News Chicago
Illinois zrzuca maseczki. Czy obowiązek szczepień też zostanie zniesiony a restauracje otwarte dla wszystkich?
W najbliższych tygodniach stan Illinois planuje znieść obowiązek stosowania maseczek wewnątrz publicznych pomieszczeń. Nie wiadomo jednak jak długo Chicago będzie przestrzegało wymogów dotyczących szczepień przeciw COVID. Restauracje, obiekty sportowe i rozrywkowe nadal są zamknięte dla osób niezaszczepionych.
Gubernator J.B. Pritzker ogłosił w środę, że stan planuje zakończyć obowiązywanie przepisu dotyczącego maseczek w większości pomieszczeń do 28 lutego, a szkoły i placówki opieki zdrowotnej w późniejszym terminie.
Na tą wypowiedź zareagowali urzędnicy miejscy: „Cieszymy się z postępów, jakie miasto czyni wychodząc z fali omikronowej, i jesteśmy zachęceni zgłoszonym przez stan planem zniesienia nakazu dotyczącego maseczek pod koniec tego miesiąca”.
„Jeżeli jako miasto nadal obserwujemy spadki tych wiodących wskaźników COVID, my również powinniśmy być w stanie znieść ograniczenia w tym czasie” dodali urzędnicy Chicago.
Chociaż miasto zapowiedziało, że pójdzie w ślady stanu w sprawie maseczek, niejasny pozostaje los przepisu dotyczącego sprawdzania dowodu szczepienia dla klientów restauracji i innych miejsc, który obowiązuje w Chicago od początku roku.
Na konferencji prasowej w zeszłym tygodniu dr Allison Arwady, komisarz Departamentu Zdrowia Publicznego w Chicago, poinformowała, że widzi scenariusz, w którym miasto zmniejszy zapotrzebowanie na szczepionki w najbliższej przyszłości.
„Jeśli nadal będziemy obserwować spadki (w wskaźnikach COVID), tak jak obserwujemy teraz, nie potrwa to tak długo, jak sądzę” – oświadczyła Arwady na konferencji prasowej 3 lutego.
Liczba przypadków zachorowań na COVID-19 w Chicago znacznie spadła w ostatnich tygodniach
Zmniejszyła się o 47% tylko w ostatnim tygodniu. Miasto wciąż odnotowuje 20,7 nowych przypadków COVID na 100 000 mieszkańców dziennie, ale szybko zbliża się do poziomu 15 przypadków na 100 000 mieszkańców, który urzędnicy wskazali jako cel do osiągnięcia przed wycofaniem środków łagodzących.
Liczba hospitalizacji również znacząco spadła w mieście, zmniejszając się o 46% w ostatnim tygodniu, a wskaźnik pozytywności w mieście spadł do 2,9%, najniższego poziomu ze wszystkich regionów opieki zdrowotnej w stanie Illinois.
Chociaż nie jest jasne, kiedy Chicago wycofa swoje środki przeciw COVID, gubernator oznajmił, że miasta i firmy będą mogły zachować dowolne obowiązki.
„Wiele lokalnych jurysdykcji, firm i organizacji ma własne wymagania dotyczące masek i inne środki łagodzące, których należy przestrzegać” – oświadczył Pritzker.
„Zachęcamy do robienia tego, co jest słuszne w prywatnym biznesie lub dla lokalnych społeczności. Niezależnie od tego, czy prowadzisz firmę, miasto czy miejsce kultu, żeby wymienić tylko kilka przykładów, ochrona klientów i gości jest bez wątpienia wysokim priorytetem”.
Źródło: nbc
Foto: You Tube, istock/Yaroslav Olieinikov
News Chicago
Ostatni pokaz fontanny Buckingham w tym sezonie odbędzie się w Halloween
To ostatni moment, by zobaczyć słynną fontannę Buckingham w całej jej okazałości. Chicago Park District ogłosił, że tegoroczny sezon pokazów zakończy się 31 października, w noc Halloween. Po tym dniu fontanna w Grant Park zostanie wyłączona i przygotowana do zimy.
Widowisko, które przyciąga turystów i mieszkańców
Znajdująca się przy 301 South Columbus Drive w Chicago fontanna Buckingham jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta. Jej codzienne pokazy wodne odbywają się o każdej pełnej godzinie, rozpoczynając się o 9:00 rano. Każdy z nich trwa około 20 minut.
Po zmroku widowisko nabiera jeszcze większego uroku – strumienie wody rozświetlają kolorowe światła, a całości towarzyszy muzyka.
Ostatni pełny pokaz zaplanowano na 10:00PM, a następnie – tradycyjnie – odbędzie się finałowy występ o 10:35PM, który symbolicznie zakończy sezon 2025.
Symboliczne pożegnanie lata
Zamknięcie fontanny Buckingham to coroczny rytuał w Chicago, oznaczający koniec letniego sezonu w Grant Park. Wraz z nadejściem listopada fontanna zostaje opróżniona i zabezpieczona przed zimą.
Chicago Park District przypomniał o nadchodzącym finale, publikując w niedzielę w mediach społecznościowych zdjęcie z jednego z ostatnich pokazów.
Dla wielu mieszkańców i turystów to tradycja – przyjść pod fontannę w ostatni wieczór października i pożegnać lato w rytmie muzyki i tańczących świateł.
Źródło: nbc
Foto: Chicago Park District
News Chicago
Kryzys transportu publicznego Chicago. Pracownicy CTA, Metra i Pace ostrzegają przed „katastrofą”
Związkowcy i przedstawiciele transportu publicznego po raz kolejny apelują do władz stanu Illinois o natychmiastowe działania, które zapobiegną finansowej zapaści systemu komunikacji w regionie. Podczas czwartkowego posiedzenia Regional Transportation Authority (RTA) członkowie zarządu ostrzegli, że jeśli Springfield nie zatwierdzi planu finansowania do końca sesji weta, region może stanąć w obliczu masowych zwolnień i ograniczenia usług.
202 miliony dolarów dziury w budżecie
Według danych RTA, systemy CTA, Metra i Pace stoją w obliczu luki finansowej w wysokości 202 milionów dolarów. Choć to mniej niż wcześniejsze prognozy (nawet 771 milionów), deficyt nadal grozi ograniczeniem usług już w 2026 roku i może się pogłębić do 2027 roku.
Poprawa prognozowanej sytuacji wynika głównie z lepszych wpływów z podatku od sprzedaży, działań oszczędnościowych oraz podwyżek cen biletów. Jednak bez wsparcia stanowego pieniądze te nie wystarczą, by utrzymać pełne funkcjonowanie systemu.
Ustawa utknęła w Springfield
Projekt ustawy, który miałby zapewnić ponad miliard dolarów rocznie dla transportu publicznego, został przyjęty przez Senat stanu Illinois, ale nie przeszedł przez Izbę Reprezentantów. Zakładał on m.in. podatek w wysokości 1,50 dolara na dostawy żywności oraz dodatkową opłatę na rzecz Illinois Tollway.
Sesja weta kończy się w przyszłym tygodniu, a rozmowy wciąż trwają.
„Jeśli do czwartku Springfield nie uchwali ustawy, zmierzamy ku katastrofie” – ostrzegła Pennie McCoach, przewodnicząca związku zawodowego Amalgamated Transit Union Local 308. „Bez nowych źródeł dochodów czekają nas masowe zwolnienia, zamykanie tras i druzgocący cios dla gospodarki regionu.”
„Nie możemy po prostu wyłączyć transportu”
Eksperci ds. transportu podkreślają, że każda zwłoka zwiększa ryzyko chaosu. Audrey Wennink, starsza dyrektor ds. polityki transportowej w Metropolitan Planning Council, powiedziała, że CTA może być zmuszona do ograniczenia usług o 22% i likwidacji 1700 miejsc pracy już latem 2026 roku.
„Nie możemy czekać do wiosny” – powiedziała Wennink. – „Transport publiczny to nie jest coś, co można po prostu włączyć i wyłączyć. To złożony system, który wymaga stabilnego finansowania i planowania z wyprzedzeniem.”

Pracownicy: „Strach i stres wracają”
Dla wielu pracowników CTA obecna sytuacja przypomina bolesne wspomnienia z przeszłości. Leo Wong, specjalista ds. konserwacji sygnalizacji, wspomina rok 2010, kiedy ponad tysiąc pracowników otrzymało tymczasowe wypowiedzenia.
„Niepewność i stres psychiczny były wtedy ogromne” – powiedział Wong. – „Teraz czujemy, że historia się powtarza.” Zaapelował do władz stanu, by pomyślały nie tylko o infrastrukturze, ale też o ludziach, którzy codziennie utrzymują system w ruchu.
„Transport publiczny to krwiobieg miasta” – mówi. – „Bez niego tysiące rodzin straci stabilność.”

Stawką jest przyszłość komunikacji w całym regionie
Eksperci ostrzegają, że jeśli stan nie podejmie działań w najbliższych dniach, skutki mogą być długofalowe – od redukcji połączeń w całym regionie po utratę zaufania pasażerów.
Źródło: blockclubchicago
Foto: CTA
News Chicago
Agenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
Federalni agenci imigracyjni po raz kolejny użyli gazu łzawiącego na ulicach Chicago — tym razem w sobotę rano w północno-zachodnich dzielnicach Irving Park i Avondale. To już kolejny incydent, mimo że sąd federalny ograniczył stosowanie broni chemicznej przez funkcjonariuszy. Zdarzenie wywołało gniew i strach wśród mieszkańców, przygotowujących się do weekendowych obchodów Halloween.
Dym, krzyki i chaos na North Kildare Avenue
Według świadków, agenci w pojazdach bez tablic rejestracyjnych wkroczyli na spokojną ulicę w Old Irving Park. Świadkowie relacjonowali, że funkcjonariusze w maskach i okularach przeciwsłonecznych użyli gazu łzawiącego wobec tłumu mieszkańców, którzy protestowali przeciwko zatrzymaniom.
Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych słychać głos Carlosa Rodrigueza, który krzyczał:
„Wynoście się stąd! Co wy tu robicie? Wynoście się z naszego miasta!”.
Chwilę później widać kłęby gazu unoszące się nad ulicą i ludzi uciekających w popłochu. Wśród nich był Brian Kolp, 41-letni były prokurator z powiatu Cook, który wybiegł z domu w piżamie drużyny Chicago Blackhawks, by pomóc sąsiadom.
Kolp opowiada, że zobaczył dwóch agentów Służby Celnej i Ochrony Granic (CBP) powalających mężczyznę na jego podwórku — dokładnie w momencie, gdy w telewizji mówiło się o nakazie sądowym zakazującym użycia gazu łzawiącego.
Na jego trawniku znaleziono później pusty kanister po gazie. Kolp twierdzi, że agenci nie ostrzegli nikogo przed jego użyciem, czym złamali sądowy nakaz.
„To senior!” – krzyczeli sąsiedzi
Kolejne nagranie z forum sąsiedzkiego pokazuje, jak agenci klęczą na plecach starszego mężczyzny, którego następnie wpychają do białego SUV-a. Według Radnej Ruth Cruz z 30. Okręgu, zatrzymany miał około 70 lat.
Kolejne naloty: O’Hare, Avondale i Logan Square
Nie był to jedyny incydent tego dnia. Po południu agenci federalni pojawili się również na parkingu dla kierowców współdzielonych na lotnisku O’Hare, gdzie – według Illinois Drivers Alliance – zatrzymano około 10 osób.
Świadkowie mówią o 15–20 funkcjonariuszach w taktycznych mundurach, którzy przesłuchiwali kierowców i przeszukiwali pojazdy. Natomiast w dzielnicy Avondale doszło do zatrzymania dostawcy tortilli, znanego w okolicy jako „Nacho”.
Wcześniej, w piątkowy poranek, agenci federalni zatrzymali co najmniej dwie osoby, przemierzając ulice West Town i Wicker Park.
Sędzia żąda rozliczenia
W ostatnich tygodniach federalni agenci używali gazu łzawiącego w Logan Square, Albany Park, Brighton Park, Little Village, East Side i Lakeview, mimo trwającego nakazu sądowego ograniczającego stosowanie broni chemicznej.
Sędzina Sara Ellis nakazała szefowi Straży Granicznej, Gregory’emu Bovino, osobiste stawienie się w sądzie we wtorek w związku z podejrzeniem złamania nakazu. Z kolei sędzina April Perry publicznie zakwestionowała wiarygodność władz federalnych, stwierdzając, że ich raporty „budzą poważne wątpliwości co do prawdziwości”.
Źródło: chicagotribune, blockclubchicago
Foto; YouTube
-
Prawo imigracyjne1 tydzień temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA4 dni temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago5 dni temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago4 tygodnie temuBiały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
News USA19 godzin temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuNocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago4 tygodnie temuUzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago3 tygodnie temuGwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach










