News USA
Płacz i płać. Wysokie ceny benzyny w Stanach będą jeszcze wyższe. Kogo będzie stać na podróż autem?

Ceny benzyny w Stanach Zjednoczonych nie przestają rosnąć. Część ekspertów ostrzega, że w niektórych częściach kraju mogą sięgać nawet 7 dolarów za galon. O gwałtowny wzrost cen obwiniana jest groźba wojny na Ukrainie i polityka prezydenta Bidena.
Obecne wysokie ceny również nie są niczym nowym. Według danych GasBuddy zgłoszonych przez Fox Carolina, ceny benzyny rosną od siedmiu tygodni z rzędu.
„Weteran strategii energetycznych Dan Dicker obserwuje, że ceny gazu rosną do 5 dolarów za galon. Dicker oznajmił, że niektóre obszary mogą nawet osiągnąć 6,50 lub 7 USD”
Wg GasBuddy średnia krajowa cen jest o prawie dwadzieścia centów na galon wyższa niż miesiąc temu i prawie o dolara wyższa niż rok temu. Co gorsza, ceny za galon już prawie podwoiły się w ciągu zaledwie dwóch lat. Benzyna pod koniec 2020 roku kosztował tylko 2,17 dolara za galon.
Rok 2020 był ostatnim pełnym rokiem, w którym mieliśmy prezydenta, który chciał, aby Stany Zjednoczone były niezależne energetycznie.
W stanach rządzonych przez demokratów cena paliwa niebezpiecznie zbliża się do podwojenia cen z 2020 roku.
W Illinois gaz kosztuje obecnie średnio 3,60 USD za galon (prawie 4,50 USD za premium), podczas gdy średnia krajowa wynosi 3,50 USD.
Jeszcze gorzej jest w Kalifornii, gdzie średnia cena za galon wynosi aż 4,75 dolara — ponad dolara więcej niż średnia krajowa.
Wysokie koszty benzyny prawdopodobnie będą miały polityczny wpływ na Bidena i Demokratów w wyborach w 2022 r., do których dzieli nas zaledwie siedem miesięcy.
„Amerykanie są już przerażeni inflacją, która jest najwyższa od 40 lat, a Biden ostrzega, że ceny benzyny mogą wzrosnąć, jeśli prezydent Rosji Władimir Putin zdecyduje się na inwazję.”– napisał w zeszłym tygodniu Associated Press.
Ceny benzyny rosną jednak od czasu objęcia urzędu przez Bidena, gdy rosyjskie zagrożenie dla Ukrainy nie było na tyle duże, aby na nie wpłynąć.
Oprócz międzynarodowych obaw związanych z kwestią rosyjsko-ukraińską, głównym powodem wysokich cen gazu jest to, że Joe Biden poważnie osłabił amerykański sektor energetyczny. Prezydent USA zaczął systematycznie kończyć krajową produkcję energii od dnia wejścia do Białego Domu. Już pierwszego dnia swoich rządów zaczął wydawać rozkazy zamknięcia rurociągów — takich jak Keystone XL.
W dniu, w którym Donald Trump opuścił Waszyngton, Stany Zjednoczone po raz pierwszy od 75 lat były eksporterem energii netto, co oznacza, że mieliśmy tyle energii wszelkiego rodzaju, że mogliśmy sobie pozwolić na jej sprzedaż obcokrajowcom po zaspokojeniu własnych potrzeb.
W niecały rok Biden odwrócił ten status i znów jesteśmy głównym importerem niektórych źródeł energii.
Wysokie koszty podróży to nic innego jak podatek dla tych, których najmniej na to stać. Średnie i niższe klasy ekonomiczne już teraz borykają się z inflacją, która wbija się głęboko w ich portfele. Ale niewiarygodnie wysokie koszty benzyny to jeden z najgorszych dotychczasowych ciosów.
Biden nie może bezpośrednio kontrolować cen paliw, oczywiście, ale widzieliśmy już, że jego polityka przygotowała grunt pod te rosnące ceny. Powinien przestać chodzić forsować program skrajnej, antyenergetycznej lewicy, a teraz zrobić coś, aby pomóc złagodzić obciążenie dla Amerykanów.
Źródło: ijr
Foto: You Tube, istock/Koonsiri Boonnak
News USA
Kultowe Boo Buckets wracają do McDonald’s na Halloween 2025

McDonald’s po raz kolejny sięga po nostalgię. Od 21 października 2025 roku w restauracjach sieci dostępne będą popularne halloweenowe wiaderka Boo Buckets, dołączane do zestawów Happy Meal. W tym roku klienci będą mogli zebrać aż pięć wersji kultowych pojemników na cukierki: klasyczne Duch, Dynia i Goblin, a także dwie nowe postacie – Kota i Zombie.
Jak zaznacza firma w komunikacie, wiaderka będą dostępne tylko do wyczerpania zapasów.
Od klasyki lat 80. do współczesności
Boo Buckets pojawiły się po raz pierwszy w 1986 roku i szybko stały się ikoną halloweenowej oferty McDonald’s. Choć z czasem zniknęły z menu, powróciły triumfalnie w 2022 roku – w trzech retro wersjach: Potwór, Szkielet i Mumia. Rok później do zestawu dołączyło fioletowe wiaderko Wampira, nawiązujące do oryginalnej edycji sprzed lat.
Tegoroczna odsłona łączy więc klasykę z nowymi projektami, podtrzymując tradycję, którą pamiętają zarówno dzieci, jak i dorośli.
McDonald’s stawia na nostalgię
Boo Buckets to nie jedyna propozycja giganta fast foodów dla fanów wspomnień. 29 września McDonald’s ogłosił powrót gry Monopoly do USA po 10-letniej przerwie, o czym informowaliśmy tutaj.
Od 6 października klienci mogą znów poczuć „dreszczyk emocji” – tym razem dzięki połączeniu klasycznej wersji gry z nowymi elementami cyfrowymi.
Źródło: nbc
Foto: McDonald’s
News USA
Maxwell House to teraz „Maxwell Apartment”. Legendarna kawa zmienia nazwę

Po 133 latach na rynku kultowa marka kawy Maxwell House wprowadza zaskakującą zmianę. Należąca do koncernu Kraft Heinz firma ogłosiła, że tymczasowo przyjmie nazwę „Maxwell Apartment”. Jak tłumaczy producent, nowa odsłona ma odpowiadać współczesnym potrzebom konsumentów i podkreślać znaczenie wartości w codziennym życiu.
Dlaczego „Apartment”?
Według danych amerykańskiego Biura Spisu Ludności prawie jedna trzecia mieszkańców USA wybiera wynajem zamiast zakupu domu, a mediana czynszu w 50 największych metropoliach przekroczyła 1700 dolarów miesięcznie (dane Realtor.com).
“W czasach, gdy wartość odgrywa kluczową rolę, Amerykanie szukają jej we wszystkich aspektach codzienności – także w miejscu zamieszkania” – poinformowali przedstawiciele Kraft Heinz w komunikacie prasowym.
Roczna „dzierżawa kawowa”
W ramach kampanii marka proponuje klientom 12-miesięczny zapas kawy. Za 39,99 USD konsumenci mogą kupić zestaw czterech 27,5-uncjowych pojemników Maxwell House Original Roast. Dla porównania – pojedynczy pojemnik w sprzedaży internetowej, np. na Amazon, kosztuje 12,99 USD.
“Dwie trzecie dorosłych Amerykanów pije kawę każdego dnia, a wydatki na nią szybko się kumulują” – zauważa Holly Ramsden, dyrektor ds. kawy w Ameryce Północnej w Kraft Heinz.
Rosnące ceny kawy
Rebranding i specjalna oferta pojawiają się w momencie, gdy ceny kawy biją rekordy. Według najnowszych danych Biura Statystyki Pracy (BLS) w sierpniu kawa była droższa o 20,9% rok do roku i o 3,6% miesiąc do miesiąca – to największy roczny wzrost od lipca 2011 r.
Podwyżki dotyczą wszystkich rodzajów:
- kawa palona podrożała o 21,7% rok do roku i o 4,1% w sierpniu,
- kawa rozpuszczalna – o 20,1% rok do roku i o 4,9% w ujęciu miesięcznym.
Na ceny wpływają globalne problemy produkcyjne oraz rosnące koszty importu, w tym dodatkowe cła.
Źródło: foxbusiness
Foto: Kraft Heinz, Here
News Chicago
Chicago mekką turystów: Miasto odnotowało historyczny wzrost liczby odwiedzających

Według Choose Chicago, miejskiej organizacji marketingowej, od czerwca do sierpnia w centrum Chicago zarezerwowano 3,56 mln pokoi hotelowych, co wygenerowało 949 mln dolarów przychodu – najlepszy wynik w historii miasta.
Na sukces turystyczny Chicago złożyły się zarówno duże imprezy, jak Lollapalooza, wyścigi NASCAR w śródmieściu, koncerty na Soldier Field, jak i liczne konwencje i wydarzenia biznesowe.
Kontrast z narracją Białego Domu
Donald Trump wielokrotnie nazywał Chicago jednym z najniebezpieczniejszych miast w USA, stawiając je obok Nowego Jorku, Los Angeles czy San Francisco. Jednak statystyki przestępczości w Chicago – choć nadal wysokie – w ostatnich latach spadają, a rosnąca liczba turystów pokazuje, że miasto nie traci atrakcyjności w oczach gości z kraju i świata.
Gubernator Illinois JB Pritzker zwrócił uwagę, że choć każde wielkie miasto boryka się z wyzwaniami dotyczącymi bezpieczeństwa, Chicago jest nieuczciwie przedstawiane przez Biały Dom.
„Gdyby prezydent odwiedził Chicago, zobaczyłby to, co my widzimy na co dzień: tętniące życiem, nowoczesne miasto, które jest wspaniałym miejscem dla turystów” – zaznaczył Pritzker.
Miasto kontra polityka
Obecność uzbrojonych agentów federalnych w mundurach w centrum Chicago sprawia chwilami wrażenie miasta „pod oblężeniem”. Mimo tego obraz prezentowany w danych turystycznych i opiniach odwiedzających stoi w sprzeczności z ostrą retoryką prezydenta.
Dla władz miejskich i branży turystycznej jest jasne: Chicago pozostaje jednym z najważniejszych i najchętniej odwiedzanych ośrodków w Stanach Zjednoczonych – niezależnie od politycznych narracji.
Źródło: abc7
Foto: istock/roman_slavik/
-
News Chicago3 dni temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago1 tydzień temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago5 dni temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA4 tygodnie temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago1 tydzień temu
W tym tygodniu Lech Wałęsa dotrze do Chicago, w ramach trasy po USA i Kanadzie