Połącz się z nami

News USA

Rosjanie złamali uzgodnienia o ewakuacji cywilów. Zaminowali korytarz humanitarny

Opublikowano

dnia

W czasie ostatnich negocjacji delegacji ukraińskiej i rosyjskiej ustalono porozumienie dotyczące utworzenia bezpiecznych korytarzy humanitarnych dla ewakuacji ludności cywilnej z zagrożonych miejsc i dostarczania im pomocy. Jednak doniesienia mówią, że wyznaczone drogi wciąż są ostrzeliwane. Co więcej, korytarz z Mariupola został zaminowany.

Ewakuacja około 200 tysięcy cywilów z oblężonego przez wojska rosyjskie Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy była niemożliwa ze względu na trwające działania wojenne.

W poniedziałek Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża przekazał, że kilku pracowników próbowało się wydostać z miasta drogą wyznaczoną jako korytarz humanitarny.

“Okazało się, że została ona zaminowana” poinformował dyrektor operacyjny MKCK Dominik Stillhart.

“Dziś nasza ekipa zaczęła otwierać korytarz humanitarny z Mariupola przed wznowieniem działań wojennych. Pozostajemy w Mariupolu i jesteśmy gotowi pomóc w dalszych próbach (ewakuacji), jeśli strony dojdą do porozumienia, jakie tylko one mogą wdrożyć i uszanować” – podał w niedzielę Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża we wpisie na Twitterze.

Jednak dzisiaj okazało się że droga została zaminowana.

Ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk przekazała, że to Rosja uniemożliwiła w niedzielę utworzenie humanitarnego korytarza z oblężonego Mariupola.

“Działania Rosjan rozczarowują: znowu uniemożliwili otwarcie humanitarnego korytarza” – oświadczyła.

Przekazała, że uzgodnienia w sprawie korytarza humanitarnego osiągnięto w nocy z soboty na niedzielę. Mieszkańcy, którzy chcieli się ewakuować, mieli zebrać się w godzinach 9-11.

“Niestety około 9.20 zaczął się ostrzał Gradami. I korytarz humanitarny nie zadziałał” – poinformowała Wereszczuk.

“Zorganizowaliśmy konwój humanitarny, który miał przyjechać z Zaporoża do Mariupola. Osiem ciężarówek z jedzeniem i lekami. 30 autobusów, które miały pomóc wywieźć kobiety, dzieci, ludzi starszych z Mariupola w drodze powrotnej. Do tego wszystkiego nie doszło.”

“Rosjanie znowu cynicznie ostrzeliwali drogę, którą miał poruszać się nasz konwój humanitarny” – przekazała wicepremier.

Zaznaczyła, że wśród osób, które miały być ewakuowane, jest wielu studentów m.in. z Turcji, Chin i Indii.

Rosja o złamanie porozumienia o zawieszeniu broni oskarżyła Ukrainę. Zdaniem brytyjskiego ministerstwa obrony, to prawdopodobnie próba zmniejszenia własnej odpowiedzialności za ofiary wśród ludności cywilnej.

“Drugi dzień z rzędu porozumienie o zawieszeniu broni, które miało umożliwić ewakuację ludności cywilnej z Mariupola, nie zostało dotrzymane. Zawieszenie broni zostało zaplanowane między 10:00 a 21:00 czasu lokalnego, ale porozumienie zostało złamane w ciągu kilku godzin od jego wprowadzenia” – stwierdził resort.

“Stany Zjednoczone „gromadzą dowody na możliwe zbrodnie wojenne, łamanie praw człowieka i łamanie międzynarodowego prawa humanitarnego” popełnione przez Rosję”

– poinformował w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

„Będziemy wspierać odpowiedzialność za pomocą każdego dostępnego narzędzia, w tym, w stosownych przypadkach, ścigania karnego”.

 

Źródło: tvn24, Twitter, nbc
Foto: You Tube, Ukrainian Greek Catholic church

News USA

Zmarła trzynasta ofiara katastrofy samolotu UPS w Louisville. Śledztwo NTSB trwa

Opublikowano

dnia

Autor:

mayor greenberg vigil louisville

Podczas czwartkowego czuwania upamiętniającego ofiary katastrofy samolotu UPS, Burmistrz Louisville Craig Greenberg poinformował o śmierci trzynastej osoby hospitalizowanej w UofL Health. Tragedia, do której doszło we wtorek, wstrząsnęła społecznością miasta i pracownikami firmy UPS.

Katastrofa i liczba ofiar

Według najnowszych danych Burmistrza Craiga Greenberga, w wyniku katastrofy zginęło co najmniej 13 osób, a dziewięć osób nadal uznaje się za zaginione. Wcześniej odnaleziono sześć osób, które wcześniej figurowały jako zaginione.

„To były bardzo trudne 36 godzin dla naszego miasta” – powiedział Greenberg. – „Jestem dumny z reakcji naszych służb ratunkowych i wdzięczny wszystkim, którzy pracują bez wytchnienia przy akcji poszukiwawczej i dochodzeniu.”

W katastrofie zginęli trzej członkowie załogi samolotu UPS:

  • kapitan Richard Wartenberg,
  • pierwszy oficer Lee Truitt,
  • oficer ds. pomocy międzynarodowej Dana Diamond.

Nazwiska ujawnił w oświadczeniu Nando Cesarone, wiceprezes wykonawczy UPS ds. operacji lotniczych w USA.
„Nasze myśli są z każdym pracownikiem UPS, którego dotknęła ta tragedia, oraz ze wszystkimi mieszkańcami Louisville. Zapewnienie wsparcia i zasobów jest naszym priorytetem” – podkreślił Cesarone.

Dochodzenie NTSB

Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) prowadzi dochodzenia w sprawie przyczyn katastrofy. W akcji uczestniczy ponad 30 specjalistów, w tym eksperci ds. osiągów, materiałów i konserwacji lotniczej. W śledztwie biorą udział m.in. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), UPS, Boeing, GE Aircraft Engines oraz związki zawodowe pilotów i pracowników.

Wstępne dane z rejestratorów lotu wskazują, że maszyna – MD-11 – uzyskała pozwolenie na start i wznosiła się do wysokości 475 stóp (144 m) z prędkością 183 węzłów (384 km/h). Ostatni zapis telemetryczny pochodzi z godziny 5:13:32PM czasu wschodniego (EST).

Na pasie startowym odnaleziono fragmenty łopatek wentylatora oraz części lewego silnika. Samolot był wyłączony z eksploatacji przez prawie dwa miesiące i wcześniej przebywał w San Antonio, gdzie przechodził prace konserwacyjne.

Rejestrator danych lotu i rejestrator rozmów w kokpicie zostały zabezpieczone i przewiezione do laboratorium NTSB w Waszyngtonie. Dane z obu urządzeń udało się pomyślnie odczytać; transkrypcja rozmów zostanie opublikowana w późniejszym terminie, natomiast nagrania audio nie zostaną udostępnione opinii publicznej.

Wsparcie dla rodzin i skutki lokalne

Specjalna Grupa Pomocy Rodzinom (Family Assistance Group) NTSB współpracuje bezpośrednio z bliskimi ofiar i osobami, które przeżyły katastrofę.

Pożar i eksplozja miały poważny wpływ na okoliczne firmy — m.in. Kentucky Truck Parts and Services oraz Grade A Auto Parts and Services, gdzie w środę wieczorem wciąż brakowało trzech pracowników.

Według Louisville Gas & Electric, około 135 odbiorców w pobliżu lotniska Muhammada Alego nadal pozostaje bez prądu. Drogi Grade Lane i Crittenden Drive pozostają zamknięte, choć właścicielom firm umożliwiono dostęp do nieruchomości.

 

Centrum obsługi paczek UPS w Louisville to największy hub logistyczny firmy na świecie – zatrudnia ponad 20 000 osób, obsługuje ponad 300 lotów dziennie i sortuje do 400 000 paczek na godzinę.

Katastrofa samolotu UPS Flight 2976 to najpoważniejsze zdarzenie w historii operacji lotniczych firmy od ponad dekady.

Źródło: baynews9
Foto: YouTube, Mayor Greenberg fb
Czytaj dalej

News USA

Trump ogłasza „historyczną” umowę z firmami Eli Lilly i Novo Nordisk. Leki odchudzające będą tańsze

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump ogłosił w czwartek zawarcie porozumienia między Białym Domem a firmami farmaceutycznymi Eli Lilly i Novo Nordisk, które ma doprowadzić do znaczącej obniżki cen i szerszej dostępności leków GLP-1 – Zepbound i Wegovy – stosowanych w terapii odchudzania oraz leczeniu cukrzycy typu 2.

„To historyczna obniżka cen dla Amerykanów – dotycząca dwóch leków, na które roczne wydatki w USA są najwyższe” – poinformował Biały Dom w oświadczeniu. „Leki te pomagają dorosłym zmagającym się z cukrzycą, chorobami serca, otyłością i innymi poważnymi schorzeniami”.

Część programu „Make America Healthy Again”

Porozumienie jest elementem inicjatywy Prezydenta Trumpa „Make America Healthy Again”, mającej na celu obniżenie kosztów leczenia i leków dla milionów Amerykanów.

Zgodnie z umową, miesięczny koszt terapii lekami GLP-1 ma wynosić od 149 do 350 dolarów, w zależności od rodzaju ubezpieczenia i formy płatności. Dla porównania, obecnie wielu pacjentów płaci ponad 1000 dolarów miesięcznie. Obniżka obejmie m.in. beneficjentów Medicare i Medicaid, co – jak szacuje Biały Dom – może objąć nawet 145 milionów osób.

Tańsze leczenie przez TrumpRX

Nowy program TrumpRX, który ma być kanałem dystrybucji dla leków objętych porozumieniem, umożliwi zakup preparatów po znacznie niższych cenach.

Według Białego Domu:

  • Ozempic i Wegovy potanieją z około 1000–1350 dolarów do 350 dolarów miesięcznie,
  • Zepbound i Orforglipron (po uzyskaniu zatwierdzenia przez FDA) będą kosztować średnio 346 dolarów,
  • planowane tabletki Wegovy lub podobne leki GLP-1 w wersji doustnej mają mieć cenę wyjściową 150 dolarów miesięcznie.

Skutki dla rynku farmaceutycznego

Choć umowa nie obejmuje bezpośrednio prywatnych ubezpieczycieli, przedstawiciele administracji spodziewają się, iż firmy ubezpieczeniowe również dobrowolnie obniżą ceny GLP-1 o około 25%.

Zepbound i Wegovy zyskały ogromną popularność w ostatnich latach – zarówno wśród pacjentów zmagających się z cukrzycą typu 2, jak i tych walczących z otyłością. Wzrost popytu sprawił jednak, że ceny tych leków stały się zaporowe dla wielu Amerykanów.

Jak działają leki GLP-1?

Według ekspertów z Cleveland Clinic, leki z grupy GLP-1 pomagają regulować poziom cukru we krwi poprzez pobudzanie wydzielania insuliny przez trzustkę. Dodatkowo spowalniają trawienie, dzięki czemu mniej glukozy trafia do krwiobiegu, a pacjenci dłużej odczuwają sytość po posiłku.

Poza wspomaganiem redukcji masy ciała, leki te wykazują także pozytywny wpływ na zmniejszenie ryzyka udaru mózgu, zawału serca i chorób nerek.

Źródło: scrippsnews
Foto: Eli Lilly, The White House
Czytaj dalej

News USA

Sąd Najwyższy USA za polityką paszportową opartą na „płci biologicznej”. Koniec ze znakiem X

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zezwolił administracji Donalda Trumpa na tymczasowe wdrożenie polityki, która zakazuje umieszczania oznaczenia „X” w paszportach i wymaga, by dokumenty odzwierciedlały „płeć biologiczną przy urodzeniu” ich posiadacza.

Decyzja sądu wstrzymuje wcześniejsze orzeczenie sądu niższej instancji, które blokowało egzekwowanie tej polityki, przyjętej przez Donalda Trumpa na początku roku. Zgodnie z wstrzymanym nakazem osoby transpłciowe i niebinarne mogły samodzielnie wybrać oznaczenie płci w paszporcie – „M”, „K” lub „X” – zgodne z własną tożsamością płciową.

Decyzja 6 do 3 – konserwatywna większość po stronie administracji

Sąd Najwyższy wydał decyzję stosunkiem głosów 6 do 3. Trzy liberalne sędziny – Ketanji Brown Jackson, Sonia Sotomayor i Elena Kagan – wyraziły sprzeciw.

W niepodpisanym uzasadnieniu większość stwierdziła, że wskazanie płci przy urodzeniu „nie narusza zasady równej ochrony bardziej niż ujawnienie kraju urodzenia”, ponieważ w obu przypadkach rząd „jedynie potwierdza fakt historyczny, a nie dyskryminuje żadnej grupy”.

Sąd uznał również, że administracja Trumpa ma duże szanse na wygraną w dalszym postępowaniu, podkreślając, że sprawa dotyczy polityki zagranicznej i dokumentów rządowych, a więc kwestii należących do kompetencji władzy wykonawczej.

Zdanie odrębne sędziny Jackson: „To realna szkoda dla tysięcy osób”

W zdaniu odrębnym sędzina Ketanji Brown Jackson wskazała, że szkody ponoszone przez osoby transpłciowe i niebinarne przeważają nad interesem rządu we wdrożeniu nowej polityki.

„Bez tymczasowej ochrony Amerykanie transpłciowi są zmuszeni do wyboru, przed którym nie stoi żaden inny obywatel – używać paszportu niezgodnego z ich tożsamością i ryzykować nękanie, lub rezygnować z podróży, pracy i innych codziennych czynności wymagających paszportu” – napisała Jackson.

Do jej opinii dołączyły sędziny Sonia Sotomayor i Elena Kagan.

Powrót do zasad sprzed ery Bidena

Administracja Donalda Trumpa argumentowała, że decyzja sądu w Massachusetts z czerwca była bezpodstawną ingerencją w prerogatywy prezydenta dotyczące polityki zagranicznej. Wskazano również, że od 1977 roku – z wyjątkiem okresu administracji Joe Bidena – rząd nie dopuszczał samodzielnego wyboru oznaczenia płci w paszportach.

„Obywatele nie mogą zmuszać rządu do umieszczania w dokumentach tożsamości nieprawdziwych oznaczeń płci, zwłaszcza że paszport jest dokumentem państwowym wykorzystywanym w kontaktach międzynarodowych” – napisał prokurator generalny D. John Sauer w piśmie do Sądu Najwyższego.

Dyrektywa Prezydenta Trumpa cofnęła zmiany wprowadzone przez administrację Bidena, która od 2021 r. pozwalała wnioskodawcom wybierać płeć zgodnie z tożsamością płciową i wprowadziła opcję „X” dla osób niebinarnych.

W nowej definicji „płeć” określono jako „niezmienną biologiczną klasyfikację jednostki jako mężczyzny lub kobiety”, a Departamentowi Stanu nakazano wydawać dokumenty wyłącznie na tej podstawie.

Pozew i walka o przywrócenie oznaczenia „X”

W lutym siedmioro obywateli transpłciowych i niebinarnych pozwało administrację federalną, twierdząc, że nowa polityka narusza konstytucję i prawo federalne. Domagali się przywrócenia zasad obowiązujących za Bidena.

Sędzina okręgowa Julia Kobick w kwietniu przyznała im rację, uznając, że Departament Stanu nie przedstawił „racjonalnego uzasadnienia” zmian, a dekret Trumpa był motywowany uprzedzeniami wobec osób transpłciowych. W czerwcu Kobick rozszerzyła swoje orzeczenie na wszystkich członków grupy pozywającej, nakazując rządowi umożliwić wybór oznaczenia płci, w tym opcji „X”.

Administracja Trumpa zaskarżyła decyzję, ale Sąd Apelacyjny dla Pierwszego Okręgu odrzucił wniosek o doraźną ulgę. Dopiero decyzja Sądu Najwyższego otworzyła drogę do tymczasowego wdrożenia nowej polityki.

Co dalej?

Ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie jeszcze przed sądami. Obecnie administracja Trumpa może egzekwować przepisy wymagające, by paszporty odzwierciedlały płeć biologiczną przy urodzeniu, a nie tożsamość płciową wnioskodawcy. Prawnicy powodów zapowiadają jednak dalszą walkę.

Źródło: cbs
Foto: istock/LD/Viacheslav Besputin/AaronAmat/Charles McClintock Wilson/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu