Połącz się z nami

News USA

Nocny atak na Ukrainę. Bombardowany Kijów i Charków. Płonie skład paliw

Opublikowano

dnia

W nocy rosyjskie wojska bombardowały Kijów i Charków. W obu miastach słychać było potężne eksplozje, wyły też syreny alarmowe. W ostatnich godzinach ukraińscy politycy ostrzegali, że Rosja może rozpocząć bardzo intensywny ostrzał stolicy kraju. Stolica nadal jest w rękach Ukraińców, tak samo jak Charków.

Nie doszło do spodziewanego tej nocy najazdu rosyjskich wojsk lądowych na Kijów. Rosjanie ograniczyli się do bombardowania z powietrza celów wokół ukraińskiej stolicy, ale najprawdopodobniej nie zdecydowali się na atak lądowy. Część mieszkańców uciekła do schronów, inni koczowali w piwnicach czy podziemnych parkingach, a tłumy spędziły kolejną noc na stacjach metra.

W ciągu dnia na ulicach Kijowa ustawiały się długie kolejki chętnych po broń.

Rosyjskie lotnictwo bombardowało w nocy miasto Wasylków niedaleko Kijowa. Walki toczyły się przede wszystkim w rejonie tamtejszego lotniska i bazy wojskowej. Rosjanie zbombardowali też skład paliwa, a lokalne władze obawiają się, że do Kijowa może dotrzeć toksyczna chmura ze spalin.

Walki o lotnisko pod Wasylkowem  uniemożliwiły strażakom gaszenie magazynu ropy ostrzelanego rakietami przez Rosjan. Poinformował o tym szef administracji państwowej obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba.

Chodzi o bazę paliwową we wsi Kriaczky. Pożar można zobaczyć nawet z Kijowa. Jednak trwające walki o lotnisko uniemożliwiają przystąpienie do akcji Państwowej Służbie do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych.

Ukraińska armia miała tymczasem rozbić pod Kijowem elitarną czeczeńską jednostkę. Sprzymierzone z Kremlem czeczeńskie władze już wczoraj ogłaszały, że wysyłają swoje siły na Ukrainę razem z rosyjskimi wojskami.

Wcześniej rosyjska artyleria miała ostrzelać szpital w Kijowie, gdzie leczono dzieci chore na raka. Ostrzeliwano też dworzec kolejowy, a pociągi wstrzymały kursowanie. W samym Kijowie doszło jedynie do walk z rosyjskimi sabotażystami, choć władze nie podały szczegółów.

W starciach w mieście zginął 6-letni chłopiec, który jest najmłodszą, znaną ofiarą śmiertelną rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Rosyjskie wojska atakowały natomiast inne miasta. Bombardowany był Charków, a w ostrzale bloku mieszkalnego miała zginąć jedna osoba. Doradca ministra obrony twierdzi, że Rosjanie weszli do Charkowa, jednak nie opanowali miasta.

Jak informują władze Charkowa i jego mieszkańcy na ulicach miasta obserwowano przejazd rosyjskich ciężarówek i transporterów opancerzonych. Ukraińska obwodowa administracja apeluje do mieszkańców by nie opuszczali schronów i piwnic.

Jak czytamy – Siły Zbrojne Ukrainy likwidują wroga.

Rosyjskie oddziały, szturmujące Charków na północnym wschodzie Ukrainy, wysadziły w powietrze przebiegający w pobliżu tego miasta gazociąg.

Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz zaprzeczył informacjom medialnym o zdobyciu Charkowa przez Rosjan. Polityk powiedział, że rano do centrum miasta próbowała wjechać niewielka formacja przeciwnika, licząca 8-12 wozów bojowych. Została ona otoczona i szybko zniszczona.

Doradca prezydenta zaapelował, aby nie wierzyć żadnym informacjom, według których Charków jest atakowany albo padł.

“Mieszkańcy miasta się bronią i zniszczą siły wroga” – podkreślił Ołeksij Arestowycz

Polityk oświadczył, że siły rosyjskie straciły inicjatywę i nie są zdolne do kontynuowania wrogich działań. Wyjaśnił, że sytuacja militarna nie zmieniła się w ostatnim czasie. Siły ukraińskie kontrolują terytorium na zachód od Kijowa, a na południu kraju rosyjskie wojska nie odniosły sukcesów.

 

 

Źródło: IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Cegielski/BBC/RTR/EVN/wcześn./w dwi/Twitter/d vey/w dwi/BBC/RTR/EVN/wcześn./w zr//Reuter/d Pilecki/w zr//Paweł Buszko/w zr/Facebook/d Siekaj/w zr
Foto: You Tube, istock/Zeferli

News USA

Stan Vermont kończy prześladowanie ośrodków pro-life po sądowym pozwie

Opublikowano

dnia

Autor:

kapitol vermontu montpellier

Pod naciskiem pozwu sądowego kwestionującego konstytucyjność ograniczeń z 2023 roku, Gubernator Vermont Phil Scott podpisał ustawę uchylającą przepisy uderzające w ośrodki ciążowe afirmujące życie. Dzięki temu ośrodki te mogą kontynuować działalność medyczną, w tym promowanie i świadczenie usług takich jak odwracanie skutków aborcji farmakologicznej, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Vermont należy do najbardziej proaborcyjnych stanów w USA i nie posiada praktycznie żadnych ograniczeń w dostępie do aborcji – to właśnie tam wprowadzono kontrowersyjną ustawę z 2023 roku. Ustawa ta stworzyła kategorię tzw. „ośrodków ciążowych o ograniczonych usługach”, definiując je jako placówki, które nie wykonują i nie kierują na zabiegi aborcyjne.

Regulacje te uderzały m.in. w kliniki promujące tzw. odwracanie skutków aborcji farmakologicznej, polegające na podaniu hormonu progesteronu w celu zneutralizowania działania mifepristonu, pierwszego z leków stosowanych przy aborcji farmakologicznej.

Ustawodawcy twierdzili, że niektóre ośrodki „fałszywie” sugerowały oferowanie usług aborcyjnych lub neutralnego doradztwa, podczas gdy tak nie było. Krytycy uznali te przepisy za zamach na wolność słowa i próbę uciszenia alternatywnych dla aborcji źródeł pomocy.

Sądowy przełom i rezygnacja stanu

W lipcu 2023 r. Narodowy Instytut Rzeczników Rodziny i Życia (NIFLA) oraz inne organizacje pro-life wniosły pozew przeciwko władzom Vermontu, argumentując, że prawo narusza konstytucyjne prawa do wolności słowa i wyznania.

Po roku nacisku sądowego, stan zrezygnował z kontrowersyjnych przepisów. Sprawa została oficjalnie umorzona.

“Stan Vermont wycofał się z atakowania pracy centrów ciążowych pro-life” – powiedziała Anne O’Connor, wiceprezes ds. prawnych NIFLA. “Centra ciążowe nie są już bezpośrednio zagrożone przez prawo i lobby proaborcyjne w Vermont.”

smutna kobieta wc iąży

Reakcje organizacji pro-life

Alliance Defending Freedom (ADF) – organizacja prawna reprezentująca ośrodki pro-life – ogłosiła zakończenie sprawy, podkreślając zwycięstwo wolności słowa i sumienia.

“To prawo było dyskryminujące i niekonstytucyjne – atakowało ośrodki oparte na wierze tylko dlatego, że nie oferują aborcji i kierują się etyką życia” – powiedziała Julia Payne Koon, radca prawny ADF.

Podobne starcia o prawo do funkcjonowania ośrodków afirmujących życie miały miejsce także w innych stanach, takich jak Kalifornia i Nowy Jork, gdzie reklamy usług „odwracających aborcję” również były obiektem ataków ze strony urzędników.

Źródło: cna
Foto: istocj/jerryhopman/RyanKing999/
Czytaj dalej

News USA

Trump podwaja cła na stal i aluminium: 50-procentowe taryfy już weszły w życie

Opublikowano

dnia

Autor:

donald-trump-w-pensylwanii

Zgodnie z zapowiedzią z ubiegłego tygodnia, administracja Donalda Trumpa wprowadziła z dniem 4 czerwca nowe, 50-procentowe cła na stal i aluminium. Decyzja ta, podpisana rozporządzeniem wykonawczym w poniedziałek, podwaja dotychczasową stawkę 25% i ma na celu ochronę oraz wzmocnienie amerykańskiego przemysłu metalurgicznego.

„Zwiększone cła skuteczniej powstrzymają zalew taniej, nadwyżkowej stali i aluminium z zagranicy, które podważają konkurencyjność naszej krajowej produkcji” — oświadczył Donald Trump.

Prezydent Trump ogłosił nową politykę 30 maja podczas wiecu w zakładach U.S. Steel pod Pittsburghiem, celebrując nowe partnerstwo z japońskim gigantem Nippon Steel. Podwyżka ceł została uzasadniona potrzebą utrzymania wysokiego poziomu wykorzystania mocy produkcyjnych, co jest kluczowe zarówno dla gospodarki, jak i bezpieczeństwa narodowego.

Gwałtowny wzrost notowań spółek stalowych

Informacja o nowych taryfach natychmiast wpłynęła na rynek. Notowania spółek takich jak Cleveland-Cliffs wzrosły o 23%, a akcje Steel Dynamics i Nucor poszybowały o 10%. Przemysł zareagował pozytywnie.

„W obliczu globalnego nadmiaru mocy produkcyjnych, zwłaszcza z Chin, to działanie chroni amerykańskich producentów i ich pracowników” — powiedział Kevin Dempsey, prezes American Iron and Steel Institute.

Aluminiowy sceptycyzm i obawy o koszty

Choć przemysł stalowy wyraża poparcie, sektor aluminiowy przyjął decyzję z większą ostrożnością. Aluminium Association wskazało, że cła mogą nie przełożyć się na realne zwiększenie produkcji. „Oprócz ceł potrzebujemy reform w dostępie do energii i lepszej polityki w zakresie recyklingu złomu aluminiowego” — zaznaczył Matt Meenan, wiceprezes organizacji.

Dodatkowo podniesienie ceł może odbić się negatywnie na branżach zależnych od stali i aluminium, takich jak motoryzacja, budownictwo czy produkcja urządzeń AGD. Kontrakty terminowe na metale już zdrożały – cena aluminium wzrosła o 52%, a stali o 10%.

donald-trump-w-pensylwanii

Wzrost taryf a reshoring

Mimo potencjalnych krótkoterminowych skutków inflacyjnych, nowe cła mogą pobudzić inwestycje krajowe i tzw. reshoring – przenoszenie produkcji z powrotem do USA. Badanie z 2025 r. wskazuje, że firmy byłyby skłonne przenieść nawet 23% produkcji z zagranicy, gdyby taryfy wzrosły o 15%.

Przykładem takiego trendu jest przejęcie U.S. Steel przez Nippon Steel za 14 miliardów dolarów, w ramach którego Japończycy zobowiązali się zainwestować 9 miliardów w rozbudowę produkcji w USA.

Kanada i Europa reagują: ostrzeżenia przed kryzysem w łańcuchach dostaw

Nowe taryfy wywołały krytykę ze strony Kanady, największego dostawcy stali i aluminium do USA. Premier Ontario Doug Ford zapowiedział zdecydowaną reakcję, a związki zawodowe nazwały politykę Trumpa „bezpośrednim atakiem” na kanadyjską gospodarkę.

donald-trump-w-pensylwanii

Prezydent Donald Trump w zakładach U.S. Steel pod Pittsburghiem, 30 maja

Unia Europejska również wyraziła „głębokie ubolewanie” i zapowiedziała możliwość podjęcia środków zaradczych.

Trump: „Zbudujemy naszą przyszłość na własnej stali”

Pomimo kontrowersji, Donald Trump pozostaje nieugięty.

„Z pomocą Patriotów takich jak wy, będziemy produkować własny metal, zabezpieczać naszą przyszłość i przywrócimy stal z Pensylwanii do kręgosłupa Ameryki!” — napisał prezydent na Truth Social.

Podniesienie taryf to część szerszej strategii samowystarczalności przemysłowej USA i przeciwdziałania chińskiemu dumpingowi. Choć skutki będą szerokie – od inwestycji, przez inflację, po międzynarodowe napięcia – Trump wyraźnie stawia na priorytet odbudowy krajowego przemysłu.

Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House
Czytaj dalej

News USA

Administracja Trumpa wycofuje federalne wytyczne dla aborcji ratujących życie

Opublikowano

dnia

Autor:

prezydent donald trump

We wtorek administracja Prezydenta Donalda Trumpa ogłosiła wycofanie wytycznych z czasów prezydentury Joe Bidena, które wymagały od szpitali przeprowadzania awaryjnych aborcji w stanach, gdzie obowiązują restrykcyjne przepisy antyaborcyjne.

Koniec z wytycznymi z 2022 roku

Wytyczne te zostały wydane przez administrację Bidena po orzeczeniu Sądu Najwyższego w sprawie Dobbs v. Jackson Women’s Health Organization, które obaliło precedens Roe v. Wade i oddało władzę nad regulacjami dotyczącymi aborcji w ręce poszczególnych stanów. Miały one na celu zapewnienie, że kobiety w stanach z zakazem aborcji nadal otrzymają dostęp do zabiegów w sytuacjach ratujących życie.

Administracja Joe Bidena powoływała się na federalne prawo EMTALA (Emergency Medical Treatment and Labor Act), które zobowiązuje szpitale korzystające z funduszy Medicare do zapewnienia stabilizującej opieki medycznej każdemu pacjentowi zgłaszającemu się na izbę przyjęć – niezależnie od stanu prawnego aborcji w danym stanie.

Co się zmienia?

Wycofanie tych wytycznych oznacza, że rząd federalny przestaje egzekwować jednolitą interpretację EMTALA w zakresie obowiązku wykonywania aborcji awaryjnych. W praktyce decyzja ta może zwiększyć niepewność w szpitalach działających w stanach z surowymi przepisami antyaborcyjnymi.

Reakcje stron

Decyzja spotkała się z ostrą krytyką organizacji proaborcyjnych oraz poparciem ze strony środowisk pro-life.

Nancy Northup, prezeska Center for Reproductive Rights, ostro skrytykowała krok administracji Trumpa:

„Administracja Trumpa wolałaby, żeby kobiety umierały na izbach przyjęć, niż udzielić im pomocy w postaci ratującej życie aborcji. Ta decyzja pogłębia chaos i strach, które już panują w szpitalach w stanach zakazujących aborcji.”

Z kolei Marjorie Dannenfelser, przewodnicząca organizacji SBA Pro-Life America, stwierdziła:

„Wytyczne administracji Bidena wywołały niepotrzebne zamieszanie. W każdym stanie istnieją przepisy pozwalające na leczenie powikłań ciąży, takich jak poronienie czy ciąża pozamaciczna. Propagowanie fałszywych informacji może prowadzić do opóźnień w opiece i zagrożenia dla pacjentek.”

ciężarna kobieta w szpitalu

Stanowisko urzędów federalnych

Mimo decyzji administracji Trumpa, federalne Centers for Medicare & Medicaid Services (CMS) zapewniło, że nadal będzie egzekwować podstawowe przepisy EMTALA:

„Prawo to chroni wszystkich pacjentów zgłaszających się na oddział ratunkowy w przypadku nagłych stanów medycznych, w tym kobiety w ciąży oraz ich nienarodzone dzieci” – napisano w oświadczeniu CMS.

Urząd dodał również, że podejmie działania w celu wyjaśnienia wszelkich niejasności prawnych, które mogły powstać w wyniku wycofania wytycznych.

Źródło: The Epoch Times
Foto; The White House, istock/Motortion/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

luty 2022
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu