News USA
Liczba wolnych miejsc pracy w USA nadal ogromna mimo spadku w kwietniu
Liczba wolnych miejsc pracy spadła w kwietniu o prawie pół miliona, zmniejszając historycznie dużą różnicę między wolnymi stanowiskami a dostępnymi pracownikami, podało w środę Biuro Statystyki Pracy.
Całkowita liczba otwarć spadła o 455 000 ze zrewidowanej liczby z marca do 11,4 miliona w kwietniu, mniej więcej zgodnie z szacunkami FactSet, zgodnie z badaniem dotyczącym ofert pracy i obrotu pracownikami.
To pozostawiło lukę 5,46 miliona między wolnymi miejscami pracy a dostępnymi pracownikami, wciąż wysoką jak na historyczne standardy i odzwierciedlającą bardzo napięty rynek pracy, ale poniżej liczby sięgającej 5,6 miliona w marcu.
W stosunku do siły roboczej wskaźnik wolnych miejsc pracy spadł o 0,3 punktu procentowego do 7%.
Decydenci z Rezerwy Federalnej uważnie obserwują liczbę miejsc pracy pod kątem oznak zwolnienia siły roboczej.
Niedobór pracowników spowodował gwałtowny wzrost płac i wywołał presję inflacyjną, która osiągnęła najwyższy poziom od wczesnych lat osiemdziesiątych.
Jednak raport w połączeniu z uważnie obserwowanym odczytem dotyczącym produkcji pokazał potencjalną zmianę w obrazie zatrudnienia.
Indeks ISM dla przemysłu pokazał, że firmy w sumie spodziewają się zmniejszenia tempa zatrudniania. Komponent dotyczący zatrudnienia wykazał odczyt 49,6, pierwszy wynik poniżej 50 od listopada 2020 r., według Bespoke Investment Group.
Wartość poniżej 50 oznacza spadek, ponieważ badanie mierzy ekspansję biznesową w stosunku do kurczenia się. Główny wskaźnik ISM w maju wyniósł 56,1 i był wyższy niż 55,4 w kwietniu.
Pomimo potencjalnego spowolnienia zatrudniania pracowników produkcyjnych, mobilność pracowników pozostaje silna.
Raport wykazał, że 4,4 miliona pracowników opuściło swoje stanowiska w kwietniu, co niewiele się zmieniło w porównaniu z marcowym odczytem i odzwierciedla trwającą „Wielką Rezygnację”.
Zatrudnienie niewiele się zmieniło w ciągu miesiąca, chociaż nastąpił spadek w sektorze rozrywki i hotelarstwa. W branży odnotowano spadek zatrudnienia o 77 000, czyli o pół punktu procentowego, do 7,2%. Rok temu wynosił on 9%.
Dane pojawiły się dwa dni przed kluczowym raportem o zatrudnieniu poza rolnictwem za maj. Szacunki Dow Jones przewidują zwiększenie liczby miejsc pracy o 328 000, po wzroście o 428 000 w kwietniu, a stopa bezrobocia spadnie do 3,5%.
Źródło: nbc
Foto: You Tube, istock/jacoblund
News Chicago
Dla miłośników kolei: Metra ma sklep internetowy z gadżetami na prezenty
W środę Metra, operator kolei podmiejskiej w rejonie Chicago, uruchomiła swój pierwszy w historii sklep z oficjalnymi gadżetami. Nowa platforma sprzedażowa powstała z myślą o okresie świątecznym i miłośnikach kolei.
Nowy kierunek działalności
Sklep internetowy to pierwszy taki projekt w historii Metra. Jak podkreślił dyrektor generalny Jim Derwinski, inicjatywa ma charakter wizerunkowy i społeczny.
“Jeśli ktoś na twojej liście prezentów kocha Metra i podróże koleją, zachęcamy do odwiedzenia naszego sklepu” – przekazał Derwinski w oficjalnym oświadczeniu. Dodał, że projekt jest elementem działań mających na celu pogłębienie więzi z pasażerami.
Oferta dla miłośników kolei
Asortyment obejmuje zarówno odzież, jak i elementy wystroju wnętrz. W sprzedaży znalazły się m.in.:
– personalizowane tablice z lokomotywami i wagonami Metra,
– zasłony prysznicowe i koce z mapą całej sieci kolejowej,
– dziecięce plecaki z wizerunkiem lokomotywy oraz torby typu tote,
– poduszki w kształcie długiego składu pociągu,
– zegar ścienny z kolorami i skrótami 11 linii Metra,
– elementy dekoracyjne, w tym 30-calowe tablice stacyjne.

Jak zrobić zakupy
Zakupy można realizować online na stronie merch.metra.com lub telefonicznie pod numerem (888) 982-2210. Metra zapowiada, że oferta może być w przyszłości rozszerzana w zależności od zainteresowania klientów.
Źródło: dailyherald
Foto: Metra
News USA
Donald Trump ogłasza pakiet wsparcia dla rolników wartości 12 mld USD
8 grudnia Prezydent Donald Trump przedstawił pakiet pomocy gospodarczej dla amerykańskich rolników o łącznej wartości 12 mld USD. Program ma złagodzić skutki wojny handlowej z Chinami oraz zapewnić producentom rolnym stabilność finansową w trakcie sprzedaży tegorocznych zbiorów i planowania przyszłych upraw.
Wojna handlowa i jej skutki dla rolnictwa
Administracja Donalda Trumpa od miesięcy jest w konflikcie handlowym z Chinami, w ramach którego oba państwa nałożyły wzajemne taryfy celne. W odpowiedzi Pekin ograniczył zakupy amerykańskich towarów rolnych, w tym przede wszystkim soi, uzyskując import z innych krajów, m.in. Argentyny. Dla wielu farmerów oznacza to trudności ze sprzedażą plonów i presję finansową.
Ogłoszenie w Białym Domu
Decyzję ogłoszono podczas okrągłego stołu w Białym Domu, poświęconego sytuacji w rolnictwie. W spotkaniu uczestniczyli m.in. Sekretarz Skarbu Scott Bessent, Sekretarz Rolnictwa Brooke Rollins, członkowie Kongresu oraz przedstawiciele branż związanych z uprawą kukurydzy, bawełny, sorgo, soi, ryżu, pszenicy, ziemniaków oraz hodowli bydła.
Prezydent podkreślił, że administracja podejmuje „kluczowe działania w celu ochrony amerykańskich rolników i jednoczesnego ograniczania kosztów ponoszonych przez konsumentów”. Jak zaznaczył, część wpływów z ceł będzie bezpośrednio kierowana do sektora rolnego.
Podział środków finansowych
Z ogłoszonego pakietu:
-
do 11 mld USD trafi do programu Farmer Bridge Assistance, realizowanego przez Amerykański Departament Rolnictwa. Program przewiduje jednorazowe, ukierunkowane wypłaty dla producentów upraw rzędowych dotkniętych zagranicznymi działaniami handlowymi, inflacją i zakłóceniami rynkowymi,
-
pozostały 1 mld USD zostanie przeznaczony na wsparcie upraw nieuwzględnionych w głównym programie, przy czym ostateczny podział środków będzie uzależniony od aktualnych warunków rynkowych.
Stanowisko Białego Domu
Zastępczyni rzecznika Białego Domu Anna Kelly podkreśliła, że pakiet pomocowy ma zapewnić rolnikom „poczucie stabilności i przewidywalności” w okresie przejściowym oraz pełnić funkcję finansowego mostu między obecną sytuacją rynkową a efektami nowych umów handlowych.
Pomoc wpisuje się w szerszą strategię administracji obejmującą nowe porozumienia handlowe, obniżki podatków oraz deregulację.
Dodatkowe działania administracji
Na dwa dni przed ogłoszeniem pakietu Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze powołujące specjalne zespoły w Departamencie Sprawiedliwości i Federal Trade Commission, których zadaniem ma być ochrona konkurencji w łańcuchu dostaw żywności.
Zespoły mają badać m.in. potencjalne praktyki antykonkurencyjne w sektorach przetwórstwa mięsa, nasion, nawozów i maszyn rolniczych, zwłaszcza z udziałem kapitału zagranicznego.

Krytyka i kwestie prawne
Część ekonomistów oraz politycy Partii Demokratycznej krytykują politykę taryfową prezydenta, argumentując, że przyczynia się ona do wzrostu cen żywności. Swoje stanowisko w tej sprawie bada obecnie Sąd Najwyższy, który analizuje legalność wykorzystywania przez prezydenta ustawy z 1977 roku do wprowadzania szerokich ceł.
Prezydent zapowiedział jednak, że nawet w przypadku niekorzystnego wyroku administracja dysponuje alternatywnymi instrumentami polityki handlowej.
Wsparcie dla kluczowego sektora gospodarki
Pakiet o wartości 12 mld USD ma stanowić istotne wsparcie dla amerykańskiego rolnictwa w okresie napięć handlowych i globalnej niepewności rynkowej. Administracja podkreśla, że celem jest ochrona producentów, bezpieczeństwo żywnościowe kraju oraz stabilizacja cen dla konsumentów.
Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House, YouTube
News USA
Amazon może zerwać wieloletnią współpracę z amerykańską pocztą
Amazon – gigant e-commerce – przygotowuje się do znaczącej rozbudowy własnej ogólnokrajowej sieci dostaw i możliwego zakończenia wieloletniej współpracy z U.S. Postal Service (USPS). Powodem są impas w negocjacjach kontraktowych, który – według źródeł zaznajomionych ze sprawą – może doprowadzić do wycofania przez Amazon miliardów przesyłek z systemu pocztowego do końca 2026 r.
Negocjacje bez porozumienia
Przedstawiciele Amazon prowadzili rozmowy z USPS dotyczące tzw. negotiated service agreements, czyli specjalnych umów zapewniających dużym klientom preferencyjne stawki i szybszą obsługę. Firma liczyła na nową umowę, która zagwarantowałaby korzystne ceny i wyższe progi wolumenowe. Jak informują osoby znające szczegóły rozmów, formalne negocjacje w zasadzie zakończyły się bez porozumienia.
Zamiast tego USPS planuje w 2026 r. przeprowadzić aukcję odwrotną, w której dostęp do infrastruktury pocztowej zostanie przyznany najwyższym oferentom. Oznacza to, że Amazon musiałby konkurować o moce operacyjne z innymi firmami.
Scenariusz odejścia Amazon
W odpowiedzi na zmianę strategii USPS Amazon przygotowuje plany stopniowego wycofania przesyłek obsługiwanych przez pocztę. Dotyczy to miliardów paczek rocznie, które obecnie trafiają do klientów za pośrednictwem USPS. Umowa Amazona z pocztą wygasa 1 października 2026 r.
Ogromne znaczenie finansowe dla USPS
Amazon od lat jest największym klientem amerykańskiej poczty, zapewniając jej ponad 6 miliardów dolarów rocznych przychodów w 2025 r., co stanowiło około 7,5% całkowitych wpływów USPS. Potencjalna utrata tego kontraktu byłaby poważnym ciosem dla instytucji, która w 9 z ostatnich 10 lat notowała straty, a w roku fiskalnym 2025 zamknęła bilans z deficytem 9 miliardów dolarów.
Przemysłowe organizacje branżowe rozpoczęły już konsultacje z politykami w Kongresie USA, rozważając możliwy pakiet ratunkowy dla poczty, która tylko w 2022 r. otrzymała 107 miliardów dolarów wsparcia federalnego.

Model „coopetition” pod presją
Współpraca USPS z dużymi nadawcami – w tym z Amazon – była fundamentem modelu określanego jako coopetition, w którym konkurujące firmy częściowo korzystają z tej samej infrastruktury. Dzięki temu poczta obsługiwała paczki, które prywatnym firmom opłacało się zlecać zewnętrznie.
Eksperci ostrzegają, że Amazon – dysponując własną, szybko rozbudowywaną siecią – może stać się nie tylko zagrożeniem dla USPS, ale także dla UPS i FedEx.
Polityczne tło sporu
Partnerstwo USPS z Amazon było wielokrotnie krytykowane przez prezydenta Donalda Trumpa w trakcie jego pierwszej kadencji. Trump określał pocztę mianem „dostawcy Amazon” i w czasie pandemii COVID-19 domagał się wielokrotnego podniesienia stawek dla giganta e-commerce. Działania te miały częściowo wymiar osobisty wobec założyciela Amazon, Jeffa Bezosa.

Obecnie retoryka ta osłabła, a sam Bezos uczestniczył w inauguracji Trumpa w styczniu 2025 r. Mimo to jeszcze przed objęciem ponownej kadencji administracja prezydencka rozważała prywatyzację USPS lub podporządkowanie jej Department of Commerce.
Ambicje Amazon i ryzyko dla poczty
Amazon, który przetwarza obecnie ponad 6 miliardów przesyłek rocznie w USA, systematycznie rozbudowuje własną flotę dostawczą, opierając się w dużej mierze na podwykonawcach i kierowcach kontraktowych. W ocenie analityków taki model daje firmie przewagę kosztową nad tradycyjnymi operatorami.
Według ekspertów oznacza to jednak “egzystencjalne zagrożenie dla poczty”.
Źródło: washington post
Foto: istock/jetcityimage/Jennifer J Taylor/
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA7 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA3 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW7 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell










