Połącz się z nami

News Chicago

Motyle monarchy znikają z Chicago. Gatunek został uznany za zagrożony. Przyłącz się do działań na rzecz jego ochrony

Opublikowano

dnia

Każdy, kto mieszkał w Chicago przez dłuższy czas, rozpoznaje pomarańczowo-czarny kolor motyli zwanych monarchami. Są stanowym owadem Illinois i kiedyś były tak powszechne, że najbardziej przypadkowy obserwator nie był w stanie ich przeoczyć. W czwartek Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody dodała monarcha do swojej listy zagrożonych gatunków, ostrzegając, że ten sławny wędrowny motyl z Ameryki Północnej może wyginąć, jeśli nie zostaną podjęte działania aby go chronić.

Naukowcy twierdzą, że monarcha odnotował spadek populacji o ponad 80% w ciągu ostatnich dwóch dekad w całej Ameryce.

Grupa zajmująca się ochroną przyrody poinformowała, że do spadku liczebności monarchów, motyli słynnych ze swoich wędrówek, przyczyniły się ​​utrata siedlisk, pestycydy i zmiany klimatu.

Gatunek ten może pokonywać odległość ponad 2000 mil, obejmując wiele motylich pokoleń, między Meksykiem a Kanadą, a Chicago jest kluczowym miejscem przelotu na tej trasie.

„Trudno jest oglądać motyle monarchy i ich niezwykłą migrację balansującą na krawędzi upadku, ale są oznaki nadziei” – oznajmiła Anna Walker, która kierowała oceną gatunku przez grupę konserwatorską. „Tak wiele osób i organizacji zebrało się razem, aby spróbować chronić tego motyla i jego siedliska”.

Dodanie do „Czerwonej listy” zagrożonych zwierząt, roślin i grzybów, organizacji działającej na całym świecie, nie zapewnia gatunkowi żadnej ochrony prawnej zgodnie z ustawą US Fish and Wildlife Service Endangered Species Act.

Ta agencja federalna ustaliła w 2020 r., że zakwalifikowanie motyla monarchy jako gatunku zagrożonego jest uzasadnione. Ale proces wdrożenia jego ochrony został wstrzymany i pozostaje w administracyjnej próżni z powodu braku zasobów i „działań o wyższym priorytecie”.

W okolicach Chicago ludzie mówią, że zauważyli tego lata gwałtowny spadek liczby widzianych przez siebie monarchów.

„Ten rok nie był jak dotąd szczególnie dobry dla monarchów i jak dotąd nie był szczególnie dobry dla motyli w ogóle” – przekazał Doug Taron, główny kurator Peggy Notebaert Nature Museum. „Prawdopodobnie dlatego, że wiosną mieliśmy dłuższe okresy chłodów”.

Pogoda może mieć duży wpływ na monarchów w danym roku. Inne czynniki wpływają na ich długoterminową trajektorię. Na przykład dostępność trojeści, jedynej rośliny, na której samice monarchów składają jaja by wykarmiła gąsienice.

Erika Hasle, główna ekolożka zajmująca się ochroną przyrody w Field Museum, powiedziała, że ​​Chicago ma potencjał, aby dodać siedliska potrzebne motylom.

„Mamy pracę do wykonania w Chicago i na Środkowym Zachodzie, aby chronić monarchy” – zapowiedziała Hasle. „Tworzenie siedlisk to rzecz, którą możemy kontrolować”.

W Lombard, pół przecznicy od Main Street, Joe LeCroy przekształcił swoje podwórko w oazę dzikiej przyrody z rodzimymi roślinami, które przyciągają kolibry, ważki, pszczoły i innych zapylaczy.

LeCroy, biznesmen i entuzjasta ogrodnictwa, który organizuje bezpłatne wycieczki edukacyjne po swoim podwórku, widział wpływ, jaki może mieć zapewnienie siedliska dla motyli, kiedy po raz pierwszy przekształcił swój trawnik, sadząc na nim rodzime rośliny.

LeCroy ma stronę na Facebooku „Saving Monarchs”, która ma prawie 30 000 obserwujących.

„Ludzie kochają tego motyla” – powiedział. „Są absolutnie cudowne. A ich poczwarka ma piękną zieleń ze złotą linią wokół”.

 

Źródło: suntimes
Foto: You Tube, istock/MartinMachnowski

News USA

USA planują budowę reaktora jądrowego na Księżycu. Nowy etap programu Artemis

Opublikowano

dnia

Autor:

Stany Zjednoczone przyspieszają prace nad stałą obecnością na Księżycu. Tymczasowy administrator NASA, Sean Duffy, ogłosił w poniedziałek, że w ramach programu Artemis planowana jest budowa reaktora jądrowego na powierzchni Srebrnego Globu. Ma on zapewnić niezależne i stabilne źródło energii dla przyszłych baz księżycowych.

„Bierzemy udział w wyścigu. Wyścigu z Chinami na Księżyc” – powiedział Sean Duffy podczas konferencji prasowej. –„Aby stworzyć bazę, potrzebujemy niezawodnej energii. W niektórych miejscach pomoże energia słoneczna, ale technologia jądrowa będzie kluczowa”.

Artemis: Powrót na Księżyc i pozostanie tam

Program Artemis to wieloetapowa kampania NASA, której celem jest nie tylko powrót człowieka na Księżyc, ale też stworzenie trwałej infrastruktury, umożliwiającej eksplorację kosmosu – z myślą o Marsie jako kolejnym celu.

  • Misja Artemis II, zaplanowana na najbliższe miesiące, ma być pierwszym od pół wieku lotem załogowym wokół Księżyca.
  • Kolejna, Artemis III, przewiduje lądowanie ludzi na powierzchni Księżyca – pierwszy taki moment od grudnia 1972 roku.

Po udanym lądowaniu planowane są kolejne misje bezzałogowe, które będą dostarczać sprzęt i zasoby potrzebne do rozpoczęcia budowy bazy.

Energia jądrowa na Księżycu – niezbędna dla przetrwania

Pomysł wykorzystania energii jądrowej w misjach księżycowych nie jest nowy. Jak podkreślił Duffy, był on analizowany zarówno podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa, jak i za administracji Joe Bidena. W badania i rozwój tej technologii zainwestowano już setki milionów dolarów.

„Czas przejść od koncepcji do działania” – stwierdził. – „Zaczynamy wdrażać naszą technologię. Ruszamy do przodu”.

Według NASA energia słoneczna, choć skuteczna na niskiej orbicie okołoziemskiej, np. na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, nie wystarczy do utrzymania stałej obecności na powierzchni Księżyca, zwłaszcza w jego zacienionych obszarach.

Księżycowe Eldorado – woda, światło i dominacja

Sean Duffy zwrócił uwagę, że istnieje konkretna lokalizacja na Księżycu, która szczególnie interesuje amerykańskich naukowców i inżynierów. To miejsce, w którym znajdują się zasoby wody w postaci lodu oraz dostęp do światła słonecznego – kluczowe elementy dla długoterminowej obecności człowieka.

„Wszyscy wiedzą, że to najlepsze miejsce. Chcemy tam dotrzeć pierwsi” – dodał. – „Ale żeby tam przetrwać, potrzebujemy rozszczepienia jądrowego. Energia słoneczna nam tego nie zapewni”.

Wyścig z Chinami nabiera tempa

Amerykańska determinacja związana z rozwojem programu Artemis wynika także z geopolitycznych ambicji. Chiny planują swoje pierwsze załogowe lądowanie na Księżycu do 2030 roku. Tymczasem NASA zamierza ponownie wysłać ludzi na powierzchnię Księżyca już w 2027 roku, mimo że harmonogram programu nieustannie napotyka przeszkody i opóźnienia.

Podbój kosmosu

Po Artemis III planowana jest rozbudowa infrastruktury księżycowej – zarówno w zakresie systemów zasilania, jak i transportu materiałów. Budowa reaktora jądrowego będzie jednym z filarów tej strategii.

NASA nie podała jeszcze szczegółowych danych technicznych dotyczących reaktora, ale potwierdziła, że projekt wkroczył w etap wdrażania. Dalsze informacje mają zostać udostępnione w najbliższych miesiącach.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, NASA
Czytaj dalej

News USA

Samochody Corvette biją rekordy prędkości na niemieckim torze wyścigowym

Opublikowano

dnia

Autor:

Linia Corvette od General Motors po raz kolejny udowodniła swoją klasę, zdobywając uznanie jako najszybsza seria modeli amerykańskiego producenta na legendarnym niemieckim torze Nürburgring. Co szczególnie imponujące, rekordowe czasy osiągnęli… inżynierowie, a nie zawodowi kierowcy wyścigowi.

Amatorzy z doświadczeniem

Za kierownicami trzech wyjątkowych modeli – Corvette Z06, ZR1 i ZR1X – zasiadło trzech inżynierów GM. Choć nie są zawodowymi kierowcami, wszyscy posiadają ogromne doświadczenie w testach i rozwoju pojazdów, a także wysokie umiejętności w zakresie jazdy wyczynowej.

Najlepszy rezultat uzyskał Drew Cattell, który w hybrydowej Corvette ZR1X z napędem na cztery koła pokonał pętlę Nordschleife w czasie 6:49,275 – to rekordowy wynik wśród kierowców amatorów, który został oficjalnie wpisany na listę rekordów Nürburgringu.

Tuż za nim uplasował się Brian Wallace, inżynier odpowiedzialny za dynamikę pojazdu, który w 1064-konnej Corvette ZR1 osiągnął czas 6:50,763.

Trzeci wynik należy do Aarona Linka, menedżera ds. osiągów pojazdu. Prowadzona przez niego 670-konna Corvette Z06, napędzana wolnossącym silnikiem V8, uzyskała czas 7:11,826, co również stanowi imponujący rezultat.

Wszystkie modele, które wzięły udział w testach, zostały zbudowane w Stanach Zjednoczonych. Jedynymi modyfikacjami były obowiązkowe elementy bezpieczeństwa torowego – klatka bezpieczeństwa, wyścigowe fotele z izolacją, gaśnica oraz sześciopunktowe pasy.

Aarona Link i Corvette Zo6

Co kryje się pod maską rekordowych Corvette?

Corvette Z06 (pakiet Z07 Performance)

  • 5,5-litrowy silnik V8 o mocy 670 KM
  • Hamulce karbonowo-ceramiczne (6-tłoczkowe z przodu, 4-tłoczkowe z tyłu)
  • Koła z włókna węglowego
  • Wyścigowe opony Michelin

Corvette ZR1 (pakiet ZTK Performance)

  • 5,5-litrowy V8 z podwójnym turbodoładowaniem, 1064 KM
  • Hamulce karbonowo-ceramiczne (10 tłoczków z przodu, 6 z tyłu)
  • Koła z włókna węglowego
  • Letnie opony Michelin o wysokiej przyczepności

Brian Wallace i Corvette ZR1

Corvette ZR1X (pakiet ZTK Performance)

  • 5,5-litrowy V8 z podwójnym turbodoładowaniem, 1250 KM
  • Napęd AWD
  • Koła karbonowe z oponami letnimi Michelin
  • Hamulce karbonowo-ceramiczne (10 tłoczków przód, 6 tył)

Dzięki rekordowym przejazdom na Nürburgringu, Corvette nie tylko potwierdza swoją pozycję wśród najszybszych samochodów świata, ale także pokazuje, jak blisko pasji do jazdy i zaawansowanej inżynierii może być zespół konstruktorów. To triumf amerykańskiej myśli technicznej – i dowód na to, że nawet „amatorzy” mogą pisać historię motorsportu.

Źródło: foxbusiness
Foto: GM
Czytaj dalej

News Chicago

White Castle uruchamia dostawy robotyczne w Chicago – pierwsza taka usługa w historii sieci

Opublikowano

dnia

Autor:

Po ponad stuletniej obecności na rynku fast foodów, White Castle wkracza w nową erę dzięki współpracy z Coco Robotics, światowym liderem w dziedzinie miejskich robotycznych dostaw. Firma ogłosiła, że Chicago zostało wybrane na miejsce startu jej pierwszego w historii programu dostaw z wykorzystaniem robotów autonomicznych. Pierwszą lokalizacją oferującą innowacyjną formę dostawy jest restauracja przy 2356 West Roosevelt Road na Near West Side.

Autonomiczne burgery już na wyciągnięcie ręki

Klienci zamawiający posiłki z tego punktu przez Uber Eats mogą teraz zauważyć informację, że zamówienie może zostać dostarczone przez autonomiczny pojazd Coco. Po przybyciu robota, użytkownik otrzymuje powiadomienie i może otworzyć jego pokrywę bezpośrednio z poziomu aplikacji.

Roboty stworzone dla miejskiej dżungli

Roboty Coco zostały zaprojektowane specjalnie do poruszania się w gęstej zabudowie miejskiej. Już wcześniej przemierzały ulice Chicago w ramach współpracy z innymi lokalami gastronomicznymi, sprawdzając się w trudnych warunkach pogodowych i na nierównych chodnikach.

W pełni bezemisyjne pojazdy mają na celu nie tylko skrócić czas dostawy, ale też zmniejszyć zatłoczenie parkingów, odciążyć kierowców i zoptymalizować proces realizacji zamówień – wszystko to bez kompromisów w jakości jedzenia i obsługi.

Nowy standard w dostawie jedzenia?

White Castle to pierwsza ogólnokrajowa sieć fast foodów, która wdraża dostawy robotyczne na taką skalę. Jeśli projekt w Chicago okaże się sukcesem, firma może wkrótce rozszerzyć usługę na inne miasta w całych Stanach Zjednoczonych.

Dla mieszkańców Chicago oznacza to jedno: burgery przyszłości właśnie wjechały na ulice.

Źródło: nbc
Foto: White Castle
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2022
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu