News Chicago
Najciekawsze wystawy w Chicago. Nie siedź w domu, wybierz coś dla siebie!
Mona Lisa z klocków Lego, Muzeum Lodów czy Jurajskie potwory? Opisujemy kolejne wspaniałe wystawy, których nie można w tym roku przegapić w Chicago.
Art of The Brick
Dzięki prawnikowi, który został wielokrotnie nagradzanym artystą, Nathanowi Sawayi, goście mogą podziwiać jedne z najsłynniejszych dzieł sztuki na świecie odtworzonych przy użyciu tysięcy słynnych klocków.
O wystawie „The Art of the Brick”, obecnie prezentowanej w Muzeum Nauki i Przemysłu w Chicago, pisaliśmy 16 marca.
Obejmuje ona ponad 100 rzeźb wykonanych wyłącznie z klocków LEGO. Oprócz przeprojektowanych wersji słynnych arcydzieł, takich jak „Gwiaździsta noc” Van Gogha, „Mona Lisa” Leonarda da Vinci czy „Amerykański gotyk” Granta Wooda, jest tu także duża rzeźba szkieletu Tyranozaura Rexa o długości 20 stóp, naturalnej wielkości rzeźba mężczyzny rozrywającego klatkę piersiową i wiele innych.
Muzeum Nauki i Przemysłu, do 5 września 2022
Strona internetowa/bilety: msichicago.org/the-art-of-the-brick/.
Jurassic Oceans: Monsters Of The Deep
Najnowsza wystawa w prestiżowym Field Museum w Chicago zachwyci fanów dinozaurów i paleontologii. Otwarta 25 lutego, „Jurassic Oceans: Monsters of the Deep” zabiera odwiedzających w podwodną podróż, podczas której mogą spotkać jedne z najbardziej fascynujących, dzikich i dziwnych stworzeń, które dominowały w jurajskich morzach, podczas gdy dinozaury rządziły lądem.
Zawiera ponad 100 skamielin, a także ogromne repliki i projekcje , które oferują odwiedzającym możliwość zmierzenia się twarzą w twarz z jednymi z najbardziej przerażających morskich drapieżników, jakie kiedykolwiek istniały.
Należą do nich wierna replika ichtiozaura, szkielet plezjozaura oraz gigantyczny skamieniały ogon leedsichthys – jednej z największych ryb, jakie kiedykolwiek odkryto.
Wystawa została przygotowana przez londyńskie Muzeum Historii Naturalnej.
Field Museum, do 5 września 2022
Strona internetowa/bilety: tutaj.
Giganci epoki lodowcowej
Zoo w Brookfield uruchomiło nową ekscytującą wystawę, oferującą gościom możliwość cofnięcia się o 20 000 lat do ostatniej wielkiej epoki lodowcowej i spędzenia czasu z ogromną fauną, która przemierzała Ziemię w tamtych czasach.
Wystawa „Giganci epoki lodowcowej” przedstawia ponad 30 animatronicznych odtworzeń gigantycznych zwierząt, które istniały w Ameryce Północnej i Eurazji podczas ostatniej wielkiej epoki lodowcowej, która osiągnęła szczyt około 20 000 lat temu.
Wiele części zwierząt porusza się, sprawiając, że wyglądają jak żywe. Twórca ekscytującej nowej wystawy, Don Lessem, dyrektor generalny Dino Don, Inc., od 30 lat wykopuje, rekonstruuje, bada i robotyzuje dinozaury i inne stworzenia z przeszłości, a teraz ożywił je w parku o powierzchni 216 akrów.
Zoo Brookfield, do 30 października
Strona internetowa/bilety: czs.org/iceagegiants
Claude Monet: wciągające doświadczenie
Claude Monet: The Immersive Experience to multisensoryczna podróż przez słynne dzieła, zapewniająca zupełnie nowy sposób doświadczania sztuki. Korzystając z nowoczesnej technologii, zanurzysz się bezpośrednio w samych obrazach, dzięki czemu poczujesz się, jakbyś wszedł do jednego z dzieł Moneta, takich jak jego najsłynniejsze obrazy, „Lilie wodne” lub „Wiosna”.
Wystawę otwarto na Starym Mieście w Chicago 17 czerwca.
Lighthouse ArtSpace Chicago, 108 W Germania Pl. 17 czerwca do 25 września
Strona internetowa/bilety: feverup.com/m/98166
Muzeum Lodów
Muzeum Lodów, bajeczna kraina czarów, ogłosiło, że wkrótce otworzy lokalizację w Chicago, Illinois. Ekscytujące nowe muzeum będzie zawierać 14 magicznych i interaktywnych instalacji stworzonych na nowo z myślą o Wietrznym Mieście.
O planowanym otwarciu Muzeum Lodów pisaliśmy 9 maja. Lokalizacja przy Michigan Avenue będzie obejmować ponad 13 500 stóp kwadratowych The Shops of Tribune Tower, gdzie wcześniej rezydowała Chicago Tribune.
Goście zostaną zaproszeni na 60-90-minutowe wycieczki po wielu funkcjach związanych z lodami, z przerwami na degustację różnych słodkich smakołyków między korzystaniem z instalacji.
Muzeum Lodów, Wystawa stała, od lata 2022
Strona internetowa/bilety: museumoficecream.com
Interaktywne Muzeum Willis Tower Skydeck
Słynny Skydeck Willis Tower od dawna jest niezbędnym punktem na liście życzeń zarówno dla turystów, jak i mieszkańców Chicago. Po przejściu w zeszłym roku wielomilionowej renowacji oferuje teraz jeszcze więcej powodów, aby udać się na Skydeck, niezależnie od tego, czy byłeś wcześniej, czy nie.
Przestrzeń o powierzchni 45 000 stóp kwadratowych jest obecnie „częścią muzeum Chicago, muzeum selfie, częściowo architektoniczną wycieczką po rzece, a częściowo muzeum dla dzieci”. To doświadczenie łączy efekty świetlne, dźwiękowe i wizualne, oferując podróż przez historię Chicago.
103 piętro Willis Tower, Wystawa stała
Strona internetowa/bilety: theskydeck.com
Źródło: secretchicago
Foto: You Tube, istock/SeventyFour
Ciekawostki
Nowy architekt zajmie się „najdoskonalszą salą balową, jaką kiedykolwiek zbudowano”
Donald Trump zatrudnił w tym tygodniu nową firmę architektoniczną do prac nad projektowaną salą balową w Białym Domu. Mimo to dotychczasowy główny architekt — z którym prezydent miał rozbieżności dotyczące projektu — pozostanie przy inwestycji w roli konsultanta.
Nowy zespół i zmiana koncepcji
Do projektu dołącza renomowana waszyngtońska pracownia Shalom Baranes Associates, znana z wieloletniego wpływu na architekturę stolicy USA. Rzecznik Białego Domu Davis Ingle podkreślił, że zmiana jest naturalnym etapem przechodzenia projektu do nowej fazy:
„Shalom to wybitny architekt, którego prace kształtowały architektoniczną tożsamość naszego kraju przez dekady. Jego doświadczenie będzie ogromnym atutem.”
Ingle dodał również, że nowa sala balowa będzie „najwspanialszym dodatkiem do Białego Domu od czasu powstania Gabinetu Owalnego”.
Dotychczasowe spory i udział obecnego architekta
Obecny architekt projektu, James McCrery, pozostanie w składzie zespołu, lecz w ograniczonej — konsultacyjnej — roli. McCrery i prezydent Trump wielokrotnie się ścierali, zwłaszcza w kwestii wielkości przyszłej sali oraz jej harmonizacji z główną strukturą Białego Domu.
Proces planistyczny i nadzór federalny
Jak zapowiedział Will Scharf, przewodniczący National Capital Planning Commission (NCPC), plany budowy sali balowej trafią do komisji jeszcze w tym miesiącu. NCPC będzie opiniować projekt w „normalnym, rozważnym tempie”. Scharf zaznaczył jednak, że komisja nie ma kompetencji w zakresie prac przygotowawczych czy wyburzeń związanych z inwestycją.
Kongres reaguje: projekt ustawy „No Palaces Act”
W dniu posiedzenia NCPC Senator Richard Blumenthal (Demokrata, Connecticut) przedstawił projekt ustawy obligujący Biały Dom do uzyskania zgody NCPC oraz Kongresu przed rozpoczęciem jakichkolwiek wyburzeń lub prywatnie finansowanych rozbudów.
Blumenthal argumentował:
Ustawa „No Palaces Act” ma „zapobiec temu, aby przyszli prezydenci lekkomyślnie niszczyli historyczne obiekty, takie jak wschodnie skrzydło Białego Domu”.
Komentarz Prezydenta Trumpa
Donald Trump zapewnił, że prace przebiegają dobrze, choć przyznał, że pierwsza dama Melania Trump nie jest zachwycona hałasem towarzyszącym budowie:
„Moja żona nie jest zachwycona. Słyszy młoty hydrauliczne cały dzień i całą noc. Mówi: ‘Kochanie, czy możesz je wyłączyć?’ A ja odpowiadam: ‘Przepraszam, kochanie, to postęp.’”
Mimo tego prezydent zapowiedział, że powstająca sala będzie „najdoskonalszą salą balową, jaką kiedykolwiek zbudowano”.
Źródło: cbs
Foto: YouTube
News USA
Oxford Dictionary ogłasza Słowo Roku 2025. Jest nim „Rage bait”
Oxford Languages ogłosiło Word of the Year 2025, a wybór nie tylko zaskakuje, lecz także celnie oddaje kierunek, w jakim zmierza komunikacja w sieci. Zwyciężył termin rage bait, pokonując inne finałowe wyrażenia, takie jak aura farming oraz biohack. To wyrażenie – choć składa się z dwóch słów – stało się symbolem nowej epoki internetowych zachowań, w której emocje stają się najbardziej pożądanym paliwem cyfrowego ruchu.
Co oznacza „rage bait”?
Według definicji Oxford Dictionary, rage bait to: „treści internetowe celowo zaprojektowane po to, aby wywoływać gniew lub oburzenie poprzez frustrację, prowokację lub obraźliwy charakter, zazwyczaj publikowane w celu zwiększenia ruchu lub zaangażowania pod konkretną stroną internetową lub treścią w mediach społecznościowych.”
Innymi słowy: to schemat komunikacyjny, który od lat dominuje w mediach społecznościowych, ale dopiero ostatnio zyskał globalne uznanie jako osobne zjawisko językowe.
Jedno słowo czy dwa?
Choć rage bait to technicznie dwa słowa, Oxford podkreśla, że tytuł Word of the Year może otrzymać zarówno pojedyncze słowo, jak i wyrażenie. Liczy się przede wszystkim wpływ danego terminu na język i kulturę w danym roku.
Manipulacja emocjami zamiast ciekawości
Casper Grathwohl, prezes Oxford Languages, komentując tegoroczny wybór, stwierdził, że gwałtowny wzrost użycia terminu rage bait pokazuje rosnącą świadomość społeczeństwa na temat mechanizmów manipulacji w internecie. Jak zauważył:
„Fakt, że słowo rage bait istnieje i zanotowało tak dramatyczny wzrost użycia, oznacza, że coraz lepiej dostrzegamy taktyki manipulacyjne, w które możemy zostać wciągnięci online. Wcześniej internet koncentrował się na przyciąganiu naszej uwagi poprzez wzbudzanie ciekawości, ale dziś obserwujemy gwałtowną zmianę – polegającą na przejmowaniu i kształtowaniu naszych emocji oraz reakcji.”

Według ekspertów to właśnie emocje – a zwłaszcza złość – są najskuteczniejszym mechanizmem napędzającym zaangażowanie odbiorców. Dlatego termin rage bait idealnie definiuje obecny krajobraz informacyjny.
Kolejny nieoczywisty wybór: „67”
Nie tylko Oxford postawił w tym roku na niestandardowe pojęcia. Dictionary.com ogłosił, że jego Word of the Year „67”. Liczba ta, wymawiana jako „six-seven”, funkcjonuje w internecie jako mem, slangowe powiedzenie lub żart kontekstowy – bez jasnej definicji, ale z dużą elastycznością użycia.
Źródło: scrippsnews
Foto: Philafrenzy, mrpolyonymous/Flickr
News USA
Muzyka koi ból – pielęgniarz z San Diego gra pacjentom na gitarze i ukulele
Pielęgniarz Rod Salaysay, pracujący na oddziale pooperacyjnym UC San Diego Health, oprócz standardowych narzędzi medycznych – takich jak termometr czy stetoskop – korzysta również z gitary i ukulele, aby pomagać chorym w radzeniu sobie z bólem.
Muzyka w terapii bólu
Rod Salaysay, odpowiadając na prośby pacjentów, wykonuje różnorodne utwory – od angielskich i hiszpańskich piosenek folkowych, przez klasyczne kompozycje jak Minuet in G Major, po znane melodie filmowe, m.in. „Somewhere Over the Rainbow”.
Podczas występów pacjenci często się uśmiechają, przytakują, a według obserwacji pielęgniarza spada im tętno, obniża się ciśnienie krwi, a niektórzy proszą o mniejsze dawki leków przeciwbólowych.
Jak podkreśla Salaysay: „W szpitalu często pojawia się cykl: niepokój, ból, lęk. Muzyka może ten cykl przerwać.”
Naukowe podstawy działania muzyki
Choć intuicyjnie wydaje się, że muzyka łagodzi ból, badania naukowe nad tzw. analgezją indukowaną muzyką dopiero się rozwijają. Najnowsze publikacje w „Pain” oraz „Scientific Reports” wskazują, że muzyka może zmniejszać odczuwanie bólu lub zwiększać tolerancję na ból, ale nie zastąpi całkowicie leczenia farmakologicznego.
Najbardziej efektywne w tej terapii jest samodzielne wybranie muzyki przez pacjenta i skoncentrowane słuchanie.
Dlaczego muzyka działa?
Według psychologa dr. Adama Hanleya z Florida State University, ból to złożone doświadczenie – fizyczne, emocjonalne i poznawcze. Na to, jak bardzo boli, wpływa: stan psychiczny, poziom lęku, koncentracja na doznaniu.
Muzyka odciąga uwagę od bólu, aktywuje wiele obszarów mózgu i daje pacjentowi wsparcie emocjonalne.
Dr Caroline Palmer z McGill University dodaje, że muzyka działa nie tylko jako rozpraszacz – wpływa na percepcję bólu poprzez aktywację ścieżek neuronalnych.
Jaka muzyka działa najlepiej?
W badaniu Erasmus University Rotterdam z udziałem 548 osób sprawdzano wpływ 5 gatunków muzycznych (klasyczna, rock, pop, urban, elektroniczna) na tolerancję bólu podczas testu ekspozycji na zimno.
Wyniki wskazały, że każdy gatunek przyniósł ulgę, a najlepiej działała muzyka preferowana przez uczestnika, niezależnie od jej stylu.
„Recepta bez skutków ubocznych”
Niektórzy lekarze mówią już o muzyce jako o najprostszym środku wspomagającym, bez skutków ubocznych. Choćnie zastąpi leczenia medycznego, ale może być potężnym narzędziem wspomagającym terapię bólu.
Źródło: AP
Foto: YouTube
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago3 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA3 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell










