Ciekawostki
Jak wzbogacić się pracując 2 godziny dziennie? 24- letnia kelnerka straciła pracę i znalazła sposób
Jak poradzić sobie z utratą pracy w czasie pandemii, założyć własny biznes i się wzbogacić? 24-letnia kelnerka zrobiła to świetnie. Z początkiem epidemii straciła pracę w lokalu i jako trenerka osobista, ale zamiast się załamać postanowiła spróbować swoich sił w internetowym marketingu afiliacyjnym. Próba opłaciła się, przeczytaj jej rady!
Kobieta zaczęła od stworzenia biznesu fitness w internecie. Sprzedawała 90-dniowe programy fitness, które obejmowały niestandardowe plany treningów i posiłków, a także cotygodniowe sesje coachingowe za pośrednictwem Zoom. Zarabiała około 1000 do 2000 dolarów miesięcznie i uzupełniała swoje dochody oszczędnościami i czekami federalnymi stymulacyjnymi związanymi z Covid.
Ale skończyło się na tym, że pracowała 10 godzin dziennie i się wypaliła.
Więc po roku prób postanowiła rozstać się z biznesem fitness i znaleźć inny sposób na zarabianie pieniędzy.
Obserwowała sprzedawców afiliacyjnych — ludzi, którzy otrzymują prowizję od sprzedawcy internetowego za ruch w witrynie lub sprzedaż — na swoim kanale TikTok. Na początku była nastawiona sceptycznie, ale ostatecznie nie miała nic do stracenia. Wzięła więc udział w kursie online, który przekonał ją, że marketing afiliacyjny może być opłacalnym modelem biznesowym.
Wtedy poszła na całość.
W lipcu 2021 r. kobieta używała swoich kont TikTok i Instagram do marketingu produktów partnerskich. Zaczęła publikować posty wiele razy dziennie, udzielając wskazówek, jak rozpocząć poboczną reklamę, zarabiać pasywny dochód i rozwijać swoją obecność w Internecie. Przez cały czas promowała narzędzia i programy biznesowe oraz przeznaczone do wzbogacenia się.
Do października zgromadziła 43 000 obserwujących na TikTok, swojej największej platformie.
Od tego czasu zarabiała średnio 8600 USD miesięcznie w dochodach pasywnych (czyli prowizji od postów stowarzyszonych, w tym postów sprzed kilku miesięcy i postów, które sprzedały cykliczne subskrypcje).
@hustlewithshan This is your sign to start taking monetizing your Tiktok seriously! 💸 @cnbc @CNBC Make It #monetizeyoursocialmedia #monetizeyourcontent #makemoneyonsocialmedia #businessontiktok #remoteworkfromhomejobs #quityour9to5job #bestwaystomakemoneyonline #millionairemindset2022 #startasidehustle2022
Gdybyś powiedział mi rok temu, że mogę robić to, co kocham — tworzyć przydatne treści bezpośrednio z telefonu i pracować tylko dwie godziny dziennie — roześmiałabym się.
„Teraz mam wolność, której zawsze pragnąłem.
W wieku 24 lat udało mi się wprowadzić do pięknego mieszkania w Nowym Jorku, często podróżuję, a moje życie nie kręci się już wokół pracy”- opowiada była kelnerka.
Co radzi tym, którzy chcą iść w jej ślady?
Nie musisz być obecny na TikTok, aby zbudować biznes marketingu afiliacyjnego. Może to być za pośrednictwem strony internetowej lub innej platformy mediów społecznościowych.
Pamiętaj, że sukces nie nastąpi z dnia na dzień; na początku zajmuje to dużo czasu i wysiłku. Oto pięć najlepszych wskazówek na początek:
1. Zwróć się do ekspertów po wskazówki
Poszukaj ludzi, którzy zrobili to, co Ty, i przestudiuj ich strategie. Skontaktuj się z nami i zapytaj, czy chcą przeprowadzić Cię przez proces budowania Twojego rodzaju działalności. Dzięki temu zaoszczędzisz mnóstwo czasu, energii i pieniędzy.
Istnieją również kursy, indywidualne programy mentorskie i społeczności internetowe, które mogą nauczyć Cię, jak rozpocząć działalność w zakresie marketingu afiliacyjnego.
2. Nie zaczynaj od wielu nisz i produktów
Aby skoncentrować swoje wysiłki, zacznij od jednej niszy i znajdź jeden zwycięski produkt partnerski do promowania. Po opanowaniu marketingu tego produktu możesz zacząć odkrywać inne produkty. Zrób listę twoich zainteresowań a następnie rozeznanie na temat najlepszych programów partnerskich w każdej kategorii, zanim zawęzisz swoją niszę do jednej.
Jeśli planujesz dodać firmę zajmującą się marketingiem afiliacyjnym do już założonego konta lub strony internetowej, Twoja nisza powinna pasować do treści, które już uwielbiają Twoi odbiorcy. Jeśli na przykład masz konto na Instagramie pełne zdjęć ze swoim psem, poszukaj produktów partnerskich w przestrzeni dla zwierząt.
Zdrowie i bogacenie się wydają się być dwoma najlepiej płatnymi niszami, ponieważ produkty w tych obszarach są często bardzo poszukiwane.
3. Znajdź zwycięskie, drogie produkty do promocji
Poświęcisz taką samą ilość czasu i energii na promowanie produktu, który wypłaca 2 USD prowizji, jak na promowanie produktu, który wypłaca 2000 USD prowizji. Kluczem jest więc znalezienie programów partnerskich o wysokich cenach i uczynienie z nich większości asortymentu Twojej firmy.
Korzystaj z witryn takich jak clickbank.com i digistore24.com, aby znaleźć dobrze płatne oferty partnerskie. Decydując, co promować, szukaj produktów, które mają:
- Dużą liczba marketerów, którzy aktywnie promują produkt. Jeśli wiele innych osób poświęca swój czas na sprzedaż produktu, prawdopodobnie oznacza to, że to się opłaca.
- Powtarzające się subskrypcje lub stałe miesięczne opłaty za produkt, dzięki czemu będziesz dokonywać cyklicznych prowizji.
- Niską stopę zwrotu, co oznacza, że większość osób kupujących ofertę partnerską jest z niej zadowolona. Dzięki temu masz pewność, że promuję wyłącznie produkty wysokiej jakości.
- Możliwość sprzedaży dodatkowej, co oznacza, że gdy ktoś kupuje ofertę na poziomie podstawowym, ma również możliwość dodania uaktualnień do tego produktu za dodatkowe pieniądze. Możliwość sprzedaży dodatkowej pomoże Ci zarobić zarówno na klientach o niskim budżecie, jak i tych, którzy są gotowi wydać więcej.
4. Buduj zaufanie swoich odbiorców
Bez względu na platformę, na której prowadzisz marketing, upewnij się, że Twoje treści są autentyczne. Ludzie chcą kupować produkty wysokiej jakości od kogoś, komu ufają. Buduj zaufanie, robiąc takie rzeczy, jak umieszczanie mojego e-maila w mediach społecznościowych i odpowiadanie na bezpośrednie wiadomości od obserwujących.
Dzięki temu klienci wiedzą, że zawsze mogą skontaktować się z wszelkimi pytaniami dotyczącymi promowanych przez Ciebie produktów.
5. Doskonal swoje umiejętności marketingowe
Marketing afiliacyjny nie jest sposobem na szybkie wzbogacenie się. Wymaga opanowania umiejętności takich jak copywriting, generowanie zainteresowania konsumentów i komunikacja.
Są to umiejętności, które odróżniają dobrego sprzedawcę afiliacyjnego od świetnego — istnieje wiele kursów online, które pomogą Ci je opanować, na przykład Legendary Marketer Dave’a Sharpe’a i konkretne kursy dotyczące Skillshare.
Źródło: cnbsc
Foto: TikTok, pixabay/Tumisu/Pexels
News USA
Kajakowa odyseja życia: Peter Frank i jego 6-tysięcy mil przez Great Loop
Peter Frank, 23-letni podróżnik z Michigan, wyruszył w niezwykłą wyprawę, która jest nie tylko wyzwaniem fizycznym, ale także podróżą w głąb siebie. W czerwcu rozpoczął swoją podróż o długości 6 tysięcy mil po słynnej trasie Great Loop. Wykorzystując swój 41-letni kajak Sawyer Loon, dotarł już z Górnego Półwyspu Michigan do Zatoki Chesapeake w Maryland. Jednak to dopiero jedna czwarta drogi.
Od tragedii do wdzięczności
Peter Frank rozpoczął swoją podróż jako formę podziękowania za drugą szansę na życie. Niemal dekadę temu uległ poważnemu wypadkowi – został potrącony przez samochód, ukrywając się w stercie liści podczas zabawy z przyjacielem.
Miał złamane 14 kości i niemal stracił zdolność chodzenia.
Dziś wykorzystuje swoją sprawność, by podejmować wyzwania, które niegdyś wydawałyby się niemożliwe. „To moja forma wdzięczności za to, że żyję i mogę podejmować takie wyzwania” – mówił Frank podczas przerwy w wyprawie, w Annapolis w stanie Maryland.
Great Loop – marzenie kajakarza
Great Loop to jedna z najbardziej wymagających tras wodnych, obejmująca przybrzeżne drogi wodne Atlantyku, Zatokę Meksykańską, Wielkie Jeziora, kanadyjskie Kanały Dziedzictwa oraz amerykańskie rzeki śródlądowe. Dla zapalonych żeglarzy to wyprawa życia, ale kajakarze rzadko decydują się na tak monumentalne wyzwanie.
Frank wybrał trudniejszy wariant – trasę zgodną z ruchem wskazówek zegara, co oznacza, że przez ponad jedną czwartą drogi wiosłuje pod prąd. Każdego dnia spędza na wodzie od 6 do 10 godzin, nocując w namiocie nad wodą lub korzystając z gościny czytelników swojego bloga.
Minimalizm i kreatywność w podróży
Peter Frank podróżuje z ograniczonym ekwipunkiem, polegając na kreatywnych rozwiązaniach. Znalazł w sklepie z używaną odzieżą ciepłą kurtkę Patagonia z lat 70., a kiedy poczuł, że jego strój jest niewystarczający, sam uszył flanelowe spodnie, zapewniające dodatkowe ocieplenie. Jego zestaw elektroniczny – złożony z 10 powerbanków, panelu słonecznego i licznych kabli – waży prawie 25 funtów.
Nie nosi ze sobą broni, polegając na własnych umiejętnościach i zdrowym rozsądku. Na dłuższe odcinki przygotował suszoną dziczyznę i mieloną wołowinę, zapakowaną próżniowo. Finansuje swoje podróże dzięki blogowi i drobnym darowiznom, jak choćby jego „Rotisserie Chicken Fund”, gdzie czytelnicy mogą przekazywać datki na jego wyżywienie.
Przygoda i duch eksploracji
Frank to weteran nietuzinkowych wypraw. Przejechał już Stany Zjednoczone na jednokołowcu w celach charytatywnych, a Florydę przemierzył kajakiem w ciągu 11 miesięcy. Jednak Great Loop to jego największe wyzwanie. Po drodze musi samodzielnie odnajdywać przenoski, które nie są uwzględnione w istniejących planach trasy.
W przyszłości planuje stworzyć szczegółowy przewodnik po tej trasie oraz autobiografię, która opowie o jego wyjątkowych przygodach i drodze do samopoznania.
„To nie tylko podróż fizyczna, ale też mój sposób na odkrywanie siebie” – mówi.
Peter Frank szacuje, że ukończenie pętli zajmie mu około 17 miesięcy, a naturalnym ograniczeniem są zamarzające jeziora, przez które musi przepłynąć przed listopadem przyszłego roku. Wszystko, co posiada, mieści się w jego kajaku, co sprawia, że jego życie na wodzie to kwintesencja minimalizmu.
„Wbrew temu, co myśli większość ludzi, podróżowanie nie kosztuje dużo, jeśli wyeliminuje się luksusy, takie jak hotele czy restauracje” – podkreśla.
Podróż pełna inspiracji
Frank podkreśla, że jego wyprawy to nie tylko przygoda, ale także forma edukacji i inspiracji. Na swoim blogu dzieli się doświadczeniami, które mają inspirować innych do realizacji marzeń. Jego podróż można śledzić na stronie https://www.whereispeterfrank.com.
Źródło: AP
Foto: Peter Frank
News USA
SS United States: Ostatnia podróż transatlantyckiej legendy
Wkrótce zakończy się historia jednego z najsłynniejszych transatlantyków XX wieku. SS United States, niegdyś duma amerykańskiej inżynierii morskiej, który w latach 50. ustanowił rekord prędkości w przepłynięciu Atlantyku, wyruszy w swoją ostatnią podróż. Celem nie będzie jednak kolejny port, lecz spoczynek na dnie oceanu u wybrzeży Florydy, gdzie statek stanie się sztuczną rafą – nowym domem dla morskiego życia i atrakcją dla nurków.
Ikona swoich czasów
Zbudowany w czasach zimnej wojny, SS United States był projektem wyjątkowym. Zaprojektowany przez Williama Francisa Gibbsa, statek łączył luksusowy charakter liniowca pasażerskiego z militarnymi zabezpieczeniami. Marynarka Wojenna USA sfinansowała jego budowę, widząc w nim potencjalny transportowiec zdolny do przewiezienia tysięcy żołnierzy na pola bitew w przypadku konfliktu.
Jego prędkość – maksymalna wynosząca 44 mile na godzinę – była imponująca, przewyższając nawet większość ówczesnych okrętów wojennych. Innowacyjne rozwiązania, takie jak wodoszczelne przedziały i zastosowanie ognioodpornego aluminium zamiast drewna w wystroju wnętrz, czyniły go niemal niezniszczalnym.
Jak powiedziała Susan Gibbs, wnuczka projektanta: „Gdyby SS United States uderzył w górę lodową, która zatopiła Titanica, nie zatonąłby”.
Lata świetności i zmierzch epoki
Od dziewiczego rejsu w 1952 roku do wycofania z eksploatacji w 1969 roku, statek obsługiwał pasażerów na trasie między USA a Europą. Na jego pokładzie podróżowali prezydenci, celebryci i muzycy, w tym Duke Ellington, który grał na mahoniowym fortepianie w sali balowej.
Rekordowa podróż z Nowego Jorku do Europy w czasie zaledwie 3 dni, 10 godzin i 40 minut przyniosła mu sławę, której nie udało się przebić innym liniowcom.
Jednak rozwój lotnictwa odrzutowego szybko uczynił transatlantyki nieopłacalnymi. SS United States został odstawiony do portu w Filadelfii, gdzie przez ponad 50 lat rdzewiał przy nabrzeżu, stając się reliktem przeszłości.
Nowy rozdział na dnie oceanu
Mimo wieloletnich prób zachowania statku – w tym planów przekształcenia go w pływający hotel – żaden z projektów nie doszedł do skutku. Ostatecznie powiat Okaloosa na Florydzie zaoferował przekształcenie liniowca w największą na świecie sztuczną rafę, o czym informowaliśmy 17 października.
Plan zakłada zatopienie statku w kontrolowany sposób, po usunięciu jego charakterystycznych, czerwono-biało-niebieskich kominów. Kominy te zostaną zachowane jako centralne eksponaty muzeum morskiego, upamiętniając spuściznę SS United States.
Susan Gibbs, która przez dekady walczyła o ocalenie statku, przyznała, że decyzja była emocjonalnie trudna „Uroniłam kilka łez, ale widzę w tym godny koniec. To nowy rozdział, który nada statkowi nowe znaczenie”.
Dziedzictwo „niezatapialnej” damy
SS United States to nie tylko statek. To symbol amerykańskiego ducha innowacji, determinacji i marzeń. Susan Gibbs nazywa go „ikoną feminizmu”: „Jest twardy, silny i odporny – jak wiele kobiet, które inspirują mnie każdego dnia”.
Choć jego historia na wodach zakończy się na dnie oceanu, statek pozostanie źródłem fascynacji i inspiracji. Jego spuścizna – od rekordów prędkości po rolę w zimnowojennej historii – będzie kontynuowana dzięki muzeum i pamięci tych, którzy widzą w nim coś więcej niż zwykły liniowiec.
SS United States wypływa na ostatnią podróż – tym razem, by stać się częścią ekosystemu, który będzie żył przez kolejne dziesięciolecia.
Źródło: npr
Foto: wikipedia, SS United States Conservancy
NEWS Florida
Luksusowy rejs na ukojenie wyborczych emocji wyruszył w 4-letnią podróż dookoła świata
Firma Villa Vie Residences z Florydy zaproponowała niecodzienne rozwiązanie dla osób rozczarowanych wynikami wyborów prezydenckich w USA – luksusowy rejs dookoła świata. Ten czteroletni projekt to szansa na ucieczkę od politycznych zawirowań i życie w spokojniejszym rytmie. Podróż obejmuje odwiedzenie 140 krajów i ponad 400 portów.
„Czy istnieje lepszy sposób na ucieczkę niż rejs, który pozwala na zwolnienie tempa i odkrywanie świata?” – mówi Mikael Petterson, założyciel i dyrektor generalny Villa Vie Residences. Rejs oferuje miejsce dla 600 pasażerów, a roczny koszt uczestnictwa to 40 000 USD, wliczając posiłki, napoje, sprzątanie co dwa tygodnie oraz usługi pralnicze.
Po ostatnich wyborach firma zauważyła wyraźny wzrost zainteresowania wśród podróżnych pragnących odciąć się od politycznej atmosfery USA.
„Obecnie liczba połączeń wzrosła od pięciu do ośmiu razy w porównaniu do normalnego poziomu. Jesteśmy wyjątkowo zajęci” – przyznaje Petterson, dodając, że choć nie spodziewali się tak silnego politycznego wydźwięku, sukces kampanii jest niezaprzeczalny.
Co ciekawe, oferta przyciągnęła pasażerów z różnych stron sceny politycznej, którzy chcą odetchnąć od codziennego zgiełku. Mikael Petterson zaznacza, że marketing rejsu był zaplanowany niezależnie od wyników wyborów.
Teraz podróż, która już się rozpoczęła, staje się azylem dla tych, którzy marzą o globtroterskim, spokojnym życiu na morzu.
Źródło: fox35
Foto: Villa Vie Residences
-
News USA4 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News USA3 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago4 tygodnie temu
Nowa Rada Edukacji Chicago zaprzysiężona. Napięcia między Johnsonem i Martinezem rosną
-
News Chicago4 tygodnie temu
„Kosmiczny” dom z połowy wieku w Barrington sprzedano w jeden dzień
-
News USA4 tygodnie temu
Prezydent Biden wydał historyczne memorandum bezpieczeństwa narodowego na temat AI
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Prokurator Generalna Florydy walczy o prawo do dochodzenia ws. zamachu na Trumpa
-
News USA3 tygodnie temu
Sprawca brutalnego zabójstwa nauczycielki z Memphis nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago3 dni temu
Illinois inwestuje w infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych. Nowa stacja w Joliet