Połącz się z nami

News USA

Codzienne zmagania z inflacją. Jak zmieniły się nasze wizyty w sklepach?

Opublikowano

dnia

Ceny rosną niemal na wszystko, zmuszając miliony Amerykanów do dokonywania coraz trudniejszych wyborów. Jak wynika z nowego raportu firmy badawczej The NPD Group, ponad 8 na 10 konsumentów planuje przemyśleć lub nawet zmniejszyć wydatki na produkty w ciągu najbliższych trzech do sześciu miesięcy.

Mniejsze zakupy

Eksperci ds. zachowań konsumenckich twierdzą, że gdy ceny w sklepach wciąż rosną, wielu kupujących dokonuje trzech zmian: kupują mniej lub przestawiają się na tańsze alternatywy. Przeważnie przestają wydawać na rzeczy nieistotne, takie jak jedzenie w restauracjach. Ale oddają się maleńkim przyjemnościom, takim jak kwiaty i świece.

Co więcej, idąc do sklepu spożywczego po te niezbędne produkty, kupujący nie tylko kupują mniej ogólnie – robią też mniej „impulsywnych zakupów”.

Sklepy spożywcze mają na celu zachęcić kupujących do wrzucenia paczki gumy lub samochodu-zabawki podczas cotygodniowego biegu po żywność i artykuły gospodarstwa domowego. Ale to nie zdarza się tak często w czasach inflacji.

Dane NPD pokazują, że konsumenci dokonywali już mniej zakupów towarów ogólnych w pierwszym kwartale 2022 r. w porównaniu z tym samym okresem rok temu.

Konsumenci kupili o 6% mniej artykułów w sklepach ogólnobranżowych w I kwartale br. niż przed rokiem, a częstotliwość zakupów spadła o 5% .

Walmart ujawnił w swoim ostatnim zestawieniu wyników w zeszłym miesiącu, że inflacja zmieniła wzorce zakupowe kupujących, a klienci przerzucają się na tańsze produkty mięsne i mleczne pod markami własnymi i kupują mniej produktów podczas jednej wyprawy na zakupy.

Rezygnacja z dużych zakupów, ale pozostanie przy małych dodatkach

Konsumenci będą nadal ograniczać swoje wydatki w tym roku, ograniczając posiłki w restauracji, członkostwo na siłowni i usługi, takie jak częste manicure.

Co jeszcze konsumenci przestaną kupować? Prawie wszystko, co zdobyte podczas pandemii, nie wymaga ulepszania ani uzupełniania. Na przykład wielu z nas kupiło frytownicę, ponieważ często gotowaliśmy w domu. To samo z telewizorami.

Jednak pośród tych wszystkich oszczędności, istnieje pewien paradoks, w którym konsumenci są gotowi wydać na jedną kategorię, która jest zdecydowanie nieistotna: małe dodatki. Takie uznaniowe zakupy są subiektywne zarówno na poziomie osobistym, jak i finansowym.

Niektórzy zaszaleją nieco kupując ulubiony zapach, inni batonik przy kasie.

Wspólnym motywem jest to, że jest to chwilowe wytchnienie w okresie niepewności.

Kierownictwo firmy Bath & Body Works, sprzedawcy mydeł zapachowych, sprayów do ciała i płynów do mycia ciała, a także świec, określili te produkty jako „luksus w przystępnej cenie”  dodając, że klienci nadal uzupełniają zapasy: sprzedaż mydeł i odświeżaczy powietrza typu plug-in była wyższa w ostatnim kwartale w porównaniu z rokiem temu.

Jest to tzw. efekt szminki, kiedy konsumenci wydają na drobne luksusy, takie jak perfumy lub luksusowe kosmetyki, nawet w okresie spowolnienia.

Oczekuje, że w najbliższym czasie utrzymają się wydatki na większe odpusty ale te przyjemności mogą również oznaczać, że kupujący rezygnują z czegoś innego.

Wymuszona selekcja w sklepie może trwać, a nawet się pogłębiać. Wciąż jesteśmy we wczesnych stadiach inflacji. Jeżeli wyższe ceny będą się utrzymywać dłużej, zmiany staną się bardziej wyraźne — wydatki ulegną szybszej i większej redukcji.

 

 

Źródło: cnn
Foto: You Tube, istock/Drazen Zigic

News Chicago

Masowe zwolnienia zbliżają się do Chicago: Firmy szykują redukcje setek etatów

Opublikowano

dnia

Autor:

Według najnowszego raportu Departamentu Handlu i Możliwości Ekonomicznych stanu Illinois, w nadchodzących tygodniach setki pracowników z okolic Chicago mogą stracić pracę. Do końca roku planowane jest łącznie 444 zwolnień, a niektóre z nich będą kontynuowane nawet do kwietnia 2026 roku.

Największe redukcje w LSC Communications

Według danych zgłoszonych w ramach stanowej Ustawy o Powiadamianiu o Dostosowaniach i Rekrutacjach Pracowników (WARN), masowe zwolnienia w firmie LSC Communications w Bolingbrook rozpoczną się 5 września i potrwają do 13 października. Łącznie zlikwidowanych zostanie 180 stanowisk.

Pozostałe zwolnienia dotyczą m.in. firm: Compass Group (gastronomia), TreeHouse Foods, Inc. (produkcja przetworów owocowo-warzywnych), Community Development Institute Head Start (usługi socjalne i młodzieżowe), Ryder Integrated Logistics, Inc., Nordstrom Credit, Inc. oraz Elkay Plumbing Products Company.

Czym jest ustawa WARN?

Ustawa Illinois Worker Adjustment and Retraining Notification Act, znana jako ustawą WARN, została uchwalona w 1988 roku, aby zapewnić pracownikom wystarczający czas na przygotowanie się do utraty pracy i poszukiwanie nowego zatrudnienia.

Zgodnie z prawem stanowym:

  • Obowiązek powiadomienia dotyczy pracodawców zatrudniających co najmniej 75 pracowników na pełen etat.
  • Powiadomienie musi być wysłane z 60-dniowym wyprzedzeniem przed zwolnieniami grupowymi lub zamknięciem zakładu.
  • Zwolnienie grupowe obejmuje:
    • 25 lub więcej pracowników, stanowiących co najmniej jedną trzecią załogi w danym zakładzie, lub
    • 250 lub więcej pracowników w jednym zakładzie.
  • Zamknięcie zakładu dotyczy placówki zatrudniającej 50 lub więcej osób.

Przepisy uwzględniają różnice między wymogami stanowymi i federalnymi oraz dotyczą zarówno prywatnych firm nastawionych na zysk, jak i organizacji non-profit oraz podmiotów quasi-publicznych.

mężczyzna zwolniony z pracy

Dostęp do pełnej listy firm

Pełną listę przedsiębiorstw objętych ustawą WARN można znaleźć na stronie Illinois WorkNet. Raport ten pozwala pracownikom i opinii publicznej śledzić planowane zwolnienia i lepiej przygotować się do zmian na rynku pracy.

Źródło: nbc
Foto: istock/Antonio_Diaz/AndreyPopov/
Czytaj dalej

News USA

Rynek nieruchomości w kryzysie: Transakcje anulowane, sprzedający wycofują oferty

Opublikowano

dnia

Autor:

dom na sprzedaż

Rynek nieruchomości w USA wyraźnie zwalnia. Sprzedaż domów spadła do najniższego poziomu od dekady, a tysiące transakcji zostało anulowanych. Czy to początek nowego kryzysu mieszkaniowego?

Letni sezon na rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych przyniósł zaskakujący trend: sprzedaż domów osiągnęła najniższe tempo od 10 lat, wynika z najnowszego raportu Redfin.

