Kościół
Beatyfikacja Jana Pawła I. Watykanista: nie możemy redukować go do papieża uśmiechu

4 września papież Franciszek wyniósł na ołtarze Jana Pawła I. To kolejny z beatyfikowanych papieży XX wieku. Jego pontyfikat trwał zaledwie 33 dni, niektórzy wskazują, że nagła śmierć przyćmiła życie Albino Lucianiego. „Jak w przypadku wszystkich świętych, jego beatyfikacja jest przesłaniem dla Kościoła powszechnego. To nie przesłanie polityczne, ale dotyczące życia, historii i wiary Albino Lucianiego, który stał się Janem Pawłem I” – mówi Family News Service Andrea Gagliarducci, watykanista agencji ACI Stampa.
Jan Paweł I, określany mianem „uśmiechniętego papieża”, to jeden z papieży najkrócej sprawujących swój urząd. Ale Andrea Gagliarducci protestuje przeciwko redukowaniu następcy Jana XXIII i Pawła VI jedynie do jego uśmiechu.
„Pontyfikat Jana Pawła I był krótki, nie było możliwości zobaczenia go podczas realnej próby w rządzeniu Kościołem. Ale jego osobista historia, jego historia życia, opowiadają o pasterzu bogatym w człowieczeństwo i głębię, papieżu dlatego właśnie szanowanym przez swych braci” – zaznaczył watykanista.
Zdaniem dziennikarza, Jan Paweł I to nie święty z obrazka, a papież, który otworzył drogę, począwszy od wyboru imienia, mającą na celu połączenie dobra dwóch poprzednich pontyfikatów.
„Byłby papieżem ciągłości, ale tej nieco rewolucyjnej ciągłości, która wyrasta z duszpasterstwa” – ocenił Andrea Gagliarducci.
Albino Luciani był przez 9 lat patriarchą Wenecji, tę godność sprawowali też jego XX-wieczni papiescy poprzednicy – święty Pius X oraz święty Jan XXIII.
Wcześniej – przez ponad dekadę – był biskupem diecezjalnym Vittorio Veneto.
Wychowany w rodzinie o korzeniach robotniczo-socjalistycznych, jako duszpasterz wielokrotnie opowiadał się po stronie ubogich i najsłabszych – w czasie posługi patriarchy Wenecji zakładał kliniki poradnictwa rodzinnego, aby pomagać biednym w rozwiązywaniu problemów małżeńskich, finansowych i seksualnych.
Jego zawołaniem biskupim było jedno słowo – Pokora (Humilitas). W 1976 roku kardynał Luciani sprzedał złote dewocjonalia, otrzymane od papieża Jana XXIII, aby zebrać pieniądze dla niepełnosprawnych dzieci.
Z drugiej strony – Albino Luciani dał się wielokrotnie poznać jako fidei defensor, stając po stronie Magisterium Kościoła. Nie wahał się zawiesić niektórych księży, popierających liberalizację rozwodów we Włoszech.
Nie wahał się także zabrać konsekrowanych hostii z tabernakulum w niewielkiej miejscowości Montaner, której mieszkańcy nie chcieli zaakceptować nowego proboszcza mianowanego przez biskupa Lucianiego.
Ówczesny ordynariusz diecezji Vittorio Veneto zarządził interdykt przeciwko parafii, od tego momentu żaden ksiądz nie mógł sprawować funkcji ani udzielać sakramentów. Zbuntowani mieszkańcy Montaneru założyli wspólnotę prawosławną.
Andrea Gagliarducci, zapytany o przesłanie płynące z tej beatyfikacji, podkreślił, że Albino Luciani cieszył się opinią świętości wśród swych diecezjan, a więc już przed wyborem na papieża.
Wokół śmierci Jana Pawła I pojawiło się wiele teorii spiskowych.
Mówiono o otruciu przez zarządzającą finansami Watykanu hierarchię związaną z Bankiem Watykańskim, obawiającą się zbadania przeszłości tej instytucji. Inna z pogłosek mówiła, że to szokująca treść trzeciej tajemnicy fatimskiej mogła doprowadzić papieża do zawału.
Andrea Gagliarducci nie wierzy w teorie spiskowe. Watykanista przypomina książkę „Papież Luciani. Kronika śmierci” napisaną kilka lat temu przez Stefanię Falascę, dziennikarkę i wicepostulatorkę procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła I.
„Ta książka pokazuje bezspornie, że była to nagła śmierć. Z drugiej strony presja, jakiej musi doświadczyć papież, jest absurdalnie wielka, a wrażliwi ludzie bardzo cierpią z powodu tego tempa pracy. Bycie papieżem wymaga temperamentu lub brawury.”
“Ale Jan Paweł I nie był nieświadomy, znał problemy, analizował je, nie był powierzchowny. Czy nie sądzicie, że w takiej sytuacji czyjeś serce byłoby zagrożone?” – pyta retorycznie watykanista ACI Stampa.
Jan Paweł I to piąty papież XX wieku wyniesiony na ołtarze.
Czy należy przyzwyczaić się do tego, że beatyfikacja lub kanonizacja kolejnych papieży będzie w przyszłości czymś normalnym?
Andrea Gagliarducci odpowiada, że do niczego nie można się przyzwyczaić, bo życie Kościoła jest nieprzewidywalne. Dziennikarz zwrócił jednak uwagę na szczególny czas, jakim był XX wiek i to, że przyniósł on światu niezwykłych następców św. Piotra.
„Nadzwyczajne czasy wymagają niezwykłych papieży. Nie oznacza to jednak, że zawsze tak będzie. Ogólnie uważam, że lepiej byłoby pozwolić, aby upłynął pewien czas, niż kanonizować bardzo szybko, w następstwie chwili.”
“Co nie oznacza zakazania kultu, ale wydłużenia formalnych terminów, nawet jeśli są one już bardzo dobrze ustrukturyzowane i wystarczająco długie. Jednak nie możemy mówić o normalności w sensie kanonizacji” – stwierdził watykanista.
Albino Luciani urodził się 17 października 1912 r. w Forno di Canale we Włoszech. W latach 1958-1969 był biskupem Vittorio Veneto, a 1969-1978 patriarchą Wenecji.
26 sierpnia 1978 r. został wybrany 263. papieżem i 5. Suwerenem Państwa Watykańskiego.
Zmarł nagle, po 33 dniach pontyfikatu, 28 września 1978 r. w Castel Gandolfo.
Family News Service
Foto: You Tube, wikimedia
Kościół
Dziś beatyfikacja ks. Stanisława Streicha

W sobotę, 24 maja o godz. 11 na placu katedralnym w Poznaniu odbędzie się beatyfikacja Czcigodnego Sługi Bożego ks. Stanisława Streicha. Mszy św. będzie przewodniczył legat papieski – kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Przygotowania
Kard. Marcello Semeraro jest już w Poznaniu. W uroczystej Mszy św. wezmą udział metropolita poznański abp Zbigniew Zieliński i abp Stanisław Gądecki. Wśród hierarchów swoją obecność potwierdzili m.in. kard. Stanisław Dziwisz, abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Wojciech Polak, prymas Polski, abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski, abp Adam Szal, metropolita przemyski.
Uroczystość będzie transmitowana przez media: TVP3, Telewizję TRWAM, Radio Maryja oraz Radio Emaus.
Gotowy jest już także portret ks. Stanisława Streicha autorstwa Andrzeja Karpińskiego, który po uroczystości będzie zawieszony przy sarkofagu błogosławionego w kościele św. Jana Bosko w Luboniu. Kapłan został na nim przedstawiony z palmą męczeństwa – symbolem męczenników za wiarę. Na placu przed poznańską katedrą, podczas beatyfikacji zostanie odsłonięta reprodukcja obrazu o wymiarach 3×2 m, a uczestnicy uroczystości otrzymają obrazki z modlitwą dziękczynną za beatyfikację męczennika.
W Archidiecezji Poznańskiej odmawiana jest nowenna (dziewięciu miesięcy), która rozpoczęła się w pierwszy czwartek października 2024 roku. To duchowe przygotowanie wiernych świeckich, duchowieństwa i osób życia konsekrowanego do beatyfikacji.
Zamordowany podczas Mszy świętej, z nienawiści do wiary
Ks. Stanisław Streich, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Luboniu pod Poznaniem został zastrzelony przez Wawrzyńca Nowaka podczas niedzielnej Mszy św. 27 lutego 1938 r. Przedwojenna prasa donosiła, że w chwili morderstwa mężczyzna krzyknął: „Niech żyje komunizm! Zrobiłem to dla was! Wynoście się z kościoła!”.
Za zabójstwo księdza, mężczyzna został skazany na karę śmierci. Wawrzyniec Nowak był członkiem bojówki skupionej w Wydziale Wojskowym Komunistycznej Partii Polski. Uważał Kościół Katolicki za wroga postępu i rewolucji. Ks. Streich przed swoją męczeńską śmiercią otrzymywał różne pogróżki. Do kapłana przyszedł anonim, w którym przestrzegano go przed budową świątyni w Luboniu: „Nie buduj tej obory, bo zostaniesz zakatrupiony”.
Duszpasterz oddalonych od Boga
Z zachowanych świadectw wynika, że ks. Streich był skromnym człowiekiem, który śpieszył z pomocą potrzebującym. Dbał o innych, ale robił to bardzo dyskretnie. Gorliwie szukał przede wszystkim ludzi oddalonych od Boga, którzy byli szczególnie bliscy jego sercu.
Był społecznikiem, przyczynił się do powstania wielu stowarzyszeń religijnych w parafii. Wspierał biednych i bezrobotnych, organizował katechezę dla dzieci, pomagał rodzinom. W tamtych latach Luboń zamieszkany był przede wszystkim przez robotników pracujących w zakładach. Przez swoją postawę ks. Streich zjednoczył ludzi tworzących z nich lokalną wspólnotę.
Męczennik za wiarę
Wspomnienia świadków śmierci ks. Stanisława Streicha i badanie opisów mordu Sługi Bożego od samego początku utwierdzały kościół archidiecezji poznańskiej o męczeństwie kapłana. Pierwsze starania o beatyfikację lubońskiego proboszcza rozpoczęto już w 1938 r. Przerwała je II wojna światowa.
Później przeszkodziły okoliczności polityczne. Ówczesne władze skutecznie udaremniały podjęcie tej inicjatywy. Sprawa ruszyła, gdy w 1993 r. wierni zaczęli zabiegać o beatyfikację ks. Stanisława Streicha. Ludzie byli przekonani, że w Luboniu zginął wierny Chrystusowi i zatroskany o bliźnich kapłan.
Od 2017 r. w archidiecezji poznańskiej, w której posługiwał ks. Stanisław Streich trwał proces beatyfikacyjny. W 2024 r. Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych, a później papież potwierdzili, że męczennik zginął za wiarę, a jego zabójca działał z nienawiści do wiary.
ks. Marek Weresa – Watykan
Foto: YouTube, Piotrbutowski, Vatican Media
News USA
Rząd tnie finansowanie posiłków szkolnych dla setek tysięcy dzieci za granicą

W ramach szeroko zakrojonych zmian w polityce zagranicznej Prezydenta Donalda Trumpa, jego administracja zakończy federalne finansowanie niemal tuzina programów żywieniowych prowadzonych przez organizację Catholic Relief Services (CRS). Decyzja ta dotknie setki tysięcy dzieci w krajach rozwijających się, które każdego dnia polegały na darmowych posiłkach szkolnych – zwraca uwagę Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) poinformował, że zamknie 11 z 13 projektów realizowanych przez Catholic Relief Services CRS w ramach programu McGovern-Dole Food for Education – inicjatywy opartej na dwupartyjnym konsensusie, powstałej na początku lat 2000.
Program ten wspiera międzynarodowe działania w zakresie żywienia dzieci szkolnych oraz kobiet w ciąży i matek karmiących, wykorzystując produkty pochodzące z amerykańskiego rolnictwa.
Według danych przedstawionych przez CRS, cięcia obejmą ponad 780 000 dzieci w 11 krajach, a finansowanie zakończy się w lipcu tego roku.
„To nie tylko zmiana polityki. To cios, który zmienia życie setek tysięcy dzieci. Dla wielu z nich to jedyny posiłek w ciągu dnia” – oświadczył Sean Callahan, prezes i dyrektor generalny CRS.
Co to oznacza dla dzieci i społeczności?
Catholic Relief Services CRS podkreśla, że w wielu ubogich regionach objętych programem szkolny posiłek stanowi jedyne regularne źródło pożywienia. Organizacja ostrzega, że decyzja administracji nie tylko pogorszy sytuację zdrowotną dzieci, ale także osłabi lokalne społeczności, zwiększając ryzyko niestabilności żywnościowej i gospodarczej.
„Zakończenie programu, który zapewnia dziecku jedyny posiłek, jest głęboko niepokojące i sprzeczne z naszymi wartościami jako narodu i ludzi wiary” – dodał Callahan. „Mamy moralny obowiązek pomagać tym najbardziej bezbronnym”.
Argumenty administracji: „Ameryka na pierwszym miejscu”
Rzecznik Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych USDA potwierdził, że zakończenie finansowania było częścią szerszego planu Prezydenta Trumpa, mającego na celu „uczynić Amerykę silniejszą, bezpieczniejszą i bardziej zamożną”. Podkreślił, że pomoc zagraniczna powinna wspierać przede wszystkim interesy amerykańskiego rolnictwa.

W szkole Hai Nuea w prowincji Khammuane w Laosie projekt szkolnego obiadu (SLP) stanowi podstawę dobrego samopoczucia i zdrowia ponad 28 000 uczniów w 249 szkołach.
USDA zakończyło w sumie 17 umów w ramach programu McGovern-Dole, w tym 11 obsługiwanych przez CRS. Pozostałe 30 projektów nadal będzie kontynuowanych – w tym dwa przez Catholic Relief Services. Decyzja dotknęła także drugi program – Food for Progress – w którym zakończono 27 z 41 umów, również z powodów strategicznych.
Apel CRS o zmianę decyzji
Sean Callahan, odwiedzając jeden z projektów w Hondurasie, osobiście spotkał się z uczniami, którzy każdego dnia pokonywali nawet dwugodzinny marsz do szkoły – nie tylko po naukę, ale również po jedyny pewny posiłek w ciągu dnia..
„Stanie z boku i nieudzielanie pomocy, gdy głód odbiera dzieciom szansę na edukację i rozwój, jest nie po amerykańsku” – powiedział Callahan.
Źródło: cna
Foto: Catholic Relief Services CRS
News Chicago
Preservation Chicago zabiega o nadanie statusu zabytku kościołowi dzieciństwa papieża Leona XIV

Po historycznym wyborze Leona XIV na pierwszego papieża urodzonego w Stanach Zjednoczonych, organizacja Preservation Chicago wnioskuje o nadanie statusu zabytku kościołowi, z którym przyszły papież był blisko związany od dziecka. Chodzi o St. Mary of the Assumption, nieczynną parafię na południu Chicago, która może stać się nowym miejscem pielgrzymek. Wniosek złożono w piątek.
Zlokalizowany przy 310 E. 137th Street, na granicy Chicago i przedmieścia Dolton, kompleks kościelny był miejscem nie tylko praktyk religijnych rodziny papieża, ale także jego edukacji — to tam Robert Prevost uczęszczał do szkoły podstawowej.
Choć kościół został zamknięty w 2011 roku i obecnie znajduje się w stanie poważnego zaniedbania, jego znaczenie historyczne zyskało nowy wymiar po wyborze Leona XIV na Stolicę Piotrową.
Organizacja Preservation Chicago, zajmująca się ochroną historycznej architektury miasta, złożyła w piątek formalną rekomendację, by tylko zewnętrzna część kościoła otrzymała ochronę konserwatorską. Wnętrza, zdaniem organizacji, mogą zostać zaadaptowane do innych celów – m.in. na potrzeby projektu rozwoju lokalnej siły roboczej planowanego przez obecnego właściciela, Joe Halla.
“Papież to nie tylko przywódca Kościoła katolickiego, ale lider o globalnym znaczeniu. To miejsce może stać się celem pielgrzymek z całego świata” – powiedział Ward Miller, dyrektor wykonawczy Preservation Chicago, podczas piątkowego posiedzenia Komisji ds. Zabytków Miasta Chicago.
Kościół w ruinie, ale z wielkim potencjałem
Obecnie kompleks znajduje się w stanie postępującej degradacji: rozbite szyby, otwarte wejścia do niezamieszkałych budynków, woda stojąca wewnątrz jednego z obiektów. Jednak według Millera, zachowanie zewnętrznej struktury kościoła to pierwszy krok do przywrócenia temu miejscu należnego znaczenia.
Status zabytku, jeśli zostanie przyznany, tymczasowo chroni budynek przed zniszczeniem lub przebudową, a ostateczna decyzja należy do Rady Miasta Chicago. Cały proces może potrwać nawet rok.
Co istotne, właściciel Joe Hall wyraził pełne poparcie dla działań Preservation Chicago. Dzięki jego zgodzie można uniknąć publicznych przesłuchań, co znacznie przyspiesza procedurę.
Dziedzictwo papieża Leona XIV – początek większej inicjatywy?
Preservation Chicago traktuje kościół St. Mary’s jako punkt wyjścia do szerszego projektu. Ward Miller zapowiedział, że będzie dążył do objęcia ochroną konserwatorską także innych miejsc związanych z życiem i posługą papieża, w tym dom rodzinny Leona XIV w Dolton oraz inne obiekty, w których pełnił funkcje duszpasterskie.
“Powinniśmy wyraźnie oznaczyć miejsca, które odegrały rolę w kształtowaniu pierwszego amerykańskiego papieża. To dziedzictwo zasługuje na trwałe upamiętnienie“ – podkreślił Miller.
Ruch oddolny i potencjał dla lokalnej społeczności
Na platformie Change.org powstała petycja w sprawie nadania kościołowi i przyległej szkole statusu zabytku. Do tej pory podpisało ją ponad 500 osób.
Miller zaznaczył również, że inwestycje w historyczne miejsca mogą przyczynić się do ożywienia ekonomicznego takich dzielnic jak Riverdale, które przez dekady doświadczały niedoinwestowania.
Inne budynki również w centrum uwagi
Oprócz St. Mary’s, Preservation Chicago zarekomendowało w piątek ochronę konserwatorską dla trzech innych obiektów:
- Whitney Young Magnet High School,
- Central Manufacturing District w Bridgeport,
- oraz dawnego budynku Chicago Daily News przy 2 North Riverside Plaza.
O planach władz miasteczka Dolton dotyczących dawnego domu papieża Leona XIV, pisaliśmy 21 maja.
Źródło: blockclubchicago
Foto: Lori Strock Photography, YouTube
-
News Chicago4 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago4 tygodnie temu
W piątkowym wypadku w La Grange zginęła para z Hinsdale, rodzice pięciorga dzieci
-
News Chicago3 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
News USA4 tygodnie temu
Prezydent Donald Trump poważnie bierze się za miasta-sanktuaria
-
News Chicago1 tydzień temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów
-
News USA3 dni temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela