News Chicago
Najpierw pandemia, teraz plaga kradzieży w sklepach. Ciężkie czasy dla słynnej Magnificent Mile
Słynna aleja Michigan Avenue w Chicago stoi w obliczu trudnej bitwy. Wiele sklepów na Magnificent Mile zamknęło swoje drzwi podczas pandemii, a teraz detaliści nadal stoją w obliczu zagrożenia masowymi kradzieżami.
Tylko w zeszłym tygodniu obrabowano dwa luksusowe sklepy na Michigan Avenue.
W czwartek, 31 marca, Burberry ponownie znalazło się na celowniku, gdy czterech nieznanych podejrzanych weszło do sklepu w godzinach pracy i zniknęło z nieznaną ilością luksusowych torebek. W ostatnich miesiącach sklep był kilkakrotnie atakowany.
Następnego dnia pięciu nieznanych przestępców weszło do Gucci i ukradło produkty, zanim uciekli samochodem.
Gwałtowna przestępczość w handlu detalicznym pojawia się wraz ze wzrostem liczby wolnych miejsc pracy.
Jednak Gregory Kirsch, dyrektor zarządzający i lider handlu detalicznego na Środkowym Zachodzie w firmie Cushman & Wakefield, oświadczył, że wakaty nie dotyczą wyłącznie Michigan Avenue i niekoniecznie są związane z przestępczością.
Mag Mile ma obecnie wskaźnik pustostanów na poziomie 24,7%, ale jest to zgodne z innymi ulicami handlowymi o dużym natężeniu ruchu, w tym 5th Avenue w Nowym Jorku i Union Square w San Francisco.
W czasie pandemii detaliści tacy jak Gap, Macy’s, Disney i inni zamknęli swoje drzwi. Teraz mieszkańcy mają nadzieję, że więcej sklepów będzie wracać.
Wg Kirscha wakaty są skorelowane z nawykami zakupowymi konsumentów, którzy mają obecnie mają tendencję do kupowania szybkiej mody online ale trzymają się kupowania w sklepach artykułów luksusowych.
Ponadto, pomimo kradzieży detalicznych w ekskluzywnych sklepach, sprzedaż luksusowych artykułów w rzeczywistości rośnie.
Inni eksperci ds. handlu detalicznego, tacy jak Rob Karr, prezes i dyrektor generalny Stowarzyszenia Kupców Detalicznych w Illinois, uważają, że aby obniżyć wskaźnik pustostanów i przyciągnąć sprzedawców, należy zająć się przestępczością.
„To stwarza większą trudność w przezwyciężeniu tej sytuacji, gdy masz środowisko, które ludzie postrzegają jako niebezpieczne.” – mówi Karr.
“Nie zachęca ich to do powrotu do biura, nie zachęca do pracy, nie zachęca do powrotu do sklepów i na pewno nie zachęca turystów do powrotu do Chicago, dlatego uważam, że ważne jest, aby skutecznie zareagować na tę falę przestępczości” – dodał.
Stowarzyszenie Kupców Detalicznych Stanu Illinois i prokurator generalny stanu Illinois, Kwame Raoul, stworzyli ustawę zwaną „Ustawą o zorganizowanej przestępczości detalicznej”, która miałaby zwalczać ten problem z kilku stron.
Karr spodziewa się, że ustawa zostanie poddana pod głosowanie w Izbie Reprezentantów w tym tygodniu, zanim przejdzie do Senatu.
Jeśli zostanie przyjęta, rozwiązałaby problem z kilku punktów widzenia, w tym poprzez rozbijanie zorganizowanych sieci kradzieży detalicznej i zezwalanie na surowsze kary dla przestępców.
Źródło: fox32
Foto: You Tube, istock/Ayman Haykal
News USA
Polski KGHM będzie wydobywał miedź i nikiel w prowincji Ontario w Kanadzie
8 grudnia polska firma górnicza KGHM, jeden z największych producentów miedzi i srebra na świecie, zawarła w Kanadzie przełomowe porozumienie typu Impact and Benefit Agreement (IBA) z Sagamok Anishnawbek First Nation. Dokument dotyczy rozwoju nowej kopalni miedzi i niklu w pobliżu miasta Sudbury w prowincji Ontario.
Podpisanie IBA oznacza formalne zaangażowanie społeczności Sagamok Anishnawbek w proces przygotowania, budowy, eksploatacji i zamknięcia kopalni, a także zagwarantowanie udziału jej członków w działaniach związanych z ochroną środowiska.
Znaczenie porozumienia
Porozumienie zostało podpisane w ubiegłym tygodniu przez wodza Angusa Toulouse’a, przedstawiciela Sagamok Anishnawbek, oraz Marka Bednarza, prezesa kanadyjskiej spółki KGHM International, należącej do KGHM Polska Miedź.
Prezes KGHM Polska Miedź, Andrzej Szydło, podkreślił, że IBA stanowi „ważny krok w rozwoju kanadyjskiego projektu Victoria” oraz dowód zaangażowania KGHM w dialog społeczny i odpowiedzialne relacje z lokalnymi społecznościami. Firma zaznaczyła, że współpracuje z Sagamok Anishnawbek od ponad dekady – zarówno podczas badań geologicznych, jak i procesu uzyskiwania pozwoleń środowiskowych.
Projekt kopalni Victoria, przejęty przez KGHM w 2012 roku, na lata został zamrożony z powodu spadku cen surowców. Ożywienie prac nastąpiło dopiero około trzy lata temu, gdy warunki rynkowe zaczęły się poprawiać.
Korzyści dla społeczności i gwarancje współpracy
Zawarte porozumienie otwiera drogę do długoterminowej współpracy na każdym etapie realizacji projektu. KGHM podkreśla, że przynosi ono społeczności Sagamok Anishnawbek, liczącej około 3 400 członków, konkretne korzyści biznesowe i rozwojowe — od fazy budowy kopalni, przez okres produkcji, aż po jej zamknięcie.
Dokument zapewnia również udział członków Sagamok Anishnawbek w nadzorze środowiskowym, co jest jednym z kluczowych elementów porozumień tego typu w Kanadzie.

Wzrost inwestycji i rola społeczności rdzennych
Jak zauważył portal The Conversation, Kanada – a zwłaszcza Ontario – intensywnie zabiega o inwestorów w sektorze górniczym. Jednocześnie jednak zwraca uwagę, że historycznie to właśnie społeczności rdzennych mieszkańców ponosiły najpoważniejsze koszty środowiskowe takich projektów, podczas gdy korzyści trafiały głównie do firm i rządu.
Autorzy wskazują, że odpowiedzialne górnictwo w Kanadzie musi zaczynać się od realnej zgody i pełnego udziału społeczności rdzennych. Podpisana przez KGHM umowa IBA wpisuje się w ten trend, zapewniając transparentność, dialog i trwałą współpracę.

Kopalnia Victoria
Stabilna przyszłość projektu Victoria
KGHM podkreśla, że porozumienie gwarantuje spółce stabilność działania na cały cykl życia kopalni Victoria. Dla polskiego koncernu to ważny krok w umacnianiu globalnej pozycji oraz przykład podejścia, które łączy rozwój przemysłowy z poszanowaniem lokalnych wartości i społeczności.
Projekt Victoria, po latach wstrzymania, zyskuje więc nowe ramy współpracy, które mogą przyspieszyć jego realizację i zwiększyć jego szanse na sukces.
Źródło: NFP
Foto: KGHM
News Chicago
Lokalna piekarnia New Moon Vegan z Batavii została wyróżniona w programie Illinois Made
New Moon Vegan, rzemieślnicza piekarnia i kawiarnia z centrum Batavii, została w listopadzie oficjalnie włączona do prestiżowego programu Illinois Made prowadzonego przez stanowe biuro turystyki. Wyróżnienie trafia co roku do firm, które reprezentują najlepsze, najbardziej autentyczne doświadczenia i produkty tworzone w Illinois.
Lokal mieści się przy 119 S. Batavia Ave. i oferuje w 100% roślinne wypieki, chleby oraz dania wytrawne. Wszystkie produkty powstają na miejscu, na bazie lokalnych i sezonowych składników, co stało się znakiem rozpoznawczym przedsiębiorstwa.
Od Boardwalk Shops do regionalnej gwiazdy
Właściciele — Jo Colagiacomi i jej mąż Jay Weichun — zaczynali działalność w ramach inkubatora Batavia MainStreet Boardwalk Shops. Do Illinois przywieźli swoje włosko-amerykańskie korzenie ze Staten Island, co dziś wyraźnie widać w ich menu.
New Moon Vegan szybko zyskało status miejsca kultowego, odwiedzanego nie tylko przez wegan. Restauracja słynie z podejścia „scratch-made”, chwaląc się seitanem własnej produkcji, domowym masłem roślinnym, oraz świeżym mlekiem migdałowym wykorzystywanym w wypiekach. To rzadko spotykana skala rzemieślniczej produkcji w lokalnej gastronomii.
Zgodnie z komunikatem Batavia MainStreet, lokal stał się regionalną destynacją kulinarną, wspierając jednocześnie lokalne farmy, producentów i rzemieślników.
Więcej niż piekarnia
Program Illinois Made wyróżnia każdego roku przedsiębiorstwa, które tworzą unikalne produkty i doświadczenia, budując wizerunek stanu jako atrakcyjnego miejsca do życia, zwiedzania i inwestowania.

Dla właścicieli wyróżnienie jest docenieniem sześciu lat ciężkiej pracy oraz rosnącej popularności kuchni roślinnej. New Moon Vegan, działając z poszanowaniem tradycji, lokalności i jakości, staje się jednym z symboli współczesnej sceny kulinarnej Illinois.
Źródło: dailyherald
Foto: New Moon Vegan
News USA
Najwyższa rotacja właścicieli domów jest w Kansas City, San Antonio i Indianapolis
Z najnowszych danych Realtor.com wynika, że miasta w Missouri, Teksasie i Indianie odnotowały najwyższy wskaźnik rotacji właścicieli nieruchomości wśród 50 największych metropolii USA. Najczęściej zmieniano adres w Kansas City, które w 2025 r. osiągnęło najwyższy poziom mobilności mieszkaniowej w kraju.
Kansas City liderem rotacji – 45 sprzedaży na 1 000 domów
Według raportu:
- mediana ceny ofertowej w Kansas City wynosiła 380 000 dolarów,
- rotacja wyniosła 45 sprzedaży na 1 000 jednostek mieszkalnych.
Eksperci wskazują, że połączenie przystępnych cen, dużego popytu oraz wyprowadzki części seniorów w cieplejsze regiony kraju podniosło liczbę transakcji.
San Antonio: wysoka podaż i kupujący w przewadze
Drugie miejsce zajęło San Antonio w Teksasie. Miasto wyróżniło się wyjątkowo wysoką podażą nowych nieruchomości, co tworzy rynkowe warunki sprzyjające kupującym.
- mediana ceny ofertowej: 329 000 dolarów,
- rotacja: 45 sprzedaży na 1 000 jednostek.
Według analityczki Realtor.com Hannah Jones, wiele teksańskich metropolii ma dziś więcej ofert niż przed pandemią, głównie dzięki dynamicznej budowie nowych domów. To przekłada się na większą liczbę udanych transakcji.
Wysoka rotacja pojawia się tam, gdzie występuje połączenie przystępności cenowej i wysokiej podaży. W takich miejscach właścicielom łatwiej jest sprzedać dom i równie łatwo kupić kolejny.

San Antonio, Teksas
Metropolie z najwyższą rotacją
- Kansas City, Missouri
- San Antonio, Texas
- Indianapolis, Indiana
- Las Vegas, Nevada
- Dallas, Texas
Mimo trudności – wciąż taniej niż w metropoliach na wybrzeżu
Choć dostępność cenowa mieszkań w USA ogólnie się pogorszyła, wiele miast środkowego Zachodu i Południa pozostaje dużo bardziej przystępnych cenowo niż kosztowne regiony nadmorskie. W tych miastach domy są tańsze, a kupujący otrzymują więcej przestrzeni za podobne pieniądze. To pozwala większej liczbie rodzin na realne transakcje i przeprowadzki.

Indianapolis, Indiana
Gdzie mieszkańcy czują się najszczęśliwsi?
Równolegle opublikowano wyniki ankiety przeprowadzonej przez firmę Gensler wśród 13 500 mieszkańców 27 amerykańskich miast. Wynika z niej, że najwyższą satysfakcję z miejsca zamieszkania deklarują osoby mieszkające w:
- San Antonio,
- San Diego,
- Raleigh.
Te miasta łączą relatywną przystępność cenową z wysoką jakością życia, co czyni je jednymi z najbardziej pożądanych do przeprowadzki i pozostania na dłużej.
Źródło: fox35
Foto: indianapolis, wikimedia,
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago3 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA7 dni temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19










