News Chicago
Obchody Dnia Niepodległości w całych Stanach Zjednoczonych. Przeczytaj, gdzie można świętować w okolicach Chicago

Czwartego lipca przypada najważniejsze święto w amerykańskim kalendarzu- Dzień Niepodległości. W całych Stanach Zjednoczonych świętuje się rocznicę podpisania Deklaracji Niepodległości. W tym dniu będzie można wziąć udział w licznych paradach i festiwalach.

Każde miasto organizuje własną paradę, biorą w niej udział zorganizowane grupy i mieszkańcy danego miasta czy regionu. Potem następują liczne koncerty, wydarzenia sportowe, pikniki czy festyny. Jest to także znakomita okazja do spotkań z rodziną i znajomymi.
Amerykanie najczęściej tego dnia organizują barbecue, gdzie serwuje się tradycyjne burgery i żeberka.
Zwieńczeniem obchodów Dnia Niepodległości jest obowiązkowy pokaz fajerwerków. Główny odbędzie się w środę, 4 lipca na Navy Pier, o godzinie 9:30. Jednak organizuje je także wiele miejscowości na przedmieściach. Oto kilka z nich:
Skokie
Niles West High School, 5701 Oakton Str., Skokie
4 lipca, po zachodzie słońca
Evanston
Clark Street Beach, 1811 Sheridan Rd., Evanston
Środa, 4 lipca, o godz. 9:30 pm
Lake Forest
Deerpath Community Park, Deerpath Rd. & Hastings Rd., Lake Forest
Środa, 4 lipca, godz. 5-10 pm
Wstęp $20, rezydenci Lake Forest i Lake Bluff $15, dzieci do lat 5 za darmo
Rosemont
Parkway Bank Park, 5501 Park Pl, Rosemont
Wtorek, 3 lipca, godz. 7-10 pm
Highland Park
Wolters Field, 1080 Park Ave., Highland Park
Środa, 4 lipca, godz. 9:30 pm
Glenview
Gallery Park, 2400 Chestnut Ave., Glenview
Środa, 4 lipca, po zachodzie słońca
Arlington Heights
Arlington Park Racetrack, 2200 Euclid Ave., Arlington Heights
Niedziela, 1 lipca, po zachodzie słońca
Bilety: $22, dzieci $5
Tego dnia ulice i amerykańskie domy są dekorowane flagami. Wszyscy dumnie noszą ubrania z motywem amerykańskiej flagi.
Marta Kędzior
redakcja@radiodeon.com
Źródło: inf. własna
Foto: pixabay.com, Flickr.com/Presidio of Monterey
News Chicago
Koniec beztroskich wakacji. 300 tysięcy uczniów wraca do klas w Chicago

W poniedziałek rozpoczyna się nowy rok szkolny w Chicago Public Schools (CPS). Do zajęć wróci blisko 300 tysięcy uczniów, od przedszkolaków po maturzystów. Dla większości będzie to pierwszy pełny dzień nauki po wakacyjnej przerwie.
W przeddzień rozpoczęcia roku CPS przypomniało uczniom o wielkim dniu w mediach społecznościowych: „Nie możemy się doczekać, aż zobaczymy naszych uczniów pełnych energii i gotowych do nauki”.
Wsparcie dla uczniów
W niedzielę wielu młodych mieszkańców Chicago spędziło ostatni dzień wakacji na zakupach i przygotowaniach. Organizacje społeczne zadbały, aby początek roku był łatwiejszy – m.in. ChiGives Back zorganizowało w Englewood wydarzenie „Labor of Love”, podczas którego rozdano plecaki, a uczniowie mogli skorzystać z darmowych strzyżeń w lokalnych salonach fryzjerskich.
Wizyty władz miasta i nauczycieli
Pierwszy dzień szkoły będzie też okazją do wizyt w placówkach. Burmistrz Brandon Johnson, liderzy Chicago Teachers Union CTU oraz dyrekcja CPS odwiedzą m.in. Courtenay Elementary w Sheridan Park i Austin High School, niedawno wyróżnione jako Zrównoważona Szkoła Społeczna.
Według Związku Nauczycieli ma to być moment zarówno celebracji postępów w rozwoju szkół publicznych, jak i zapowiedź dalszej walki o stabilne finansowanie edukacji w całym Illinois.
Nie wszyscy od razu
Choć większość uczniów usiądzie w ławkach już w poniedziałek, program przedszkolny CPS ruszy dzień później – we wtorek.
Źródło: nbc
Foto: istock/Nanci Santos/
News Chicago
Republikanie z Illinois przyspieszają: Wybory 2026 roku coraz bliżej

Po początkowo powolnym starcie coraz więcej Republikanów oficjalnie włącza się w wyścig o stanowiska stanowe i federalne przed wyborami w 2026 roku. W czwartek, podczas dorocznych wydarzeń towarzyszących Targom Stanowym w Illinois, kilku kluczowych polityków Partii Republikańskiej ogłosiło swoje plany wyborcze.
Były przewodniczący Partii Republikańskiej w Illinois Don Tracy zainaugurował kampanię do Senatu USA. Z kolei Ted Dabrowski, prezes konserwatywnego think tanku Wirepoints, poinformował, że w najbliższych tygodniach rozpocznie wyścig o urząd gubernatora.
Obaj politycy ogłosili swoje decyzje w momencie, gdy otworzyło się oficjalne okno na zbieranie podpisów wymaganych do złożenia kandydatur w Państwowej Komisji Wyborczej – proces zakończy się pod koniec października.
Dabrowski stawia na gospodarkę i edukację
„Od 15 lat badam i opisuję problemy Illinois, przedstawiając konkretne rozwiązania. Niestety, widzę, że stan wciąż się stacza” – powiedział Dabrowski.
Wirepoints, prowadzony przez Dabrowskiego od 2017 roku, publikuje analizy polityki publicznej i promuje konserwatywne rozwiązania w kwestiach podatkowych, emerytalnych i zarządzania finansami publicznymi. Wcześniej Ted Dabrowski pracował w sektorze bankowym oraz pełnił funkcję wiceprezesa ds. polityki w Illinois Policy Institute.
Kandydat ostro skrytykował politykę obecnego Gubernatora J.B. Pritzkera, który ubiega się o trzecią kadencję. Podkreślił, że chce skoncentrować się na poprawie jakości edukacji, zwiększeniu dostępności życia w Illinois oraz na przyciąganiu inwestycji i tworzeniu nowych miejsc pracy.
Dabrowski unikał jednak jednoznacznej odpowiedzi w sprawie swojego stosunku do Prezydenta Donalda Trumpa. „Problemy Illinois nie mają nic wspólnego z Donaldem Trumpem. Musimy sami rozwiązać kwestie podatków, kosztów życia i emigracji” – stwierdził.

Ted Dabrowski
Szeryf powiatu DuPage w wyścigu o fotel gubernatora
Do rywalizacji o stanowisko gubernatora dołączył również James Mendrick, szeryf powiatu DuPage, o którym pisaliśmy 28 lutego. Podczas spotkania z dziennikarzami Mendrick wskazał, że jego głównym priorytetem jest bezpieczeństwo publiczne. „Przestępczość to problem, który znam od podszewki. Jako szeryf wiem, jak go skutecznie rozwiązywać” – podkreślił.
James Mendrick, wybrany po raz pierwszy w 2018 roku i ponownie w 2022 roku bez konkurencji, zapowiedział, że będzie prowadził kampanię ponadpartyjną. „Wiem, jak działa polityka, ale przede wszystkim wiem, jak działa bezpieczeństwo. Mogę zrobić to lepiej niż wielu kandydatów” – dodał.
Szeryf DuPage nie ukrywa swojej sympatii wobec Donalda Trumpa, choć zaznaczył, że skupia się głównie na problemach stanowych.

James Mendrick
Tracy powraca – tym razem do Senatu
Były przewodniczący stanowych struktur Partii Republikańskiej, Don Tracy, ogłosił start w wyborach do Senatu USA. Po rezygnacji z funkcji szefa partii w 2023 roku, spowodowanej wewnętrznymi sporami, Tracy postanowił powrócić na polityczną scenę.
Prawnik ze Springfield i były kandydat na wicegubernatora z 2010 roku planuje samodzielnie sfinansować znaczną część kampanii.
Choć wcześniej krytykowano go za brak jednoznacznego poparcia dla Donalda Trumpa, Tracy tym razem wyraził się jasno: „Program Trumpa to pokój, dobrobyt i porządek. To wartości, które popiera większość mieszkańców Illinois”.

Don Tracy
Inni kandydaci i kolejne wyścigi
W wyścigu o fotel gubernatora znalazł się także Joe Severino, biznesmen z Lake Forest, który wcześniej bezskutecznie ubiegał się o miejsce w Kongresie.
Z kolei Diane Harris, członkini zarządu Joliet Junior College i aktywistka republikańska z powiatu Will, ogłosiła kandydaturę na sekretarza stanu. Jej zdaniem system umawiania wizyt w biurach obsługi kierowców nie działa efektywnie i wymaga gruntownych zmian.
Niektórzy republikanie planują również start w wyborach na prokuratora generalnego oraz inne urzędy stanowe.
Joe Severino
Walka o parlament i trudny rok dla GOP
Republikanie przygotowują się także do obrony swoich mandatów w Zgromadzeniu Ogólnym. W 2026 roku aż 16 z 19 senatorów republikańskich będzie ubiegać się o reelekcję. Lider republikańskiej mniejszości w Senacie, John Curran z powiatu DuPage, zapowiedział, że partia będzie „dobrze przygotowana” na trudną walkę z demokratami.
Curran przyznał jednak, że prawdopodobne milionowe wydatki Pritzkera na wsparcie demokratycznych kandydatów będą stanowiły poważne wyzwanie. „Rok 2026 będzie dla nas szansą na zyski, nie straty” – podsumował.
Źródło: dailyherald
Foto: James Mendrick DuPage County Sheriff, Wirepoint, Joe Severino, Don Tracy
News Chicago
Policjanta z Chicago, który śmiertelnie postrzelił partnerkę, pozbawiono uprawnień

Funkcjonariusz Carlos Baker z Departamentu Policji w Chicago (CPD), który na początku tego roku śmiertelnie postrzelił swoją partnerkę służbową, Krystal Riverę, został w miniony piątek pozbawiony uprawnień policyjnych. Decyzja ta zapadła po nowym domniemanym incydencie z jego udziałem w jednym z barów w Wicker Park.
Awantura w barze i zawieszenie
Według doniesień, Carlos Baker miał wraz z inną kobietą zaatakować 29-letnią funkcjonariuszkę w niedzielę wieczorem w lokalu DSTRKT Bar & Grill. Policjantka, która złożyła zawiadomienie na policji, odniosła obrażenia – w tym rozcięcia wargi – i wymagała pomocy medycznej.
Baker miał następnie zadzwonić do sąsiedniego biznesu, podając się za policjanta prowadzącego śledztwo i prosząc o udostępnienie nagrań z monitoringu.
Rzecznik Cywilnego Biura Odpowiedzialności (COPA) potwierdził, że sprawa jest na „wczesnym etapie” postępowania wyjaśniającego.
Tragiczny incydent z początku roku
Nazwisko Bakera pojawiło się w mediach już wcześniej – w związku ze śmiertelnym postrzeleniem 36-letniej Krystal Rivery, jego partnerki służbowej. Do zdarzenia, o którym informowaliśmy 6 czerwca, doszło podczas pościgu pieszego za dwoma mężczyznami.
Policja przekazała, że Carlos Baker miał omyłkowo oddać strzał w stronę Rivery w momencie, gdy jeden z podejrzanych wycelował do niego z broni.
COPA prowadzi osobne dochodzenie w tej sprawie. Rodzina Rivery od miesięcy domaga się niezależnego śledztwa prowadzonego przez policję stanową Illinois oraz publikacji nieujawnionych dotąd nagrań z kamer nasobnych i pojazdowych.

Krystal Rivera
Kontrowersyjna przeszłość funkcjonariusza
Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, kariera Carlosa Bakera od samego początku budziła kontrowersje. Od czasu objęcia stanowiska w 2021 roku miał on otrzymać trzy zawieszenia i dwie nagany dyscyplinarne. W jednym z incydentów – jeszcze w okresie próbnym – Baker miał rzekomo wymachiwać bronią w kierunku kobiety, którą poznał online, gdy ta była na randce z innym mężczyzną.
Prawnik rodziny Rivery, Antonio Romanucci, uważa, że już wtedy Baker nie powinien kontynuować pracy w CPD. “To powinno zakończyć jego karierę. Miasto zatrudniło tego nieuczciwego policjanta, wiedząc, że stanowi zagrożenie dla społeczności. Gdyby wtedy podjęto właściwą decyzję, Krystal Rivera żyłaby dzisiaj” – oświadczył.
Śledztwo trwa
Obecnie Carlos Baker jest formalnie pozbawiony uprawnień policyjnych, ale śledztwo w sprawie niedzielnego zajścia oraz styczniowej tragedii wciąż trwa. COPA zapowiedziała, że opublikuje swoje ustalenia po zakończeniu postępowań.
Źródło: wttw
Foto: CPD, Carlos Baker Instagram
-
News Chicago4 tygodnie temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA3 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago3 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA4 tygodnie temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
News USA3 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Trwają zapisy na 38. Pieszą Pielgrzymkę Polonii z Chicago do Merrillville!
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach