Połącz się z nami

News USA

Szok: Światowa Organizacja Zdrowia stawia aborcję przed międzynarodowym prawem do życia

Opublikowano

dnia

Najnowsze wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia WHO dotyczące aborcji traktują osoby i instytucje sprzeciwiające się aborcji jako przeszkodę, znacznie ograniczając lub znosząc całkowicie klauzulę sumienia. Zamiast rozszerzać istniejące w systemach prawnych ‘prawo do życia’, mówimy o domniemanym ‘prawie do aborcji’.

Na świecie dokonuje się co roku ponad 73 miliony aborcji. Przy nielegalnych zabiegach umiera ok. 40 tys. kobiet.

Nowe wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia WHO postulują, aby zwiększyć dostępność aborcji, likwidując ograniczenia prawne, wpływ osób trzecich czy instytucji, np. Kościołów.

WHO – agencja ONZ zajmująca się szeroko pojętym zdrowiem, wydała 9 marca nowe „Abortion Care Guidelines” (Wytyczne dotyczące opieki aborcyjnej). Zastępują one dotychczasowe rekomendacje. Niektóre z nich mogą szokować.

Dokument WHO liczy około 170 stron i zawiera ponad 50 zaleceń mających na celu zwiększenie dostępu do aborcji.

Niektóre z nich są nową odpowiedzią na pandemię koronawirusa, m.in. zalecenia dotyczące telemedycyny w przeprowadzaniu aborcji.

Wśród zaleceń WHO znajduje się twierdzenie:

„aby dostęp i ciągłość kompleksowej opieki aborcyjnej były chronione przed barierami wynikającymi z sumienia”.

„Jeżeli niemożliwe okaże się uregulowanie sprzeciwu sumienia w sposób, który szanuje, chroni i wypełnia prawa osób ubiegających się o aborcję, sprzeciw sumienia w zakresie aborcji może stać się nie do obrony” — czytamy w dokumencie „Abortion Care Guideline”.

Wytyczne spotkały się z krytyką ze strony Alyssy Koren, dyrektor ds. Organizacji Narodów Zjednoczonych w ADF International, grupie prawnej, która popiera prawo do życia nienarodzonych.

„Stwierdzając, że prawa sumienia mogą stać się „nie do obrony”, te nowe wytyczne jasno pokazują, że WHO dąży nie tylko do lekceważenia prawa międzynarodowego, ale także we właściwym czasie, chce je zmienić” – ocenia Koren.

Organizacja chce wykorzystać swój ogromny wpływ i władzę budżetową, aby odciąć się od przepisów międzynarodowych i ostatecznie pracować nad ustanowieniem nowego reżimu prawnego, który popiera „prawa” do aborcji bez prawa do sprzeciwu sumienia”.

„Chociaż nie ma do tego żadnego prawnego upoważnienia, WHO ma ogromny wpływ, a ten podstępny program musi zostać powstrzymany, aby chronić życie nienarodzone i ogólną integralność międzynarodowego systemu prawnego” – wyjaśnia Koren.

Dokument “Abortion Care Guideline” został zredagowany przez WHO oraz Human Reproduction Programme, program badawczy ONZ pod egidą wielu agencji ONZ.

Dwudzieste drugie zalecenie dokumentu odnosi się do sprzeciwu sumienia, twierdząc, że istnieje „obowiązek praw człowieka, aby zapewnić, że sprzeciw sumienia nie utrudnia dostępu do wysokiej jakości opieki aborcyjnej”.

Mówi, że sprzeciw sumienia „nadal działa jako bariera w dostępie do wysokiej jakości opieki aborcyjnej”.

Wśród sposobów zapewnienia dostępu do aborcji, twierdzi, że jest „zakaz instytucjonalnych roszczeń sumienia”. To stawia wytyczne na kursie kolizyjnym z katolickimi i innymi instytucjami medycznymi, które zakazują bezpośredniej aborcji jako nieetycznego zabijania nienarodzonej istoty ludzkiej.

Koren tłumaczy, że niektóre aspekty tych wytycznych nie są nowe w odniesieniu do sprzeciwu sumienia. Sam dokument przytacza wcześniejsze zalecenia zawarte w wytycznych WHO z 2012 r. dotyczących aborcji.

Zdaniem Koren autorzy dokumentu WHO przekroczyli swoje uprawnienia w komentowaniu prawa międzynarodowego i praw człowieka.

„Biurokraci WHO nie mają uprawnień do tworzenia prawa poprzez wydawanie zaleceń i nie ma czegoś takiego jak „prawo aborcyjne” w sferze międzynarodowej” – stwierdza Koren.

„Istnieje tylko międzynarodowy obowiązek ochrony prawa do życia, także nienarodzonych.”

“Ważne jest, aby przypomnieć prawodawcom, że WHO nie ma władzy prawnej w tym zakresie, a prawo do tworzenia prawa i polityki w kwestiach związanych ze zdrowiem leży mocno na poziomie krajowym”.

Koren skrytykowała również przedstawienie w dokumencie aborcji jako prawa człowieka.

„Międzynarodowe prawo dotyczące praw człowieka uznaje nienarodzone dziecko za osobę posiadającą prawa” –tłumaczy.

„Rządy, które zezwalają na aborcję, nie tylko popierają tragedię praw człowieka na masową skalę, ale także łamią swoje zobowiązania wynikające z prawa międzynarodowego dotyczące ochrony życia ludzkiego, w tym nienarodzonych”.

„Z drugiej strony prawo do aborcji nie istnieje” – dodała.

„W prawie międzynarodowym nie ma żadnych podstaw, ani dorozumianych, ani wyraźnych, wspierających prawo do zakończenia życia dziecka w łonie matki”.

WHO przyznaje, że 75% krajów ma prawne kary za aborcję, ale zaleca „usunięcie medycznie niepotrzebnych barier politycznych dla bezpiecznej aborcji”, w tym kryminalizacji, obowiązkowego czasu oczekiwania, obowiązkowej zgody członków rodziny lub „ograniczeń dotyczących tego, kiedy w czasie ciąży aborcja może mieć miejsce.”

Wg Koren stanowisko WHO zasługuje na skuteczną reakcję.

„Konieczne jest, abyśmy konsekwentnie twierdzili, że prawo międzynarodowe jest w obronie życia i zobowiązuje rządy do wywiązywania się z zobowiązań w tym zakresie” – mówi.

WHO stwierdza, że ​​aborcja jest „prostą i niezwykle bezpieczną procedurą”, gdy jest przeprowadzana przez poinformowany, wykwalifikowany personel zgodnie z zalecanymi metodami aborcji.

Mówi się, że około połowa wszystkich aborcji odbywa się w tych warunkach.

Obwinia „niebezpieczne aborcje” za 39 000 zgonów rocznie i miliony hospitalizacji za powikłania każdego roku

W arkuszu informacyjnym z 25 listopada 2021 r. WHO poinformowała, że ​​każdego roku dochodzi do około 73 milionów wywołanych aborcji.

Craig Lissner, pełniący obowiązki dyrektora ds. zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz badań w Światowej Organizacji Zdrowia, powiedział, że możliwość uzyskania „bezpiecznej aborcji” jest „kluczową częścią opieki zdrowotnej”.

„Prawie każdej śmierci i urazowi, które wynikają z niebezpiecznej aborcji, można całkowicie zapobiec” – powiedział Lissner w czasie ogłoszenia nowego dokumentu wytycznych.

„Dlatego zalecamy kobietom i dziewczętom dostęp do usług aborcji i planowania rodziny, kiedy ich potrzebują”.

Ze swojej strony Koren podkreśliła, że ​​życie nienarodzonego dziecka zasługuje na ochronę prawa.

„Nawet tam, gdzie jest legalna, aborcja jest tragedią, która często zagraża życiu i zdrowiu kobiety i zawsze prowadzi do śmierci dziecka”.

„Chociaż szczególnie »niebezpieczne aborcje«, czyli aborcje, które mają miejsce w sytuacjach, w których praktyka jest nielegalna, są często cytowane przez aktywistów jako niezbity dowód na to, że aborcja powinna zostać zalegalizowana” – dodała.

„WHO ma rację, twierdząc, że takie procedury są niezwykle niebezpieczne, ale w żaden sposób nie uzasadnia to zmiany prawa krajowego, aby sankcjonować zakończenie życia nienarodzonego. Trzeba jasno powiedzieć, że program proaborcyjny jest nie tylko przeciw życiu, ale także przeciw kobiecie” – stwierdziła Koren.

„Jedynym rozwiązaniem jest powstrzymanie nielegalnych aborcji wszędzie tam, gdzie mają miejsce, z pełną mocą prawa, aby chronić kobiety i ich dzieci.”

“Sprawcy, którzy świadczą te usługi, muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za narażanie życia bezbronnych kobiet i łamanie przepisów krajowych chroniących życie nienarodzone”.

Koren doradziła, aby zająć się podstawowymi przyczynami, które motywują kobiety do nielegalnej aborcji.

„Ograniczenie uciekania się do aborcji wymaga kompleksowej uwagi, aby zapewnić wsparcie kobietom i ich rodzinom poprzez łagodzenie ubóstwa, tworzenie sieci bezpieczeństwa socjalnego i zagwarantowanie, że podstawowe potrzeby każdego dziecka mogą zostać zaspokojone” – oświadczyła.

Wg Koren rządy państw członkowskich ONZ powinny pociągnąć WHO do odpowiedzialności za „rażące odstępstwo” od jej przepisów „w celu promowania życia i zdrowia, a nie śmierci nienarodzonych”.

„Nadzór państw członkowskich jest kluczowy, ponieważ zbyt często WHO angażuje się w promocję aborcji bez poparcia rządów”

„Ponadto konieczne jest nowe kierownictwo WHO, aby przeorientować organizację w kierunku postawy pro-life, która szanuje suwerenność rządów krajowych w zakresie samostanowienia zgodnie z prawem międzynarodowym” –oznajmiła dyrektor ds. Organizacji Narodów Zjednoczonych w ADF International.

 

 

 

 

Źródło: cna
Foto: You Tube, istock/ Sofiia Petrova/ meenonDJMcCoy/ Sergey Pakulinwildpixel/ Magryt

Kościół

Opublikowano harmonogram najbliższych wydarzeń z udziałem Papieża

Opublikowano

dnia

Autor:

W sierpniu i wrześniu Papieża Leona XIV czeka wiele zobowiązań. W czwartek Urząd Papieskich Celebracji Liturgicznych opublikował kalendarz celebracji liturgicznych Papieża. Od niedzieli 6 lipca Papież uda się do Castel Gandolfo, aby odpocząć.

Najważniejsze wydarzenia sierpnia

Pierwsze ważne wydarzenie zaplanowano na niedzielę 3 sierpnia, kiedy to rano celebrowana będzie Msza św. z okazji Jubileuszu Młodzieży. Miejscem celebracji będzie Tor Vergata na przedmieściach Rzymu, miejscu znanym z historycznej Mszy św. odprawionej przez św. Jana Pawła II podczas Wielkiego Jubileuszu Roku 2000.

W czwartek, 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Papież Leon będzie przewodniczył celebracji eucharystycznej w Papieskiej Parafii św. Tomasza z Villanova w Castel Gandolfo.

Uroczystości we wrześniu

W niedzielę, 7 września, na Placu św. Piotra Ojciec Święty odprawi Mszę św. z okazji kanonizacji błogosławionego Pier Giorgio Frassatiego i błogosławionego Carlo Acutisa. Data ta została ogłoszona podczas pierwszego zwyczajnego publicznego konsystorza Papieża Leona, który odbył się 13 czerwca.

Tydzień później, w niedzielę 14 września po południu, Papież przewodniczyć będzie ekumenicznej uroczystości upamiętniającej nowych męczenników i świadków wiary w bazylice św. Pawła za Murami.

Ostatnim wydarzeniem liturgicznym w publicznym kalendarzu Papieża w tym miesiącu będzie Msza św. z okazji Jubileuszu Katechetów, która zostanie odprawiona na Placu św. Piotra w niedzielę 28 września rano.

Vatican News

 

Fot: Vatican News
Czytaj dalej

Kościół

Rosja nasila prześladowania religijne w kraju i na okupowanych terytoriach Ukrainy

Opublikowano

dnia

Autor:

rosyjscy-zolnierze-w-moskwie

Rosja wciąż dopuszcza się „szczególnie poważnych” naruszeń wolności religijnej wobec mniejszości wyznaniowych – zarówno w swoim kraju, jak i na okupowanych terenach Ukrainy – wynika z najnowszego raportu Komisji Stanów Zjednoczonych ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF), opublikowanego 30 czerwca. Dokument przedstawia Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Raport obejmuje sytuację w 2024 roku oraz na początku 2025 roku. Komisja odnotowuje w nim „nasilone prześladowania” wobec ukraińskich chrześcijan – prawosławnych, katolickich i protestanckich – zarówno w strefach okupowanych, jak i na terytorium samej Rosji.

Komisja Stanów Zjednoczonych ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej USCIRF zwraca uwagę na liczne przypadki represji wobec działaczy praw człowieka w granicach Federacji Rosyjskiej. Dotyczą one m.in. niezależnych dziennikarzy, przeciwników wojny oraz członków wspólnot religijnych, które nie podporządkowują się władzy państwowej.

Represje dotykają m.in. katolików, Świadków Jehowy, praktykujących Falun Gong, protestantów, muzułmanów krymskotatarskich i ukraińskich chrześcijan.

Według danych, 72% Rosjan identyfikuje się jako prawosławni, 7% to muzułmanie, 5% deklaruje ateizm, a 13% nie utożsamia się z żadną religią. Pozostałe 3% należy do innych wyznań.

Prześladowania ukraińskich wspólnot religijnych

Trwająca wojna Rosji z Ukrainą przyniosła najbardziej brutalne akty prześladowań religijnych. Od rozpoczęcia inwazji w lutym 2022 roku organizacje pozarządowe odnotowały zabójstwo co najmniej 47 duchownych. W tym samym czasie zniszczono lub uszkodzono 640 świątyń i miejsc kultu.

Rosyjskie władze okupacyjne „de facto zakazały działalności” wielu wspólnot religijnych – m.in. Prawosławnego Kościoła Ukrainy (OCU), Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, Świadków Jehowy oraz licznych grup protestanckich: baptystów, zielonoświątkowców czy adwentystów dnia siódmego.

Raport dokumentuje próby zmuszenia ukraińskich wspólnot prawosławnych do podporządkowania się Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu pod zwierzchnictwem Patriarchatu Moskiewskiego.

W innym przypadku ONZ udokumentowała tortury stosowane wobec dwóch greckokatolickich księży – Iwana Lewickiego i Bohdana Gelety – przetrzymywanych od listopada 2022 do czerwca 2024. Jeden z nich zeznał, że był bity, zmuszany do długotrwałych niewygodnych pozycji i czołgania się po asfalcie.

kościół w ukrainie

Represje w Rosji i instrumentalizacja prawa

USCIRF podkreśla, że Rosja wykorzystuje przepisy zakazujące tzw. „nielegalnej działalności misyjnej” do represjonowania mniejszości religijnych. W 2024 roku rosyjskie sądy rozpatrzyły 431 spraw opartych na tych przepisach, nakładając grzywny o łącznej wartości blisko 60 tys. dolarów.

Z kolei arcybiskup Apostolskiego Kościoła Prawosławnego Grigorij Mikhnov-Vaitenko został ukarany grzywną za opublikowanie filmu krytykującego inwazję, w którym odnosił się do Biblii.

Raport zwraca też uwagę na ograniczenia dotyczące alternatywnej służby cywilnej – chrześcijanie odmawiający służby wojskowej z powodów religijnych często nie mają możliwości legalnego zwolnienia z obowiązku.

muzułmanki

Muzułmanie i inne mniejszości

Władze rosyjskie prześladują także muzułmanów, zwłaszcza tych podejrzewanych o związki z organizacją Hizb ut-Tahrir – mimo braku dowodów na przemoc z ich strony. Odnotowano 352 przypadki oskarżeń, z czego 280 osób skazano – w tym 119 na ponad 15 lat więzienia, a 131 na kary od 10 do 14 lat.

Szczególnie dotknięci są muzułmanie krymskotatarscy, zamieszkujący okupowany Krym.

Wnioski

Raport USCIRF jednoznacznie wskazuje, że Rosja systematycznie łamie prawo do wolności religijnej – zarówno na swoim terytorium, jak i na okupowanych obszarach Ukrainy. Prześladowania, zakazy działalności religijnej, tortury duchownych i wykorzystywanie prawa do tłumienia oporu wobec wojny, stanowią poważne naruszenia międzynarodowych standardów praw człowieka.

Źródło: cna
Foto: istock/:dimid_86/ Oleg Elkov/tanyss/
Czytaj dalej

Kościół

Andrzej Duda: zaprosiłem Papieża do Polski, Leon XIV pytał o Ukrainę

Opublikowano

dnia

Autor:

Andrzej Duda zaprosił Leona XIV do Polski. Nie padły żadne konkretne daty, ale zdaniem prezydenta dobrą okazją mogłaby być 150 rocznica objawień maryjnych w Gietrzwałdzie w 2027 r. Leon XIV chciał poznać opinię Andrzeja Dudy w sprawie wojny na Ukrainie. Z rozmów wynikało, że dobrze zna Polskę.

O szczegółach swej wizyty w Watykanie prezydent opowiadał dziennikarzom w polskiej ambasadzie przy Stolicy Apostolskiej.

Pożegnanie z Watykanem

„To specyficzna wizyta prezydencka, bo z jednej strony powitalna w tym sensie, że nie tak dawno Ojciec Święty został wybrany i rozpoczął swój pontyfikat, a dla mnie także i zarazem wizyta pożegnalna w tej roli głowy państwa polskiego, ostatnia z całą pewnością u Ojca Świętego” – powiedział Andrzej Duda.

Zapowiedź wizyty prezydenta Nawrockiego

Przyznał, że z Papieżem Leonem rozmawiał też o nowym prezydencie elekcie Karolu Nawrockim. Zapowiedział jego wizytę w Watykanie. To dla nas bardzo ważne, aby mógł tu przyjechać i się przedstawić Ojcu Świętemu jako nowy prezydent Rzeczypospolitej – dodał Andrzej Duda.

Zaproszenie do Polski

Prezydent zapewnił Leona XIV, że jest bardzo oczekiwany w Polsce, Polacy pragną, żeby przyjechał, do nich przemówił, by mogli się z nim modlić, by pobłogosławić ich Ojczyznę. Ojciec Święty nie złożył w tej sprawie żadnej deklaracji, nie podał żadnego terminu.

Andrzej Duda poinformował, że za dwa lata będą obchody 150-lecia objawień w Gietrzwałdzie i będzie to wielkie wydarzenie religijne. „Ale Ojciec Święty oczywiście może przyjechać do nas zawsze i zawsze na niego czekamy” – zapewnił prezydent.

Leon XIV zna Polskę

Andrzej Duda rozmawiał też z Papieżem o Polsce. Okazało się, że Leon XIV dobrze zna nasz kraj, bo kilkakrotnie go odwiedzał jako generał augustianów.

Ojciec Święty pytał o ocenę sytuacji po rosyjskiej agresji

Podczas audiencji w Watykanie rozmawiano też o sytuacji na Ukrainie i o szansach na pokojowe negocjacje. „Ojciec Święty pytał mnie o ocenę mojej sytuacji w związku z rosyjską agresją na Ukrainę” – powiedział Andrzej Duda.

Papież powiedział, że liczy na Donalda Trumpa, iż uda mu się skłonić obie strony do negocjacji.

„Powiedziałem Ojcu Świętemu, że uważam, że to bardzo ciekawa i realna idea, żeby te rozmowy pokojowe odbyły się niejako pod auspicjami Stolicy Apostolskiej. Być może, że w Watykanie, ale, jak powiedziałem, są też inne miejsca bardzo symboliczne, choćby Castel Gandolfo”.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: YouTube, Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu