News USA
W USA liczba chorych na COVID19 nie maleje. W Illinois 500 osób pod respiratorem
W Stanach Zjednoczonych epidemia koronawirusa nie słabnie. Jak poinformował Uniwersytet Johnsa Hopkinsa z Baltimore, w ciagu ostatniej doby zarejestrowano ponad 277 tysięcy nowych zakażeń. Zmarło przeszło 2230 osób.
Trudna sytuacja panuje ciagle w Nowym Jorku. Zarejestrowano tutaj ponad 16 tysięcy nowych zachorowań, a zmarło 170 osob. Jednak szpitale nie są jeszcze przepełnione. Otwierane są natomiast nowe oddziały dla zakażonych wirusem. Znacznie gorzej jest w Kalifornii, w której w ciągu ostatniego miesiąca liczba hospitalizacji wzrosła ośmiokrotnie. W powiecie Los Angeles od kilku dni brakuje miejsc w szpitalach. Otwierane są polowe szpitale w namiotach i salach widowiskowych. Przybywa też zachorowań w Karolinie Północmej i w stanie Nevada.
Grudzień ubiegłego roku był w Stanach Zjednoczonych najgroźniejszym miesiącem od początku pandemii. Z powodu koronawirusa zmarło ponad 77 tysięcy osób, a zaraziło się ponad 6 i pół miliona. Uniwersytet Johnsa Hopkinsa ostrzega, że styczeń może być jeszcze gorszy.

Tymczasem dyrektor ds. Zdrowia Publicznego w Chicago czyli główny lekarz Chicago Allison Arwady twierdzi, że nowa odmiana COVID-19 może już krążyć w naszym stanie Illinois. „To, że go jeszcze u nas nie znaleziono nie oznacza, że go tu nie ma.” – tak powiedziała. „Ponieważ jest bardziej zaraźliwy, więcej ludzi zostanie zakażonych, więcej ludzi zachoruje i więcej ludzi umrze” – powiedział z kolei lek.med. Robert Citronberg, dyrektor medyczny ds. Chorób Zakaźnych w Advocate Aurora Health.
W całym stanie Illinois liczba przypadków COVID-19 jest stosunkowo niska. Liczba osób umierających rośnie. Każdej doby w stanie Illinois na COVID-19 zachorowuje ponad 7 tysięcy osób, a umiera ponad 100. Całkowita liczba przypadków w stanie Illinois wynosi obecnie blisko 100 tysięcy, a łączna liczba zgonów to blisko 17 tysięcy. W naszych szpitalach w stanie Illinois w szpitalu z powodu COVID-19 przebywa ponad 4 tysiące pacjentów. Spośród nich blisko tysiąc znajduje się na oddziałach intensywnej terapii, z czego 500 podłączonych jest pod respiratory.
Gubernator stanu JB Pritzker poinformował, że Illinois jest liderem w kraju pod względem liczby podawanych szczepionek.
źródło: IAR, ABC7, CNN, Chicago Tribune
foto: wikipedia.com, flickr/Hospital CLÍNIC,
News USA
Rząd zapowiada obniżki cen. Na celowniku: kawa, banany i inne importowane produkty
Sekretarz Skarbu Scott Bessent zapowiedział w środę, że administracja Donalda Trumpa w najbliższych dniach ogłosi inicjatywy, które mają doprowadzić do obniżenia cen wybranych artykułów spożywczych. Jak wskazał, chodzi przede wszystkim o produkty, które nie są uprawiane na szeroką skalę w Stanach Zjednoczonych, takie jak kawa czy banany.
Ceny żywności pozostają jednym z najbardziej dotkliwych źródeł presji inflacyjnej. We wrześniu były o 3,1% wyższe niż rok wcześniej, przy czym ceny bananów wzrosły aż o 6,9%, a kawy — o 18,9%.
Choć banany uprawia się komercyjnie m.in. na Hawajach i Florydzie, produkcja jest niewielka, a większość owoców trafia do USA z regionów o znacznie niższych kosztach pracy i ziemi. Podobnie jest z kawą, której kraj nie produkuje niemal wcale — a której ceny dodatkowo podbiły taryfy wprowadzone w 2024 r.
W wywiadzie dla programu The Ingraham Angle Donald Trump zapowiedział, że Stany Zjednoczone wkrótce obniżą część ceł na import kawy. W ostatnich miesiącach palarnie w USA zmagały się z malejącymi zapasami, oczekując na rezultat rozmów handlowych z Brazylią.
Drogocenna kawa
Brazylijska kawa — stanowiąca około jedną trzecią ziaren konsumowanych w Stanach — została znacząco wyparta z rynku przez 50-procentowe cła wprowadzone przez Trumpa w sierpniu.
Scott Bessent tłumaczył w środę, że obecna administracja „odziedziczyła bałagan związany z dostępnością” wielu towarów i stoi w obliczu jednego z największych kryzysów inflacyjnych w historii kraju. Jak podkreślił, problem dostępności wynika zarówno ze wzrostu cen, jak i z realnej siły nabywczej wynagrodzeń.
Wydatki rosną szybciej niż pensje
Rosnące koszty codziennego życia — w tym żywności, ubezpieczeń i rat kredytowych — sprawiły, że wielu pracowników ma poczucie, iż wypłaty nie nadążają za wydatkami.

Według sekretarza skarbu plan administracji zakłada odbudowę dobrze płatnych miejsc pracy w sektorze produkcyjnym oraz poprawę sytuacji pracowników godzinowych i „pracującej klasy Amerykanów”, aby mogli realnie odczuć wzrost wynagrodzeń.
Inflacja w USA pozostaje znacznie niższa niż w połowie 2022 roku, kiedy to osiągnęła najwyższy od czterech dekad poziom 9,1%.
We wrześniu wskaźnik CPI wyniósł około 3% rok do roku, co złagodziło presję na konsumentów — choć ceny wielu towarów nadal są wyraźnie wyższe niż przed pandemią, także z powodu efektów ubocznych polityki taryfowej administracji.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/SB Arts Media/
News USA
Ford świętuje 60 lat Mustanga: W Los Angeles otwarto wystawę z autem w roli głównej
Ford Motor Company zaprezentował nowy sposób na doświadczenie jednej z największych legend amerykańskiej motoryzacji. W Los Angeles otwarto wystawę „American Icon: A Mustang Immersive Experience” – multimedialne widowisko, które pozwala dosłownie “poczuć” historię Mustanga.
To niezwykłe wydarzenie, inspirowane popularnymi wystawami sztuki immersyjnej, prowadzi odwiedzających w pełną zmysłowych doznań podróż przez sześć dekad historii kultowego modelu – od jego narodzin w latach 60-tych po współczesne wersje Mustanga Dark Horse.
Z garażu na kalifornijskie autostrady
Wystawa mieści się w Ace Mission Studios w Los Angeles i rozpoczyna się od symbolicznej sceny – w odtworzonym garażu, gdzie odwiedzający oglądają film o narodzinach Mustanga. Kiedy drzwi garażu się otwierają, w świetle reflektorów pojawia się zabytkowy niebieski Mustang, a przestrzeń wokół zmienia się w pełnowymiarową projekcję 360°.
„W jednej chwili stoisz na plaży, czując uderzenia fal, a w następnej – znajdujesz się na linii montażowej” – opowiada Ian Cohen, dyrektor ds. kreatywnych i treści w globalnym dziale komunikacji Forda. „To był nasz eksperyment: czy możemy stworzyć immersyjne doświadczenie, w którym samochód staje się osią opowieści?”
Mustang jak z filmu
Kolejna część ekspozycji przenosi zwiedzających na kalifornijskie autostrady. W centrum znajduje się Mustang Dark Horse, otoczony ekranami i symulatorem ruchu. Organizatorzy zamontowali fotele, by zwiedzający naprawdę czuli, że jadą autostradą.
Na wystawie można też zobaczyć słynne Mustangi z Hollywood – modele znane z filmów „60 sekund”, „Transformers” czy serialu „The Mary Tyler Moore Show”. Pojazdy zostały wypożyczone z Muzeum Petersona w Los Angeles, z którym Ford nawiązał współpracę specjalnie na potrzeby projektu.

Finał: przejażdżka wszystkimi zmysłami
Kulminacyjnym punktem doświadczenia jest przejażdżka 4D z narracją Anthony’ego Mackiego, aktora znanego z roli Kapitana Ameryki w filmach Marvela. „Siedzenia drżą, czuć zapach benzyny i palonej gumy, a gdy wjeżdżasz w kałużę, naprawdę oblewa cię woda” – mówi Ian Cohen.
Wystawa pełna emocji
Reakcje odwiedzających są wyjątkowo emocjonalne. „Prawie każdy ma własną historię z Mustangiem – czy to pierwszy samochód, marzenie z dzieciństwa, czy wspomnienie rodzinnych podróży” – mówi Cohen.

Wystawa „American Icon: A Mustang Immersive Experience” będzie dostępna w Los Angeles do lutego 2026 roku. Bilety kosztują 35 dolarów.
Źródło: foxbusiness
Foto: Ford Motor Company
News USA
Tańszy indyk, tańsze Święto – jak możemy zaoszczędzić na kolacji dziękczynnej?
Pomimo utrzymującej się presji na budżety domowe, Amerykanie wciąż mają szansę zaoszczędzić na tegorocznych świątecznych posiłkach – wynika z najnowszego raportu Wells Fargo dotyczącego Święta Dziękczynienia. Z analiz przeprowadzonych przez zespół kierowany przez głównego ekonomistę ds. rolnictwa Michaela Swansona wynika, że osoby, które zdecydują się na przygotowanie świątecznego obiadu wyłącznie z produktów marek własnych, zapłacą średnio około 80 dolarów za posiłek dla 10 osób.
„Producenci indyków dobrze przygotowali się na tegoroczny sezon, a ceny odzwierciedlają niższe koszty żywienia ptactwa na konkurencyjnym rynku” – wskazano w raporcie.
Ci, którzy zamiast marek własnych wybiorą produkty markowe, wydadzą blisko 100 dolarów za posiłek dla 10 osób.
Konsumenci szukają oszczędności, a sprzedawcy kuszą promocjami
Jak zauważa Arun Sundaram, starszy wiceprezes ds. badań kapitałowych w CFRA Research, w tym roku klienci są bardziej wymagający i skoncentrowani na wydatkach.
Mimo to, dzięki rosnącej liczbie promocji i rabatów, świąteczny obiad nadal można przygotować w atrakcyjnej cenie. Wiele dużych sieci handlowych – m.in. Walmart, Target, Aldi czy Amazon – już zaprezentowało specjalne oferty na produkty związane z obchodami Święta Dziękczynienia. Sprzedawcy konkurują ze sobą o klientów, oferując kompletne zestawy produktów w obniżonych cenach.
Inflacja omija tradycyjne dania
Eksperci zauważają, że konsumenci mogą w tym roku pominąć najbardziej inflacyjne kategorie żywności – takie jak wołowina, kawa czy słodycze – które nie są kluczowe dla tradycyjnego menu. Według Wells Fargo, to właśnie wołowina i jaja pozostają głównymi czynnikami wzrostu cen w kategorii żywności na wynos.
Ceny poszczególnych produktów: jest taniej
- Indyk: ceny detaliczne krajowych marek spadły o 3,7% rok do roku.
- Warzywa: sprzedaż mrożonych warzyw znanych marek spadła aż o 15%, podczas gdy sprzedaż marek własnych wzrosła o 0,8%. Ceny świeżych warzyw pozostaną podobne lub nieco wyższe niż mrożonych.
- Pieczywo: sprzedaż bułek marek własnych spadła o 22%, co może świadczyć o mniejszym zainteresowaniu tradycyjnym pieczywem.
- Dodatki: ceny farszu, mieszanek do sosów i świeżej żurawiny obniżyły się o 3–4%, głównie z powodu większej podaży i rosnącej konkurencji marek własnych.
- Desery: ceny ciast dyniowych spadły średnio o 3%.

Wells Fargo sugeruje wybór marek własnych przy zakupie farszu, bułek i sosów, ale rekomenduje pozostanie przy markowych produktach w przypadku świeżej żurawiny i ciasta dyniowego.
Nabiał, puree i napoje
Ceny gotowych mieszanek sałatkowych wzrosły jedynie o 0,3%, a bitej śmietany o 3%, co jest zgodne z ogólnym wzrostem cen w kategorii nabiału (ok. 1,4% rok do roku). Gotowe puree ziemniaczane potaniało o 1,5% dzięki lepszym zbiorom i silniejszej konkurencji.
W sektorze napojów odnotowano niewielkie zmiany:
- piwo zdrożało o 3%,
- wino potaniało o 0,1%,
- napoje bezalkoholowe w puszkach staniały o 3%, natomiast butelkowane (2-litrowe) podrożały o 7%.

Większa kontrola nad budżetem
Jak podkreśla Matt Schulz, główny analityk ds. finansów konsumenckich w LendingTree, raport pokazuje, że konsumenci mają większy wpływ na swoje wydatki, niż często sądzą.
„Niektóre z najprostszych działań mogą realnie pomóc w walce z inflacją. Wystarczy poświęcić chwilę na porównanie cen między sklepami czy markami – nawet drobne różnice mogą znacząco zwiększyć świąteczny budżet rodziny” – mówi Schulz.
Źródło: foxbussines
Foto: istock/Drazen Zigic/
-
News Chicago2 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA1 tydzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA4 dni temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago2 dni temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA3 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago2 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP










