Połącz się z nami

News Chicago

Sąd Najwyższy USA rozpoczyna debatę nad aborcją. W Chicago protesty zwolenników i przeciwników

Opublikowano

dnia

Protestujący zebrali się w środę przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych, w czasie gdy sędziowie wysłuchali argumentów dotyczących prawnego zakazu aborcji powyżej 15 tygodnia uchwalonego w stanie Mississippi. 

Kwestia aborcji trafiła do Sądu Najwyższego w celu rozpatrzenia prawa zatwierdzonego w 2018 r. w Missisipi, które zabrania usuwania ciąży po 15. tygodniu, z wyjątkiem sytuacji stanowiących zagrożenie dla zdrowia i życia matki oraz niedorozwoju płodu. Ponowna debata może podważyć decyzję Sądu Najwyższego z 1973 r. w tzw. sprawie Roe v. Wade. Ustanowiła ona prawo do możliwości usuwania ciąży do momentu, w którym płód jest w stanie przetrwać poza łonem matki – przy obecnym postępie medycznym jest to około 23.–24. tygodnia ciąży. Jeśli sąd utrzyma w mocy prawo Missisipi, nie uczyni aborcji nielegalną, ale da zielone światło innym stanom, by poszły w ich ślady.

Tymczasem w Chicago doszło do protestów. Około południa na Federal Plaza odbył się wiec zwolenników ruchu pro-life w obronie życia. „Będziemy się modlić, aby Sąd Najwyższy podjął odważną, świętą decyzję” – powiedział ksiądz Thomas Loya z Bizantyjskiego Kościoła Katolickiego Zwiastowania.

Uczestnicy wiecu w obronie życia wezwali Sąd Najwyższy do utrzymania prawa ustanowionego w Missisipi, które zakazuje aborcji po 15 tygodniach. 

„Aborcja odbiera nam życie, odbiera nam wszystko. Jeśli naprawdę chcemy sprawiedliwości, równości w tym kraju, wszystkich tych, którzy tego chcą, zachęcam was do przyłączenia się do nas i zjednoczenia się przeciwko aborcji, która odbiera nam nasze najcenniejsze prawo – nasze prawo do życia” – powiedział były  kongresman Dan Lipiński.

Tego samego dnia odbył się także wiec zwolenników ruchu pro-choice w Chicago, również na Federal Plaza.

„Nigdy nie byłam tak przerażona ani tak wściekła” – powiedziała Jennifer Welch, dyrektor generalna sieci klinik aborcyjnych Planned Parenthood w stanie Illinois. „Sąd Najwyższy wydaje się być przygotowany do zlekceważenia 50 lat utrwalonego prawa i prawa do aborcji, które jest gwarantowane w naszych sądach”.

Rozważania nad prawnym dostępem do aborcji podejmuje sąd, w którym sześciu na dziewięciu członków to sędziowie konserwatywni. Trójka z nich została nominowana przez Donalda Trumpa, który mówił, że wybiera sędziów chętnych do podważenia decyzji z 1973 r.

To jasne, że ta sprawa wraca, ponieważ są nowi sędziowie w Sądzie Najwyższym”, powiedział Stephen Caliendo, dziekan wyższej uczelni College of Arts and Sciences. „Jak to wpłynie na długoterminową prawowitość sądu jako całości?” – pyta dziennikarzy. 

Sąd Najwyższy prawdopodobnie dopiero latem przyszlego roku podejmie decyzję w tej sprawie. Jak pokazuje sondaż „Washington Post” –  więcej niż połowa Amerykanów uważa, że sąd powinien podtrzymać historyczną decyzję z 1973 r., a tylko 27 procent jest za jej zmianą. Jak podaje organizacja Center for Reproductive Rights, prawie co czwarta mieszkanka Stanów Zjednoczonych decyduje się na usunięcie ciąży w którymś momencie swojego życia.

 

 

Źródło:fox32, Rzeczpospolita
Foto: Flickr/suparna sinha/Ivan Radic/YT

News Chicago

Sąd apelacyjny wstrzymuje nakaz codziennego stawiennictwa Bovino w sądzie

Opublikowano

dnia

Autor:

Federalny sąd apelacyjny tymczasowo zawiesił wykonanie zarządzenia sędziny federalnej Sary Ellis, które zobowiązywało szefa Straży Granicznej Gregory’ego Bovino do codziennego osobistego stawiennictwa w sądzie. Decyzja zapadła w środę późnym popołudniem, po pilnym wniosku prawników administracji Trumpa.

Sędzina Sara Ellis wydała swoje kontrowersyjne zarządzenie we wtorek po południu, po ponadgodzinnym przesłuchaniu Bovino w związku z naruszeniami jej wcześniejszego nakazu ograniczającego użycie środków przymusu wobec protestujących w Chicago i na okolicznych przedmieściach.

Tło sporu

Na początku października Ellis wydała tymczasowy nakaz sądowy (TRO), zakazujący federalnym agentom imigracyjnym używania gazu łzawiącego, gazu pieprzowego i innych środków kontroli tłumu, chyba że istnieje bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa funkcjonariuszy.

Nakaz był odpowiedzią na pozew złożony przez grupę protestujących, duchownych i dziennikarzy, którzy twierdzą, że podczas demonstracji przeciwko intensyfikacji działań imigracyjnych zostali bezpodstawnie potraktowani środkami chemicznymi, co ich zdaniem naruszyło konstytucyjne prawo do wolności zgromadzeń.

We wtorek Sara Ellis zarządziła, by Gregory Bovino codziennie popołudniu stawiał się w sądzie federalnym, aby raportować incydenty związane z użyciem siły wobec cywilów. Sędzia nakazała również, by szef Straży Granicznej nosił kamerę nasobną, a do końca tygodnia dostarczył pełne raporty i nagrania z operacji „Midway Blitz”, prowadzonej od początku września.

O tej decyzji informowaliśmy tutaj.

Reakcja administracji Trumpa

Prawnicy reprezentujący rząd uznali decyzję Ellis za nadmierną ingerencję sądu w działalność wykonawczą. W środowym odwołaniu do Sądu Apelacyjnego Siódmego Okręgu napisali, że nakaz:

„utrudnia codzienne funkcjonowanie wysokiego rangą urzędnika odpowiedzialnego za bezpieczeństwo granic” i „wykracza poza to, co jest racjonalnie konieczne do egzekwowania wcześniejszych decyzji sądu”.

„Bez zawieszenia wykonania rząd poniesie nieodwracalną szkodę, ponieważ komendant Bovino będzie musiał codziennie przygotowywać się i uczestniczyć w posiedzeniach sądu, kosztem obowiązków służbowych” – argumentowali prawnicy administracji.

Decyzja sądu apelacyjnego

W środowe popołudnie sąd apelacyjny przychylił się do wniosku rządu i tymczasowo wstrzymał wykonanie nakazu sędziny Ellis w zakresie codziennego stawiennictwa Bovino.

W decyzji napisano:

„Do czasu rozstrzygnięcia wniosku o wydanie nakazu sądowego, postanowienie sądu okręgowego z 28 października 2025 r. zostaje tymczasowo wstrzymane jedynie w zakresie, w jakim wymagało od Gregory’ego Bovino osobistego stawiennictwa w sądzie każdego dnia roboczego o godzinie 5:45PM.”

Sąd apelacyjny poprosił również prawników reprezentujących protestujących, duchownych i dziennikarzy o przedstawienie stanowiska do godziny 5:00PM w czwartek.

Co dalej

Zeznanie Gregory’ego Bovino ma zostać złożone w czwartek, przed planowanym na 5 listopada wstępnym przesłuchaniem dotyczącym wniosku protestujących o stały zakaz używania środków chemicznych wobec cywilów.

Decyzja sądu apelacyjnego oznacza, że Bovino nie musi codziennie pojawiać się w sądzie – przynajmniej do czasu dalszych rozstrzygnięć. Jednak kwestia, czy federalni funkcjonariusze złamali sądowy nakaz o ograniczeniu użycia siły, pozostaje otwarta.

Źródło: nbc
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Spór o nadwyżkę TIF i fundusze emerytalne CPS: Czy Rada Edukacji Chicago zwróci 175 mln USD?

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek Rada Edukacji Chicago ma głosować nad umową, w ramach której zwróci miastu 175 milionów dolarów zaległych płatności emerytalnych dla pracowników szkół niebędących nauczycielami. Warunkiem zatwierdzenia porozumienia jest jednak decyzja Rady Miasta Chicago o ogłoszeniu ponad miliardowej nadwyżki w funduszu TIF (Tax Increment Financing), która miałaby posłużyć do stabilizacji finansów szkół publicznych.

W liście skierowanym do radnych, przewodniczący Rady Edukacji Sean Harden podziękował członkom Rady Miasta za wcześniejsze poparcie dla propozycji „bezprecedensowej nadwyżki w funduszu TIF”, mającej pomóc w zrównoważeniu budżetów miasta i Chicago Public Schools (CPS).

Harden przypomniał, że zatwierdzony budżet obejmuje już zobowiązanie do przekazania części środków emerytalnych CPS z nadwyżek TIF przekraczających 379 milionów dolarów, a planowana umowa międzyrządowa ma „uszczegółowić harmonogram i warunki realizacji tego zobowiązania”.

Jednocześnie w piśmie podkreślono, że wobec „zagrożonych zasobów federalnych i presji na edukację publiczną”, konieczne jest pełne poparcie dla propozycji Burmistrza Brandona Johnsona, zakładającej 552,4 miliona dolarów udziału CPS w nadwyżce TIF — co stanowiłoby 52% całkowitej kwoty.

Aby osiągnąć ten poziom finansowania, całkowita nadwyżka musiałaby przekroczyć 1 miliard dolarów, czyli o około 60 milionów więcej, niż pierwotnie zakładał plan Johnsona.

Nadwyżka TIF w centrum sporu budżetowego

Propozycja Burmistrza Johnsona, zakładająca podwojenie ubiegłorocznej rekordowej nadwyżki TIF, stała się jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów projektu budżetu miasta na 2026 rok, wynoszącego 16,6 miliarda dolarów.

Budżet zakłada m.in. podwyżki podatków i opłat dla firm oraz zamożniejszych mieszkańców, mające przynieść niemal 600 milionów dolarów dodatkowych wpływów.

chicago board of educaton

Rada Edukacji Chicago

Podczas pierwszych przesłuchań budżetowych zarówno zwolennicy, jak i krytycy burmistrza wyrazili sprzeciw wobec planu przekierowania nadwyżki TIF. Obawiają się, że takie działanie może opóźnić lub zablokować realizację lokalnych inwestycji — w tym modernizacji szkół, parków, bibliotek oraz projektów rozwoju gospodarczego.

Warunek zwrotu 175 mln dolarów

Przewodniczący Komisji Budżetowej Jason Ervin (28. Okręg) zapowiedział, że budżet burmistrza nie zostanie skierowany do głosowania bez podpisanej umowy z CPS, gwarantującej pełny zwrot 175 milionów dolarów środków emerytalnych.

Brak porozumienia w sprawie zwrotu doprowadził wcześniej do masowych rezygnacji członków rady szkolnej powołanych przez burmistrza oraz do zwolnienia dyrektora generalnego CPS, Pedro Martineza.

Niepewny wynik głosowania

Los budżetu i nadwyżki TIF pozostaje niejasny.

Decyzje podejmowane w najbliższych dniach przez Radę Edukacji i Radę Miasta mogą przesądzić o tym, czy szkoły publiczne w Chicago otrzymają oczekiwane wsparcie finansowe, czy też spór o fundusze TIF jeszcze bardziej pogłębi kryzys między władzami miasta a systemem edukacyjnym.

Źródło: WBEZ
Foto: Rada Edukacji Chicago, YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Pritzker jest sceptyczny wobec propozycji finansowania transportu publicznego w Illinois

Opublikowano

dnia

Autor:

Gubernator JB Pritzker wyraził w środę ostrożny sceptycyzm wobec niektórych pomysłów na pozyskanie nowych źródeł dochodu, zawartych w projekcie ustawy o ratowaniu transportu publicznego, który Demokraci z Izby Reprezentantów stanu Illinois przedstawili we wtorek późnym wieczorem.

Nowa propozycja ma na celu ustabilizowanie finansów transportu publicznego w regionie Chicago, gdzie w przyszłym roku przewidywany jest deficyt przekraczający 230 milionów dolarów, a w kolejnych latach spodziewane są dalsze niedobory budżetowe.

To najnowsza próba rozwiązania problemu po tym, jak podobny projekt dochodowy i reformujący system, uchwalony w Senacie wiosną 2024 roku, nie uzyskał poparcia w Izbie Reprezentantów.

Nowe podatki i kontrowersje wokół fotoradarów

Zgodnie z najnowszym projektem, Demokraci proponują wprowadzenie kilku nowych źródeł dochodu, w tym:

  • tzw. „podatku dla miliarderów” od niezrealizowanych zysków inwestycyjnych,
  • podniesienie podatku od sprzedaży RTA,
  • oraz 7-procentowy podatek od usług rozrywkowych, obejmujący bilety na wydarzenia i subskrypcje streamingowe w całym stanie.

Wśród propozycji znalazł się również pomysł rozszerzenia możliwości instalowania fotoradarów na gminy spoza Chicago, z przeznaczeniem połowy wpływów z mandatów na transport publiczny. Na ten punkt Pritzker zareagował szczególnie krytycznie.

„To zły pomysł. Mieliśmy w stanie mnóstwo problemów z fotoradarami. Wokół nich panowała korupcja. Szczerze mówiąc, uważam, że powinniśmy się wstrzymać” – powiedział gubernator podczas środowego wydarzenia niezwiązanego z projektem.

autobus cta

Ambitny, ale niepewny plan

Zwolennicy projektu twierdzą, że ustawa pozwoliłaby zebrać do 2 miliardów dolarów na rozwój transportu publicznego, z czego około 220 milionów dolarów trafiłoby do systemów w południowej części stanu.

Kongresmeni Kam Buckner i Eva-Dina Delgado, główni autorzy projektu, wyrazili przekonanie, że ustawa zyska poparcie w Izbie Reprezentantów. Jednak — jak przyznają — jej los w Senacie pozostaje niepewny.

Nowy projekt ustawy zawiera także szereg reform strukturalnych, inspirowanych wiosenną propozycją Senatu. Zakłada m.in. wzmocnienie regionalnej rady nadzorczej transportu publicznego oraz lepszą integrację taryf i rozkładów jazdy między CTA, Metra i Pace.

Gubernator: wciąż dużo pracy przed legislaturą

Choć JB Pritzker popiera reformy w transporcie publicznym i ich finansowanie, przyznał, że przedstawiona propozycja wymaga jeszcze dopracowania.

Źródło: wttw
Foto: CTA, wikimedia, istock
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2021
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu