News Chicago
Pierwsze w historii boisko do piłki nożnej na dachu powstało w Lincoln Park. Czas na mecze z panoramą miasta w tle!
W Chicago otwarto nowy, ekscytujący obiekt piłkarski, który przenosi chicagowska scenę piłkarską na prawdziwe wyżyny. Skyline Pitch znajduje się na szczycie parkingu NEWCITY w Lincoln Park i jest „pierwszym stadionem piłkarskim na dachu w Chicago dla gości w każdym wieku, którzy mogą trenować, grać i świętować futsal i piłkę nożną z niezrównanym widokiem na piękną panoramę Chicago”.
Boisko do piłki nożnej, boisko do futsalu, Panna Cage, kort do Fut Tennis i stół TEQ Ball table, czekają na entuzjastów piłki nożnej na dachu o powierzchni 24500 stóp kwadratowych.
Oprócz regularnych programów szkoleniowych, gier, turniejów i specjalnych wydarzeń partnerskich, znajduje się tu przestrzeń wypoczynkowa ze stanowiskiem DJ-a i niektórymi z najpopularniejszych food trucków z Chicago, usytuowanych na dachu, oferujących szereg różnych autentycznych przekąsek.
„Chicago to niesamowite miasto piłkarskie, dlatego zbudowaliśmy Skyline Pitch, aby uczcić ten piękny sport w najpiękniejszym mieście świata” – powiedział założyciel i dyrektor zarządzający Ivan Lopez. „Gra na Skyline Pitch będzie niezapomnianym przeżyciem dla każdego, kto go odwiedzi.”
Boisko posiada bogatą ofertę sportową. Wejdź na skylinepitch.com, aby uzyskać więcej informacji.
Ponadto zarówno boisko do futsalu, jak i murawa mogą być wynajmowane na godziny dla tych, którzy chcą po prostu pograć z przyjaciółmi lub urządzić imprezę urodzinową na wysokości.
Źródło: secretchicago
Foto: Skyline Pitch
News USA
12-letni chłopiec ratuje ojca przed rozwścieczonym niedźwiedziem w Wisconsin
6 września 12-letni Owen Beierman uratował swojego ojca, Ryana, przed atakiem niedźwiedzia czarnego w gęstych lasach zachodniego Wisconsin. Sytuacja, która doprowadziła do dramatycznych okoliczności, miała miejsce w pobliżu ich domku myśliwskiego, około 90 mil na północny wschód od Minneapolis.
Ryan Beierman, 43-letni ojciec chłopca, opowiedział w wywiadzie dla Minnesota Star Tribune, jak doszło do incydentu. „Owen był bohaterem. Zastrzelił niedźwiedzia i uratował mi życie”, mówił Beierman, który w wyniku ataku odniósł poważne obrażenia, w tym ugryzienia w czoło, ramię i nogę.
Jedna z ran była na tyle poważna, że wymagała 23 szwów, by przymocować oderwany płat skóry na policzku.
Cała sytuacja zaczęła się od wspólnego polowania, kiedy ojciec i syn zauważyli niedźwiedzia z ambony myśliwskiej w pobliżu miejscowości Siren. Owen oddał strzał, raniąc zwierzę, które następnie uciekło. Po około 20 minutach oczekiwania, postanowili rozpocząć poszukiwania niedźwiedzia przy pomocy psa tropiącego sąsiada.
Kiedy para znajdowała się w gąszczu, usłyszeli szczekanie psa, który nagle uciekł w przeciwnym kierunku. „Wtedy zobaczyłem niedźwiedzia i powiedziałem: »Tam jest, Owen«”, relacjonował Beierman. Zwierzę zaatakowało z odległości zaledwie 6 stóp, zanim ojciec zdołał zareagować. Mimo prób oddania strzałów z pistoletu, wszystkie pociski chybiły celu.
Ryan Beierman został powalony na ziemię przez rozwścieczonego niedźwiedzia.
„Zanim się zorientowałem, leżałem na plecach. Próbowałem uderzać go pistoletem, ale czułem się, jakbym bił w ceglaną ścianę”, opisywał. Niedźwiedź zaatakował głowę Beiermana, a on sam starał się zablokować zwierzę prawą ręką. „Pamiętam pierwsze ugryzienie. Usłyszałem chrupnięcie, a niedźwiedź nie przestawał atakować”.
Gdy ojciec walczył o życie, to 12-letni Owen przyszedł ratunkiem. Widząc, co się dzieje, chłopiec oddał strzał z myśliwskiej strzelby, trafiając niedźwiedzia i ostatecznie ratując życie własnego ojca.
Po ataku sąsiad przewiózł Ryana Beiermana i jego syna do szpitala, gdzie mężczyźnie założono 23 szwy na policzku. Oprócz tego miał siedem ran kłutych oraz poważne obrażenia na ramieniu. Według pracownika ochrony przyrody z Departamentu Zasobów Naturalnych Wisconsin, polowanie ojca i syna było całkowicie legalne.
Źródło: nbc
Foto: Ryan Beierman, istock/lassi meony/
NEWS Florida
NASA i SpaceX gotowe do startu misji Crew-9 na Międzynarodową Stację Kosmiczną
NASA i SpaceX planują start misji Crew-9 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) nie wcześniej niż w czwartek, 26 września. Misja ta, będąca częścią programu załogowego NASA, obejmie astronautów z USA i Rosji, którzy dołączą do trwającej ekspedycji na ISS, by kontynuować prace badawcze na orbicie.
Dowódcą misji Crew-9 będzie astronauta NASA Nick Hague, który odbywa już trzeci lot w kosmos. W skład załogi wejdzie także kosmonauta Roscosmosu Aleksandr Gorbunow, dla którego będzie to pierwsza misja kosmiczna.
Obaj członkowie załogi przebywają obecnie w izolacji przed lotem, by zminimalizować ryzyko zachorowania przed dołączeniem do reszty załogi na ISS.
„Wspólne zespoły nadal prowadzą przygotowania do startu oraz monitorują warunki pogodowe,” poinformowała NASA na platformie X (dawniej Twitter). Start odbędzie się z kompleksu startowego 40 na Cape Canaveral Space Force Station na Florydzie.
Crew-9 jest dziewiątą misją rotacyjną zorganizowaną wspólnie przez NASA i SpaceX w ramach programu lotów załogowych. Celem misji jest wsparcie badań naukowych na pokładzie ISS oraz wykonanie spacerów kosmicznych i innych kluczowych operacji.
Astronauci spędzą na stacji około pięciu miesięcy, a ich powrót na Ziemię jest planowany na luty 2025 roku.
Do powracających Hague’a i Gorbunowa dołączą astronauci NASA Suni Williams i Butch Wilmore, którzy przebywają na Międzynarodowej Stacji kosmicznej od czerwca, kiedy dotarli tam statkiem kosmicznym Starliner.
Rezerwowe terminy startu misji zostały wyznaczone na piątek, 27 września, oraz sobotę, 28 września, w razie niesprzyjających warunków pogodowych lub innych opóźnień. Misja Crew-9 ma kluczowe znaczenie dla kontynuacji badań prowadzonych na orbicie i wzmacnia współpracę międzynarodową w dziedzinie kosmicznych eksploracji.
Źródło: fox35
Foto: NASA, SpaceX
News USA
Fort Wayne w stanie Indiana – tu mieszka się najtaniej
W obliczu rosnących problemów z dostępnością mieszkań w całych Stanach Zjednoczonych, jedno średniej wielkości miasto w rejonie Środkowego Zachodu wyróżnia się jako przykład skutecznego radzenia sobie z tym wyzwaniem. Według rankingu opublikowanego przez U.S. News & World Report, Fort Wayne w stanie Indiana zostało uznane za najtańsze miasto do zamieszkania w USA na lata 2024-2025.
Z populacją wynoszącą nieco ponad 265 tys. osób (zgodnie z danymi ze spisu ludności USA z 2020 roku) i medianą cen domów poniżej 170 tys. dolarów, Fort Wayne zdobyło szczytowe miejsce w zestawieniu dzięki połączeniu spokojnych dzielnic oraz udogodnień typowych dla większych miast, takich jak oferta kulturalna i rozrywkowa.
W publikacji podkreślono także odporność gospodarczą miasta, które wyróżnia się na tle innych miejsc w dawnym „Pasie Rdzy”. Inwestycje takich firm jak General Motors oraz BAE Systems wspierają lokalny sektor produkcyjny, co pomaga utrzymać stabilność ekonomiczną.
Środkowy Zachód Stanów Zjednoczonych jest mocno reprezentowany w czołówce rankingu, zajmując pięć z dziesięciu najwyższych pozycji. Wichita w stanie Kansas uplasowała się na 3. miejscu, natomiast Springfield w Missouri oraz Davenport w stanie Iowa zajęły odpowiednio 4. i 5. miejsce.
Innym miastem z regionu, które znalazło się w pierwszej dziesiątce, było Green Bay w stanie Wisconsin. Miasto to zajęło 8. pozycję, wyróżniając się uczelniami wyższymi, atmosferą typową dla małych miast Środkowego Zachodu oraz odnowionym centrum.
Choć miasta z Illinois nie znalazły się w ścisłej czołówce rankingu, dwa z nich weszły do pierwszej dwudziestki piątki. Peoria zajęła 16. miejsce, a Rockford, które wcześniej w tym roku zostało uznane przez Wall Street Journal za „najgorętszy rynek nieruchomości w Ameryce”, uplasowało się na 20. pozycji.
Szczegóły na temat rankingu oraz pełna lista miast, które się na nim znalazły, są dostępne na stronie U.S. News & World Report.
Źródło: nbc
Foto: istock/Nicholas Klein/
-
News Chicago3 tygodnie temu
Pijany Krzysztof Lazarski z Mount Prospect spowodował wypadek w Glenview
-
News Chicago2 tygodnie temu
Morderstwo utalentowanej gimnastyczki z Plainfield: Kara Welsh znała swojego oprawcę
-
News Chicago3 dni temu
Rodzina z Joliet opłakuje śmierć 2-letniego synka zadźganego przez 6-letniego brata
-
News Chicago2 tygodnie temu
4-osobowa rodzina Dombrowskich z Fox River Grove potrzebuje wsparcia po pożarze domu
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Zmarł Adam Andrzejewski, kandydat na gubernatora Illinois i założyciel OpenTheBooks
-
Galeria1 tydzień temu
Gala 10-lecia Wisłoki Chicago. 7 września, Allegra Banquets. Fot. Stelmach Lens
-
News USA4 tygodnie temu
Dyrektor generalny Starbucks będzie dojeżdżał do pracy 1000 mil odrzutowcem korporacji
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
„Plon niesiemy, plon…” Dożynki Związku Klubów Polskich w USA w tą niedzielę