Połącz się z nami

News Chicago

Odnowiona Willis Tower i jej Catalog mają nadzieję przyciągać ludzi do centrum Chicago

Opublikowano

dnia

Willis Tower nadal dominuje nad panoramą Chicago 49 lat po jej wybudowaniu, ale kiedy Blackstone kupił go za 1,3 miliarda dolarów w 2015 roku, kultowa konstrukcja wzbudziła jeszcze więcej podziwu. Firma twierdzi, że pięcioletnia metamorfoza została zakończona.

Uroczyste przecięcie wstęgi we wtorek uczci przekształcenie 110-piętrowego budynku, niegdyś najwyższego na świecie, w coś, co nazywane jest  grupą osiedli otwartych dla pracowników.

Projekt o wartości ponad 500 milionów dolarów został zaplanowany na długo, zanim ktokolwiek usłyszał o COVID-19, ale nadal pokazuje, w jaki sposób śródmieścia mogą wyjść z pandemii.

Pracownicy, którzy przez ostatnie lata cieszyli się domowymi wygodami, nie wrócą z radością do sterylnych środowisk, ale mogą zapełnić śródmiejskie ulice, jeśli właściciele biur stworzą centra społeczności wypełnione restauracjami, sklepami, wydarzeniami i przestrzeniami publicznymi.

Aktywność biurowa w całym Chicago pozostaje uparcie niska, a firmy mogą powstrzymać się od uruchomienia nowych umów najmu. Ale potencjalni najemcy już odwiedzają Willis Tower i mogą wkrótce wypełnić jego pustą przestrzeń.

Pięciopoziomowe centrum handlowe, restauracyjne i rozrywkowe o nazwie Catalog zastąpiło w większości pusty plac wzdłuż Jackson Boulevard i obejmuje taras na dachu, na którym pracownicy biurowi piszą na laptopach obok osób poszukujących słońca, ciesząc się pogodą.

Najemcy wchodzą teraz przez odnowione lobby ozdobione dziełami sztuki i mogą szybko dotrzeć na całe piętra przeznaczone na takie udogodnienia, jak centra fitness, bary, kawiarnie, przestrzenie konferencyjne, salony i prywatny klub.

Zmodernizowano również windy i wymieniono systemy HVAC, zdobywając wyróżnienia od US Green Building Council.

Willis Tower należy teraz do elitarnej klasy projektów wzdłuż rzeki Chicago, takim jak Salesforce Tower i inne na zachodzie w Fulton Market, najgorętszym rynku biurowym w mieście. Budynki te również obiecują wszystkie korzyści i zdobywają nowych najemców nawet podczas najciemniejszych dni pandemii.

Blackstone ma nadzieję, że uda mu się skopiować ten sukces w Willis Tower, obecnie wynajętym w około 85%.

Najbardziej znaczący wakat pojawił się, gdy United Airlines, największy najemca budynku, ogłosił na początku zeszłego roku, że zrezygnuje z trzech z 17 pięter po zaksięgowaniu ponad 7 miliardów dolarów strat w 2020 roku.

Dzierżawa pustych biur nie jest dziś łatwa.

Według nowego raportu Colliers International, firmy opuściły miliony stóp kwadratowych wynajętej powierzchni od 2020 roku, a wskaźnik pustostanów na rynku osiągnął rekordowy poziom 19,7%. Większość pracowników pozostaje w domu, a rzeczywiste wykorzystanie biura w obszarze metra Chicago wynosi obecnie zaledwie 39%.

Brokerzy pomagający firmom znaleźć nową powierzchnię biurową twierdzą, że przebudowa Willis Tower daje mu pewną przewagę nad konkurencją.

Ale cena 500 milionów dolarów oznacza również, że Blackstone ma dużą inwestycję do odzyskania. Może to prowadzić do wyższych kosztów dla nowych najemców.

Nowoczesny design oraz zakupy w Catalog mają przyciągnąć tu ludzi.

Powierzchnia handlowa Catalog jest wynajęta w 70% i obejmuje szereg lokali, których kiedyś nie było w budynku i w sąsiedztwie, takich jak ekskluzywny sklep spożywczy Foxtrot, Do-Rite Donuts & Chicken, Brown Bag Seafood Co. i Kindling, restauracja otwarta w tym roku.

Catalog zawiera również przestrzeń konferencyjną o nazwie Convene, a firma Blackstone dodała kolejne 150 000 stóp kwadratowych udogodnień na piętrach 33, 66 i 67, w tym Altitude Cafe i TONE, centrum fitness o powierzchni 30 000 stóp kwadratowych.

 

Źródło: chicagotribune
Foto: You Tube, istock/alexphi

 

BIZNES

Trump grozi krajom z podatkiem cyfrowym: „Zniesiecie go albo zapłacicie cła”

Opublikowano

dnia

Autor:

donald trump

Prezydent Donald Trump zapowiedział ostre działania wobec państw, które utrzymują podatek cyfrowy. W grę wchodzą zarówno dodatkowe cła na import, jak i ograniczenia w eksporcie amerykańskich chipów.

W poście opublikowanym na Truth Social Donald Trump skrytykował cyfrowe regulacje podatkowe wprowadzone w wielu krajach – głównie w Europie. Jego zdaniem mają one jeden cel: „szkodzenie i dyskryminowanie amerykańskiej technologii”.

“Oni również, co skandaliczne, dają całkowitą przepustkę największym chińskim firmom technologicznym. To musi się skończyć, i to TERAZ” – napisał prezydent.

Trump ostrzegł, że jeśli podatek cyfrowy nie zostanie zniesiony, kraje narażą się na „znaczne dodatkowe cła”. Waszyngton miałby również ograniczyć eksport chipów do tych państw. “Okażcie szacunek Ameryce i naszym niesamowitym firmom technologicznym albo rozważcie konsekwencje” – dodał prezydent, nie podając jednak szczegółów dotyczących ewentualnych stawek celnych.

Spór ciągnący się od lat

Podatek cyfrowy od dawna jest kością niezgody w stosunkach handlowych między Stanami Zjednoczonymi a częścią Europy. Wprowadzono go, aby opodatkować przychody gigantów takich jak Google (Alphabet), Facebook (Meta), Apple i Amazon, które – zdaniem rządów – zbyt łatwo przenoszą zyski do rajów podatkowych.

Administracje amerykańskie kolejnych prezydentów sprzeciwiały się temu rozwiązaniu, argumentując, że jest ono ukierunkowane niemal wyłącznie na amerykańskie firmy.

Nowy etap konfrontacji?

Groźba Donalda Trumpa pojawia się w momencie, gdy branża półprzewodników staje się jednym z kluczowych pól globalnej rywalizacji – nie tylko gospodarczej, lecz także geopolitycznej. Wprowadzenie ograniczeń w eksporcie amerykańskich chipów mogłoby wywołać efekt domina na całym rynku technologicznym.

Dla państw utrzymujących podatek cyfrowy oznaczałoby to konieczność wyboru między dodatkowymi obciążeniami celnymi a ryzykiem ograniczonego dostępu do kluczowych komponentów technologicznych.

Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House
Czytaj dalej

News USA

Rekordowe niebo nad Polską: LOT z najlepszym miesiącem od 96 lat

Opublikowano

dnia

Autor:

Polskie Linie Lotnicze LOT

Polskie Linie Lotnicze LOT mogą świętować historyczny sukces. Lipiec 2025 roku okazał się najlepszym miesiącem operacyjnym w 96-letniej historii narodowego przewoźnika. W ciągu zaledwie 31 dni linie obsłużyły 1 185 946 pasażerów, ustanawiając absolutny rekord.

Rekordowe wyniki lipca 2025

  • 11 072 operacje lotnicze – średnio ponad 350 rejsów dziennie,
  • 25 623 godziny w powietrzu – o 1 000 więcej niż w rekordowym dotąd lipcu 2019 r.,
  • 15,5 mln pokonanych kilometrów – czyli odpowiednik 400 okrążeń Ziemi lub 20 podróży w obie strony na Księżyc.

Największym zainteresowaniem pasażerów cieszyły się rejsy do Wilna, Londynu i Amsterdamu, a na trasach dalekodystansowych prym wiodły loty do Toronto, Nowego Jorku (JFK) i Chicago.

Rozbudowa siatki połączeń

Rekordowy wynik to efekt konsekwentnej rozbudowy siatki. Tylko w 2025 roku LOT uruchomił m.in. loty:

  • z Krakowa do Paryża-Orly,
  • z Warszawy do Salonik, Malty, Reykjaviku i Lizbony.

Jesienią siatka wzbogaci się o kolejne atrakcyjne kierunki – wśród nich pojawi się Marrakesz i zimowe Rovaniemi..

Hub w Warszawie i nowe samoloty

Lotnisko Chopina w Warszawie pełni coraz ważniejszą rolę w regionie. Aż 60 proc. pasażerów LOT-u to podróżni tranzytowi, którzy korzystają z dogodnych przesiadek w stolicy Polski.

Wzrost liczby operacji będzie wspierany przez modernizację floty. Pod koniec 2025 roku dołączy pierwszy z 13 zamówionych Boeingów 737 MAX 8, a w kolejnych latach LOT odbierze także nowoczesne Airbusy A220.

Polskie Linie Lotnicze LOT

LOT w drodze na szczyt regionu

Rekordowe wyniki przewoźnika to nie tylko powód do dumy, ale też potwierdzenie jego dynamicznego rozwoju. LOT umacnia swoją pozycję jako jeden z kluczowych graczy rynku lotniczego w Europie Środkowo-Wschodniej, przyciągając zarówno pasażerów lokalnych, jak i międzynarodowych.

Źródło: Polskie Linie Lotnicze LOT
Foto: Polskie Linie Lotnicze LOT
Czytaj dalej

News USA

Popularna włoska sieć restauracji ogłasza upadłość. Co dalej z Brio i Bravo?

Opublikowano

dnia

Autor:

Bravo Brio Restaurants

Bravo Brio Restaurants LLC, właściciel znanych marek Brio Italian Grille i Bravo! Italian Kitchen, ogłosił upadłość. Z dokumentów sądowych wynika, że firma z siedzibą w Orlando złożyła wniosek o ochronę przed wierzycielami na podstawie Rozdziału 11.

Długi sięgają milionów

Według dokumentacji finansowej spółka posiada aktywa i zobowiązania w przedziale od 50 do 100 mln dolarów, a liczba wierzycieli wynosi od 200 do 999.
Największe zobowiązania:

  • 19 mln dolarów wobec dystrybutora żywności Sysco,
  • 335 tys. dolarów wobec dostawcy z Illinois,
  • setki tysięcy dolarów należne właścicielom nieruchomości w różnych stanach.

Sieć wciąż działa, ale planuje zamknięcia

Brio Italian Grille określane jako „elegancka restauracja” prowadzi obecnie 25 lokali w całych USA, natomiast Bravo! Italian Kitchen23 restauracje, w tym m.in. w Brookfield koło Milwaukee. W przeszłości lokale tych marek działały także w Illinois, m.in. w Lombard (Yorktown Center) i Glenview (The Glen).

Firma zapowiada, że postępowanie upadłościowe pozwoli zamknąć nierentowne placówki i zrestrukturyzować działalność.

Dlaczego firma zbankrutowała?

Jak podaje branżowy serwis Restaurant Dive, przyczyną problemów były:

  • spadek popytu konsumenckiego,
  • rosnąca konkurencja,
  • inflacja i wyższe koszty operacyjne.

To już drugi wniosek o upadłość w ciągu pięciu lat – poprzedni złożono w 2020 roku, co zakończyło się sprzedażą części lokali firmie Earl Enterprises (właściciel Planet Hollywood). Nie wiadomo jednak, czy obecnie Earl Enterprises nadal współpracuje z Bravo Brio Restaurants.

Źródło: nbc
Foto: Bravo Brio Restaurants
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

maj 2022
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu