Połącz się z nami

News Chicago

Marsz Dla Życia przejdzie jutro przez Chicago. Czy jest w stanie obronić życie niewinnych?

Opublikowano

dnia

W sobotę, 8 stycznia przejdzie ulicami Chicago wielka manifestacja obrońców życia dzieci poczętych, w której oczekuje się uczestnictwa ponad 10tys Amerykanów. March for Life ma być „największym wydarzeniem w obronie życia na Środkowym Zachodzie”. Protest jest odpowiedzią na zmiany w prawie aborcyjnym w Illinois.

Marsz na Środkowym Zachodzie jest nowszym wydarzeniem niż ogólnokrajowy Marsz dla Życia w Waszyngtonie, który co roku kwestionuje aborcję w okolicach rocznicy wyroku w głośnej sprawie Roe przeciwko Wade. Było to orzeczenie Sądu Najwyższego z 1973 r., które zalegalizowało aborcję w całym kraju.

Marsz dla życia w Waszyngtonie organizowany jest od 1974 roku; Chicagowski Marsz dla Życia po raz pierwszy miał miejsce w 2013 roku, po tym, jak nieżyjący już kardynał Francis George, ówczesny arcybiskup Chicago, zjednoczył lokalne organizacje pro-life.

W marszu w 2013 roku wzięło udział 150 osób.

Zaledwie siedem lat później, w 2020 roku, manifestacja przyciągnęła 9000 maszerujących.

Na stronie internetowej organizacja March for Life Chicago podkreśla znaczenie organizacji marszu w obronie życia w Illinois, a zwłaszcza w Chicago.

„W 2019 r. Illinois wykonało 46 517 aborcji, co stanowi 10% wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem”-

podaje March for Life Chicago, powołując się na liczby wyróżnione przez Chicago Tribune w 2021 r. Spośród nich 7534 aborcje zostały wykonane przez kobiety spoza stanu, stwierdza organizacja.

March for Life Chicago obawia się, liczby zabiegów aborcji dla kobiet przyjeżdżających spoza stanu będzie rosła.

„Prawo zezwalające na aborcję w Illinois oznacza, że ​​rozwija się przemysł aborcyjny, zwłaszcza skierowany na osoby spoza stanu”, ostrzega March for Life Chicago.

„Nowe kliniki aborcyjne takie jak Waukegan, przy granicy z Wisconsin i Fairview Heights, przy granicy z Missouri, otwierają się w pobliżu granic stanowych, aby przyciągnąć mieszkańców innych stanów, ”

Chicago ma szczególnie wysoką liczbę przeprowadzonych zabiegów usunięcia ciąży. Powiat Cook zgłosiło 23 189 aborcji w 2018 roku. To więcej niż  w Wisconsin, Indianie, Iowa i Missouri łącznie, w 2019 roku.

W tym roku March for Life Chicago jest szczególnie ważny, gdyż kwestionuje uchylenie ustawy o obowiązku powiadamiania o aborcji rodziców nieletnich matek w stanie Illinois. Uchylenie znosi ustawę uchwaloną w 1995 roku, która wymaga, aby powiadamiano rodzica lub opiekuna nieletniej ubiegającej się o aborcję, conajmniej 48 godzin przed decyzją o przeprowadzeniu zabiegu. O sprawie pisaliśmy tutaj.

Nowa ustawa aborcyjna, podpisana 17 grudnia 2021, wchodzi w życie 1 stycznia 2024 r. w Illinois.

Przemysł aborcyjny w Illinois i ich przyjaciele w legislaturze pracują nad tym, aby Illinois stało się „stolicą aborcyjną Środkowego Zachodu” – powiedział dyrektor March for Life z Chicago Kevin Grillot. „Ostatnio uchylono powiadomienie rodzicielskie, co będzie miało tragiczne konsekwencje nie tylko dla stanu Illinois, ale także dla sąsiednich stanów”.

March for Life Chicago wskazuje na sondaż, z którego wynika, że ​​72% wyborców w Illinois popiera zawiadomienie rodzicielskie dla nieletnich dziewczynek, które chcą aborcji.

„W ciągu ostatnich 24 miesięcy sieć March for Life w Chicago potroiła się, a nowy program mobilizacji w obronie życia ma zostać zaprezentowany na największym zgromadzeniu pro-life na Środkowym Zachodzie” – powiedział Grillot o wydarzeniu z 8 stycznia.

„Podczas gdy lobby aborcyjne llinois i ustawodawcy promują aborcję i dalej oddzielają rodziców od swoich dzieci, pro-life z całego Środkowego Zachodu jednoczą się, by maszerować w Chicago, by ratować życie na Środkowym Zachodzie”.

Manifestacja 8 stycznia rozpocznie się o godzinie 1:00 P.M. na Federal Plaza w centrum Chicago. Zaraz po wiecu uczestnicy przejdą pieszo 1,2 mil do hotelu Hilton przy Michigan Avenue gdzie odbędzie się konwencja March for Life w Chicago.

Drzwi konwencji otwierają się o 8 rano w dniu 8 stycznia. Konwencja obejmuje wiec młodzieży w Archidiecezji Chicago, sesje edukacyjne, katolicką mszę za życie, modlitewne spotkanie kościoła luterańskiego z synodem stanu Missouri oraz bankiet i koktajl z udziałem takich gości jak biskupi Mark Bartosic i Joseph Perry z Archidiecezji Chicago. 

Zapowiedziano dziewięciu mówców w czasie konwencji. Są to: republikanin Avery Bourne z Illinois; Kelly Dore, założycielka Narodowej Koalicji Ocalonych od Handlu Ludźmi i dyrektor Fundacji Sierra Cares; Pastor Chris Butler, starszy pastor Kościoła Ambasady w Chicago i przywódca wykonawczy Kampanii AND; Siostra Alicia Torres z Franciszkanek Eucharystii w Chicago; kardynał Blase J. Cupich, arcybiskup Archidiecezji Chicago; ks. dr Matthew Harrison, przewodniczący Synodu Kościoła Luterańskiego w Missouri; Dante Bucci, lider studencki weDignify i senior na Uniwersytecie Illinois w Urbana-Champaign; Kevin Grillot, dyrektor wykonawczy weDignify, która nadzoruje Marsz dla Życia w Chicago, oraz klient Aid for Women, sieci informacji o ciąży z siedzibą w Chicago.

March for Life Chicago jest „pierwszą dużą grupą, która uzyskała pozwolenie na organizację na Federal Plaza od początku pandemii”, mówi organizacja. Wg organizatorów nie ma obowiązku używania maseczek ani posiadania dowodu szczepień. Jednak Departament Zdrowia Publicznego miasta Chicago zaleca uczestnikom marszu noszenie maseczek „kiedy nie można utrzymać dystansu społecznego”.

 

Źródło: CNA

Foto: pixabay/dw-lifestylefotografie /nikosapelaths/ 5069883/5921373/

News Chicago

Zanim strzelił, William Zientek brutalnie pobił Olgę Duchon kijem baseballowym

Opublikowano

dnia

Autor:

Ujawniono drastyczne szczegóły zbrodni, do której doszło w niedzielę w Barrington. Według prokuratorów, 46-letni William R. Zientek, oskarżony o zamordowanie swojej byłej partnerki, znanej endokrynolożki Olgi Duchon, przed oddaniem śmiertelnego strzału „brutalnie pobił” kobietę kijem baseballowym. Cała scena rozegrała się na oczach ich 3-letniej córki.

Do zdarzenia doszło 17 listopada w domu oskarżonego na West Russell Street. O śmierci znanej endokrynolożki, która tego samego dnia miała swój odczyt na konferencji naukowej informowaliśmy 19 listopada. W środę podczas rozprawy wstępnej sędzia Ellen Mandeltort nakazała tymczasowe aresztowanie Zientka, który usłyszał zarzut morderstwa pierwszego stopnia.

Według zastępcy prokuratora okręgowego powiatu Cook, Roberta Macka, Zientek i Duchon byli wcześniej parą i mieli i 3-letnie dziecko. Ich związek zakończył się w 2021 roku, kiedy lekarka wyraziła sprzeciw wobec posiadania przez Zientka broni palnej.

W związku z napięciami między nimi, kobieta uzyskała nakaz ochrony, który zobowiązywał Zientka do oddania broni i unieważniał jego kartę identyfikacyjną właściciela broni palnej (FOID). Mimo to mężczyzna namówił Olgę Duchon, by przyszła do jego domu na rozmowę. Jak wykazały nagrania, kobieta pojawiła się tam około godziny 5:18PM, niosąc torbę z jedzeniem i wypiekami.

Brutalny atak i śmiertelny strzał

Zgodnie z ustaleniami prokuratury, rozmowa w salonie oskarżonego przerodziła się w akt brutalnej przemocy. William Zientek miał uderzyć Olgę Duchon kijem baseballowym w tył i czubek głowy, powodując złamania czaszki. Następnie oddał strzał z pistoletu 9 mm, który uszkodził jej wątrobę, serce i aortę. Kula zatrzymała się w kręgosłupie.

Prokurator Robert Mack poinformował, że zegarek Apple Watch należący do Duchon zarejestrował zatrzymanie jej serca o godzinie 5:25PM. Zientek zadzwonił na numer alarmowy osiem minut później.

Na miejscu funkcjonariusze znaleźli broń, wystrzelone naboje, kij baseballowy oraz plecak z amunicją. Ciało Olgi Duchon leżało na boku, przykryte dziecięcym kocykiem.

Olga Duchon

Obrona oskarżonego: Samoobrona czy manipulacja?

Adwokat Zientka, Thomas Glasgow, twierdzi, że strzelanina była wynikiem samoobrony. Według jego wersji, Duchon miała przybyć do domu Zientka, aby zobaczyć dziecko, które było przedmiotem sporu o ustalenie ojcostwa. Podczas rozmowy, jak twierdzi obrona, Duchon miała wyciągnąć broń i skierować ją w stronę oskarżonego.

Dziecko, które było obecne podczas zdarzenia, miało potwierdzić wersję Zientka, mówiąc, że to Duchon trzymała broń. Glasgow argumentował także, że dzień przed tragedią mężczyzna zgłosił na policję podejrzenie molestowania dziecka przez krewnego lekarki, co miało wpłynąć na eskalację napięć między byłymi partnerami.

Perspektywa kary i kolejna rozprawa

Jeśli William Zientek zostanie skazany za morderstwo z użyciem broni palnej, grozi mu od 45 do 85 lat więzienia. Kolejna rozprawa odbędzie się 13 grudnia.

 

Źródło: dailyherald
Foto: Linkedin, Police Department, Maria Hrycelak
Czytaj dalej

News Chicago

Nie chcemy płacić za zabijanie nienarodzonych dzieci w Illinois

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę koalicja grup antyaborcyjnych złożyła pozew przeciwko stanowi Illinois, kwestionując prawo, które zmusza ubezpieczycieli zdrowotnych do pokrywania kosztów aborcji. Wnoszący sprawę twierdzą, że nowe przepisy są sprzeczne z ich przekonaniami religijnymi i moralnymi, zmuszając ich do finansowania aborcji, mimo że są przeciwnikami tej procedury.

Pozew, który został złożony na poziomie federalnym, obejmuje oskarżenia przeciwko Gubernatorowi JB Pritzkerowi, Prokuratorowi Generalnemu Kwame Raoulowi oraz pełniącej obowiązki dyrektora Departamentu Ubezpieczeń Illinois, Ann Gillespie.

Sprawa została wniesiona przez prawników z organizacji Thomas More Society w imieniu kilku grup, w tym Students for Life of America, Pro-Life Action League, Illinois Right to Life, a także osób i organizacji takich jak prywatna szkoła Clapham School w Wheaton i firma DuPage Precision Products w Aurorze.

W pozwie podkreślono, że zmiana przepisów zmusza chrześcijan oraz inne osoby sprzeciwiające się aborcji do finansowania tej procedury, co narusza ich prawa do wolności sumienia i przekonań.

Peter Breen, wiceprezes wykonawczy Towarzystwa Thomasa More’a, stwierdził, że „nakaz Illinois dotyczący pokrycia kosztów aborcji jest zasadniczo sprzeczny z ich przekonaniami religijnymi i narusza ich konstytucyjnie chronione prawa sumienia”.

Dodał, że osoby i organizacje pro-life powinny mieć możliwość wyboru polisy ubezpieczeniowej, która nie obejmuje finansowania aborcji.

Reakcja władz stanu Illinois

Rzecznik biura Gubernatora Pritzkera, Alex Gough, określił pozew jako „ekstremalne działanie”, mające na celu pozbawienie kobiet dostępu do opieki reprodukcyjnej. Zaznaczył, że stan Illinois będzie nadal chronić dostęp do tzw. „usług zdrowotnych”, w tym aborcji, dla osób, które ich potrzebują.

„To nic innego, jak kolejna próba zagrożenia bezpieczeństwu kobiet poszukujących opieki reprodukcyjnej” — stwierdził Gough.

Prokurator Generalny Kwame Raoul również odpowiedział na pozew, podkreślając, że jego biuro będzie bronić prawa kobiet do dostępu do aborcji, uznając ją za istotny element opieki zdrowotnej.

Zmiany w prawie Illinois

Ustawa Illinois Reproductive Health Act, uchwalona w 2019 roku, poszerzyła dostęp do aborcji w stanie, w tym wymóg, aby ubezpieczyciele zdrowotni w Illinois obejmowali aborcję w swoich planach ubezpieczeniowych. Ustawa traktuje aborcję jako część opieki zdrowotnej, zapewniając tym samym dostępność tych usług w przypadku ich potrzeby.

Illinois stało się również głównym celem dla osób szukających aborcji po tym, jak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił orzeczenie Roe v. Wade w 2022 roku, co spowodowało zaostrzenie przepisów aborcyjnych w wielu stanach. Illinois, w którym aborcja pozostaje legalna, stało się jednym z nielicznych stanów, które oferują pełny dostęp do tej procedury.

Przyszłość sprawy

Rozprawa sądowa w tej sprawie nie została jeszcze wyznaczona, jednak pozew już teraz stanowi ważny punkt w debacie na temat praw reprodukcyjnych w Stanach Zjednoczonych. Będzie to również kluczowy moment w analizie granic wolności religijnej i sumienia w kontekście regulacji zdrowotnych i ich wpływu na organizacje i osoby sprzeciwiające się aborcji.

 

Źródło: suntimes
Foto: Illinois Right to Life, istock/Elena Loginova/
Czytaj dalej

News Chicago

Kradzież w sklepach Chicago rośnie: Nowe punkty zapalne i wyzwania dla organów ścigania

Opublikowano

dnia

Autor:

Najnowszy raport Rady ds. Sprawiedliwości Karnej (Council on Criminal Justice) rzuca światło na rosnący problem kradzieży sklepowych w Chicago. Mimo że ogólny wskaźnik takich przestępstw w mieście był niższy w 2023 roku w porównaniu z 2018 rokiem, dane za ostatnie miesiące wskazują na gwałtowny wzrost kradzieży w niektórych częściach miasta.

Nowe ogniska kradzieży na mapie Chicago

Badanie wskazuje, że największe problemy z kradzieżami sklepowymi wciąż koncentrują się w centralnych dzielnicach miasta, takich jak Gold Coast i Loop. Co jednak szczególnie alarmujące, nowe punkty zapalne pojawiły się na północnej stronie miasta, obejmując części Lake View i Lincoln Park.

Do października tego roku wskaźnik kradzieży sklepowych w Chicago wzrósł o 46% w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku. Eksperci wskazują, że centrum miasta pozostaje kluczowym obszarem, gdzie koncentracja handlu przyciąga zarówno klientów, jak i złodziei.

Illinois Retail Merchants Association (IRMA) szacuje, że w 2022 roku sprzedawcy w Illinois stracili ponad 2,9 miliarda dolarów z powodu kradzieży w sklepach.

W odpowiedzi na rosnący problem w tym roku powołano Illinois Organized Retail Crime Association, platformę wymiany informacji między sprzedawcami, policją i ekspertami ds. zapobiegania stratom. Jej celem jest skuteczniejsze przeciwdziałanie zorganizowanym grupom złodziei, które są coraz większym zagrożeniem.

Przyczyny wzrostu liczby kradzieży: Polityka i zmiany społeczne

Niektórzy specjaliści sugerują, że na wzrost liczby kradzieży sklepowych mogły wpłynąć zmiany w sposobie ścigania tych przestępstw. W 2016 roku prokurator powiatu Cook, Kim Foxx, podniosła próg finansowy, przy którym można oskarżyć o przestępstwo, do 1000 dolarów.

Polityka unikania oskarżeń wobec osób z mniejszymi przewinieniami miała na celu skoncentrowanie uwagi na poważniejszych przestępstwach, takich jak przestępstwa z użyciem broni. Jej krytycy twierdzą jednak, że mogło to ośmielić część złodziei detalicznych.

Illinois Retail Merchants Association sprzeciwia się dalszemu podnoszeniu progu finansowego, który obecnie wynosi 300 dolarów, argumentując, że mogłoby to jeszcze bardziej zaszkodzić detalistom.

Autorzy raportu ostrzegają, że ich dane opierają się na oficjalnych zgłoszeniach kradzieży, co może oznaczać ich niedoszacowanie. Czynniki takie jak zmiany w procedurach antykradzieżowych, niechęć sprzedawców do zgłaszania drobnych incydentów czy przekonanie, że lokalna policja nie podejmie działań, mogą wpływać na raportowane liczby.

 

Źródło: suntimes
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

styczeń 2022
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31  

Popularne w tym miesiącu