W lipcu mediana czasu sprzedaży domu wyniosła 43 dni – to najdłużej od 2015 roku. Liczba transakcji w toku spadła do najniższego poziomu od dwóch lat, a aktywnych ofert ubyło w najszybszym tempie od 2023 roku, ponieważ sprzedający coraz częściej wycofują się z rynku.

Dlaczego rynek hamuje?

Według ekspertów, powodem jest rosnąca ostrożność sprzedających. „Podaż zaczyna spadać, ponieważ właściciele rezygnują z wystawiania domów na sprzedaż, widząc, że nieruchomości w sąsiedztwie sprzedają się wolniej lub poniżej ceny wywoławczej” – tłumaczy Asad Khan, starszy ekonomista Redfin.

Niektórzy właściciele decydują się wynajmować domy zamiast je sprzedawać, szczególnie jeśli kupili je w czasie pandemicznego boomu i obawiają się strat przy obecnych cenach.

Ceny w górę mimo spadku sprzedaży

Pomimo ochłodzenia rynku, ceny domów wzrosły w lipcu o 1,4% rok do roku – najszybciej od kilku miesięcy. Powód? Ograniczona podaż.

Jednocześnie oprocentowanie kredytów hipotecznych zaczęło spadać, osiągając średnio 6,58% dla 30-letniego kredytu o stałej stopie (po wcześniejszym maksimum 6,75%). To dobra wiadomość dla kupujących, ale nie wystarczyła, by zatrzymać falę anulowanych transakcji.

marzenie o własnym domu

Rekord anulowanych umów

W lipcu anulowano około 58 000 umów kupna domu – najwięcej od 2017 roku.

Redfin zauważa, że kupujący zyskali nieco większą swobodę negocjacyjną, ponieważ konkurencja o domy osłabła. Jednak jeśli liczba ofert nadal będzie spadać, przewaga ta może szybko zniknąć.

Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Feverpitched/
Czytaj dalej

News Chicago

Nowe marki w Fashion Outlets of Chicago. Rag & Bone, Victoria’s Secret i Tumi dołączają do oferty

Opublikowano

dnia

Autor:

Fashion Outlets of Chicago

Fashion Outlets of Chicago w Rosemont wkrótce poszerzy swoją ofertę o cztery nowe sklepy, w tym popularną markę modową i dwie luksusowe propozycje. Rag & Bone, Victoria’s Secret i Tumi przyciągną jeszcze więcej spragnionych zakupów klientów.

Jak ogłoszono w komunikacie prasowym, 21 sierpnia otworzy się outlet nowojorskiej marki Rag & Bone – znanej z kultowych jeansów, odzieży casualowej oraz stylowych akcesoriów dla kobiet i mężczyzn. Sklep zlokalizowany będzie w sąsiedztwie butików Aritzia i Versace, a wszystkie produkty dostępne będą w outletowych, obniżonych cenach.

Do grona najemców centrum dołączą również:

  • Victoria’s Secret – kultowa marka bielizny,
  • Tumi – luksusowa marka torebek i akcesoriów podróżnych,
  • Intimissimi – włoski sklep z ekskluzywną bielizną.

Jedno z najlepszych centrów outletowych w USA

Nowe otwarcia to kolejny krok w rozwoju podmiejskiego centrum handlowego, które niedawno zostało uznane za jedno z najlepszych centrów outletowych w Stanach Zjednoczonych.

„Te nowe otwarcia odzwierciedlają nasze zaangażowanie w tworzenie dynamicznych i wyjątkowych doświadczeń zakupowych – takich, które łączą markowe produkty z przystępną atmosferą” – podkreśla Jim Hansen, starszy menedżer ds. nieruchomości w Fashion Outlets of Chicago.

Obecnie w dwupoziomowym centrum o powierzchni 530 000 stóp kwadratowych mieści się ponad 130 sklepów – od butików projektantów mody po popularne marki rodzinne.

Źródło: nbc
Foto: Fashion Outlets of Chicago
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

czerwiec 2022
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
27282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu