Prawo imigracyjne
Jak zostać Amerykaninem? Postanowienie noworoczne zdać egzamin na obywatelstwo amerykańskie. Jak to zrobić?

Na antenie Radio Deon Chicago Mecenas Magdalena Grobelski, specjalista prawa imigracyjnego, wyjaśnia jak można uzyskać amerykańskie obywatelstwo a tym samym wszystkie prawa jakie przysługują obywatelom Stanów Zjednoczonych. Warto postarać się o nie chociażby w ramach noworocznego postanowienia.
Mieszkając w USA na stałe warto postarać się o przyznanie amerykańskiego obywatelstwa. Dzięki niemu możemy:
- głosować i brać udział w wyborach amerykańskich
- sponsorować członków swojej rodziny, niektórych nawet bez tzw. kolejki
- przebywać w Polsce jak długo się chce
- nie trzeba bać się deportacji i kłopotów z Urzędem imigracyjnym, w przypadku popełnienia przestępstwa, chociażby zwykłego zatrzymania przez policję gdy wracamy do domu z wesela czy urodzin znajomego
O obywatelstwo USA może się starać każdy kto ma skończone 18 lat i posiada tzw. zieloną kartę.
Jeśli ktoś był sponsorowany przez współmałżonka może składać wniosek o przyznanie obywatelstwa po 2 latach i 9 miesiącach, z których musiał przebywać w Stanach przez 18 miesięcy. Nie musi posiadać w tym przypadku permanentnej zielonej karty, ważnej na 10 lat, z której wydaniem są obecnie opóźnienia.
W innych przypadkach sponsorowania, czyli przez m.in rodziców, rodzeństwo, pracę o obywatelstwo amerykańskie możemy się starać po 4 latach i 9 miesiącach i conajmniej 30 miesiącach ciągłego przebywania w USA. Nie można być poza terenem Stanów więcej niż 6 miesięcy, choć od tej zasady istnieją wyjątki jednak wymagają fachowej weryfikacji i pomocy adwokata.
Należy także wykazać się dobrą opinią w kwestiach moralnych. Tu wchodzą w grę przekroczenia przepisów, wykroczenia kryminalne, płacenie podatków, alimentów na dzieci i inne.
Egzamin na obywatelstwo jest przeprowadzany w języku angielskim. Można też ubiegać się o zdawanie egzaminu w języku polskim. Osoby, które się kwalifikują do takiej formy to:
- Osoby w wieku min. 50 lat i conajmniej od 20 lat posiadające zieloną kartę
- Osoby w wieku min. 55 lat i conajmniej od 15 lat posiadające zieloną kartę
Osob0m w wieku min. 65 lat i conajmniej od 20 lat posiadającym zieloną kartę przysługuje łatwy egzamin w języku polskim. Z 20 pytań trzeba odpowiedzieć tylko na 6 aby go zdać. Z egzaminu można być także zwolnionym na podstawie zaświadczenia lekarskiego.
Przy składaniu podania o przyznanie obywatelstwa amerykańskiego należy zwrócić uwagę na kilka kwestii. Najważniejszą z nich będą sprawy związane z przekraczaniem prawa. Jeśli one nas nie dotyczą, to kolejne ważne punkty to:
- w jaki sposób otrzymaliśmy zieloną kartę
- czy brało się zapomogi rządowe, wyjątkiem tu są osoby niepełnosprawne i kobiety w ciąży
- wyjazdy ze Stanów trwające dłużej niż 6 miesięcy
- oszustwa, takie jak zawieranie fałszywych małżeństw, lewe karty social security
- przynależność do partii komunistycznej
- zaleganie z podatkami
Foto: pixabay/tinkguy
Prawo imigracyjne
USCIS wyjaśnia zasady dotyczące nowej opłaty 100 000 USD za wizę H-1B

Służba ds. Obywatelstwa i Imigracji Stanów Zjednoczonych (USCIS) opublikowała w poniedziałek wieczorem wytyczne doprecyzowujące, kogo dotyczy nowa opłata w wysokości 100 000 dolarów za uzyskanie wizy H-1B. Jak podkreśla agencja, nowa opłata obejmuje wyłącznie nowych wnioskodawców mieszkających poza granicami USA.
W komunikacie USCIS wyjaśniono, że obowiązek uiszczenia dodatkowej opłaty dotyczy wniosków złożonych 21 września 2025 r. lub później, dotyczących cudzoziemców, którzy nie posiadają aktualnej wizy H-1B i mieszkają poza Stanami Zjednoczonymi. Opłata ma również zastosowanie w przypadkach, gdy petycja dotyczy powiadomienia konsularnego, portu wjazdu lub kontroli przed lotem dla osób przybywających z zagranicy.
Według USCIS, opłata w wysokości 100 000 dolarów musi zostać wniesiona przed złożeniem wniosku wizowego.
Kogo nowa opłata nie obejmuje
Agencja podkreśla, że nowa stawka nie dotyczy osób przebywających już w USA, które ubiegają się o zmianę statusu wizowego, np. z wizy studenckiej F-1 na wizę H-1B. Tym samym pracodawcy zatrudniający cudzoziemców, którzy ukończyli amerykańskie uczelnie, nie będą zobowiązani do uiszczania nowej opłaty.
Polityczne tło decyzji
Nowa opłata została ogłoszona 19 września przez administrację Prezydenta Donalda Trumpa, która argumentowała, że ma ona na celu „przeciwdziałanie nadużyciom programu H-1B” oraz „ochronę wynagrodzeń amerykańskich pracowników”. Trump wskazał, że niektóre firmy wykorzystują ten program, zatrudniając zagranicznych specjalistów po niższych stawkach, co jego zdaniem negatywnie wpływa na rynek pracy w USA.
Biały Dom zaznaczył jednak, że z opłaty zwolnione będą niektóre wysoko wyspecjalizowane osoby, które – jak ujęto w oświadczeniu – „nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa ani dobrobytu Stanów Zjednoczonych”.
Spory sądowe wokół nowej opłaty
Decyzja administracji spotkała się z ostrą krytyką ze strony środowisk biznesowych i organizacji branżowych. Izba Handlowa Stanów Zjednoczonych (U.S. Chamber of Commerce) wniosła pozew przeciwko rządowi, uznając opłatę za niezgodną z prawem i ekonomicznie szkodliwą.

Wniosek o wizę H1B
Był to już drugi pozew dotyczący tego przepisu – wcześniej skargę złożyła koalicja organizacji zdrowotnych i związków zawodowych, które podkreśliły, że nowa opłata utrudni amerykańskim firmom zatrudnianie zagranicznych lekarzy i specjalistów.
Kontekst programu H-1B
Program wizowy H-1B umożliwia amerykańskim pracodawcom tymczasowe zatrudnianie wysoko wykwalifikowanych pracowników z zagranicy, głównie w branżach technologicznych, inżynieryjnych i medycznych. Co roku wydawanych jest około 85 000 wiz H-1B, a popyt na nie regularnie przewyższa dostępne limity.
Źródło: cbs
Foto: istock/Manjurul/gorodenkoff/
News USA
Biskupi ostrzegają beneficjentów programu DACA przed nowym nakazem sądowym w Teksasie

Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) opublikowała w zeszłym tygodniu komunikat dotyczący programu DACA (Deferred Action for Childhood Arrivals), zwracając uwagę na poważne ryzyko, jakie może przynieść nadchodzące orzeczenie sądu w Teksasie dla części imigrantów objętych ochroną programu.
Według informacji Departamentu ds. Migracji i Uchodźców, imigranci korzystający z DACA, którzy przeprowadzą się do lub z Teksasu, mogą w krótkim czasie utracić pozwolenie na pracę, jeśli nowy nakaz sądowy wejdzie w życie.
Tło programu DACA
Program DACA został uruchomiony w 2012 roku na mocy decyzji wykonawczej Prezydenta Baracka Obamy. Zapewnia on tymczasową ochronę przed deportacją oraz zezwolenie na pracę osobom nieudokumentowanym, które zostały przywiezione do Stanów Zjednoczonych jako dzieci.
W 2017 roku administracja Donalda Trumpa próbowała zakończyć program, jednak Sąd Najwyższy USA zablokował tę decyzję w 2020 roku. Mimo zapowiedzi dialogu między partiami, kwestia DACA wciąż pozostaje przedmiotem sporów sądowych. Obecnie głównym punktem sporu jest sprawa Teksas przeciwko Stanom Zjednoczonym.
Spór prawny wokół DACA
W pozwie Teksas argumentuje, że DACA zostało wprowadzone niezgodnie z prawem – bez upoważnienia Kongresu – ponieważ opiera się wyłącznie na decyzji wykonawczej prezydenta, a nie na ustawie federalnej.
W styczniu Sąd Apelacyjny Piątego Okręgu podtrzymał decyzję sądu niższej instancji, uznając program za nielegalny, ale ograniczył zakres wyroku do stanu Teksas. W praktyce oznacza to, że podstawowa ochrona przed deportacją może nadal obowiązywać w całym kraju, jednak zezwolenia na pracę mogą zostać cofnięte dla osób mieszkających w Teksasie.
Zbliżające się wdrożenie orzeczenia
Komunikat USCCB z 14 października pojawił się tuż przed planowanym wdrożeniem decyzji sądowej. Departament Sprawiedliwości USA już 29 września wydał wytyczne dotyczące sposobu realizacji orzeczenia.
„Każdy, kto korzysta z programu DACA lub spełnia warunki, by się do niego zakwalifikować, powinien rozważyć konsekwencje przeprowadzki do lub z Teksasu” – czytamy w komunikacie USCCB.
Biskupi zaznaczają, że przeprowadzka mogłaby skutkować utratą zezwolenia na pracę nawet z 15-dniowym wyprzedzeniem.
Skutki dla tysięcy osób
W Teksasie mieszka około 90 tysięcy beneficjentów DACA – to druga co do wielkości populacja po Kalifornii, gdzie program obejmuje około 145 tysięcy osób.
Zgodnie z planowanym rozporządzeniem, osoby objęte programem w Teksasie mogłyby nadal korzystać z odroczenia deportacji, jednak utraciłyby status legalnego pobytu, a tym samym prawo do zezwolenia na pracę, czesnego dla mieszkańców stanu oraz prawa jazdy.
Kim są beneficjenci DACA?
Aby zakwalifikować się do programu, wnioskodawcy muszą:
- przybyć do USA przed ukończeniem 16. roku życia,
- mieszkać w kraju nieprzerwanie od 15 czerwca 2007 roku,
- nie mieć ukończonych 31 lat w dniu 15 czerwca 2012 roku.
Według danych KFF (dawniej Kaiser Family Foundation), w programie uczestniczy obecnie około 530 tysięcy osób, a szacunkowo 1,1 miliona spełnia kryteria kwalifikacyjne.
Źródło: cna
Foto: Istock/ LoneStarMike/Pax Ahimsa Gethen/
Prawo imigracyjne
Działania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?

W obliczu rosnących napięć społecznych, obecności Gwardii Narodowej na ulicach i nasilonych działań służb imigracyjnych, wielu imigrantów w Stanach Zjednoczonych żyje dziś w poczuciu niepewności i lęku. „Prawo się nie zmieniło – ale dezinformacja sieje panikę” podkreśla mecenas Magdalena Grobelski, dodając, że protesty przeciwko akcjom ICE często organizują grupy przestępcze. Adwokat imigracyjny z wieloletnim doświadczeniem radzi by zalegalizować swój pobyt w USA i nie bać się.
W ostatnich tygodniach w amerykańskich mediach pojawiły się liczne doniesienia, jakoby prawo imigracyjne zostało zaostrzone, a osoby zatrzymane przez służby miały być natychmiast deportowane – bez prawa do sądu. Mecenas Magdalena Grobelski stanowczo zaprzeczyła tym pogłoskom:
Prawo imigracyjne nie uległo zmianie. Osoby, które są w USA ponad dwa lata, wciąż mają prawo do sądu imigracyjnego. Tylko ci, którzy są krócej niż dwa lata, mogą być deportowani w trybie uproszczonym – i to również zależy od indywidualnych okoliczności.
Według specjalistki prawa imigracyjnego, wiele plotek rozprzestrzenia się poprzez samych imigrantów, co wywołuje niepotrzebny strach. Prawa imigrantów wciąż obowiązują, a każda osoba ma prawo do informacji i obrony.
Gwardia Narodowa na ulicach i akcje ICE
Na początku miesiąca w Elwood, w bazie Gwardii Narodowej, pojawiło się 300 żołnierzy z Teksasu, a lokalne media donoszą, że wojsko może zostać skierowane na ulice w celu „utrzymania porządku” w związku z protestami i aktami przemocy.
To nie są zwykłe protesty organizacji pokojowych. To zorganizowane akcje, często inspirowane przez grupy przestępcze – twierdzi mec. Magdalena Grobelski.
W rejonie Chicago trwają seryjne akcje służb imigracyjnych, w ramach operacji “Midway Blitz” W jednym z przypadków funkcjonariusze ICE aresztowali trzech uczestników wesela w okolicach William Springs. W innym – nocą zatrzymano kilkunastu członków gangu latynoskiego w apartamentowcu, przy wsparciu helikoptera i federalnych służb bezpieczeństwa.
Służby imigracyjne działają coraz bardziej precyzyjnie – wiedzą, kogo szukają i gdzie. Ale to dotyczy głównie osób z kryminalną przeszłością – podkreśla ekspertka.
Kto ma prawo do obrony przed deportacją?
Mecenas Magdalena Grobelski zwraca uwagę, że osoby, które mają złożone wnioski o legalizację swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych, mają dodatkową ochronę.
Jeśli macie złożoną jakąkolwiek petycję imigracyjną – czy to o zieloną kartę, czy sponsorowanie rodzinne – możecie w razie zatrzymania powołać się na tę formę obrony przed sądem. Sam fakt złożenia petycji daje wam prawo do dalszego postępowania – wyjaśnia.
Dlatego nawet jeśli proces legalizacji trwa długo, nie warto z niego rezygnować. To może być Wasza szansa, żeby zyskać czas i prawo do obrony. Nawet jeśli na zatwierdzenie trzeba czekać miesiącami, to ważne, by ten proces rozpocząć – zaznacza nasz Gość.
Kto i kogo może sponsorować?
Mecenas Magdalena Grobelski przypomina zasady sponsorowania członków rodziny:
- Obywatele USA mogą sponsorować: małżonka, dzieci, rodziców, braci i siostry.
- Posiadacze zielonej karty (stałego pobytu) mogą sponsorować: małżonka i niezamężne dzieci.
Warto zdawać sobie sprawę, że osoby z zieloną kartą nie powinny opuszczać kraju bez konsultacji prawnej, jeśli nie spełniają warunków utrzymania statusu stałego rezydenta.
Nowe egzaminy na obywatelstwo
Od 20 października w życie wchodzi nowa procedura egzaminacyjna, która – jak podkreśla mec. Magdalena Grobelski – może okazać się trudniejsza nie tylko ze względu na większy zakres materiału, ale i surowsze kontrole kandydatów. Osoby, które złożyły wnioski wcześniej – zdają stary egzamin. Ale liczy się data wpływu petycji, nie wysłania – zaznacza nasz Gość.
O wprowadzeniu nowego testu informowaliśmy 22 września.
Stary test (2008 wersja) | Nowy test (2025 wersja) |
---|---|
100 możliwych pytań do nauki | 128 możliwych pytań |
Losowane 10 pytań ustnych podczas wywiadu | Losowane 20 pytań ustnych |
Wymagane poprawne odpowiedzi na 6 z 10 pytań | 12 poprawnych odpowiedzi z 20 pytań |
Sam test nie jest straszny, ale stres i konieczność lepszego posługiwania się angielskim mogą być dla wielu osób barierą. Szczególnie dla tych, którzy od dawna mieszkają w USA, ale na co dzień nie używają angielskiego – zwraca uwagę specjalista prawa imigracyjnego.
Urzędnicy będą badać „całe życie” wnioskodawcy
Zmiany dotyczą nie tylko samego egzaminu, lecz także sposobu weryfikacji historii imigranta. Urząd Imigracyjny (USCIS) zapowiedział, że będzie analizował cały okres pobytu w USA, a nie tylko ostatnie pięć lat, jak dotychczas.
Oficerowie mają teraz obowiązek sprawdzać, czy kandydat na obywatela nie przebywał poza Stanami dłużej niż sześć miesięcy w dowolnym momencie od uzyskania zielonej karty. To już nie zależy od uznania pojedynczego urzędnika – to będzie wymóg – tłumaczy mec. Magdalena Grobelski.
Pojawią się również możliwe kontrole w miejscu pracy lub w środowisku lokalnym.
„Expungement” nie usuwa problemu z rejestru imigracyjnego
“Jeżeli macie expungement, to nie znaczy, że Państwo nie jesteście karani” mec. Magdalena Grobelski zwraca uwagę na poważny błąd, jaki popełnia wielu imigrantów z przeszłością kryminalną.
“Jeżeli na przykład robicie ten expungement u adwokata kryminalnego, który para się też prawem imigracyjnym, to wam powie, że ten rekord jest wyczyszczony. On ma rację, że ten rekord jest wyczyszczony i schowany, ale tylko na warunki na przykład szukania pracy. Dla urzędu imigracyjnego nie” – podkreśla nasz Gość.
Przy czym ukrycie faktu bycia karanym przed urzędnikiem imigracyjnym grozi oskarżeniem o kłamstwo – a za to grozi nawet pięcioletni zakaz składania wniosków o obywatelstwo.
Egzamin po polsku i zwolnienia lekarskie – zasady bez zmian
Przepisy dotyczące zdawania egzaminu na obywatelstwo w języku polskim się nie zmieniły. Osoby, które mają co najmniej 50 lat i 20 lat posiadania zielonej karty, albo 55 lat i 15 lat posiadania karty, wciąż mogą zdawać po polsku – wyjaśnia mec. Magdalena Grobelski.
Podobnie nie zmieniły się zasady zwolnień lekarskich z egzaminu obywatelskiego. Jednak urząd znacznie dokładniej sprawdza obecnie specjalizację lekarza, który wydał to zaświadczenie oraz długość samego leczenia.
Niepowodzenie na egzaminie? Można podejść ponownie
Osoby, które nie zdadzą egzaminu, mają prawo podejść do niego ponownie – przypomina specjalista prawa imigracyjnego.
Jeśli ktoś nie zdał z powodu braku przygotowania, może próbować ponownie po około dwóch miesiącach. Jeżeli natomiast nie zdał z powodu braku znajomości języka, urzędnicy są mniej skłonni do pobłażania, bo w dwa miesiące trudno się nauczyć angielskiego.
Mec. Magdalena Grobelski zwraca uwagę, że obecnie oficerowie coraz częściej rozpoczynają rozmowę z petentem od pytań o sposób uzyskania zielonej karty lub o historię podatkową i kryminalną. Jeśli urzędnik uzna, że ktoś skłamał, to taka informacja zostaje w dokumentach na zawsze. I nawet po latach, przy kolejnych wnioskach, może wrócić.
Kłopoty z rekordem kryminalnym i zasiłkami
Osoby, które korzystały z zasiłków socjalnych lub mają przeszłość kryminalną mogą mieć problem z uzyskaniem obywatelstwa – zaznacza mec. Magdalena Grobelski. W takim przypadku lepiej nie składać petycji o obywatelstwo tylko przedłużać zieloną kartę, radzi specjalistka prawa imigracyjnego.
Trzeba jednak uważać z podróżami – jeśli taka osoba wyjedzie z USA a następnie powróci, jej zielona karta może być odebrana.
Mecenas Magdalena Grobelski prowadzi program na naszej antenie w każdą środę o godzinie 8.30 rano. Od godziny 8.45AM rozpoczyna się dyżur imigracyjny poza anteną.
Słuchacze mogą dzwonić poza anteną i anonimowo mogą pytać o swoje sprawy imigracyjne, w celu omówienia swojej sytuacji w Stanach Zjednoczonych i zasięgnięcia porady dotyczących swoich możliwości i najlepszych rozwiązań. Porady telefoniczne są bezpłatne, telefon imigracyjny to 312-217-6824.
Pod ten sam numer telefonu mogą dzwonić wszystkie osoby, które potrzebują porady od mec. Magdaleny Grobelski, wieloletniego adwokata imigracyjnego z dużym doświadczeniem i znakomitej reputacji, niezależnie od naszych dyżurów radiowych.
Źródło: informacja własna
Foto: ICE, USCIS, YouTube, istock/Kurgenc/mediaphotos/AndreyPopov/
-
Prawo imigracyjne2 dni temu
Działania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora