Kościół
150. dzień wojny na Ukrainie: Groźniejsze od zmęczenia jest przyzwyczajenie

Nieraz próśb jest tak dużo, że człowiek czuje się bezradny, chciałby wszystkim pomóc, ale nie jest w stanie. Po wielu tygodniach udzielania pomocy ofiarom wojny zmęczenie jest czymś naturalnym. Jednak groźniejsze od zmęczenia jest przyzwyczajenie do sytuacji niezwyczajnej jaką jest wojna – powiedział Family News Service dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Kryża SChr. 23 lipca przypada 150. dzień wojny na Ukrainie.
Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie od pierwszych dni wojny na Ukrainie współpracuje z wieloma podmiotami w Polsce i za granicą udzielając pomocy w wielu formach i w bardzo różny sposób.
Ta współpraca przebiega ponad podziałami, bo wszystkich łączy wspólny cel.
„Tysiące ludzi na co dzień tutaj w Polsce, ale też po tamtej stronie granicy robi wszystko, żeby zebrana przez nas pomoc mogła trafić tam, gdzie trafić powinna. To niezwykłe zaangażowanie bardzo wielu osób” – podkreślił ks. Kryża.
Nawet mała paczka, nierzadko oznaczona polską flagą, potrafi sprawić wielką radość.
„Będąc na Ukrainie miałem okazję być świadkiem wręczania takiej paczki jednej ze starszych Polek. Widziałem zaskoczenie i radość na jej twarzy. Powiedziała: ‘To Polska o mnie pamięta’” – opowiedział ks. Kryża.
Jak podkreśla ks. Leszek Kryża nie do przecenienia w przekazywaniu pomocy jest zaangażowanie polskich zakonów i zgromadzeń, które mimo wojny działają na Ukrainie.
„Wspólnoty te wzięły na siebie naprawdę niezwykły ciężar. Dotychczas małe, kilkuosobowe, dziś muszą wykarmić i zaopatrzyć setki osób. Udzielić pomocy materialnej i duchowej”
Wojna sprawia, że nie ma łatwych rozwiązań i rodzi się wiele pytań. Niewskazane są proste porady, ważniejsze jest wysłuchanie drugiego człowieka i zwykła obecność.
„Najważniejsze jest to, żeby słuchać. Ukraińcy często dziwią się, że księża i siostry zostali i siedzą z nimi w schronach, a przecież mogli wyjechać do Polski. Taka postawa jest wielkim świadectwem, że Ten, któremu służą, jest mocniejszy od zła, że Bóg naprawdę istnieje” – dodał.
„Ludzie mieszkający na Ukrainie patrząc na tych, którzy im pomagają, stawiają sobie często pytanie: Jak po trudnych doświadczeniach historycznych stać ich na takie reakcje?”
Zło dobrem zwyciężaj – pod tym kątem odczytują tę pomoc” – powiedział.
„Pomagamy jako chrześcijanie, więc tym bardziej nie możemy zapomnieć o podstawie, czyli modlitwie. Bez modlitwy będziemy tylko sprawnymi działaczami, a to nie o to chodzi. Tu musi być coś więcej.”
“Potrzebna jest wyobraźnia miłosierdzia, której źródłem jest relacja z Panem Bogiem. Nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek działania bez przemodlenia tego na Mszy. Działanie musi być naznaczone duchowością” – zaznaczył ks. Kryża.
Ks. Leszek Kryża podziękował wszystkim, którzy współpracują z Zespołem Pomocy Kościołowi na Wschodzie w zakresie pomocy skierowanej dla Ukrainy, ale też innych kilkunastu krajów, do których pomoc Zespołu dociera.
„Czuję się zobowiązany, żeby dziękować za wszelką otwartość, wszelką współpracę. Dzięki całemu łańcuchowi ludzi dobrej woli, podmiotom i instytucjom, możemy naprawdę dużo dobrego zrobić. To się udaje i to jest źródłem ogromnej satysfakcji” – podkreślił.
Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie został powołany przez Prymasa Polski kard. Józefa Glempa w odpowiedzi na wiele potrzeb odradzającego się Kościoła za wschodnią granicą w 1989 roku.
Obecnie większość działań skierowana jest na Ukrainę, lecz zespół nieustannie współpracuje z 15 krajami na całym świecie. Pomoc materialna i finansowa udzielana jest na różne cele takie jak konieczne remonty, zakup żywności i środków pierwszej potrzeby czy organizacja wypoczynku wakacyjnego dla dzieci.
Każdy może włączyć się w pomoc dokonując wpłat na konto Zespołu albo angażując się w inne formy pomocy opisane na stronie: www.wschod.misje.pl/.
Family News Service
Foto: Paweł Klęska
Kościół
Watykan gotowy na rozmowy pokojowe w sprawie Ukrainy

Premier Włoch Giorgia Meloni odbyła wczoraj rozmowę telefoniczną z Papieżem w sprawie dalszych kroków na rzecz wypracowania sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie. Z noty opublikowanej przez Kancelarię Premiera Włoch wynika, że rozmowa miała na celu potwierdzenie gotowości Stolicy Apostolskiej do zaangażowania się w proces mediacyjny.
Rozmowa z Ojcem Świętym była kontynuacją konsultacji z prezydentem USA Donaldem Trumpem oraz innymi przywódcami europejskimi. Papież wyraził gotowość przyjęcia stron konfliktu w Watykanie, co spotkało się z głęboką wdzięcznością ze strony premier Włoch, która podkreśliła znaczenie otwartości i nieustannego zaangażowania Papieża Leona XIV w sprawę pokoju.
Jak informuje Kancelaria Premiera Włoch, tego samego dnia Giorgia Meloni odbyła również rozmowy telefoniczne z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem, premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem oraz przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.
Wszyscy uczestnicy zgodzili się co do konieczności ścisłej koordynacji w obliczu planowanej nowej rundy negocjacji mających na celu osiągnięcie zawieszenia broni i porozumienia pokojowego.
Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan
Foto: Vatican Media
News Chicago
Dolton chce przejąć dom z dzieciństwa papieża Leona XIV. W grę wchodzi wywłaszczenie

Władze Dolton podjęły kroki, by przejąć dom z dzieciństwa papieża Leona XIV, nawet jeśli oznaczałoby to skorzystanie z prawa wywłaszczenia. Obiekt ten, należący do Pawła Radzika i zlokalizowany przy 212 E. 141st Place, zyskał ogromne zainteresowanie po niedawnym wyborze Roberta Francisa Prevosta na papieża.
W liście wysłanym we wtorek do nowojorskiego domu aukcyjnego Paramount Realty USA, prawnik miasteczka, Burton Odelson poinformował, że Dolton zamierza przejąć nieruchomość, niezależnie od planów właścicieli, którzy chcą wystawić dom na licytację 18 czerwca. O zamiarze tym informowaliśmy18 maja.
„Prosimy poinformować wszystkich potencjalnych nabywców, że ich zakup może być jedynie tymczasowy, ponieważ miasto zamierza wkrótce rozpocząć proces wywłaszczenia” — napisał Odelson w imieniu burmistrza Jasona House’a.
Wzrost znaczenia po wyborze papieża
Dom, który papiescy rodzice nabyli jako nowy w 1949 roku (hipoteka wynosiła wówczas 42 dolary miesięcznie), został niedawno odnowiony i 5 maja wystawiony na sprzedaż za 219 tys. dolarów. Po ogłoszeniu wyboru Roberta Prevosta na papieża, właściciele szybko zdjęli ofertę z rynku, a obecnie planują sprzedaż poprzez aukcję.
Początkowo rozważano także przekształcenie domu w muzeum lub dom wystawowy odzwierciedlający jego dawny wygląd z lat dzieciństwa przyszłego papieża.
Władze chcą uczynić z domu miejsce historyczne
Jeśli plan przejęcia dojdzie do skutku, miasteczko Dolton zamierza współpracować z Archidiecezją Chicago, by otworzyć dom dla zwiedzających jako miejsce pamięci. Na razie archidiecezja nie odniosła się publicznie do propozycji.
Wywłaszczenie — prawo pozwalające samorządowi przejąć prywatną nieruchomość na użytek publiczny — może być zastosowane nawet bez zgody właściciela, o ile zostanie uznane za działanie w interesie społecznym.
“Leo XIV Place” – nowa nazwa na mapie Dolton
Zgodnie z decyzją władz, odcinek 141st Place, rozciągający się od Indiana Avenue do Manor Avenue, zostanie nazwany „Leo XIV Place”. O inicjatywie poinformował burmistrz Dolton Jason House podczas poniedziałkowego posiedzenia rady.
Dokładna data oficjalnego odsłonięcia nowej nazwy nie została jeszcze ustalona, jednak władze planują zaprosić na uroczystość „specjalnych gości”.
Miejsce pielgrzymek i… pomyłek
Po objęciu przez Leona XIV najwyższego stanowiska w Kościele katolickim, jego związki z Dolton przyciągnęły uwagę nie tylko mieszkańców, ale i osób z całego kraju. Dom papieża z dzieciństwa stał się miejscem licznych pielgrzymek, choć nie obyło się bez zamieszania – niektórzy odwiedzający mylili 141st Place z 141st Street, trafiając pod niewłaściwy adres.
Źródło: nbc, fox32
Foto: YouTube, Google Maps
News USA
Trump: Rosja i Ukraina rozpoczną rozmowy pokojowe, a Watykan może być ich gospodarzem

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił w poniedziałek, po dwugodzinnej rozmowie telefonicznej z Prezydentem Rosji Władimirem Putinem, że Rosja i Ukraina mają „natychmiast” rozpocząć negocjacje w sprawie zawieszenia broni. Trump zasugerował, że rozmowy mogą odbyć się w Watykanie. “Czy Watykan – miejsce wielu historycznych rozejmów- ponownie zapisze się na kartach historii jako dom pokoju? Miejmy nadzieję” mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
“Negocjacje między Rosją a Ukrainą rozpoczną się natychmiast. Poinformowałem o tym Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen, Prezydenta Francji Emmanuela Macrona, Premier Włoch Giorgię Meloni, Kanclerza Niemiec Friedricha Merza oraz Prezydenta Finlandii Alexandra Stubba” – napisał Donald Trump w mediach społecznościowych.
Prezydent dodał, że Watykan, reprezentowany przez papieża, wyraził gotowość do organizacji spotkania, a „ton i ducha rozmowy” z Putinem opisał jako „doskonałe”.
Watykan nie komentuje, ale wyraża gotowość
Choć Stolica Apostolska nie odniosła się bezpośrednio do słów Trumpa, już w zeszłym tygodniu kardynał Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu, zadeklarował, że papież Leon XIV planuje udostępnić Watykan jako neutralne miejsce do spotkania stron konfliktu.
Papież Leon XIV: Zmiana tonu Stolicy Apostolskiej
Nowy papież, wybrany 8 maja, zdaje się przyjmować bardziej proukraińskie stanowisko niż jego poprzednik, papież Franciszek. W dniu inauguracji pontyfikatu rozmawiał telefonicznie z Zełenskim, a kilka godzin później przyjął go na prywatnej audiencji.
W dwóch pierwszych przemówieniach niedzielnych Regina Caeli, Leon XIV wezwał do rozpoczęcia negocjacji na rzecz „sprawiedliwego i trwałego pokoju” na Ukrainie. Jednym z jego pierwszych spotkań po wyborze była również audiencja dla arcybiskupa Światosława Szewczuka, zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
W przeciwieństwie do Franciszka, który często unikał bezpośredniego potępienia Rosji, Leon XIV kontynuuje linię krytyczną wobec inwazji. Jako biskup w Peru w 2022 roku, obecny papież – wówczas biskup Robert Prevost – określił rosyjską agresję jako „imperialistyczną z natury”.
Kontekst: Franciszek a misja pokojowa
Poprzedni papież, Franciszek, mianował kardynała Matteo Zuppiego swoim specjalnym wysłannikiem do spraw pokoju na Ukrainie. Mimo to jego wypowiedzi, w tym apel o „podniesienie białej flagi” przez Ukrainę, spotkały się z krytyką i zostały odebrane jako próba nacisku na Kijów, by zgodził się na ustępstwa terytorialne.
Źródło: cna
Foto: Vatican Media, YouTube
-
News Chicago3 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago3 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
News Chicago3 tygodnie temu
W piątkowym wypadku w La Grange zginęła para z Hinsdale, rodzice pięciorga dzieci
-
News USA3 tygodnie temu
Prezydent Donald Trump poważnie bierze się za miasta-sanktuaria
-
News Chicago6 dni temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów