News USA
W Georgii ograniczono zabijanie nienarodzonych dzieci a katolicka inicjatywa Walking with Moms in Need pomaga matkom
Georgia, podobnie jak Teksas ma teraz jedną z najbardziej chroniących nienarodzone dzieci ustaw w Stanach Zjednoczonych. Orzeczenie z 20 lipca 11. Okręgowego Sądu Apelacyjnego USA uchyliło decyzję sądu niższej instancji i stwierdziło, że prawo zakazujące aborcji po stwierdzeniu bicia serca płodu, powinno wejść w życie natychmiast. Dobrą wiadomość komentuje Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Prawo, tzw. “heartbeat act”, zakazuje aborcji po wykryciu bicia serca płodu, czyli od około szóstego tygodnia ciąży dokonuje wyjątków w celu ratowania życia matki oraz w przypadku gwałtu i kazirodztwa, jeśli złożono w związku z nimi raport policyjny. Wprowadza również wyjątki pozwalające na aborcje, gdy płód ma poważne problemy zdrowotne.
Prokurator generalny Georgii Chris Carr złożył zawiadomienie 24 czerwca w 11. okręgu, prosząc o uchylenie sądu niższej instancji.
Jego wniosek nastąpił po tym, jak Sąd Najwyższy unieważnił sprawę Roe przeciwko Wade. Decyzja zapadła w orzeczeniu sądu w sprawie Dobbs przeciwko Jackson Women’s Health Organization i podkreślono w niej, że w Stanach Zjednoczonych nie ma konstytucyjnego prawa do aborcji .
Arcybiskup Atlanty Gregory J. Hartmayer podziękował 11. Okręgowemu Sądowi Apelacyjnemu za podjętą decyzję w oświadczeniu z 20 lipca.
„Niezależnie od tego, czy organizujesz baby shower, poświęcasz swój czas lub talent, aby towarzyszyć kobiecie w czasie ciąży kryzysowej, czy oferujesz jakikolwiek inny rodzaj wsparcia, jesteś częścią krytycznej służby dla dzisiejszego kościoła” – dodał.
„Dziękuję za twoje oddanie i niech Bóg błogosławi twojej pracy”.
Ustawa o „biciu serca” w stanie Georgia – oficjalnie ustawa o uczciwości i równouprawnieniu żywych niemowląt lub ustawa LIFE – została podpisana przez gubernatora stanu, Briana Kempa w maju 2019 r.
Następnie weszła w życie 1 stycznia 2020 r., ale sędzia okręgowy USA Steve C. Jones z Sądu Okręgowego USA dla Okręgu Północnego Georgii zablokował ją w październiku 2019 r., podczas gdy wniesiono przeciwko niej pozew.
24 czerwca, gdy wydano orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie Roe, prokurator generalny stanu Georgia złożył wniosek do federalnego sądu apelacyjnego o uchylenie nakazu dotyczącego prawa stanu Georgia.
Na długo przed tym, jak Roe został obalony, Keri Ninness podjęła konkretne kroki, aby wspierać nastolatki i kobiety z nieplanowanymi ciążami.
Prowadzi inicjatywę „Walking with Moms in Need” w swojej parafii w kościele katolickim św. Józefa w Marietta w stanie Georgia. Wg niej obalenie Roe jest wezwaniem do działania dla katolików.
W marcu 2021 r. archidiecezja oficjalnie rozpoczęła „Walking with Moms in Need”, inicjatywę Konferencji Biskupów Katolickich USA, której celem jest zaangażowanie każdej parafii w zapewnienie siatki bezpieczeństwa dla matek w ciąży i będących rodzicami.
Ks. John Walsh, proboszcz parafii św. Józefa, zaangażował Ninness, matkę pięciorga dzieci, aby poprowadziła program dla parafii.
W Georgii istnieją 83 ośrodki pomagające kobietom w ciąży, założone przez społeczność chrześcijańską. Należy do nich Klinika Pomocy Ciążowej, organizacja non-profit, która działa zgodnie z katolicką filozofią.
W tym roku archidiecezja przyznała organizacji non-profit trzyletnią dotację, finansując połowę pensji pełnoetatowego dyrektora usług medycznych.
„Kościół katolicki zawsze przodował w zaspokajaniu potrzeb rodzin” — mówi Ninness.
Kobieta podkreśla, że teraz katolicy z Georgii będą musieli jeszcze bardziej wspierać rodziny potrzebujące pomocy. Oprócz wspierania ośrodków pomocy w ciąży, i reformy adopcyjnej, potrzebne są zmiany w systemie opieki zastępczej.
Jej sugestie to między innymi oferowanie opieki nad dziećmi rodzicom zastępczym czy młodym pracującym matkom kilka dni w tygodniu. Ninnes uważa, że brakuje niedrogiej, bezpiecznej i niezawodnej opieki nad dziećmi.
Jedna z duszpasterstw „Walking with Moms in Need” zorganizowała baby shower dla studentki college’u, która wcześniej rozważała aborcję.
Inna grupa udzieliła wsparcia kobiecie, która w ciąży z czwartym dzieckiem a jej mąż został osadzony w więzieniu pod zarzutem przemocy domowej. Matce nie brakowało środków materialnych, ale była przytłoczona sytuacją. Ośrodek obrony życia zapewnił jej emocjonalne wsparcie.
Źródło: catholicnews
Foto: You Tube, istock/:monkeybusinessimages
Polonia Amerykańska
Obchody 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w Kościele Św. Trójcy, 9 listopada. Fot. Wojciech Adamski
Kościół
Abp Paul Coakley został nowym przewodniczącym Konferencji Biskupów Katolickich USA
We wtorek Arcybiskup Paul Coakley z Oklahoma City został wybrany na nowego przewodniczącego Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB). Hierarcha, znany z mocnego zaangażowania w sprawy pro-life, migracji i etyki społecznej, obejmie trzyletnią kadencję, zastępując ustępującego przewodniczącego, arcybiskupa Timothy’ego Broglio.
Na stanowisko wiceprzewodniczącego biskupi wybrali biskupa Daniela Floresa z diecezji Brownsville w Teksasie — duchownego z południowej granicy USA, który zajął drugie miejsce w głosowaniu na przewodniczącego.
Nowy przewodniczący: kontynuacja konserwatywnego, duszpasterskiego kursu
Arcybiskup Paul Coakley, 70-letni ordynariusz Oklahoma City, wcześniej pełnił funkcję sekretarza USCCB. Wybór duchownego, który kieruje archidiecezją od 2011 roku, jest postrzegany jako kontynuacja konserwatywnej, ale duszpastersko zrównoważonej linii amerykańskiego episkopatu.
Znany z promowania „kultury życia”, Coakley wielokrotnie podkreślał, że ochrona życia „od poczęcia do naturalnej śmierci” jest fundamentem nauczania Kościoła. W 2022 roku pochwalił ustawodawców Oklahomy za uchwalenie jednej z najsurowszych ustaw antyaborcyjnych w kraju, mówiąc, że budowanie kultury życia „wymaga zarówno prawa chroniącego nienarodzonych, jak i przemiany serca”.
Jednocześnie arcybiskup wielokrotnie sprzeciwiał się karze śmierci, nazywając ją „czynnikiem pogłębiającym brutalizację społeczeństwa”.
Krytyka ideologii gender i wezwania do solidarności z migrantami
Arcybiskup Paul Coakley wypowiadał się także przeciwko ideologii gender oraz stosowaniu terapii i operacji w celu zmiany płci u dzieci, apelując do rodziców o „roztropność i miłość, zakorzenioną w prawdzie o ludzkiej naturze”.
Jednocześnie arcybiskup znany jest z umiarkowanego podejścia do kwestii migracji. Krytykował masowe deportacje prowadzone za administracji Arcybiskup Paul Coakley, ostrzegając, że „wywołują strach i destabilizują wspólnoty”. Podkreślał jednak potrzebę ochrony granic i walki z przestępczością związaną z handlem ludźmi i narkotykami.
„Większość osób, które przekroczyły granicę nielegalnie, to porządni ludzie – nasi sąsiedzi i parafianie, a nie przestępcy” – pisał w jednym z oświadczeń.
Biskup Daniel Flores – głos południowej granicy
Nowo wybrany wiceprzewodniczący, biskup Daniel Flores, jest jednym z najbardziej szanowanych głosów wśród amerykańskich hierarchów latynoskiego pochodzenia. 64-letni biskup diecezji Brownsville posiada doktorat z teologii i był profesorem akademickim, zanim został mianowany biskupem w 2006 roku.
Bp Flores przewodniczył wcześniej Komisji Nauki Wiary USCCB oraz zasiadał w Radzie Zwyczajnej Sekretariatu Generalnego Synodu ds. Synodalności w Watykanie. Jest uznawany za promotora synodalności i dialogu w Kościele.
W przeszłości wzywał do „mądrej i miłosiernej polityki migracyjnej” i przestrzegał, że poparcie dla masowych deportacji to „moralnie nie do przyjęcia współudział w złu”. Jednocześnie apelował o odbudowę kultury rozmowy w podzielonym społeczeństwie: „Musimy nauczyć się znów rozmawiać o dobru – nie tylko o tym, co chcemy osiągnąć, ale jak unikać zła.”
Nowe kierownictwo USCCB w czasach napięć i zmian
Wybory w Baltimore odbyły się w okresie rosnących napięć w amerykańskim Kościele, gdzie część biskupów stara się podążać za duszpasterską wizją papieża Leona XIV (wcześniej Franciszka), a inni kładą nacisk na tradycyjne nauczanie moralne.
Wybór abp. Coakleya i bp. Floresa wskazuje na poszukiwanie równowagi między doktrynalnym realizmem a duszpasterską wrażliwością — dwoma wartościami, które coraz częściej wyznaczają kierunek amerykańskiego episkopatu.
Źródło: cna
Foto: YouTube, Archidiecezja Oklahoma City
Kościół
Akt zadośćuczynienia: Zakonnice z Wisconsin zwróciły ziemię plemieniu Chippewa
31 października Wspólnota Sióstr Franciszkanek od Wieczystej Adoracji z La Crosse w stanie Wisconsin ogłosiła zwrot ziemi plemieniu Lac du Flambeau z narodu Chippewa z Jeziora Górnego. To pierwszy znany przypadek w kraju, gdy katolicka wspólnota przekazuje plemieniu teren w duchu pojednania za historyczne krzywdy związane z kolonizacją i działalnością szkół z internatem dla rdzennych Amerykanów, mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Ziemia wraca do rdzennych właścicieli
Franciszkanki zakupiły działkę w 1966 roku od plemienia Lac du Flambeau i prowadziły tam Franciszkańskie Centrum Duchowości Marywood. Teraz sprzedały ją ponownie plemieniu – za 30 tysięcy dolarów, czyli za dokładnie taką sumę, jaką same zapłaciły sześć dekad temu.
Według zgromadzenia, obecna wartość rynkowa posiadłości jest ponad sto razy wyższa, a transakcja stanowi „nieco ponad 1%” jej realnej wartości. „To symboliczny gest naprawy, pierwszy taki w historii Kościoła katolickiego w Stanach Zjednoczonych” – podkreślono w oświadczeniu.
„Prawdziwe uzdrowienie i partnerstwo”
Decyzję sióstr z uznaniem przyjęły władze plemienia.
„To przykład tego, jak może wyglądać prawdziwe uzdrowienie i partnerstwo” – powiedział przewodniczący plemienia John Johnson. „Z dumą witamy Marywood z powrotem w domu, aby mogło nadal służyć przyszłym pokoleniom mieszkańców Lac du Flambeau”.
Siostry przyznały, że centrum Marywood w ostatnich latach borykało się z problemami finansowymi, co skłoniło wspólnotę do „rozeznania przyszłości tej ziemi” i decyzji o przekazaniu jej plemieniu.
Rozliczanie się z przeszłością
W komunikacie siostry zapowiedziały także kontynuację „rachunku sumienia” wobec swojej przeszłości i udziału w prowadzeniu St. Mary’s Catholic Indian Boarding School w Odanah w stanie Wisconsin. Zakon zarządzał tą szkołą w latach 1883–1969.
W ostatnich latach coraz więcej katolickich wspólnot w USA i Kanadzie mierzy się z dziedzictwem szkół z internatem dla rdzennych dzieci, które miały na celu ich asymilację kulturową. Krytycy zarzucają, że w takich instytucjach dochodziło do przemocy fizycznej, psychicznej, a nawet seksualnej, a sam system przyczynił się do zaniku języków i tradycji rdzennych narodów.
„Szkoły te przyczyniły się do rozdzielania dzieci od rodzin, tłumienia ich tożsamości i otworzyły drogę do masowego przejmowania ich ziem” – napisały siostry.

Historia zgromadzenia
Zakon Sióstr Franciszkanek od Wieczystej Adoracji powstał w 1849 roku w Milwaukee, gdy grupa imigrantek z Bawarii przybyła do Stanów Zjednoczonych, by szerzyć wiarę wśród niemieckich osadników.
Od tego czasu zgromadzenie sióstr prowadziło szpitale, szkoły i ośrodki misyjne w Wisconsin oraz za granicą.
Źródło: cna
Foto: YouTube, Franciszkańskie Centrum Duchowości Marywood
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA1 tydzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 dni temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA2 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada




























