News USA
Amerykanie częściej wychodzą z domów niż przed pandemią

Zmęczeni covidowymi restrykcjami mieszkańcy Stanów Zjednoczonych coraz częściej opuszczają swoje domy i mieszkania.
Według analiz naukowców z Uniwersytetu Stanowego Maryland Amerykanie przemieszczają się obecnie częściej niż przed pandemią. Liczba przypadków koronawirusa w USA zmniejsza się a kolejne stany znoszą pandemiczne ograniczenia.
Po nadejściu w ubiegłym roku pierwszej fali pandemii Covid-19 Ameryka zastygła w bezruchu. Wyludniły się ulice, opustoszały wagony metra, mało kto decydował się na jazdę autobusem. Z analizy lokalizacji telefonów komórkowych wynika, że w połowie kwietnia około połowy Amerykanów nie wychodziło z domów.
Najnowsze dane zebrane przez badaczy Uniwersytetu Stanowego Maryland wskazują na to, że Amerykanie znów wyszli ze swoich czterech kątów. W pierwszym tygodniu marca liczba wypraw na odległość co najmniej jednej mili poza miejsce zamieszkania była o 13 procent wyższa niż w pierwszym tygodniu marca ubiegłego roku – zanim jeszcze zaczęto wydawać nakazy pozostania w domach.
Nawet osoby pracujące zdalnie (ok 22% Amerykanów) częściej wychodzą na zewnątrz – na spacery czy na zakupy.
W Stanach Zjednoczonych od kilku tygodni spada liczba przypadków Covid-19, hospitalizacji i ofiar śmiertelnych. Co piąty Amerykanin otrzymał już co najmniej jedną dawkę szczepionki a wśród osób powyżej 65 roku życia ponad 60 procent. Skłoniło to gubernatorów wielu stanów do poluzowania restrykcji.
W stanie Teksas wszystkie biznesy powróciły do normalnej działalności, nie obowiązuje tam nakaz noszenia masek. Eksperci przestrzegają lokalne władze przez zbyt szybkim znoszeniem ograniczeń.
Źrôdło: IAR
Foto: Flickr/Will, Flickr/
BIZNES
Lidl stawia na prostotę i niskie koszty. Tak zdobywa klientów w USA

Lidl, znany niemiecki dyskont spożywczy, niezmiennie przyciąga klientów niskimi cenami – i robi to dzięki strategii maksymalnej prostoty. Ograniczony asortyment, mniejsze sklepy, opakowania gotowe do ekspozycji oraz nowe technologie, takie jak elektroniczne etykiety cenowe, to klucz do utrzymania przewagi i pozycji jednego z liderów rynku dyskontów.
Firma, która od lat rozwija się w Europie, stawia coraz mocniej na ekspansję w USA – w szczególności w aglomeracji nowojorskiej, Waszyngtonie i Atlancie.
„Najniższe ceny dzięki niskim kosztom”
„Naszą filozofią wszędzie, w tym w USA, jest oferowanie najlepszej jakości w najniższej cenie. To możliwe tylko wtedy, gdy mamy ultraefektywną strukturę kosztów” – powiedział Joel Rampoldt, dyrektor generalny Lidl US, w rozmowie z FOX Business.
Dlatego Lidl uprościł procesy do maksimum:
- Mniejszy asortyment – brak tysięcy opcji, często tylko jedna marka dla danej kategorii, a w wielu przypadkach produkty marek własnych.
- Mniejsze sklepy – niższe koszty budowy i utrzymania oraz szybsze uzupełnianie półek.
- Elektroniczne etykiety cenowe – zmiana cen w kilka sekund i oszczędność 20 godzin pracy tygodniowo w każdym sklepie.
- Opakowania gotowe do sprzedaży – produkty w kartonach trafiają bezpośrednio na półkę, co oszczędza czas pracowników.
Rampoldt podkreśla, że takie podejście to nie tylko oszczędności, ale też mniej odpadów i krótszy czas uzupełniania towaru: „Zamiast układać 12 puszek pojedynczo, wystawiamy całe opakowanie – to ogromny wzrost wydajności”.
Dlaczego to ważne teraz?
Po latach wysokiej inflacji klienci są wyjątkowo wrażliwi na ceny. Choć tempo wzrostu cen żywności spada, artykuły spożywcze wciąż są droższe niż kilka lat temu:
- w ostatnim roku ceny żywności wzrosły o 2,2%,
- od 2020 r. ceny produktów spożywczych skoczyły o 23,6%, przewyższając ogólną inflację (21,2%).
W efekcie coraz więcej konsumentów szuka tańszych alternatyw, co sprzyja takim sieciom jak Lidl i Aldi.
Jednak eksperci ostrzegają, że sytuacja może się zmienić – planowane cła Prezydenta Donalda Trumpa mogą ponownie wywołać presję na wzrost cen żywności.
Źródło: foxbusiness
Foto: Lidl, istock/zamrznutitonovi/
News USA
Jackpot Powerball rośnie do 950 mln dolarów! Kto zgarnie fortunę w sobotę?

Powerball znów przyciąga uwagę milionów graczy. W sobotę do wygrania będzie aż 950 milionów dolarów – to szósty najwyższy jackpot w historii gry i największa suma od ponad roku. Wypłata w gotówce wyniosłaby około 428,9 miliona dolarów (przed opodatkowaniem).
Sobotnie losowanie będzie 39. z rzędu bez głównej wygranej, od czasu gdy szczęśliwy kupon w Kalifornii zgarnął jackpot 31 maja. W środowym losowaniu nikt nie trafił wszystkich sześciu liczb (9, 12, 22, 41, 61 i Powerball 25), ale szczęście uśmiechnęło się do kilku graczy:
- 6 losów zgarnęło 1 mln dolarów – w Arizonie, Nowym Jorku i Wirginii,
- 3 losy podwoiły wygraną do 2 mln dolarów dzięki opcji Power Play,
- 40 graczy wygrało po 50 000 dolarów, a 10 osób – po 200 000 dolarów.
Gracze, którzy trafią jackpot w sobotę, mogą wybrać wypłatę jednorazową (428,9 mln USD) lub rentę (950 mln USD) rozłożoną na 30 lat z coroczną podwyżką o 5%.
Losy kosztują 2 dolary i są dostępne w 45 stanach, Dystrykcie Kolumbii, Portoryko i na Wyspach Dziewiczych USA. Losowanie odbędzie się w sobotę o 10:59PM czasu wschodniego i będzie transmitowane na Powerball.com.
Szanse na główną wygraną to 1 do 292,2 miliona. Ogólne szanse na wygraną jakiejkolwiek nagrody to 1 do 24,9.
TOP 10 największych jackpotów Powerball
- 2,04 mld USD – listopad 2022 (Kalifornia)
- 1,765 mld USD – październik 2023 (Kalifornia)
- 1,586 mld USD – styczeń 2016 (Kalifornia, Floryda, Tennessee)
- 1,326 mld USD – kwiecień 2024 (Oregon)
- 1,08 mld USD – lipiec 2023 (Kalifornia)
- 950 mln USD (szacunkowo) – 30 sierpnia 2025 r.
- 842,4 mln USD – 1 stycznia 2024 r. – (Michigan)
- 768,4 mln USD – 27 marca 2019 r. – (Wisconsin)
- 758,7 mln USD – 23 sierpnia 2017 r. – (Massachusetts)
- 754,6 mln USD – 6 lutego 2023 r. – (Waszyngton)
Sobotni jackpot za 950 mln USD może dołączyć do tego zestawienia. Czy ktoś zgarnie fortunę? Dowiemy się już w weekend.
Źródło: powerball
Foto: YouTube, istock
News USA
W Minneapolis napastnik strzelał do dzieci w kościele. Zabił dwoje z nich, 17 ranił

Uzbrojony mężczyzna otworzył ogień przez okna katolickiego kościoła, atakując dzieci uczestniczące we mszy na początku roku szkolnego. W wyniku ataku zginęły dwie osoby, a 17 zostało rannych – poinformowała policja. Szef lokalnej komendy nazwał ten akt przemocy „absolutnie niezrozumiałym”.
Napastnik strzelał do dzieci w ławkach
Do tragedii doszło w katolickiej szkole Zwiastowania, gdzie trwała poranna msza. Komendant policji w Minneapolis, Brian O’Hara, przekazał, że sprawca – uzbrojony w karabin, strzelbę i pistolet – oddał dziesiątki strzałów w stronę dzieci siedzących w ławkach.
Napastnik, którego tożsamości jeszcze nie ujawniono, miał około 20 lat. Nie posiadał rozbudowanej kartoteki kryminalnej. Zginął na miejscu zdarzenia. Motyw ataku wciąż pozostaje nieznany.
„To był celowy atak na niewinne dzieci i osoby modlące się. Okrucieństwo i tchórzostwo strzelania do kościoła pełnego dzieci są absolutnie niezrozumiałe” – powiedział O’Hara, dodając, że niektóre drzwi boczne były zablokowane deskami.
Dzieci, które zginęły miały 8 i 10 lat. Gubernator Minnesoty Tim Walz nazwał atak „przerażającym”. Prezydent Donald Trump poinformował na platformie Truth Social, że został powiadomiony o tragedii i zapewnił, że Biały Dom monitoruje sytuację.
Dramatyczna ewakuacja szkoły
Po strzelaninie szkołę natychmiast ewakuowano. Uczniów skierowano do specjalnie wyznaczonej strefy, gdzie mogli spotkać się z rodzicami. W okolicy panował chaos – wśród silnej obecności policji dzieci w szkolnych mundurkach wychodziły w ramionach dorosłych, wiele z nich płakało.
Na miejscu interweniowali lokalni, stanowi i federalni funkcjonariusze. Do szpitali w Minneapolis trafiło co najmniej pięcioro dzieci – poinformował Dziecięcy Szpital Urazowy. Hennepin Healthcare, największy ośrodek ratunkowy w stanie, potwierdził, że opiekuje się kolejnymi rannymi.
Pierwszy tydzień szkoły, msza dla wszystkich uczniów
Według strony internetowej szkoły, msza rozpoczęła się o godzinie 8:15AM i była częścią obchodów pierwszego tygodnia zajęć. Zaledwie kilka dni wcześniej szkoła publikowała w mediach społecznościowych zdjęcia uśmiechniętych dzieci, bawiących się na imprezie z okazji powrotu do nauki.
Fala przemocy w mieście
Strzelanina w kościele była częścią serii ataków w Minneapolis w ciągu zaledwie 24 godzin. Dzień wcześniej przed jedną z lokalnych szkół średnich zginęła jedna osoba, a sześć zostało rannych. Kilka godzin później doszło do kolejnych dwóch strzelanin, w których zginęły dwie osoby.
Środowy atak nastąpił także po serii fałszywych zgłoszeń o strzelaninach na kampusach w całych Stanach Zjednoczonych, które wywołały panikę wśród studentów i uczniów na początku roku akademickiego.
Źródło: AP
Foto: YouTube
-
News USA4 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Kamala Harris rezygnuje z ubiegania się o urząd gubernatora Kalifornii
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Floryda dokonała egzekucji Edwarda Zakrzewskiego osiągając rekord 9 osób straconych
-
News USA4 tygodnie temu
Prezydent Trump skraca ultimatum dla Rosji: „Nie ma sensu czekać”
-
News USA4 tygodnie temu
Tragedia w Devil’s Den State Park: Kobieta zginęła bo wróciła pomóc walczącemu mężowi
-
News USA4 tygodnie temu
Aresztowano mordercę małżeństwa w Arkansas. Rodzice zginęli, chroniąc swoje dzieci
-
News USA21 godzin temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni