NEWS Florida
Rasistowskie graffiti i inne akty w katolickiej szkole w St.Pete. Czarni uczniowie celem ataku
Czarni uczniowie byli celem rasistowskiego graffiti i innych aktów w St. Petersburg Catholic High School. Oddział organizacji The National Association for the Advancement of Colored People NAACP w mieście i liderzy społeczności wzywają do zmian. Na temat zdarzenia zorganizowano konferencję prasową. Przykrą sprawę komentuje Jezuita Ojciec Paweł Kosiński.
Prezydent oddziału NAACP Esther Matthews spotkała się z dyrektorem Rossem Bubolzem przed wtorkową konferencją prasową w szkole po tym, jak usłyszała o brutalnym, rasistowskim graffiti napisanym w szkolnej toalecie w połowie stycznia. Incydent został po raz pierwszy zgłoszony przez WTSP-Channel 10.
Matthews wyszczególniła także inne niedawne zarzuty, o których słyszała w szkole: czarny uczeń nazywany przez koleżankę z klasy „niewolnikiem”, nauczyciel, który miał wyryte na drzwiach słowo „małpa” i dziekan, który nazywał czarnych uczniów „opryszkami”.
„Kiedy takie rzeczy dzieją się tutaj, mówi się, że mamy uczniów w środowisku, w którym pozwoliliśmy, by nienawiść rasowa się rozpalała” – oznajmiła Matthews na konferencji prasowej.

„To napięcie rasowe rosło i rośnie już od dłuższego czasu”
– oznajmiła Matthews. „Nie czuli, że są słyszani przez szkołę i administrację szkoły”.
Matthews napisała list do szkoły, prosząc o spotkanie z Bubolzem, który spotkał się z małą grupą czarnych uczniów, aby omówić incydent. 56 z około 300 uczniów katolickiego liceum w Petersburgu jest czarnych.
Na konferencji prasowej Bubolz oświadczył, że nie będzie komentował spraw personalnych dotyczących dziekana.
W wiadomości wideo do rodzin Bulboz omówił kroki, jakie podejmie szkoła, w tym szkolenie kadry i zaangażowanie uczniów w rozmowy na temat rasy i uprzedzeń. Powiedział, że policja w Petersburgu zbadała graffiti, ale nie była w stanie zidentyfikować osoby lub osób odpowiedzialnych.
„To nie do przyjęcia” — powiedział Bubolz. „Nie ma tu miejsca na nienawiść i uprzedzenia”.
Zacytował papieża Franciszka w zobowiązaniu szkoły do czynienia lepszych. „Nie możemy tolerować ani przymykać oka na rasizm i wykluczenie w jakiejkolwiek formie, a mimo to twierdzić, że bronimy świętości ludzkiego życia”.
Ella Coffee, asystentka legislacyjna senatora stanowego Darryla Roussona i absolwentka szkoły, przemawiała na konferencji prasowej, wskazując na ironię, jaką jest konieczność zajęcia się tymi kwestiami tego samego dnia, w którym pierwszy czarny burmistrz miasta, Ken Welch, podniósł the Black History Month Flag.
Komisarz okręgu Pinellas, Rene Flowers, również przemawiała, wzywając szkołę do zwolnienia dziekana. Powiedziała, że przypomniały jej się dawne zmagania, jakich doświadczali rodzice uczniów w świeżo zintegrowanych szkołach. Powiedziała uczniom, że solidaryzuje się z nimi.
„Masz nie tylko swoich rodziców, swoich biologicznych rodziców, ale masz nas” – oświadczyła Flowers. „Nie będziemy już dłużej stać bezczynnie i pozwalać by nasze dzieci były uważane za obywateli drugiej kategorii”.
Wielebny Louis Murphy, pastor postępowego misyjnego kościoła baptystów Mount Zion w Petersburgu, powiedział, że on również ma żywe wspomnienia segregacji i drwin, z którymi miał do czynienia jako szóstoklasista.
„Prawie 50 lat później nadal mamy do czynienia z tego rodzaju rasizmem” – stwierdził Murphy.
Powiedział też, że chociaż naród jest podzielony, jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów może być jednym z najbardziej użytecznych.
„To jest powód, dla którego krytyczna teoria rasowa musi być nauczana w naszych szkołach” – oświadczył Murphy, odnosząc się do wysiłków republikańskich prawodawców, aby zakazać tego tematu w szkołach i miejscach pracy na Florydzie. „Abyśmy mogli zrozumieć historię tego, jak się tutaj znaleźliśmy”.
Źródło: tampabay
Foto: You Tube, pixabay/anurajsl
NEWS Florida
Tajemnicza śmierć lekarki w Miami. Ciało znaleziono w zamrażarce sklepu Dollar Tree
W niedzielny poranek w dzielnicy Little Havana w Miami pracownicy sklepu Dollar Tree dokonali makabrycznego odkrycia. W zamrażarce znajdującej się na zapleczu znaleziono ciało 32-letniej lekarki Helen Massiell Garay Sanchez, pochodzącej z Nikaragui. Okoliczności jej śmierci pozostają niewyjaśnione, choć policja nie podejrzewa udziału osób trzecich.
Makabryczne znalezisko podczas otwarcia sklepu
O godzinie 8:00 a.m., gdy pracownicy przygotowywali się do otwarcia sklepu, jeden z nich natrafił na ciało kobiety znajdujące się w chłodni typu walk-in freezer. Informację potwierdził Departament Policji w Miami.
Rzecznik policji Michael Vega przekazał, że ciało znajdowało się w zamkniętej części magazynowej, niedostępnej dla klientów. Według doniesień CBS News kobieta była naga w momencie odnalezienia, co potwierdzały komunikaty słyszane w radiowozach policyjnych: „Zgłaszający znalazł nagą kobietę w chłodni sklepu”.
Brak oznak przestępstwa, śledztwo w toku
Wstępna analiza monitoringu nie wykazała śladów udziału osób trzecich. Policja podkreśla jednak, że śledztwo nadal trwa, a jedno z głównych pytań dotyczy tego, dlaczego Sanchez znalazła się w strefie magazynowej, do której nie miała dostępu. Nie ustalono jeszcze, w jakich okolicznościach weszła do chłodni ani dlaczego była tam sama i bez ubrania.
Kim była ofiara? Lekarka z Nikaragui, matka dwojga dzieci
Z opisu na stronie GoFundMe, utworzonej przez rodzinę i przyjaciół, wynika, że Helen Garay Sanchez była anestezjologiem specjalizującym się w leczeniu pacjentów z wrodzonymi wadami serca. Urodziła się w Nikaragui, gdzie wciąż mieszkają jej dwoje dzieci.
Bliscy informują, że przebywała za granicą, gdy doszło do „tragicznego wypadku”. Jej rodzina zbiera obecnie środki na repatriację ciała oraz organizację pogrzebu w ojczyźnie. Do środy udało się zgromadzić ponad 15 tysięcy dolarów.

Sklep zamknięty na czas śledztwa
Dollar Tree zamknął sklep w dniu odkrycia ciała, jednak działalność wznowiono jeszcze tego samego dnia po przeprowadzeniu wstępnej kontroli. Firma nie udzieliła komentarza w odpowiedzi na pytania mediów.
Niewiadome, które pozostają bez odpowiedzi
Mimo że policja wyklucza przestępstwo, sprawa budzi liczne pytania:
- Dlaczego lekarka znalazła się w zapleczu sklepu?
- W jaki sposób weszła do zamrażarki?
- Co doprowadziło do jej śmierci?
Odpowiedzi na te pytania będą kluczowe dla dalszego postępowania.
Źródło: fox35
Foto: GoFundMe
NEWS Florida
Disney World przywraca sezonowy karnet do parków wodnych. Sprawdź promocje
Disney World ogłosił we wtorek powrót popularnego Water Park Seasonal Pass, który umożliwia nieograniczone wejścia do dwóch tematycznych parków wodnych: Disney’s Typhoon Lagoon oraz Disney’s Blizzard Beach. Informacja została opublikowana na oficjalnym blogu Disney Parks.
Ceny i zasady karnetu
Karnet jest już w sprzedaży w następujących cenach:
- 89 USD – dorośli,
- 83 USD – dzieci w wieku 3–9 lat.
Karnet zapewnia:
- nieograniczone wizyty w obu parkach aż do 9 maja 2026,
- obowiązujące dni blokady: od 28 marca do 5 kwietnia 2026 roku.
Nowe „pass perks”
W tym roku Disney wprowadził dodatkowe udogodnienia dla posiadaczy karnetu:
20% zniżki na:
- w Blizzard Beach: Polar Patios,
- w Typhoon Lagoon: Beachcomber Shacks,
- oferta dostępna wyłącznie jako walk-up deal, czyli przy zakupie na miejscu w dniu wizyty.
Jednorazowa runda mini-golfu (do wykorzystania przed 4:00 PM)
- Winter Summerland Miniature Golf
- Fantasia Gardens & Fairways Miniature Golf
Zniżki te mają zachęcić gości do częstszego korzystania z usług parków oraz do łączenia wodnych atrakcji z innymi formami rozrywki w Disney World.

Polar Patio
Harmonogram sezonowy
Disney potwierdził również sezonowe rotacje otwarcia parków:
- Typhoon Lagoon zamyka sezon 14 lutego 2026,
- Blizzard Beach otwiera się ponownie dzień później, 15 lutego 2026.
Tym samym przez cały rok co najmniej jeden z parków pozostaje aktywny.
Sezonowy karnet powraca jako atrakcyjna opcja zarówno dla mieszkańców Florydy, jak i turystów odwiedzających Disney World wielokrotnie w ciągu roku. Disney zachęca gości do zapoznania się z dodatkowymi szczegółami oraz regulaminem na swojej stronie internetowej.
Źródło: baynews9
Foto: Disney World
NEWS Florida
Floryda stoi w obliczu wielkiego kryzysu ubezpieczeń zdrowotnych
Floryda może znaleźć się w centrum największego w kraju wstrząsu związanego z systemem ubezpieczeń zdrowotnych, jeśli federalne dopłaty do planów Affordable Care Act (ACA) wygasną z końcem bieżącego roku. Trwająca w Kongresie debata — będąca skutkiem ostatniego zawieszenia rządu — ma przynieść decyzję przed 31 grudnia, jednak brak konsensusu budzi rosnący niepokój.
Według danych KFF, niezależnego ośrodka badawczego, na Florydzie z planów ACA korzysta około 4,7 mln osób — więcej niż w jakimkolwiek innym stanie poza Kalifornią i Teksasem. To sprawia, że potencjalna podwyżka składek będzie tu odczuwalna szczególnie mocno.
Składki mogą wzrosnąć średnio o 75%
KFF szacuje, że średnie miesięczne składki mogą wzrosnąć o około 75%. Przykładowo, osoba płacąca dziś 50 USD miesięcznie może wkrótce płacić prawie 90 USD.
Jeśli dopłaty wygasną, mieszkańcy staną przed trzema wyborami:
- zapłacić nową, wyższą stawkę,
- zmienić plan na tańszy i mniej korzystny,
- lub całkowicie zrezygnować z ubezpieczenia.
Floryda już teraz zajmuje trzecie miejsce w USA pod względem liczby osób nieubezpieczonych — przypomina Miami University.
Republikanie w Kongresie blokują przedłużenie dopłat
Wielu Republikanów w Waszyngtonie pozostaje przeciwnych jakiejkolwiek formie przedłużenia federalnych subsydiów. Rządy stanowe mają co prawda możliwości działania — m.in. rozszerzenie programu Medicaid lub wprowadzenie lokalnych dopłat — lecz żadna z tych opcji nie jest rozważana na Florydzie.

Nowe projekty ustaw: długofalowe zmiany zamiast natychmiastowej pomocy
W zbliżającej się sesji legislacyjnej Florydy kluczową rolę odegrają dwa projekty dotyczące ochrony zdrowia:
- House Bill (HB) 695,
- House Bill (HB) 693.
Przewodniczący Izby Reprezentantów Florydy Danny Perez określa je jako „nową granicę” polityki zdrowotnej stanu. Pakiet ustaw przewiduje:
- obniżanie cen leków poprzez reformy rynku farmaceutycznego,
- ograniczenie regulacji w sektorze prywatnym w celu zwiększenia konkurencyjności,
- zaostrzenie wymogów kwalifikacyjnych do świadczeń socjalnych, w tym Medicaid i programów żywnościowych.

To podejście zakłada długoterminową przebudowę rynku, ale nie oferuje natychmiastowego wsparcia dla osób, które już w styczniu mogą zobaczyć drastyczne wzrosty składek.
Źródło: baynews9
Foto: istock/zimmytws/Chinnapong/stefanamer/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago3 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA1 tydzień temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19










