News Chicago
Najstarszy w Chicago sklep z artykułami związanymi z używkami zamyka się pomimo legalizacji marihuany
Adam’s Apple, najstarszy sklep w Chicago sprzedający sprzęt służący do palenia używek zostanie zamknięty z końcem stycznia, po 52 latach działalności. Firmy nie uratowała legalizacja marihuany w stanie Illinois, uchwalona 2 lata temu. Niektórzy mówią, że jest to “koniec pewnej ery”.
Można by się spodziewać, że od czasu legalizacji rekreacyjnej marihuany, nastąpiły czasy boomu dla “headshops” w Chicago. Inaczej jest w przypadku Adam’s Apple, dostawcy „fajek, papierów i innych akcesoriów do palenia” w West Rogers Park, który uważany jest za najdłużej działający tego typu biznes w mieście.
Jego właściciel, Shelly Miller, miał nadzieję, że zalegalizowana marihuana może uratować firmę, ale tak się nie stało.31 stycznia planuje zamknąć sklep na dobre.
75-letni Miller rozpoczął obsługę Adam’s Apple w 1969 roku, niedługo po powrocie z wojny w Wietnamie, w czasie której służył na niszczycielu na Morzu Południowochińskim.
Wtedy i w następnych latach w Chicago było więcej headshopów. Ale żaden nie przetrwał tak długo jak Adam’s Apple.

Napędzane reklamą radiową, najpierw w podziemnym programie rocka progresywnego na WGLD-FM, a później w nowym WLS-FM, Adam’s Apple stało się częstym przystankiem dla demonstrantów pokojowych, osób sprzeciwiających się poborowi do wojska i każdego, kto chciał być częścią wydarzeń z lat 70.
„Zaoferowałem coś dla młodzieży lub kontrkultury” — mówi Miller.
Opowiada, że nie próbował wygłaszać żadnych politycznych oświadczeń. Był tylko biznesmenem, który chciał wypełnić niszę handlową. Mówi, że w tamtych czasach nie było zbyt wielu innych miejsc, w których można by nawet kupić bibułki.
Magazyn High Times wyróżnił sklep w artykule z 2018 roku poświęconym „Pionierom akcesoriów”, który skupiał się na 10 „legendarnych” “headshopach”.

Ale już wtedy klienci coraz częściej robili zakupy online, zamiast odwiedzić sklep. Ostatnim gwoździem była pandemia COVID-19, która jeszcze bardziej powstrzymywała klientów.
Miller z ma wiele osób, które czule go wspominają na Facebooku i lamentują ogłaszając „koniec ery”. Niektórzy z nich wspominają, że wcześniej ich rodzice byli klientami Apple’a Adam.
Przez wiele lat firma działała, opierając się na eufemizmach, by reklamować swój cel. Nawet w dobie legalnego zioła, za kasą widnieje napis: „Wszystkie akcesoria są projektowane, sprzedawane i przeznaczone do użytku z tytoniem, tabaką i legalnymi ziołami”.
We wczesnych latach Miller robił też wielki biznes w handlu dżinsami i „ubraniami hipisowskimi”. Ale ta strona biznesu upadła wraz ze spowolnieniem gospodarczym po kryzysie energetycznym w 1979 roku. W późniejszych latach sklep był bardziej znany z ręcznie dmuchanych szklanych fajek i produktów „odtruwających”, które mogły pomóc komuś przejść test na obecność narkotyków, mówi Miller.
Miller nie przeszedł na sprzedaż on-line ani nigdy nie miał komputera, co przypisuje “paranoi z lat 70-tych”
„Byłem inwigilowany, śledzony” – mówi. „Ludzie próbowali mnie wrobić”.
Miller opowiada, że spędził noc w areszcie policyjnym w 2001 roku po tym, jak tajni funkcjonariusze kupili fajkę wodną, nazywając ją w swoim raporcie „bongo”. To słowo, którego Miller nigdy by nie użył.
Jego plany emerytalne są proste: wrócić na siłownię, aby poprawić swoje zdrowie, a gdy będzie bezpiecznie, podróżować po kraju, aby odwiedzić muzea motoryzacyjne. Jest dumnym właścicielem Mercedesa 300SL Roadstera z 1961 roku.
Źródło: chicago suntimes
Foto: You Tube, pixabay/TechPhotoGal /Alex_vagler
News Chicago
Monika z baru “Second Time Around” nie żyje. W piątek uczcimy jej pamięć
We wtorek przedstawiciele “Second Time Around” Bar& Grill-Chicago przy 8303 W Irving Park Rd. poinformowali w mediach społecznościowych, że zmarła postrzelona w lipcu Monika, pracująca tu od lat barmanka. Była osobą niezwykle ciepłą i dobrze znaną polonijnym gościom lokalu. Jej tragiczna śmierć była dla wszystkich szokiem. Jak napisała w komentarzach Beata Chrusciel “Może zróbmy szturm do Nieba dla tej wspaniałej dziewczyny i spotkajmy się tak spontanicznie w barze przy Irvig Park pod podanym adresem”.
Właścicielka i pracownicy lokalu “Second Time Around” Bar& Grill-Chicago serdecznie zapraszają na spotkanie upamiętniające oraz zbiórkę na rzecz zmarłej Moniki, które odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie 6:00 w Polish Bistro przy 8303 W Irving Park Rd.
“Chcielibyśmy w gronie przyjaciół i znajomych uczcić jej życie, podzielić się wspomnieniami oraz wesprzeć inicjatywy, które pomogą jej mamie przylecieć do Stanów i zapewnią najbliższe potrzeby.
Jeśli masz możliwość, prosimy o udział oraz ewentualne wsparcie zbiórki, której całkowita kwota zostanie przekazana Pani Małgorzacie – mamie Moniki. Każdy gest ma znaczenie” napisano we wtorek w komunikacie na profilu FB.
Kilka godzin wcześniej ogłoszono informację o śmierci wieloletniej barmanki “Second Time Around” Bar& Grill-Chicago.
“Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci i w naszych sercach. Byłaś uśmiechem tego miejsca i ciepłem dla nas wszystkich. Spoczywaj w pokoju wiecznym…” czytamy w komunikacie.
Tragiczna wiadomość wywołała wiele komentarzy – ci, którzy znali Monikę, wyrażali swój ból i współczucie dla rodziny.

Strzelał zazdrosny mąż?
Według oficjalnego komunikatu policji z Schiller Park, zamieszczonego 2 lipca, w dniu 1 lipca około godziny 4:15 rano, funkcjonariusze zostali skierowani do budynku przy 25th Avenue 4700. W mieszkaniu znaleźli ciało dorosłego mężczyzny, który zmarł na skutek rany postrzałowej.
Według nieoficjalnych doniesień mąż Moniki, który był Portorykańczykiem, postrzelił żonę a następnie sam popełnił samobójstwo. Śledztwo w sprawie tej tragedii trwa.
Źródło: “Second Time Around” Bar& Grill-Chicago
Foto: “Second Time Around” Bar& Grill-Chicago
News Chicago
Świąteczne zwiedzanie rezydencji gubernatora Illinois – wyjątkowa okazja od 29 listopada
Już od 29 listopada mieszkańcy Illinois będą mogli odwiedzić rezydencję gubernatora i podziwiać jej świąteczną aranżację. Specjalne, 20-minutowe wycieczki z pokazem dekoracji świątecznych będą odbywać się w wybranych terminach i wymagają wcześniejszej rejestracji. To jedyna okazja w roku, by zobaczyć oficjalną rezydencję władz stanu w zimowej odsłonie. Tradycyjne zwiedzanie historyczne zostanie wznowione dopiero w styczniu 2026 roku.
Terminy zwiedzania
Wycieczki świąteczne będą realizowane według poniższego harmonogramu:
- Soboty, 29 listopada, 6, 13, 20 grudnia 1:00 PM
- Niedziele, 30 listopada, 7, 14, 21 grudnia 1:00 PM
- Środy, 3, 10, 17 grudnia 2025, 4:00 PM
Zwiedzanie jest bezpłatne, lecz konieczna jest rezerwacja online oraz okazanie ważnego dokumentu tożsamości przy wejściu. Rezydencja gubernatora stanu Illinois mieści się przy 410 E Jackson Street, Springfield, IL 62701.
Organizacja wizyty
Zwiedzanie odbywa się wyłącznie w obecności przeszkolonych pracowników i wolontariuszy Departamentu Zasobów Naturalnych stanu Illinois, pełniących funkcję przewodników (“tłumaczy”). Samodzielne poruszanie się po rezydencji nie jest dozwolone.
Najważniejsze zasady odwiedzin:
- Rezerwacja obowiązuje każdą osobę, niezależnie od wieku.
- Przy zgłoszeniu należy podać imiona i nazwiska wszystkich uczestników.
- Osoby powyżej 18. roku życia muszą okazać dowód tożsamości ze zdjęciem lub paszport zgodny z danymi rezerwacyjnymi.
- Dzieci mogą wejść bez dokumentu, jeśli towarzyszy im dorosły z ważnym ID.
- Przy wejściu wszyscy goście przechodzą kontrolę bezpieczeństwa przez magnetometry.
- Grupy maksymalnie do 15 osób na jeden przedział czasowy – większe zespoły muszą zarezerwować osobne terminy.
- Zalecany czas przybycia: 5–10 minut przed rozpoczęciem wycieczki.

Miejsce rozpoczęcia
Zwiedzanie rozpoczyna się przy wejściu dostępnym dla osób z niepełnosprawnościami od strony Jackson Street (północna część rezydencji, między 4th Street a 5th Street). Na miejscu uczestników wita członek zespołu przewodników.
Rezerwacje i kontakt
Rejestracja odbywa się za pośrednictwem platformy Eventbrite. W przypadku zmiany lub anulowania rezerwacji należy skorzystać z tego samego systemu.
Dodatkowe pytania można kierować:
- telefonicznie: (217) 782-6450
- e-mailowo: igmtours@illinois.gov
Minimum 24 godziny przed terminem zwiedzania.

Świąteczne wycieczki po rezydencji gubernatora Illinois to wyjątkowa propozycja dla wszystkich, którzy chcą poczuć atmosferę nadchodzących świąt w historycznym otoczeniu. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc i rygorystyczne zasady bezpieczeństwa zaleca się wczesną rejestrację.
Źródło: Illinois.gov
Foto: Illinois Governor’s Mansion Association, Illinois.gov
News Chicago
Archidiecezję Chicago oskarżono o ukrywanie przypadków wykorzystywania seksualnego przez duchownych
Archidiecezja Chicago mierzy się z nowymi zarzutami dotyczącymi wieloletniego tuszowania przypadków wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych. Trzy nowe pozwy sądowe zarzucają utrzymywanie w posłudze dwóch, nieżyjących już księży, pomimo licznych skarg oraz wewnętrznych ostrzeżeń dotyczących ich zachowania.
Oskarżenia dotyczą księży Johna Williama Currana oraz Daniela Marka Holihana, którzy – jak wynika z dokumentów sądowych – mieli być przenoszeni do kolejnych parafii i szkół, mimo że Archidiecezja posiadała wiedzę o zarzutach wobec nich już od lat 60-tych.
Treść pozwów
Według pierwszego z pozwów ksiądz Daniel Mark Holihan miał w latach 80-tych wykorzystywać seksualnie ucznia szkoły średniej w Quigley Preparatory Seminary. W pozwie opisano, że duchowny „oswajał” chłopca, nakłaniając go do odwiedzin w domku letniskowym w Wonder Lake na przedmieściach północno-zachodnich oraz w plebanii parafii Our Lady of the Snows w Chicago, gdzie dochodziło do nadużyć.
Zarzuty te – jak podano – nie były pierwszymi skierowanymi wobec ks. Holihana. Pozew twierdzi, że ponad 20 osób zgłaszało przypadki jego niewłaściwego zachowania seksualnego od lat 60-tych. Zamiast reagować, Archidiecezja przez kolejne dekady miała przenosić duchownego między parafiami i placówkami edukacyjnymi.
Dwa inne pozwy dotyczą księdza Johna Williama Currana, oskarżanego o wykorzystywanie seksualne dwóch uczniów szkoły i parafii St. Christina Catholic School w latach 80-tych. Do nadużyć miało dochodzić w jego pokoju na plebanii. Archidiecezja – zgodnie z treścią pozwów – miała od lat 60-tych posiadać informacje o podobnych skargach wobec ks. Currana, jednak nie podjęła kroków w kierunku jego odsunięcia.
Zarzuty i odpowiedzialność
Pozwy zarzucają Archidiecezji zaniedbanie oraz udział w spisku cywilnym, którego celem miało być ukrywanie faktów i zapewnianie ciągłości posługi duchownym pomimo świadomego ryzyka dla wiernych. Poszkodowani domagają się niesprecyzowanych odszkodowań.
Adwokat reprezentująca ofiary, Valerie Letko, podkreśliła, że opisywane przypadki nie przedstawiają incydentalnych błędów, lecz systematyczne działania na przestrzeni dziesięcioleci:
„Te sprawy pokazują schemat działania, a nie nieporozumienie. Rodziny ufały Archidiecezji, że będzie transparentna w sprawie przydziałów duchownych. Zamiast tego Kościół przenosił takich księży jak Holihan po cichu i bez ostrzeżenia, pozostawiając rodziców i dzieci nieświadomymi zagrożenia.”
Kontekst i reakcje
Sprawa wpisuje się w długą historię zarzutów wobec Kościoła katolickiego dotyczących tuszowania przestępstw seksualnych duchownych. Fala procesów sądowych, które rozpoczęły się na szeroką skalę w latach 2000, ujawniła mechanizmy przenoszenia księży między parafiami zamiast zgłaszania ich działań organom ścigania.
W najnowszych pozwach nie podano stanowiska Archidiecezji, jednak zgodnie z dotychczasową praktyką możliwe jest opublikowanie oficjalnego oświadczenia w odpowiedzi na zarzuty.
Pozwy mogą mieć istotny wpływ na ocenę działań Archidiecezji i ponownie uruchomić debatę o odpowiedzialności instytucjonalnej w przypadkach przestępstw seksualnych w Kościele.
Źródło: cbs
Foto: YouTube, istock
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA3 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago2 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News Chicago4 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuICE ujawnia dane dotyczące Polaków w USA. Deportacje, zatrzymania i… polonijne donosy
-
News Chicago3 tygodnie temuNaloty imigracyjne w Halloween: Burmistrz Evanston IL mówi o „bezprawiu”










