News Chicago
Waszyngton contra Rosja. Wenezuela areną wojny politycznej. Komentuje doktor Paweł Kowal
Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro ogłosił zerwanie stosunków dyplomatycznych ze Stanami Zjednoczonymi i zażądał opuszczenia kraju przez wszystkich amerykańskich dyplomatów. Stało się to po tym, jak Waszyngton uznał za głowę państwa przewodniczącego parlamentu Juana Guaido, który przedwczoraj ogłosił się prezydentem. Taką samą decyzję podjęły między innymi władze Wielkiej Brytanii, Kanady i większości państw Ameryki Południowej. Rosja, Chiny, Meksyk i Turcja oświadczyły, że uznają prezydenta Maduro.
Sytuację w Wenezueli komentuje doktor Paweł Kowal. Jego zdaniem kraj ten staje się areną politycznych walk wewnętrznych, ale także areną wojny zastępczej, którą będzie toczyła się między Rosją a Stanami Zjednoczonymi
Przywódca Stanów Zjednoczonych bardzo szybko podjął decyzję o opowiedzeniu się po stronie lidera wenezuelskiej opozycji Juana Guaido, który uznał się za tymczasowego prezydenta. Doktor Paweł Kowal tłumaczy, dlaczego z jego punktu widzenia to było oczywiste
Prezydent Rosji Władimir Putin w rozmowie telefonicznej z wenezuelskim prezydentem Nicolasem Maduro wyraził dla niego poparcie ocenił, że konflikt w Wenezueli jest “sprowokowany z zewnątrz”. Dodał, że ta “ingerencja” poważnie narusza normy prawa międzynarodowego. Paweł Kowal wyjaśnia, że Rosja chce w ten sposób zaznaczyć, że jest silna i że ma wpływy globalne
W Wenezueli od kilku dni trwają masowe demonstracje przeciwników i zwolenników Nicolasa Maduro. Według organizacji pozarządowych, w starciach z siłami bezpieczeństwa zginęło od początku trwania konfliktu co najmniej 26 osób.
W każdy piątek oraz wtorek o godzinie 7.45 rano na antenie Radia Deon Paweł Kowal komentuje aktualne wydarzenia polityczne na świecie i w Polsce.
Paweł Kowal ma 43 lata. Wykładowca na Polskiej Akademii Nauk, doktor nauk humanistycznych, historyk, publicysta, a także były polityk ugrupowań prawicowych w Polsce. Nagrodzony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Medalem „Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej”. Otrzymał wyróżnienie tygodnika „Polityka” w rankingu na najlepszych polskich europosłów, otrzymał również nagrodę „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia oraz nagrodę Pojednania Polsko-Ukraińskiego. Jest żonaty, ma czworo dzieci. Pochodzi z Rzeszowa.
Marta Kędzior
redakcja@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: www.wiadomosci.radioonet.pl , Twitter.com, Noticias Venezuela
News Chicago
Mieszkaniec Naperville miał wystarczająco dużo fentanylu, żeby „zabić całe miasta”
Sędzia powiatu DuPage odmówił zwolnienia warunkowego 30-letniemu mieszkańcowi Naperville, który – według władz – miał otrzymać paczkę zawierającą około tysiąc tabletek fentanylu. Ahmad Dinah został oskarżony o handel substancjami kontrolowanymi, posiadanie substancji kontrolowanej z zamiarem sprzedaży oraz nielegalne posiadanie substancji kontrolowanej.
Prokurator okręgowy powiatu DuPage, Robert Berlin, w wydanym oświadczeniu podkreślił skalę zagrożenia:
„Ilość fentanylu, którą rzekomo posiadał pan Dinah, wystarczyłaby do zniszczenia całych miast”.
Śledztwo i przechwycenie przesyłki
Według prokuratury, 3 listopada agenci federalni z Inspekcji Pocztowej Stanów Zjednoczonych w Chicago przechwycili podejrzaną przesyłkę nadaną z Anaheim w Kalifornii i zaadresowaną do Ahmada Dinah.
Po uzyskaniu nakazu przeszukania funkcjonariusze odkryli, że paczka zawierała około 1000 tabletek fentanylu.
W środę śledczy przeprowadzili kontrolowaną dostawę. Obserwowali, jak Dinah odebrał paczkę z biura pocztowego w swoim kompleksie mieszkaniowym, a następnie wrócił z nią do domu. Gdy detektywi weszli do mieszkania, znaleźli otwartą paczkę – tabletki fentanylu zostały już wyjęte i umieszczone w przezroczystej, szczelnie zamkniętej folii na zlewie kuchennym.
Postępowanie sądowe
Ahmad Dinah po raz pierwszy stanął przed sądem w czwartek. Sędzia odmówił mu zwolnienia warunkowego, uznając, że skala zarzutów i ilość przechwyconego narkotyku stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Kolejne posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na 21 listopada.
Źródło: nbc
Foto: Naperville Police Department
News Chicago
W przyszłym roku nie będzie podwyżek cen biletów na pociągi i autobusy
Regionalny Zarząd Transportu (RTA) ogłosił w zeszłym tygodniu, że nie będzie już wymagał od CTA, Metry i Pace wprowadzenia 10-procentowych podwyżek cen biletów w przyszłym roku. Decyzja zapadła po tym, jak Zgromadzenie Ogólne Illinois przyjęło historyczny pakiet finansowania transportu publicznego, o wartości 1,5 miliarda dolarów.
Regionalny Zarząd Transportu (RTA), która musi zatwierdzić budżety wszystkich trzech agencji do końca roku, wcześniej nalegała na wprowadzenie podwyżek, nawet mimo zapowiedzi nowych środków stanowych. Sytuację zmieniło jednak przyjęcie ustawy 31 października – tuż przed końcem jesiennej sesji legislacyjnej.
Nowa Ustawa o transporcie publicznym wprowadza roczny zakaz podnoszenia cen biletów, obowiązujący od momentu jej wejścia w życie, czyli od 1 czerwca 2026 roku. Początkowo jednak pojawiły się wątpliwości, czy planowane przez RTA podwyżki od 1 lutego mogą mimo to zostać wprowadzone.
We wtorek RTA rozwiała te wątpliwości, ogłaszając rezygnację z planu podwyżek w odpowiedzi na presję ze strony ustawodawców, którzy odegrali kluczową rolę w uchwaleniu nowego pakietu finansowego.
„W 2026 roku pasażerowie transportu publicznego i pracownicy pierwszej linii nie powinni spodziewać się żadnych cięć ani podwyżek cen biletów. Naszym priorytetem będzie poprawa jakości usług i komfortu podróżnych” – powiedziała w oświadczeniu Tina Fassett Smith, dyrektor ds. komunikacji RTA.
Jeszcze w październiku CTA informowało, że RTA wymaga od agencji podwyżek, aby pokryć rosnące koszty wynikające z inflacji. Podwyżki miały również pomóc odsunąć w czasie konieczność cięć budżetowych planowanych na drugą połowę 2026 roku.

Przed ogłoszeniem decyzji RTA planowano, że CTA wprowadzi 25-centowe podwyżki cen biletów na autobusy i pociągi, natomiast Metra i Pace – wzrosty w wysokości od 10 do 15 procent. O zapowiedziach podwyżek informowaliśmy tutaj.
Źródło: WBEZ
Foto: Metra, Russell Sekeet/flickr
News Chicago
Chaos w przestworzach: O’Hare i Midway przygotowują się na redukcję lotów
W związku z decyzją Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) o 10-procentowym ograniczeniu liczby lotów od piątku, główni przewoźnicy na chicagowskich lotniskach O’Hare i Midway przekazali pasażerom wskazówki, czego mogą się spodziewać w nadchodzących dniach. Redukcja jest skutkiem rekordowo długiego zamknięcia rządu federalnego, które doprowadziło do niedoborów wśród kontrolerów ruchu lotniczego.
FAA wprowadza cięcia w 40 lotniskach
Dyrektywa FAA obejmuje 40 głównych portów lotniczych w USA, w tym te w Atlancie, Dallas, Denver, Los Angeles i Chicago O’Hare. Departament Lotnictwa w Chicago poinformował, że pozostaje w ścisłym kontakcie z liniami lotniczymi i rządem federalnym. Pasażerowie są proszeni o sprawdzanie statusu swoich lotów przed przyjazdem na lotnisko.
Linie lotnicze obsługujące duże huby, jak O’Hare, prawdopodobnie skupią cięcia na lotach krótkodystansowych, by chronić główne trasy między dużymi węzłami komunikacyjnymi.
United Airlines nie likwiduje połączeń długodystansowych
Prezes United Airlines, Scott Kirby, zapewnił pracowników, że długodystansowe i międzynarodowe loty pozostaną nienaruszone. „Zamiast tego skupimy się na redukcji rejsów krajowych i regionalnych, które nie łączą naszych głównych hubów” – przekazał Kirby.
Linie United zapowiedziały, że pasażerowie będą informowani o zmianach poprzez aplikację, stronę internetową i powiadomienia push.
Obecnie United i partnerzy United Express realizują około 4 tysięcy lotów dziennie, a linia zapewnia, że znajdzie miejsca dla większości pasażerów, nawet w przypadku odwołań. Pasażerowie mogą również bezpłatnie zmieniać rezerwacje lub uzyskać pełny zwrot kosztów.
American Airlines apeluje o zakończenie impasu
Podobne zapewnienia złożyła firma American Airlines. „Zdecydowana większość podróży naszych klientów odbędzie się zgodnie z planem” – poinformowali przedstawiciele linii. „Wprowadzając zmiany w rozkładach, będziemy proaktywnie kontaktować się z klientami. Zachęcamy do regularnego sprawdzania statusu lotów w aplikacji lub na stronie aa.com.”

American Airlines przyłączyła się również do apelu o natychmiastowe zakończenie zamknięcia rządu, które pogłębia kryzys w branży lotniczej.
Southwest Airlines: elastyczność dla pasażerów
Przedstawiciele Southwest Airlines poinformowali, że opracowują zmiany w rozkładzie, aby dostosować się do wymogów FAA. „Większość lotów naszych klientów odbędzie się bez zakłóceń. Jednak każdy, kto ma rezerwację do 12 listopada, może bezpłatnie zmienić termin podróży lub otrzymać zwrot kosztów” – przekazano w oświadczeniu.

Nadzieja na szybkie rozwiązanie
Choć redukcje lotów wprowadzą spore zamieszanie wśród podróżnych, eksperci mają nadzieję, że to tymczasowe środki.
Jeśli sytuacja polityczna się unormuje, FAA i linie lotnicze powinny być w stanie przywrócić pełny rozkład lotów przed Świętem Dziękczynienia – ocenia Departament Lotnictwa w Chicago.
Źródło: dailyherald
Foto: Chicago O’Hare International Airport
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA5 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago1 tydzień temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago2 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA2 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada










