”.
Fedigan założyła Centrum Kobiet Siostry José, organizację non-profit w 2009 roku, kiedy jeszcze pracowała jako główna pielęgniarka w Centrum Medycznym Uniwersytetu Arizony.
Nazwała swoją organizację po siostrze Hobday, która zmarła w kwietniu tego roku w wieku 80 lat.
Centrum zajmuje się opieką nad bezdomnymi i przemycanymi kobietami mieszkającymi na ulicach Tucson.
Daje im coś więcej niż tylko schronienie, stara się zapewnić, aby skrzywdzone kobiety czuły się kochane i szanowane. Przywraca im ludzką godności i poczucie wartości.
Większość kobiet, które przychodzi do Centrum Kobiet Siostry José, cierpi na choroby psychiczne, mieszka na ulicach i co noc spotyka się z groźbami przemocy.
Budzą się co rano z pytaniem: „Jak przeżyć kolejny dzień?”
Fedigan założyła centrum by walczyć z „odczłowieczającymi rzeczywistościami”, z jakimi codziennie borykają się bezdomne kobiety.
„Dla mnie stało się to niesamowitą podróżą wiary” – mówi. „Wstaję rano, idę do swojego miejsca modlitwy i zawsze pytam Boga:„ Gdzie mnie dzisiaj potrzebujesz?”
Centrum rozpoczęło działalność w domu o powierzchni 750 stóp kwadratowych, w którym mogło spać jednorazowo 11 kobiet. Rozszerzyło swoją powierzchnię do 25 000 stóp kwadratowych, co pozwoliło jego założycielce i setkom wolontariuszy służyć tysiącom kobiet.
Jako zdobywczyni nagrody Lumen Christi, Fedigan otrzymała stypendium w wysokości 25 000 USD na wsparcie swojej pracy wśród ubogich i bezbronnych, wraz z dodatkowym stypendium w wysokości 25 000 USD dla diecezji Tucson za jej nominację.
W tym roku nominacje do nagrody zgłosiło 40 diecezji. Siedem osób zostało wybranych jako finaliści nagrody i otrzymało 10 000 dolarów na wsparcie i wzmocnienie ich służby.
Misją Catholic Extension jest budowanie wspólnot wyznaniowych katolickich w zaniedbanych regionach poprzez zbieranie funduszy na pomoc tym wspólnotom.
Organizacja pomaga budować kościoły w amerykańskich diecezjach misyjnych, z których wiele jest wiejskich i obejmuje duży obszar geograficzny. Wiele z nich ma ograniczone zasoby kadrowe i duszpasterskie.
Catholic Extension wspiera diecezję Tucson od prawie 120 lat. Wiele jej wsparcia było i nadal jest skierowane na wspieranie duszpasterstw ludów tubylczych i innych wrażliwych populacji diecezji.
Źródło: catholicnews
Foto: You Tube, Carholic Extension
Kościół
Watykan uchyla decyzje o zamknięciu kilku parafii w diecezji Buffalo
Watykańska Dykasteria ds. Duchowieństwa unieważniła decyzje o zamknięciu kilku parafii w diecezji Buffalo (Nowy Jork), które biskup Michael Fisher planował zlikwidować w ramach szeroko zakrojonego programu odnowy diecezji „Road to Renewal”. O znaczącym zwycięstwie wiernych zrzeszonych w organizacji Save Our Buffalo Churches, którzy od wielu miesięcy walczyli o zachowanie parafii, mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Trzy parafie ocalone, kolejna z czasowym wstrzymaniem decyzji
W swoim komunikacie z 8 grudnia grupa Save Our Buffalo Churches poinformowała, że od listopada Watykan cofnął decyzje o zamknięciu trzech parafii, a czwartej przyznał czasową ochronę. Dykasteria uchyliła decyzje o likwidacji: Our Lady of Peace Parish i Holy Apostles Parish.
Jednocześnie Watykan zapowiedział, że zbada kwestię tzw. „asset appropriation”, czyli przejęcia majątku parafialnego przez diecezję. Środki te miały zostać przeznaczone na ugody w ramach bankructwa diecezji, związanego z roszczeniami ofiar wykorzystywania seksualnego.
Ponad rok starań i batalia sądowa
Decyzje Watykanu są zwieńczeniem ponad rocznej walki parafian o zachowanie swoich wspólnot. Spór trafił nawet do Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork, który latem tego roku tymczasowo zablokował obowiązek przekazywania przez parafie środków na diecezjalny fundusz ugód dla ofiar.
We wrześniu sąd zezwolił jednak na wznowienie płatności, wskazując na zasady ograniczające możliwość ingerencji władz świeckich w zarządzanie Kościołem hierarchicznym.
Kolejne decyzje Watykanu i zmiana polityki biskupa Fishera
Najnowsze orzeczenia Watykanu wpisują się w trend rozpoczęty w listopadzie, kiedy Stolica Apostolska pozwoliła pozostać otwartą parafii Saint Bernadette Church w Orchard Park. Diecezja planowała jej połączenie z parafią Saints Peter & Paul w Hamburgu.
W tym samym miesiącu biskup Michael Fisher wycofał dekret z 2024 roku zakazujący parafianom wykorzystywania terenów parafialnych jako miejsc organizacji protestów przeciwko planowanym połączeniom. Zmianę tę podjął po spotkaniach w Watykanie, przyznając, że wcześniejsza polityka „zbyt ograniczała prawa wiernych”.

Biskup Michael Fisher
Wierni apelują o wsparcie i środki na ratowanie kościołów
Save Our Buffalo Churches wraz z innymi organizacjami zwróciła się do Mother Cabrini Health Foundation o wsparcie finansowe na rzecz ochrony parafii. Liderka grupy, Mary Pruski, powiedziała CNA, że takie działania mogłyby „przynieść pokój i uzdrowienie w całym stanie Nowy Jork”.
Źródło: cna
Foto: Diecezja Buffalo, Our Lady of Peace Parish
Polonia Amerykańska
Msza Św. w intencji ofiar stanu wojennego w tą niedzielę w Kościele Św. Trójcy
Przypominamy, że Stowarzyszenie Historyczne „Koło Solidarność w Chicago” zaprasza na Mszę Św. w intencji 44 rocznicy ofiar stanu wojennego. Nabożeństwo zaplanowano na niedzielę 14 grudnia, o godzinie 9.00AM w Kościele Świętej Trójcy w Chicago.
Zaproszenie
“Dnia 13-ego grudnia br. przypada kolejna już 44. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego przez reżim komunistyczny pod kierownictwem junty wojskowej, na czele której stał Wojciech Jaruzelski.
W celu uczczenia tych wydarzeń i upamiętnienia ofiar tamtych czasów, Stowarzyszenie Historyczne pn. „Koło Solidarność w Chicago” zaprasza harcerzy, wszystkie szkoły i organizacje polonijne oraz całą Polonię do wspólnej modlitwy oraz uczestnictwa we mszy świętej w intencji naszej Ojczyzny Polski, ofiar stanu wojennego i tych, którzy oddali swe życie w obronie jej niepodległości.
Msza zostanie odprawiona dn. 14 grudnia br. o godz. 9:00 rano w Kościele Świętej Trójcy pod adresem 1118 N Noble St, Chicago, IL 60642.”
O tym jak ważna jest pamięć oraz przekazywanie prawdy historycznej mówił w studiu Radia Deon Chicago Bogdan Strumiński, działacz środowisk patriotycznych związany ze Stowarzyszeniem Historycznym Solidarność w Chicago i Kołem Solidarność. Artykuł można przeczytać tutaj.

Źródło: informacja własna
Foto: Wojciech Adamski
News USA
Córka więzionego obrońcy praw człowieka, Jimmy’ego Laia, prosi o pomoc
Claire Lai, córka zatrzymanego w Hongkongu przedsiębiorcy i obrońcy praw człowieka Jimmy’ego Laia, zabrała głos po raz pierwszy publicznie przed ojcowskimi 78. urodzinami, które przypadały 8 grudnia. W rozmowie z EWTN News opisała pogarszający się stan zdrowia ojca, jego warunki w więzieniu oraz duchowe wsparcie, którym Lai się otacza. Jej apel przytacza Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Tło sprawy
Jimmy Lai został aresztowany w 2020 roku w ramach śledztwa prowadzonego pod zarzutem rzekomej współpracy z zagranicznymi siłami zgodnie z kontrowersyjnym prawem o bezpieczeństwie narodowym.
Po niemal dwóch latach procesu, który — jak mówi jego rodzina — obfitował w opóźnienia i ograniczenia procesowe, sprawa zakończyła się w sierpniu. Lai wciąż oczekuje na ostateczny wyrok, a jego córka podkreśla, że rodzina nie wierzy, by sprawiedliwość miała zapaść w krajowym systemie prawnym.
Warunki więzienne i pogarszające się zdrowie
Claire Lai szczegółowo opisała trudne warunki, w jakich przebywa ojciec:
- był trzymany w izolacji,
- miał ograniczony dostęp do światła dziennego — okno celowo zasłonięte,
- od ponad dwóch lat odmawia mu się stałego przyjmowania Najświętszego Sakramentu,
- doświadcza ekstremalnych upałów — latem temperatura w celi może osiągać 111 °F (ok. 44 °C), co prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych,
- w ciągu mniej niż roku stracił 10 kg, ma przewlekłe infekcje i obrzęki kończyn, a jego paznokcie wykazują oznaki poważnego zwyrodnienia.
Claire opisała też, że Jimmy Lai cierpi na cukrzycę oraz dolegliwości sercowe i doświadcza częstych, osłabiających kołatań serca.
Wiara jako siła przetrwania
Dla rodziny i dla samego Jimmy’ego Laia kluczowe znaczenie ma wiara katolicka. Lai przeszedł na katolicyzm w okresie przekazania suwerenności Hongkongu i od tamtej pory religia stała się ważnym elementem jego życia.
Rodzina wielokrotnie próbowała przekazać mu różaniec do celi, lecz żadna z prób się nie powiodła. Mimo to, jak podkreśliła córka, wiara jej ojca „pogłębiła się” w nim w czasie więzienia — codziennie wstaje w środku nocy, by się modlić, zanim o świcie czyta Ewangelię.
Krytyka procesu i apel o międzynarodowe wsparcie
Claire Lai mocno skrytykowała przebieg procesu i rolę sądu: według niej ława nie była bezstronna, na sali wprowadzano zakazy publikacji i opóźnienia miały na celu „zmęczenie” sprawy i zatarcie jej w pamięci publicznej. Jako obywatel Wielkiej Brytanii, Lai — zdaniem córki — powinien być przedmiotem bilateralnych rozmów między Londynem a Pekinem.
Rodzina dziękuje jednocześnie za wsparcie międzynarodowe: Claire wymieniła interwencje administracji Prezydenta Donalda Trumpa oraz osobiste spotkanie żony i córki Laia z papieżem Leonem XIV w październiku. Jej zdaniem modlitwy i publiczne działania wspierające ojca są dla niego źródłem nadziei.
Obawa przed śmiercią w więzieniu
– „Boję się, że mój ojciec może umrzeć w więzieniu”, mówi Claire, równocześnie deklarując wiarę i nadzieję, że dzięki modlitwie i międzynarodowemu naciskowi ojciec jeszcze wróci do rodziny.
Claire Lai apeluje do opinii publicznej o modlitwę i wsparcie oraz o to, by sprawa jej ojca nie została zapomniana na arenie międzynarodowej. Podkreśliła, że Jimmy Lai jest człowiekiem, który kocha Boga, wolność i prawdę, i że żadnego przestepstwa nie udowodniono mu w sposób rzetelny.

Jimmy Lai z przewodniczącą Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi i Martinem Lee. Spotkanie na temat protestów prodemokratycznych w Hongkongu. Październik 2019 r.
Źródło: cna
Foto: YouTube, Office of Speaker Nancy Pelosi
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago3 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA1 tydzień temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
News USA4 dni temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA4 tygodnie temuICE ujawnia dane dotyczące Polaków w USA. Deportacje, zatrzymania i… polonijne donosy










