Połącz się z nami

News Chicago

Czarnoskóry przestępca zastrzelił policjantkę w Bradley. Drugi oficer walczy w szpitalu o życie

Opublikowano

dnia

Fatalny koniec roku dla policji w Illinois. W strzelaninie, która miała miejsce w środę wieczorem w hotelu na południowych przedmieściach Bradley, zginęła funkcjonariuszka. Drugi policjant jest w stanie krytycznym. Sprawca wciąż pozostaje na wolności.

Do zdarzenia doszło w hotelu Comfort Inn przy North State Highway 50, w powiecie Kankakee w Illinois. Jak informuje biuro szeryfa powiatu sierżant Marlene Rittmanic zmarła w szpitalu a funkcjonariusz Tyler J. Bailey przeszedł operację i znajduje się w stanie krytycznym.

Władze poszukują dwóch osób, które prawdopodobnie brały udział w strzelaninie. Wydano nakaz aresztowania 25-letniego Dariusa D. Sullivana z Bourbonnais, a biuro szeryfa opublikowało na Facebooku prośbę o pomoc w znalezieniu przestępcy. Został uznany za uzbrojonego i niebezpiecznego. Sullivan ma przeszłość kryminalną, a obecnie toczą się przeciw niemu sprawy w powiecie Kankakee, od włamań po pobicie.

Policja uzyskała również nakaz aresztowania dla Xandrii A. Harris, lat 26 z Bradley, ale jej rola w strzelaninie nie jest jasna.

Departament Policji poinformował w komunikacie prasowym, że szuka również osoby, która prawdopodobnie była zaangażowana w tragiczne wydarzenie, chociaż nie ujawnił żadnych informacji identyfikujących tę osobę.

Funkcjonariusze Rittmanic (49) i Bailey(27) przyjechali do hotelu, odpowiadając na wezwanie w sprawie szczekających psów w  pojeździe pozostawionym na parkingu, poinformowało biuro szeryfa. Znaleźli pokój, w którym przebywał potencjalny właściciel pojazdu, i podczas rozmowy zostali zaatakowani i postrzeleni.

Ciało Rittmanic zostało przewiezione w czwartek rano w procesji policyjnej z Riverside Medical Center do kostnicy w powiecie Kankakee, urzędnicy opuścili flagę w Bradley Village Hall, na znak żałoby. Popołudniu obyła się procesja z kostnicy do domu pogrzebowego w pobliskim Bourbonnais.

„To bardzo smutny i tragiczny dzień dla rodziny z Bradley. Kierujemy nasze serca i modlitwy do wszystkich członków dotkniętych rodzin” – powiedział Mike Watson, burmistrz Bradley.

Marlene Rittmanic, mieszkanka powiatu Kankakee, dołączyła do Departamentu Policji w Bradley w 2007 r., a w 2014 r. została awansowana na sierżanta, powiedział porucznik Philip Trudeau, rzecznik departamentu. Wcześniej spędziła siedem lat jako zastępca szeryfa w departamencie powiatu Iroquois. Pozostało jej zaledwie5 lat do przejścia na emeryturę.

„Szaloną rzeczą jest to, że prawdopodobnie musieliby ją wyrzucić, tak bardzo kochała swoją pracę” – powiedziała siostrzenica Rittmanic, Ashlee Johnson. „Nie była osobą, która chciała cię zatrzymać, żeby dać ci mandat, chyba że uważała, że ​​to absolutnie jedyna rzecz, którą musi zrobić, ale nie była tego rodzaju policjantką”.

Entuzjazm z jakim podchodziła do swojej pracy zainspirował siostrzenicę Rittmanic do pójścia w jej ślady.

Strzelanina w hotelu miała miejsce kilka godzin po tym, jak zastępca szeryfa został śmiertelnie postrzelony, gdy odpowiadał na wezwanie pomocy kierowcy na autostradzie w pobliżu Mill Shoals, w południowo-wschodnim Illinois, około 200 mil na południe od Bradley.

Biuro szeryfa powiatu Wayne poinformowało, że zastępca Sean Riley odpowiedział na to wezwanie około 5 rano w środę. Następnie został znaleziony martwy przez drugiego oficera, który także przybył na miejsce zdarzenia, a jego radiowóz  porzucony na I-64, podała policja. Władze aresztowały mężczyznę z Kentucky podejrzanego o ten atak i kradzież samochodu w Missouri.

„Bezsensowne ranienie i zabicie dwóch kolejnych funkcjonariuszy policji z Illinois przynoszą wielki smutek naszej agencji i rodzinie, przyjaciołom oraz braciom i siostrom z Departamentu Policji w Bradley – powiedział dyrektor ISP Brendan F. Kelly. „Policja stanowa Illinois wykorzysta wszelkie dostępne środki, aby zapewnić, że osoby odpowiedzialne zostaną postawione przed wymiarem sprawiedliwości”.

Gubernator JB Pritzker w czwartkowym poście na Facebooku napisał m.in.: „Sgt. Marlene Rittmanic i oficer Tyler J. Bailey to definicja bohaterów. Wykazali się niezachwianą odwagą i gotowością do poświęcenia się, by chronić nas wszystkich. To poświęcenie, którego nikt nie powinien ponosić”.

Dwoje policjantów którzy zginęli na służbie tego samego dnia, znacznie powiększyło statystyki z ostatnich lat. W strzelaninie z 7 sierpnia tego roku, zginęła Ella French, o procesie sprawców zabójstwa pisaliśmy 3 grudnia. Była ona pierwszą od 2018 policjantką Chicago, która zginęła pełniąc obowiązki na służbie.

Za informacje prowadzące do aresztowania Sullivana oferowano nagrodę w wysokości 25 000 USD. Jeśli masz jakiekolwiek informacje, skontaktuj się z infolinią policji stanu Illinois pod numerem (815) 698-2315 lub z Kankakee County Crime Stoppers pod numerem 815-93-CRIME. Dzwoniący mogą pozostać anonimowi.

 

Źródło: chicagotribune, fox32

Foto: You Tube

 

News Chicago

Targ rolniczy w Arlington Heights został uznany za najlepszy w Illinois

Opublikowano

dnia

Autor:

Arlington Heights Farmers Market został uznany za najlepszy targ rolniczy w stanie Illinois w ogólnokrajowym plebiscycie America’s Farmers Market Celebration, organizowanym przez American Farmland Trust. W konkursie oddano ponad 60,000 głosów, a targ z Arlington Heights pokonał 1,263 targi z całych Stanów Zjednoczonych, wyprzedzając drugie miejsce w Illinois – Homewood – o niemal 500 głosów.

Według menedżerki targu Maggie Sraga, to co wyróżnia rynek w Arlington Heights to: sprzedawcy, wolontariusze i atmosfera – każdy, kto pojawi się w centrum miasteczka w sobotni poranek, od razu czuje, że to miejsce ma w sobie coś wyjątkowego.

Uznanie władz gminy

Sukces targu został oficjalnie doceniony podczas ostatniego posiedzenia władz gminy. 1 grudnia Burmistrz Jim Tinaglia uhonorował członków komitetu targowego, dziękując im za ogrom pracy włożonej w rozwój wydarzenia. Zaznaczył, że sukces jest powodem do dumy dla całej społeczności i nie byłby możliwy bez zaangażowania ludzi, którzy od lat konsekwentnie budują markę targu.

Od 10 straganów do lokalnej instytucji

Historia Arlington Heights Farmers Market sięga 1999 roku, kiedy agentka nieruchomości Claudia Starck zainicjowała targ z udziałem zaledwie 10 sprzedawców przy parkingu obok North School Park. Po około 10 latach wydarzenie przerosło dostępną przestrzeń i zostało przeniesione na parking dla dojeżdżających przy Vail Avenue i Fremont Street. Od 2014 roku za organizację odpowiada Arlington Heights Historical Society.

Ponad 50 wystawców i bogata oferta

Obecnie targ regularnie gości ponad 50 wystawców i znacząco poszerzył swoją ofertę. Oprócz świeżych warzyw, owoców i produktów rzemieślniczych, odwiedzający mogą znaleźć:

  • gorące jedzenie,
  • muzykę na żywo,
  • zajęcia rodzinne i fitness,
  • stoiska organizacji społecznych,
  • wydarzenia tematyczne.

W sezonie 2025, który trwał od 10 maja do 11 października, targ odwiedziło ponad 75,000 osób.

Więcej niż targ

Jak podkreśla Maggie Sraga, z biegiem lat wydarzenie stało się czymś więcej niż tylko miejscem zakupów. To przestrzeń spotkań sąsiadów, rodzinnych sobotnich poranków i integracji lokalnej społeczności. Według organizatorów, targ rośnie nie tylko pod względem liczby wystawców, ale przede wszystkim ducha wspólnoty.

Zimowa edycja i plany na kolejny sezon

Choć organizatorzy już przygotowują się do kolejnego letniego sezonu, który rozpocznie się 9 maja, wcześniej zapraszają na drugi doroczny zimowy targ. Odbędzie się on w sobotę 13 grudnia, w godzinach 9:00 AM – 12:00 PM, na terenie Arlington Heights Historical Museum, przy 110 W. Fremont St., wspólnie z wydarzeniem Frostival organizowanym przez Arlington Heights Park District.

Szczegółowe informacje dostępne są na stronie arlingtonheightsfarmersmarket.org.

Sukces Arlington Heights Farmers Market potwierdza, że dobrze zorganizowana inicjatywa lokalna może stać się wizytówką całej miejscowości – nie tylko w Illinois, ale w skali całego kraju.

Źródło: dailyherald
Foto: Arlington Heights Farmers Market
Czytaj dalej

News Chicago

Wizyta Kristi Noem na świątecznym wydarzeniu w Chicago wywołała protesty

Opublikowano

dnia

Autor:

kristi noem

W sobotę Sekretarz U.S. Department of Homeland Security Kristi Noem wzięła udział w dorocznej dostawie – tzw. Christmas Tree Ship przy Navy Pier, tradycyjnym świątecznym wydarzeniu organizowanym przez U.S. Coast Guard. Jej obecność przyciągnęła jednak protestujących i nadała uroczystości wyraźny polityczny kontekst.

Świąteczna tradycja nad jeziorem Michigan

Do Navy Pier wcześniej przybił U.S. Coast Guard Cutter Mackinaw, który przywiózł 1 200 świeżych choinek przeznaczonych dla rodzin, które w innym wypadku nie mogą sobie pozwolić na kupno drzewka. Wydarzenie od lat uchodzi za symbol solidarności i wspólnoty w okresie Bożego Narodzenia.

“To piękna tradycja i wspaniałe przypomnienie tego, kim jesteśmy jako ludzie” — powiedziała obecna na wydarzeniu Kristi Noem, dziękując wolontariuszom, którzy mimo niskiej temperatury pomagali w dystrybucji drzewek.

Podczas swojego wystąpienia sekretarz DHS nie odniosła się do trwających działań resortu, w tym operacji ICE, Border Patrol ani do zapowiadanego przez administrację Prezydenta Donalda Trumpa planu masowych deportacji.

Protesty w tle wydarzenia

Obecność Kristi Noem wywołała sprzeciw części mieszkańców. Na miejscu pojawili się protestujący z transparentami, m.in. z hasłem: „Trees for families not props for politicians”, podkreślającym, że świąteczne wydarzenie nie powinno być wykorzystywane politycznie.

Napięcie dodatkowo potęgował fakt, że tego samego dnia federalni agenci użyli gazu łzawiącego i pieprzowego podczas akcji imigracyjnej w podmiejskim Elgin, co spotkało się z ostrą reakcją lokalnych społeczności.

Reakcja burmistrza Chicago

Do wizyty sekretarz DHS odniósł się Burmistrz Chicago Brandon Johnson, który zabrał głos podczas rozdawania zimowych okryć w dzielnicy Greater Grand Crossing.

“Pod rządami administracji Trumpa ograniczano dostęp do żywności i opieki zdrowotnej. Sama obecność tej administracji wywołała ogromny niepokój i napięcie” — powiedział Johnson. “W Chicago staramy się dawać przykład i robić swoje.”

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Secretary Kristi Noem fb

Czytaj dalej

News Chicago

Interwencja federalnych agentów w Elgin wywołała protesty. Użyto gazu łzawiącego

Opublikowano

dnia

Autor:

W sobotę w jednym z kompleksów apartamentowych w Elgin doszło do wielogodzinnego impasu między federalnymi agentami ICE a mężczyzną, który schronił się w mieszkaniu na drugim piętrze. Zdarzenie wywołało napięcie wśród mieszkańców, zgromadziło kilkudziesięciu protestujących i doprowadziło do użycia gazu łzawiącego.

Jak doszło do impasu

Według relacji świadków oraz protestujących, sytuacja rozpoczęła się krótko przed 10:00 AM w rejonie 1600 Maple Lane. Osoba ścigana przez federalnych agentów wbiegła do jednego z mieszkań na drugim piętrze budynku mieszkalnego. Mieszkańcy lokalu mieli wypchnąć mężczyznę na balkon, gdzie pozostał przez kilka kolejnych godzin.

Służby federalne otoczyły teren kompleksu. Wraz z upływem czasu wokół budynku zaczęli gromadzić się mieszkańcy oraz aktywiści, którzy – jak twierdzą – starali się zapewnić mężczyźnie minimalną pomoc.

Protesty i użycie gazu łzawiącego

Świadkowie mówią, że kilkadziesiąt osób przynosiło mężczyźnie koce i jedzenie, a jednocześnie dokumentowało działania agentów. W trakcie impasu doszło do napięć między funkcjonariuszami a protestującymi.

Federalni agenci użyli kilku pojemników z gazem łzawiącym, a część demonstrantów odpowiedziała, rzucając w ich kierunku śniegiem i butelkami z wodą. Według mieszkańców, gaz został użyty wcześniej w ciągu dnia po incydencie pomiędzy jednym z protestujących a agentem.

Zatrzymanie mężczyzny

Około 3:00 PM agenci federalni zostali sfotografowani, gdy wyprowadzali mężczyznę z drugiego piętra budynku. Tym samym zakończył się trwający kilka godzin impas. Na miejscu obecna była również pochodząca z Elgin Senator stanowa Cristina Castro, która krytycznie oceniła przebieg akcji.

“Część osób rzucała mu koce i jedzenie, teren był całkowicie otoczony przez ICE, aż w końcu weszli siłą, złapali go i wyciągnęli” — relacjonowała Castro.

Krytyka działań agentów

Senator Cristina Castro apelowała do mieszkańców, by nagrywali działania federalnych służb i pozostawali czujni. Jej zdaniem akcje te wzbudzają strach wśród lokalnej społeczności. “Ludzie, którzy żyją w tym mieście, przyjechali tu po amerykański sen. Tymczasem te działania zastraszają mieszkańców i są nie do zaakceptowania” — podkreśliła.

W związku z możliwością kolejnych akcji federalnych służb w nadchodzących miesiącach, Castro zachęcała do wzajemnego wsparcia sąsiedzkiego. “Jeśli ktoś się boi, zaproponujcie pomoc: zakupy, odprowadzenie dzieci do szkoły. To dla nich bardzo wiele znaczy” — zaznaczyła.

Źródło: dailyherald
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2021
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu