Połącz się z nami

Ciekawostki

Pracuj w wieży kontroli lotów. Musisz mieć mocne nerwy i dużo oliwy w głowie

Opublikowano

dnia

Pracownicy kontroli ruchu lotniczego każdego dnia odpowiadają za sprawny i bezpieczny ruch samolotów. Jest to bardzo stresująca praca, wymagająca specjalnego szkolenia, w której popełniony błąd może kosztować życie setek ludzi. Przeczytaj jakie są wymagania i charakter tej pracy, zwłaszcza jeśli myślisz o zostaniu pracownikiem Air Traffic Control.

Federal Aviation Administation FAA  zatrudnia ponad 14 000 kontrolerów, pracujących w około 700 obiektach w Stanach Zjednoczonych. Pracownicy ci zajmują się organizacją ruchu zarówno dużych samolotów pasażerskich jak i małych samolotów prywatnych.

Dla wielu osób zostanie kontrolerem to wymarzona praca, ale zdobycie jej nie jest łatwe.

Zdobycie stanowiska w kontroli ruchu musi odbywać się za pośrednictwem określonych kanałów, takich jak aplikowanie na okresowe oferty pracy w FAA lub wstąpienie do wojska.

Ci, którzy aplikują za pośrednictwem FAA i zostaną wstępnie wybrani, muszą przejść miesiące intensywnego szkolenia i zdać obowiązkowe testy przed oficjalnym zatrudnieniem, takie jak test umiejętności, ocena umiejętności oraz egzaminy fizyczne i psychologiczne.

Szkolenie jest tak wymagające, że około 50% aspirujących kontrolerów Sił Powietrznych nie kończy go pozytywnie.

Rzecznik FAA, Tammy Jones, informuje, że agencja publikuje oferty pracy w Air Traffic Control ATC przez cały rok, między innymi w oparciu o cel rekrutacyjny organizacji i liczbę kandydatów, którzy są obecnie w trakcie przygotowania.

Chociaż wynagrodzenie i korzyści płynące z pracy dla rządu federalnego mogą być kuszące, zostanie kontrolerem ruchu lotniczego może być bardzo stresującą i ciężką pracą, więc zainteresowani kandydaci powinni wiedzieć, czego się spodziewać zanim podejmą decyzję o aplikowaniu.

Oto dziewięć rzeczy, które powinieneś wiedzieć przed złożeniem wniosku o zostanie kontrolerem ruchu lotniczego:

Nie potrzebujesz dyplomu z college’u.

Aby się kwalifikować, kandydaci muszą jedynie spełnić minimalne wymagania, takie jak umiejętność mówienia po angielsku, mieć mniej niż 31 lat  i mieć trzyletnie doświadczenie zawodowe. Zaakceptowani kandydaci spędzą do pięciu miesięcy w Akademii FAA w Oklahoma City, gdzie odbywają się szkolenia i testy. Nie dotyczy to byłych wojskowych.

Kiedy zaczynasz, musisz mieć mniej niż 31 lat.

Wszyscy kandydaci ATC muszą mieć ukończone maksymalnie 30 lat w dniu zamknięcia okresu składania wniosków, aby zakwalifikować się na stanowisko. Starszym osobom trudniej jest ukończyć rygorystyczne szkolenie. Jednak według agencji osoby, które mają już doświadczenie w kontroli ruchu lotniczego, mogą być zatrudniane do 35 roku życia.

Musisz przejść wiele testów i szkoleń.

Będziesz musiał przejść wielomiesięczne szkolenie i zdać testy sprawnościowe, fizyczne, fizjologiczne oraz test umiejętności. Egzaminy te oceniają stan zdrowia kandydatów oraz ich zdolność do szkolenia i wykonywania pracy. Niezaliczenie niektórych egzaminów eliminuje kandydatów z procesu rekrutacji.

Niekoniecznie będziesz pracował w wieży.

Kontrolerzy ruchu lotniczego pracują nie tylko w wieży kontroli lotów, ale mogą również pracować na wielu stacjach wokół głównych lotnisk i między nimi. Pracownicy mogą również pracować w jednym z 21 centrów kontroli ruchu lotniczego w całych Stanach Zjednoczonych, które kierują samoloty w drodze do miejsca przeznaczenia.

Praca może być stresująca i czasami nudna.

Bycie kontrolerem ruchu lotniczego może być stresujące ze względu na duże obciążenie pracą i świadomość konsekwencji w razie błędu, jednak praca może być również nudna w zależności od panującego na niebie ruchu. Zwłaszcza może być cicha w nocy, ale kontrolerzy muszą być zawsze czujni i gotowi do pracy o każdej godzinie na zmianie.

Bezpieczeństwo jest najwyższym priorytetem.

Kontrolerzy ruchu lotniczego są odpowiedzialni za tysiące istnień ludzkich każdego dnia, dlatego bezpieczeństwo jest najważniejszym aspektem pracy. Jest kilka rzeczy, które pracownicy robią, aby nie stracić koncentracji i niczego nie pominąć. Kontrolerzy robią przerwę po okresie dwóch godzin patrzenia w monitor, nie pracują więcej niż 10 godzin na dzień, a później przysługuje im odpowiedni do regeneracji okres wolnego.

Zarabiasz dobrą pensję z świadczeniami, ale harmonogram pracy nie jest regularny.

Praca dla rządu federalnego wiąże się z dobrą pensją i świadczeniami, takimi jak płatny urlop i ubezpieczenie zdrowotne. Według FAA średnia roczna pensja kontrolera w 2021 r. wyniosła 138 556 USD. Jednak trzeba wziąć pod uwagę harmonogram zawiera godziny nocne, a zmiany podlegają ciągłej rotacji.

Znasz swój harmonogram na cały rok.

Kontrolerzy ruchu lotniczego znają swój harmonogram pracy z rocznym wyprzedzeniem. Pomaga to ustalić terminy urlopów. W kolejnym roku harmonogram ulega zmianie.

Możesz przejść na emeryturę w wieku 56 lat.

Wszyscy kontrolerzy ruchu lotniczego muszą przejść na emeryturę w wieku 56 lat ze względu na większe prawdopodobieństwo utraty pamięci lub utraty słuchu, nieuwagi lub osłabienia wzroku u osób starszych. Jednak granica wieku 56 lat dotyczy tylko osób aktywnie działających w ruchu, więc kontrolerzy, którzy nie są jeszcze gotowi na emeryturę, mogą zamiast tego przejść do pracy biurowej.

 

Źródło: businessinsider

Foto: You Tube, pixabay/gunthersimmermacherRitaE/ Holgi

 

 

 

NEWS Florida

Para z Miami ustanawia trzy rekordy Guinnessa, świętując niezwykły staż małżeński

Opublikowano

dnia

Autor:

Eleanor i Lyle Gittens z Miami zostali na początku listopada oficjalnie wpisani do Księgi Rekordów Guinnessa. Para zdobyła trzy tytuły za jednym zamachem, a wszystkie są związane z długością ich małżeństwa oraz wiekiem. Są to: najdłuższe małżeństwo żyjącej pary (różnej płci), najstarsza żyjąca para małżeńska (łączny wiek), najstarsza para małżeńska w historii (łączny wiek).

Lyle (108) i Eleanor (107) poznali się po raz pierwszy w 1941 roku, będąc studentami Clark Atlanta University. Pobrali się 4 czerwca 1942 r. w Bradenton na Florydzie, rodzinnym mieście Eleanor. Jak wspominają, różnili się niemal wszystkim, ale mimo to przez ponad osiem dekad byli razem.

Lyle żartował, że gdy się poznali, żył stylem „jazzowej Północy” i używał wyłącznie slangu. „Byłem tak hip, że nie mówiłem po angielsku. Tylko slangiem. Musiała mnie uczyć na nowo mówić normalnie” – wspominał z uśmiechem.

4 listopada, w dniu potwierdzenia Rekordu Guinnessa mieli łącznie 216 lat 132 dni.

Inspiracja dla kolejnych pokoleń

Dla ich dzieci długoletnia relacja rodziców od zawsze była przykładem determinacji i konsekwencji. Ich córka Angela Gittens podkreśla, że małżeństwo było dla nich zobowiązaniem, którego zamierzali dotrzymać. „Myślę, że po prostu uznali, że skoro się pobrali, to będą małżeństwem. Nie sądzę, żeby spodziewali się, że będą żyć tak długo, ale nigdy nie zakładali, że mogliby się rozstać.”

Przez większość wspólnego życia mieszkali w Nowym Jorku, z którego pochodzi Lyle. Niedawno jednak przenieśli się do Miami, do apartamentowca, w którym córka Angela mieszka zaledwie kilka drzwi dalej. „Chcieliśmy, by byli bliżej i mieli lepszą opiekę. Więc trochę ich podstępnie tu ściągnęliśmy” – opowiada córka.

Ślub Lyle’a i Eleanor 4 czerwca 1942 r. w Bradenton na Florydzie

Rodzinne dziedzictwo budowane przez dekady

Z ich małżeństwa wyrosła duża rodzina: troje dzieci, trójka wnuków i pięcioro prawnuków. „To jeden z bonusów. Możemy patrzeć, jak rosną” – mówi Lyle. „Widzieliśmy, jak jedno z prawnucząt kończy studia. To daje ogromną radość.”

Eleanor i Lyle przyznają, że to właśnie tak wygląda naprawdę długowieczne małżeństwo. „Nie wiem, jak to opisać. Po prostu jesteśmy. A skoro podobno jesteśmy najstarsi, to tak to właśnie wygląda. Widzicie nas i to wszystko” – stwierdził Lyle.

Sekret ich niezwykłego małżeństwa

Zapytani o receptę na małżeństwo trwające ponad 80 lat, Lyle nie wahał się ani chwili, mówiąc: „Miłość, miłość, miłość.” Ale dodał jeszcze jedną, bardziej nieformalną wskazówkę: „Każdego wieczoru piliśmy martini.”

Mimo wieku oboje zachowują energię, humor i ogromne uczucie – do siebie nawzajem i do swojej rozrastającej się rodziny.

Źródło: fox35
Foto: YoiuTube, Księga Rekordów Guinnessa
Czytaj dalej

Ciekawostki

Najstarsza kobieta, która ukończyła Ironmana: 80-latka z New Jersey przeszła do historii

Opublikowano

dnia

Autor:

11 października 2025 roku w Kona na Hawajach Natalie Grabow z New Jersey, ukończyła jeden z najtrudniejszych triathlonów świata: Ironman World Championship. Pokonała 2,4 mili płynąc, 112 mil jadąc na rowerze oraz 26,2 mili biegnąc – wszystko w czasie 16 godzin, 45 minut i 26 sekund. Tym samym 80-latka stała się najstarszą kobietą w historii, która ukończyła to legendarne wyzwanie o łącznym dystansie 140,6 mil.

Trening rozpoczyna się codziennie o świcie

Codzienność 80-letniej Natalie Grabow to rygorystyczny plan treningowy. Każdego dnia mieszkanka Mountain Lakes w New Jersey budzi się między 5:30 a.m. a 6:30 a.m., wykonuje poranne rozciąganie i ćwiczenia siłowe, po czym przechodzi do treningu właściwego. W ciągu tygodnia:

  • biega 4 razy,
  • pływa 3 razy,
  • trenuje na rowerze stacjonarnym 4 razy,
  • w soboty spędza na rowerze nawet 6 godzin.

Takie regularne przygotowania pozwoliły jej zmierzyć się z wymagającymi warunkami wyścigu — upałem, wilgotnością i silnym wiatrem.

Rekord, którego nikt wcześniej nie ustanowił

Choć Natalie Grabow nie wygrała zawodów, pobiła barierę, której wcześniej nie przekroczyła żadna kobieta. Organizatorzy przyznali, że w klasyfikacji wiekowej 80+ nie istniał nawet odpowiedni przelicznik, bo nigdy dotąd nie było żadnej zawodniczki w tym wieku na mecie.

Jedyną osobą starszą, która ukończyła Ironmana, pozostaje Japończyk Hiromu Inada, który dokonał tego w wieku 85 lat w 2018 roku.

natalie grabow

Droga do triathlonu zaczęła się późno

Sportowa pasja Natalie Grabow pojawiła się dopiero w życiu dorosłym. Jako dziewczynka chciała trenować z chłopcami, lecz kobiety miały wtedy  bardzo ograniczony dostęp do sportu. Po skończeniu studiów z matematyki pracowała jako programistka w Bell Labs, współtworząc projekt „picture phone” — prototyp telefonu z ekranem.

Po kilku latach przerwy na wychowanie dwóch córek wróciła na rynek pracy i w wieku 40+ zaczęła biegać w przerwach na lunch. Gdy w wieku 50 lat zaczęły dokuczać jej kontuzje, znajomi namówili ją na triathlon. Miała jednak jeden problem — nie potrafiła pływać.

W 2005 roku, mając 59 lat, nauczyła się pływać i ukończyła pierwszy triathlon. Już rok później zakwalifikowała się do Ironmana w Kona, gdzie zajęła 3. miejsce w kategorii 60–64, a jej czas pływania 1:30:19 był jednym z najlepszych w tej grupie wiekowej.

Dyscyplina ponad wszystko

Natalie Grabow wielokrotnie podkreśla, że triathlon to dla niej nie tylko rywalizacja, lecz sposób na codzienny rytm życia. Jej treningi stały się fundamentem, który daje jej poczucie równowagi: „Jeśli mogę rano zrobić trudny trening, to reszta dnia staje się łatwiejsza”- powtarza.

Z wiekiem zmieniła sposób pracy: biega nie więcej niż 18 mil tygodniowo, trenuje prawie wyłącznie na rowerze stacjonarnym i dodała zajęcia siłowe w lokalnej siłowni.

Jej trenerka podkreśla, że prawdziwą siłą seniorki jest mentalna odporność, która pozwoliła jej ukończyć maraton w Kona 15 minut przed limitem, mimo niewielkiej liczby przebieganych na co dzień mil.

„Nie ma limitu wieku na pasję”

Choć media przedstawiają ją jako inspirację, Natlie Grabow pozostaje skromna: „Jeśli dbasz o siebie i jesteś zdrowy, możesz robić to, co kochasz — bez względu na wiek”. 80-latka nie zamierza się zatrzymywać. W jej kalendarzu na lato 2026 roku są już dwa nowe triathlony.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Natalie Grabow
Czytaj dalej

Ciekawostki

„Sobowtór Roberta De Niro” z XVII wieku? Wrocławskie muzeum zaprasza aktora do obejrzenia niezwykłego portretu

Opublikowano

dnia

Autor:

Po pojawieniu się informacji o wizycie Roberta De Niro w Polsce, Muzeum Narodowe we Wrocławiu postanowiło wystosować do hollywoodzkiego aktora niecodzienne zaproszenie. Placówka zasugerowała, by gwiazdor odwiedził muzeum i zobaczył portret XVII-wiecznego szlachcica, który – jak zauważa wielu internautów – jest niemal identyczny z De Niro, aż po charakterystyczne pieprzyki na policzkach.

Obraz, datowany na 1629 rok, przedstawia Johanna Vogta, wrocławskiego właściciela ziemskiego i radnego miejskiego, około pięćdziesięcioletniego w chwili portretowania. Dzieło, przypisywane malarzowi Bartholomeusowi Strobelowi, od lat przyciąga uwagę zwiedzających właśnie ze względu na zaskakujące podobieństwo do amerykańskiego aktora.

Dyrektor muzeum, Piotr Oszczanowski, przyznał z uśmiechem, że sam dostrzega niezwykłe zbieżności między Vogtem a De Niro.

„Obaj mają kilka wspólnych cech – rysy twarzy, spojrzenie, a nawet ten sam błysk w oku” – uważa Oszczanowski.

Wrocław czekał na wizytę gwiazdora

W miniony weekend De Niro odwiedził Warszawę i Kraków, gdzie jego firma Nobu Hospitality inwestuje w branżę hotelową. W stolicy w 2020 roku otwarto pierwszy w Polsce hotel i restaurację Nobu, natomiast w Krakowie powstaje nowy, luksusowy kompleks tej marki.

Z tej okazji wrocławskie muzeum zamieściło w mediach społecznościowych żartobliwy wpis:

„Robert De Niro w Polsce! Czy podczas swojego pobytu odwiedzi Wrocław, aby zobaczyć portret swojego ‘przodka’ wystawiony w naszym muzeum?”

Niestety aktor zdążył już opuścić Polskę, nie korzystając z zaproszenia. Jak ujawnia muzeum, podobną próbę kontaktu z jego agentem podjęto już w 2017 roku – również bez rezultatu.

Portret, który stał się sensacją

Portret Johanna Vogta można oglądać na pierwszym piętrze Muzeum Narodowego we Wrocławiu, w galerii prezentującej sztukę śląską od XVI do XIX wieku.

Choć sam Vogt pozostaje dziś postacią niemal zapomnianą, jego wizerunek zyskał drugie życie dzięki współczesnym mediom i niezwykłemu podobieństwu do jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood.

Źródło: NFP
Foto: YouTube, Muzeum Narodowe we Wrocławiu
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu