Połącz się z nami

News USA

Puste półki w sklepach. Co będziemy jeść, panie prezydencie Biden?

Opublikowano

dnia

Półki w sklepach spożywczych w całym kraju świecą pustkami. Po raz kolejny mamy poważny problem w związku gwałtownym wzrostem zachorowań na koronawirusa i przerwami w łańcuchu dostaw. Do pandemii dołożył się wzrost cen paliw. Co z tego wyniknie?

Powtarza się sytuacja z początku pandemii COVID-19 – sklepy mają problem z zaopatrzeniem w produkty.

Według Reutera wzrosło zapotrzebowanie na artykuły spożywcze, ponieważ coraz więcej Amerykanów zostało zmuszonych do poddania się kwarantannie podczas fali omicron – albo dlatego, że zarazili się wirusem, albo zostali zmuszeni do samoizolacji przez pięć dni.

Jednak dostawy pozostają na niskim poziomie, ponieważ pracownicy w całym kraju zgłaszają choroby związane z omicronem, a koszty transportu rosną.

Kwestia ta jest najbardziej widoczna na północnym wschodzie i na zachodnim wybrzeżu USA, ponieważ sroga zimowa pogoda wpłynęła na ważne linie zaopatrzenia.

W rezultacie amerykańscy detaliści zgłaszają, że

12% ich normalnych zapasów żywności, napojów, środków czystości i higieny osobistej jest całkowicie niedostępnych.

Problem jest bardziej dotkliwy w przypadku produktów spożywczych, gdzie sprzedawcy nie mają 15 procent swoich normalnych zapasów.

A kiedy konsumenci mają szczęście znaleźć potrzebne im produkty, ich ceny mogą być wygórowane.

W zeszłym miesiącu Bureau of Labor Statistics poinformowało, że wskaźnik cen wzrósł o 7 procent w 2021 r.  i był to największy wzrost od 1982 r. Przy czym np. cena płatków zbożowych wzrosła o 6 procent, bekonu o 19 procent, steków o 21 procent, a jajek o 11 procent.

Fala omicron doprowadziła do wielu problemów w branży, ponieważ coraz więcej pracowników z różnych dziedzin zgłasza choroby lub musi poddać się kwarantannie.

 

Według agencji Reuters w branży towarów konsumpcyjnych brakuje obecnie około 120 000 pracowników, z których w 1500 ubyło tylko w zeszłym miesiącu.

A National Grocers Association poinformowało, że wielu członków jego sklepów spożywczych pracowało z mniej niż połową siły roboczej, a wielu z nich odchodziło z pracy.

Sieci sklepów spożywczych oferują teraz wyższe płace, lepsze świadczenia i lepsze zabezpieczenia, aby zachęcić ludzi do pracy, ale nadal będą braki w kolejnym miesiącu.

 

Problem potęgują ciągłe zakłócenia w łańcuchu dostaw. Wiele statków towarowych wciąż zacumowanych poza największymi portami w kraju, Los Angeles i Long Beach, czeka na rozładunek. Sytuacja może się jeszcze pogorszyć w kolejnych tygodniach.

Analitycy i amerykańskie korporacje wcześniej szacowali, że kłopoty w łańcuchu dostaw osłabną w połowie roku, ale pełne ożywienie może teraz zostać opóźnione z powodu omicronu powodującego niedobory siły roboczej.

Pete Buttigieg, sekretarz ds. transportu, poinformował, że administracja Bidena pracuje nad zminimalizowaniem dalszych zakłóceń łańcucha dostaw podczas konferencji prasowej w Port of Long Beach w Kalifornii, drugi najbardziej ruchliwym porcie kontenerowym w USA i miejscu znacznych opóźnień w dostawach towarów i rozładunku statków na początku tego roku.

W październiku Biden ogłosił,

że port Los Angeles zacznie działać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, tak jak zarządzono wcześniej w porcie Long Beach.

W tym czasie 70 statków czekało na wpłynięcie i rozładunek w jednym z portów.

Aktualnie porty rozważają rozbudowę systemu związanego z rozładunkiem a także wprowadzenie kar za pozostawianie kontenerów przez firmy transportowe, by usprawnić swoją pracę.

 

Wzrost zużycia paliw spowodował, że koszty transportu supermarketów, aby zaopatrzyć się w potrzebne towary, wzrosły gwałtownie. Wytwórcy łatwo psujących się produktów na Zachodnim Wybrzeżu płacili prawie trzykrotne stawki za transport ciężarówkami za wysyłkę rzeczy takich jak jagody czy sałata, w porównaniu z cenami sprzed pandemii.

Zakłócenia w transporcie w ciągu ostatnich trzech tygodni spowodowane brakiem kierowców ciężarówek i niedawnymi zimowymi burzami blokującymi autostrady, a także pożarami, doprowadziły do ​​podwojenia kosztów transportu owoców i warzyw.

W Internecie krążą memy, obwiniające Bidena za powszechne niedobory z hashtagiem #BareShelvesBiden.

Konserwatyści także wykorzystują okazję do zaatakowania prezydenta Joe Bidena.

Kongresman Ronny Jackson z Teksasu napisał na Twitterze: „Statki pełne towarów, których rozpaczliwie potrzebują Amerykanie, piętrzą się na wybrzeżu Kalifornii, a półki w sklepach spożywczych są puste. Jednak jedyną rzeczą, o którą martwią się Demokraci, jest przeforsowanie ustawy, która da im PEŁNĄ KONTROLĘ nad naszymi wyborami. Ci ludzie to ŻART!”

A były prezydent Donald Trump podczas sobotniego wiecu powiedział: „Półki w sklepie spożywczym, półki w domu towarowym – są puste”. „Nigdy nawet nie słyszeliśmy terminu „łańcuch dostaw” [pod moją administracją]”.

Dyrektor generalny Gristedes, John Catsimatidis, wyjaśnił, dlaczego półki w sklepach spożywczych są puste podczas poniedziałkowego występu w programie FOX Business „Mornings with Maria”. Wskazał na pandemię, pogodę i cenę ropy, przewidując, że Rosja atakująca Ukrainę może obniżyć ceny ropy naftowej do 100 dolarów za baryłkę.

„To wynik działania wielu czynników”, powiedział Catsimatidis.

Podczas niedawnego wywiadu dyrektor – miliarder przewidywał, że skupienie się na obniżeniu ceny ropy poprzez otwarcie Kanady i Alaski może być rozwiązaniem na niebotycznie wysoką inflację.

Catsimatidis oświadczył, że chociaż jego sklepy na północnym wschodzie nie doświadczają żadnych problemów z dostawami z powodu korzystania z alternatywnych dostawców, inni dostawcy są odcinani na poziomie produkcyjnym.

“Jesteśmy w pełni zaopatrzeni” – powiedział. „Ale sklepy w pozostałej części kraju są w poważnych tarapatach, ponieważ jeździsz po okolicy i widzisz, że połowa półek jest pusta.”

Catsimatidis przewidział, że ceny żywności będą nadal rosły i uznał wysoką inflację za podatek dla niższej klasy średniej, ponieważ „to oni płacą cenę”.

 

Źródło: foxbussiness, dailymail

Foto: You Tube, pixabay/Viki_B 

News USA

Znaleziono ciało czwartego żołnierza zaginionego na litewskim poligonie

Opublikowano

dnia

Autor:

Jak poinformował Sekretarz Obrony Pete Hegseth, znaleziono ciało czwartego żołnierza armii USA, który zaginął podczas ćwiczeń na Litwie w zeszłym tygodniu. Hegseth potwierdził odkrycie ciała we wtorek po południu, po siedmiodniowej akcji poszukiwawczej. Jeden ze znalezionych w poniedziałek żołnierzy to mieszkaniec Joliet IL.

„Chciałbym osobiście złożyć najszczersze kondolencje rodzinom wszystkich czterech poległych żołnierzy. Nasze serca są ciężkie w całym Departamencie Obrony” – napisał Pete Hegseth w oświadczeniu na platformie X. „Jesteśmy głęboko wdzięczni naszym odważnym żołnierzom, którzy umożliwili tę trudną akcję, a także naszym litewskim gospodarzom, którzy pracowali razem z nimi”.

Żołnierz, którego tożsamości nie ujawniono publicznie, został odnaleziony jako ostatni, po tym jak w poniedziałek znaleziono ciała trzech innych osób w torfowisku, gdzie zatonął ich opancerzony wóz ewakuacyjny M88A2 Hercules. Informowaliśmy o tym tutaj.

Ujawniono tożsamość trzech żołnierzy odnalezionych w poniedziałek.  Są to:

  • Sierżant Jose Duenez, Jr., 25 lat, z Joliet, Illinois
  • Sierżant Edvin F. Franco, 25 lat, of Glendale, California
  • Szeregowy Dante D. Taitano, 21 lat, of Dededo, Guam

Według Departamentu Obrony czwarty żołnierz na stałe stacjonował w Forcie Stewart w stanie Georgia, a następnie został wysłany na Litwę w ramach operacji Atlantic Resolve, aby zapewnić wiarygodne odstraszanie lądowe u boku sojuszników i partnerów.

Od lewej: Sierżant Jose Duenez, Jr., Sierżant Edvin F. Franco, Szeregowy Dante D. Taitano

Po zaginięciu żołnierzy w trakcie ćwiczeń, do którego doszło wczesnym rankiem 25 marca, natychmiast rozpoczęto wielodyscyplinarną akcję poszukiwawczą.

Ostatnie ciało odnaleziono przy pomocy setek ratowników z Armii Stanów Zjednoczonych, Marynarki Wojennej USA, Litewskich Sił Zbrojnych, Polskich Sił Zbrojnych, Estońskich Sił Zbrojnych i litewskich agencji rządowych.

Wszyscy żołnierze należeli do 1. Brygady Pancernej, 3. Dywizji Piechoty. Wojskowi poinformowali, że oprócz wszystkich czterech ciał, na miejscu zdarzenia odnaleziono także pojazd opancerzony, w którym znajdowali się żołnierze.

Armia USA kontynuuje dochodzenie w sprawie przyczyny wypadku.

 

Źródło: The Epoch Times
Foto: Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki Litewskiej, US Army
Czytaj dalej

News USA

Samolot Delta Air Lines i myśliwiec T-38 były zbyt blisko siebie nad Waszyngtonem

Opublikowano

dnia

Autor:

Niebezpieczny incydent między pasażerskim samolotem Airbus A319 linii Delta Air Lines a wojskowym myśliwcem T-38 Talon Sił Powietrznych USA zmusił załogę do podjęcia działań awaryjnych. Zdarzenie miało miejsce w piątek, gdy samolot Delta 2983 startował z lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie, zmierzając w stronę Minneapolis.

Zgodnie z informacjami uzyskanymi z analizy danych FlightRadar24, samolot T-38, lecąc z prędkością przekraczającą 350 mil na godzinę na wysokości 800 stóp, znalazł się bardzo blisko startującego samolotu Delta, w pobliżu lotniska DCA. Myśliwiec wystartował z bazy sił powietrznych w Langley (Hampton, Wirginia), ale jego kurs zbiegł się z trasą samolotu pasażerskiego.

Alarm w kokpicie i interwencja kontrolerów lotu

Incydent miał miejsce około godziny 3:15PM ET, gdy samolot Delta otrzymał zgodę na start. W tym samym czasie cztery maszyny T-38 przelatywały nad Cmentarzem Narodowym w Arlington w ramach rutynowego przelotu.

Załoga samolotu pasażerskiego otrzymała ostrzeżenie, że w pobliżu znajduje się inny samolot. Kontrolerzy ruchu lotniczego wydali natychmiastowe instrukcje korygujące dla obu maszyn, aby uniknąć kolizji. Na pokładzie samolotu Delta uruchomiono system ostrzegania przed kolizją, który zalecił załodze wykonanie manewru w celu uniknięcia zderzenia.

Niebezpieczne spotkania w rejonie DCA

To już kolejny niepokojący incydent w rejonie lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie DCA, gdzie na początku roku miało miejsce tragiczne zderzenie samolotu regionalnego American Airlines ze śmigłowcem Black Hawk armii USA, w wyniku którego zginęło 67 osób.

Dochodzenie w tej sprawie wciąż trwa, a senatorowie w Kongresie wyrazili zaniepokojenie brakiem reakcji na częste niebezpieczne spotkania samolotów pasażerskich z wojskowymi statkami powietrznymi.

Dane Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) wskazują na ponad 15 000 przypadków zbliżenia się samolotów pasażerskich i wojskowych śmigłowców w latach 2021-2024. W wielu z tych przypadków samoloty znajdowały się w odległości zaledwie jednej mili morskiej, aż 85 razy doszło do sytuacji, w których maszyny były oddzielone tylko o 1500 stóp w pionie i 200 stóp w poziomie.

Nowe środki bezpieczeństwa wprowadzone przez FAA

Aby zapobiec takim incydentom w przyszłości, FAA ogłosiła, że będzie wymagać, aby samoloty wojskowe w rejonie lotniska DCA latały wyposażone w specjalny system zapobiegający kolizjom, znany jako TCAS (Traffic Collision Avoidance System). Dodatkowo w czwartek wprowadzono zakaz lotów dla helikopterów w pobliżu tego rejonu.

Jednakże, jak pokazał piątkowy incydent, te środki wciąż mogą okazać się niewystarczające, by zapobiec poważnym zagrożeniom dla bezpieczeństwa.

Wstępne śledztwo w toku

Po incydencie FAA i NTSB (Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu) rozpoczęły dochodzenie, aby ustalić dokładne okoliczności zdarzenia. Wstępny raport NTSB powinien zostać opublikowany w ciągu 30 dni. Na pokładzie samolotu Delta znajdowało się 131 pasażerów, a załogę tworzyli dwaj piloci oraz trzy stewardesy.

Źródło: cnn
Foto: YouTube, istock/Bradley Caslin/

Czytaj dalej

News USA

Praca z perspektywami? Położna to najszybciej rozwijający się zawód w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Badanie przeprowadzone przez firmę Visme, specjalizującą się w tworzeniu interaktywnych prezentacji AI i infografik, przeanalizowało dane Biura Statystyki Pracy (BLS) dotyczące zatrudnienia w latach 2020–2024. Na ich podstawie obliczono procentową zmianę liczby zatrudnionych w różnych zawodach, identyfikując te, które rozwijały się najszybciej.

Dane wykazały, że pielęgniarstwo położnicze jest najszybciej rozwijającym się zawodem w USA, z imponującym wzrostem zatrudnienia o 260% w latach 2020–2024. Liczba miejsc pracy w tej dziedzinie wzrosła z 5000 w 2020 roku do 18 000 w 2024 roku.

Kim jest położna?

Zgodnie z informacjami Cleveland Clinic, położna to specjalistka ds. zdrowia, wyszkolona w zakresie opieki położniczej i ginekologicznej. Obejmuje to podstawową opiekę zdrowotną, opiekę prenatalną i poporodową, a także rutynowe badania ginekologiczne, w tym doradztwo antykoncepcyjne.

Zapotrzebowanie na położne w USA jest szczególnie wysokie. Według artykułu opublikowanego w 2023 roku w American Journal of Obstetrics & Gynecology, w USA na 1000 żywych urodzeń przypadają zaledwie 4 położne, podczas gdy w większości krajów o wysokich dochodach liczba ta wynosi od 30 do 70.

Korektorzy – nieoczekiwany wzrost zatrudnienia

Drugim najszybciej rozwijającym się zawodem okazali się korektorzy, których liczba wzrosła o 250%. Wydawałoby się, że rozwój sztucznej inteligencji i chatbotów zmniejszy zapotrzebowanie na korektorów, jednak dane pokazują coś zupełnie innego.

Mimo że AI jest wygodna, nadal popełnia błędy, które są łatwo zauważalne dla uważnych czytelników. To sprawia, że ludzie nadal są niezastąpieni w procesie redakcyjnym.

10 najszybciej rozwijających się zawodów (2020–2024):

  1. Pielęgniarki położne
  2. Korektorzy
  3. Producenci opon
  4. Menadżerowie nauk przyrodniczych
  5. Pracownicy procesów fotograficznych
  6. Pracownicy zajmujący się zbrojeniem żelaznym
  7. Tancerze i choreografowie
  8. Pracownicy na taśmie
  9. Kierowcy i ratownicy karetek pogotowia
  10. Operatorzy sprzętu do układania i konserwacji torów kolejowych

Największy spadek – wzornictwo

W przeciwieństwie do dynamicznie rozwijających się zawodów, branża wzornictwa odnotowała największy spadek – aż o 88%. Główną przyczyną tego zjawiska jest szybki rozwój nowoczesnych technologii, takich jak oprogramowanie do projektowania wspomaganego komputerowo (CAD) i drukarki 3D.

Dzięki nim architekci i projektanci mogą tworzyć modele 3D szybciej i taniej niż kiedykolwiek wcześniej.

Podobnie dramatyczny spadek – o 80% – odnotowano wśród asystentów ds. badań i statystyk.

10 najszybciej tracących na popularności zawodów:

  1. Pracownicy wzornictwa
  2. Badacze ankietowi
  3. Asystenci statystyczni
  4. Pracownicy kontroli zwierząt
  5. Inżynierowie rolni
  6. Graficy i rytownicy
  7. Inżynierowie górnictwa i geologii
  8. Pracownicy nadzoru parkingowego
  9. Telemarketerzy
  10. Doradcy rehabilitacyjni

Badanie przeprowadzone przez Visme pokazuje, że technologia wciąż przekształca rynek pracy. Z jednej strony sztuczna inteligencja i automatyzacja eliminują niektóre zawody, z drugiej – otwierają drzwi dla nowych profesji. Warto śledzić te zmiany, aby lepiej dostosować się do przyszłości rynku pracy.

 

Źródło: fox32
Foto: istock/Jelena Danilovic/Nimito/gorodenkoff/

 

Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

styczeń 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu