NEWS Florida
Bezdomni w Tampie. Tylko współpraca między instytucjami może im skutecznie pomóc

Więcej mieszkań, więcej zasobów i współpraca to trzy rzeczy, które mogą pomóc rozwiązać problem bezdomności w Tampie. Rozmawiali o nich liderzy społeczności podczas miejskiego forum we wtorek wieczorem.
W dyskusji otwartej dla publiczności w Hillsborough Community College w Ybor City organizacje zajmujące się pomocą bezdomnych stwierdziły, że jedno rozwiązanie nie może naprawić wszystkiego. A także, że muszą spotykać się z ludźmi tam, gdzie są w ich sytuacji, czy to na ulicy, w samochodzie, w motelu lub innym schronieniu.
W 2020 roku na ulicach Tampy spało ponad 600 osób a w tym roku oczekuje się, że więcej rodzin i osób starszych będzie doświadczać bezdomności.
Organizacja Metropolitan Ministries już widzi rosnące liczby bezdomnych. Liczba telefonów, które otrzymuje w sprawie swoich usług wzrosła czterokrotnie.
Dziesiątki osób słuchało i wyrażało obawy na zorganizowanym spotkaniu, przedstawiając swoje sąsiedztwo, firmy i dostęp do usług dla bezdomnych.
Celem podejmowanych działań jest uzyskanie dachu nad głową każdej osoby.
Katolickie organizacje charytatywne poinformowały, że w programie Tampa HOPE biorą udział ludzie, którzy są chronicznie bezdomni.
Przeciętny bezdomny jest na ulicy od ponad dwóch lat. 25% z nich ma ponad 60 lat i bardzo niewielu ma pracę.
Od Urzędu Mieszkaniowego Tampa, przez Departament Policji w Tampa, po organizacje zajmujące się bezdomnością, miejscowi eksperci ds. bezdomności twierdzą, że nie rozwiążą tego problemu samodzielnie. Potrzebne jest skoordynowane współdziałanie
Niektóre omawiane rozwiązania obejmują budowę mieszkań, współpracę z większą liczbą właścicieli i zdobywanie większej ilości pieniędzy, aby zapłacić za więcej usług.
Źródło: fox13
Foto: You Tube, istock/Kuzma
News USA
Atlas V uziemiony przez pogodę. Start satelitów Amazon Kuiper przełożony

Burzowa pogoda zmusiła United Launch Alliance do odwołania startu pierwszej z kilkudziesięciu misji w imieniu jej największego klienta komercyjnego, Amazon. Rakieta AtlasV miała przewieźć na swoim pokładzie 27 satelitów Project Kuiper.
W ostatnich minutach dwugodzinnego okna startowego, wciąż napływające gęste chmury burzowe i silne wiatry zmusiły United Launch Alliance (ULA) do odwołania startu z kompleksu 41 na przylądku Canaveral. Oficjalna decyzja o przełożeniu startu zapadła o 8:41PM czasu lokalnego, po kilku próbach przesunięcia godziny z planowanych pierwotnie 7:00PM.
— “Będziemy współpracować z Siłami Kosmicznymi USA w celu ustalenia nowego terminu misji” — poinformowali przedstawiciele ULA, kończąc transmisję na żywo.
Kuiper: ambicje Amazon na niskiej orbicie
Opóźniony start miał być przełomowym momentem dla Project Kuiper – odpowiedzi Amazona na system Starlink Elona Muska. Misja miała wynieść 27 satelitów komunikacyjnych na niską orbitę okołoziemską, stanowiących pierwszy etap wdrożenia globalnej sieci zapewniającej szybki Internet w najodleglejszych zakątkach świata.
Miała to być również najcięższa misja w historii rakiety Atlas V, wymagająca użycia aż pięciu dodatkowych rakiet wspomagających, by zapewnić odpowiedni ciąg.
Testy na orbicie — krok niezbędny
Mimo intensywnych testów naziemnych, to właśnie pierwszy lot miał zweryfikować funkcjonowanie satelitów w rzeczywistych warunkach kosmicznych.
Amazon przygotowuje się już do drugiej misji, również z wykorzystaniem rakiety Atlas V. Satelity do kolejnego startu są w drodze na Florydę, a infrastruktura naziemna i orbitalna rośnie z miesiąca na miesiąc.
Ogromna konstelacja, globalne ambicje
Dla pełnego wdrożenia systemu, Amazon zaplanował ponad 80 misji orbitalnych. W ich realizacji udział wezmą:
- 9 startów rakiet Atlas V,
- 38 startów nowoczesnymi rakietami Vulcan Centaur (również od ULA),
- oraz ponad 30 misji zrealizowanych przez Arianespace, SpaceX i Blue Origin — firmę należącą do założyciela Amazonu, Jeffa Bezosa.
Planowana konstelacja obejmie ponad 3200 satelitów, co oznacza jedną z największych prywatnych flot orbitalnych w historii.
Choć pierwszy start został opóźniony, ambicje Amazonu nie słabną. W nadchodzących dniach oczekiwane jest ogłoszenie nowego terminu misji, który – jeśli warunki pogodowe pozwolą – otworzy nowy rozdział w wyścigu o dominację na niskiej orbicie okołoziemskiej.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, United Launch Alliance
NEWS Florida
Floryda przemianowała Zatokę Meksykańską na „Zatokę Ameryki”. Ustawodawcy: to kwestia patriotyzmu

Republikańska większość w legislaturze Florydy przegłosowała pakiet ustaw (HB 549 i HB 575), który ma na celu zmianę wszystkich odniesień do Zatoki Meksykańskiej w dokumentach i materiałach stanowych na nową nazwę – Zatoka Ameryki. Zdaniem zwolenników, to symboliczny gest patriotyzmu. Krytycy mówią o populizmie i politycznym teatrze.
Nowa nazwa – z Kapitolu do szkół i map
Zatwierdzone już przez Izbę Reprezentantów ustawy przeszły przez Senat stosunkiem głosów 28 do 9 i teraz czekają na podpis Gubernatora Rona DeSantisa, który zapowiedział, że poprze zmianę. W efekcie nazwa „Zatoka Ameryki” pojawi się w:
- oficjalnych dokumentach stanowych,
- materiałach edukacyjnych,
- podręcznikach geograficznych,
- publikacjach promujących turystykę i środowisko.
Tło polityczne: inicjatywa Trumpa
W styczniu Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, nakazując Departamentowi Spraw Wewnętrznych USA zmianę nazwy Zatoki Meksykańskiej na „Zatokę Ameryki”, uzasadniając to „honorowaniem jej znaczenia dla Stanów Zjednoczonych”. Decyzja ta wywołała polityczną reakcję łańcuchową w niektórych stanach, w tym właśnie na Florydzie.
Podczas ogłoszenia rozporządzenia Prezydent Trump pozował z mapą przedstawiającą nową nazwę, stojąc obok Sekretarza Zdrowia i Opieki Społecznej Roberta F. Kennedy’ego Jr., który również poparł zmianę.
Argumenty: patriotyzm kontra praktyczność
Senator Nick DiCeglie, sponsor ustawy, podkreśla, że zmiana to wyraz amerykańskiej dumy i wyjątkowości: „W moim przekonaniu chodzi o coś więcej niż nazwę – chodzi o to, kim jesteśmy jako naród. To wyraz naszego patriotyzmu”.
Z kolei Senatorka Lori Berman, głosująca przeciwko ustawie, ocenia ją jako symboliczną i pozbawioną sensu: „Zmiana nazwy nic nie wnosi. Mamy pilniejsze problemy – ubezpieczenia majątkowe, kryzys w edukacji, rosnące koszty życia. Tym powinniśmy się zająć”.
A co z resztą kraju?
Choć ustawy obowiązują tylko na poziomie stanowym, nie jest jasne, czy nazwa „Zatoka Ameryki” zyska szerszą akceptację poza Florydą. Oficjalna nomenklatura federalna nadal używa nazwy Zatoka Meksykańska (Gulf of Mexico), uznawanej międzynarodowo.
Nie wiadomo też, czy zmiana będzie miała realny wpływ na branżę turystyczną, lokalne społeczności czy mapy używane przez firmy i instytucje edukacyjne.
Źródło: fox35
Foto: The White House
NEWS Florida
Carnival Festivale – największy statek linii Carnival Cruise Line wypłynie z Port Canaveral w 2027 roku

Armator Carnival Cruise Line zapowiedział uruchomienie swojego największego statku wycieczkowego – Carnival Festivale, który już od 2027 roku będzie odbywał tygodniowe rejsy z Port Canaveral na Florydzie. Nowoczesny kolos dołączy do floty jednostek klasy Excel, wprowadzając jeszcze więcej luksusu, rozrywki i ekologicznych rozwiązań.
Nowy gigant na horyzoncie
Nowy statek o masie 180 000 ton będzie czwartym w linii Carnival z prestiżowej klasy Excel i – podobnie jak jego siostrzany „Mardi Gras” – zostanie zasilany skroplonym gazem ziemnym (LNG), jednym z najbardziej przyjaznych środowisku paliw stosowanych w żegludze.
Po jego wodowaniu, Port Canaveral będzie gościć już sześć statków zasilanych LNG, potwierdzając swoją pozycję lidera w zakresie zrównoważonego rozwoju morskiego.
Nowa jakość rejsów – co zaoferuje Carnival Festivale?
„Carnival Festivale” ma być prawdziwym centrum rozrywki na morzu. Na pasażerów czekać będzie m.in.:
- rozległy park wodny na najwyższych pokładach,
- nowoczesne restauracje tematyczne,
- innowacyjne przestrzenie rekreacyjne,
- najnowsze technologie multimedialne i ekologiczne rozwiązania.
Przedstawiciele Carnival Cruise Line zapowiadają również nowe funkcje pokładowe, które mają być unikalne dla tego konkretnego statku – szczegóły mają zostać ujawnione w nadchodzących miesiącach.
Rejsy pełne wrażeń już za dwa lata
Choć pierwszy rejs Carnival Festivale odbędzie się dopiero w 2027 roku, już teraz wiadomo, że statek będzie jednym z najbardziej zaawansowanych i efektownych w całej branży. Jego trasy obejmować będą prawdopodobnie popularne kierunki na Karaibach i Bahamach – więcej informacji ma pojawić się w oficjalnych komunikatach Carnival w najbliższych miesiącach.
Źródło: fox13
Foto: Carnival Cruise Line
-
News USA2 tygodnie temu
Administracja Trumpa kończy finansowanie mieszkań nielegalnym imigrantom
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Polonia głosuje: Nasz kandydat do rady szkolnej w Lemont – Ernest Świerk
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Fotograf z Chicago wygrał sprawę o prawa autorskie z bokserem, Arturem Szpilką
-
News Chicago2 dni temu
14-letni Jordan Laskowski z St. Charles zginął w wypadku wracając z przerwy wiosennej
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
“Mężczyzna Idealny”: Komediowy poradnik dla panów Teatru Scena Polonia w ten weekend
-
Kościół2 tygodnie temu
“Misterium Męki Pańskiej” zobaczymy w ten weekend w Lombard i Milwaukee
-
News USA2 tygodnie temu
Gangi Ameryki Łacińskiej przejmują wpływy w USA wykorzystując miasta sanktuaria
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Uwaga na śmiertelny radon w domach! Krzysztof Kaczor bada jego poziom