News USA
Oddaj pistolet, otrzymasz 25 dolarów. Kościół w Indianie skupuje broń od swoich parafian
Wspólnota religijna z Indiany szuka chętnych, którzy dobrowolnie oddadzą swoją broń. W zamian oferuje karty upominkowe. Zebrane karabinki i amunicja zostaną poddane stopieniu.
Relacja Emilii Sadaj
Tą nietypową akcję organizuje Kościół Prezbiteriański Wabash Avenue w mieście Crawfordsville 50 mil na zachód od stolicy Indiany. Każdy, kto zdecyduje się oddać wspólnocie broń półautomatyczną, modyfikatory kolb otrzyma kartę upominkową wartą 100 dolarów. Za pozbycie się akcesoriów militarnych nagrodą będzie karta o wartości 25 dolarów.
Bodźcem do zainicjowania akcji były wstrząsające wydarzenia w Parkland na Florydzie, gdzie w masowej strzelaninie w szkole zginęło w lutym 17 osób.
Chętni mogą zgłaszać się 28 kwietnia na posterunek policji w Crawfordsville. Zebrane fanty zostaną stopione w lokalnej fabryce stali.
Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Źródło: nbc5chicago.com
Foto: pixabay.com
News USA
Kolejna kumulacja w Powerball: Emocje rosną wraz z jackpotem, który dziś wynosi 654 milionów USD
Żaden z graczy nie trafił wszystkich sześciu liczb w sobotni wieczór, kiedy pula nagród loterii Powerball wynosiła 629 milionów dolarów. Oznacza to kolejną kumulację i wzrost jackpotu do 654 milionów dolarów przed następnym losowaniem, zaplanowanym na poniedziałek o godz. 10:59 PM czasu wschodniego (ET).
Wyniki losowania z 22 listopada 2025 r.
Szczęśliwe liczby z sobotniego losowania to: 28, 32, 36, 51, 69 i Powerball 2. Pomimo braku głównego zwycięzcy, dwie osoby (z Georgii i Oklahomy) trafiły pięć głównych liczb, zdobywając po 1 milionie każda (bez Powerball).
Wzrost puli do 654 milionów dolarów, z możliwością wypłaty gotówkowej 303,2 mln przed opodatkowaniem, zwiększa zainteresowanie grą w całym kraju. Historycznie duże kumulacje – zwłaszcza w okresie świątecznym – wpływają na wzrost sprzedaży losów.
Losowania Powerball odbywają się w każdy poniedziałek, środę i sobotę o 10:59 PM ET. Cena jednego losu to $2, z opcjonalną dopłatą za Power Play lub Double Play.
Popularność gry w wybranych stanach
- Indiana pozostaje jednym z najbardziej szczęśliwych stanów – tu wygrano aż 39 jackpotów od początku istnienia gry.
- Ohio, mimo dużej populacji, sprzedał tylko 5 zwycięskich losów, co plasuje go dopiero na 31. miejscu.
- Kentucky również notuje znaczną liczbę graczy, utrzymując stabilną frekwencję.
10 największych wygranych Powerball
| Miejsce | Kwota wygranej | Data losowania | Lokalizacja zwycięskiego losu / zwycięzców |
|---|---|---|---|
| 1 | $2,040 miliarda | 7 listopada 2022 | Altadena, Kalifornia |
| 2 | $1,765 miliarda | 13 stycznia 2023 | Frazier Park, Kalifornia |
| 3 | $1,586 miliarda | 13 stycznia 2016 | Kalifornia, Floryda i Tennessee (3 zwycięzcy) |
| 4 | $1,326 miliarda | 6 kwietnia 2024 | Oregon |
| 5 | $1,025 miliarda | 19 lipca 2023 | Los Angeles, Kalifornia |
| 6 | $768,4 miliona | 27 marca 2019 | New Berlin, Wisconsin |
| 7 | $758,7 miliona | 23 sierpnia 2017 | Chicopee, Massachusetts |
| 8 | $754,6 miliona | 4 lutego 2023 | Auburn, Waszyngton |
| 9 | $731,1 miliona | 20 stycznia 2021 | Allegany, Maryland |
| 10 | $699,8 miliona | 4 października 2021 | Morro Bay, Kalifornia |
Co dalej?
Rosnąca kumulacja zapowiada zwiększone zainteresowanie grą w nadchodzących dniach, szczególnie w okresie Święta Dziękczynienia, kiedy tradycyjnie obserwuje się wzrost liczby graczy.
Gracze, którzy planują wziąć udział w najbliższym losowaniu, mogą nabyć losy w punktach sprzedaży, online lub w aplikacji mobilnej Powerball. Jeśli kumulacja utrzyma się w kolejnych losowaniach, pula może przekroczyć symboliczną barierę $700 milionów.
Duże pule przyciągają także osoby, które na co dzień nie grają regularnie – im większa kwota, tym większa pokusa spróbowania szczęścia. Czy kolejny zwycięzca zapisze się w historii rekordowych wygranych? Okaże się już dzisiaj.
Źródło: zoombangla, Powerball
Foto: Powerball, istock, YouTube
News USA
W odpowiedzi na rosyjski sabotaż Polska kupi sprzęt wojskowy za 100 mln dolarów dla Ukrainy
Polska przeznaczy 100 milionów dolarów (ok. 369 mln zł) na zakup amerykańskiego sprzętu wojskowego, który zostanie przekazany Ukrainie – poinformował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie z CNN. Decyzja stanowi element odpowiedzi Warszawy na rosyjski sabotaż torów kolejowych w Polsce, który – jak podkreślają władze – mógł doprowadzić do katastrofy i śmierci wielu osób.
Sabotaż kolejowy: „Cudem nie doszło do tragedii”
Minister Radosław Sikorski poinformował, że Rosja celowo próbowała doprowadzić do katastrofy kolejowej. W incydencie uczestniczyły dwie osoby pochodzenia ukraińskiego, które – według polskich służb – działały na zlecenie Moskwy, a następnie uciekły na Białoruś.
„Zamierzona była śmierć polskich obywateli. Tylko niekompetencja sprawców i cud sprawiły, że pociąg nie wypadł z torów” – podkreślił Sikorski.
Premier Donald Tusk potwierdził tę informację, dodając, że jest to część „działań inspirowanych bezpośrednio przez Kreml”, których celem jest destabilizacja państwa polskiego i zagrożenie życiu ludzi. Prokuratura przygotowała już zarzuty wobec dwóch obywateli Ukrainy podejrzanych o sabotaż i przesłała notę dyplomatyczną do Białorusi z wnioskiem o ich wydanie.
Polska wzmacnia wsparcie dla Ukrainy poprzez zakup broni w USA
Według szefa MSZ, środki nie zostaną przekazane Ukrainie bezpośrednio, lecz trafią do funduszu PURL NATO, który odpowiada za zakupy sprzętu wojskowego dla armii ukraińskiej. Zakup zostanie dokonany w Stanach Zjednoczonych.
Dotychczas Polska przekazała Ukrainie m.in.:
- najwięcej czołgów spośród wszystkich państw wspierających Kijów (o wartości ok. 682 mln USD),
- łącznie 3,6 mld USD pomocy wojskowej, co według danych Ukraine Support Tracker stanowi dziesiątą największą wartość na świecie.
Zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku
Drugim elementem działań odwetowych była decyzja Radosława Sikorskiego o zamknięciu ostatniego działającego konsulatu Rosji w Polsce, mieszczącego się w Gdańsku. Informowaliśmy o niej 19 listopada.
Kontrowersje i reakcja na krytykę
Decyzja o zakupie broni została skrytykowana przez Sławomira Mentzena, lidera skrajnie prawicowej Konfederacji, przeciwnika wsparcia dla Ukrainy. Mentzen publicznie zasugerował, że środki powinny być przeznaczone „na potrzeby Polaków”, sugerując jednocześnie zarzuty korupcyjne wobec Ukrainy.
Minister Sikorski odpowiedział, że Mentzen wprowadza opinię publiczną w błąd, ponieważ fundusze nie trafiają do ukraińskiego budżetu, a jedynie umożliwiają zakup broni przez NATO.
Rząd: destabilizacja Polski celem Kremla
W piątkowym wystąpieniu w parlamencie Premier Donald Tusk wymienił również atak na polskiego ambasadora w Rosji, do którego doszło w minioną niedzielę. O zdarzeniu pisaliśmy 20 listopada. Podkreślił, że działania rosyjskie mają doprowadzić do „zniszczenia, utraty życia i podważenia fundamentów państwa polskiego”.
Polska liderem wydatków obronnych w NATO
W odpowiedzi na wojnę w Ukrainie Polska intensywnie rozbudowuje własne siły zbrojne, zawierając wielomiliardowe kontrakty na zakup czołgów, samolotów i systemów obrony m.in. z USA i Korei Południowej.
Według najnowszych wskaźników, Warszawa jest dziś największym wydawcą na obronność w NATO w relacji do PKB.
Decyzje Polski mają być jasnym sygnałem, że bezpieczeństwo państwa i solidarność z Ukrainą pozostają priorytetem.
Źródło: NFP
Foto: YouTube
News USA
Po dziewięciu miesiącach od podpisania dekretu trwa proces likwidacji Departamentu Edukacji USA
Dziewięć miesięcy upłynęło od chwili, gdy Prezydent Donald Trump podpisał dekret wykonawczy dotyczący likwidacji federalnego Departamentu Edukacji – działania, którego wcześniej nie podjął żaden przywódca Stanów Zjednoczonych, mimo że postulaty likwidacji resortu pojawiały się wielokrotnie. Proces likwidacji resortu posuwa się do przodu.
Donald Trump przyznał, że całkowite zniesienie departamentu wymaga decyzji Kongresu, lecz administracja postanowiła realizować proces poprzez przenoszenie jego kompetencji do innych federalnych agencji. Według planu, w strukturach miałby pozostać jedynie stanowisko sekretarza jako jedynego pracownika oraz fizyczna siedziba, aż do czasu głosowania legislacyjnego.
Szczegóły planu demontażu ujawniono 18 listopada
18 listopada Sekretarz Departamentu Edukacji, Linda McMahon, przedstawiła szczegółowe założenia reorganizacji resortu. Zapowiedziała m.in. przeniesienie administracji federalnych grantów na poziomie K–12 i uczelni wyższych, z wyłączeniem pożyczek studenckich, do Departamentu Pracy.
Dotyczy to również środków dla uczniów z rodzin o niskich dochodach, programów wspierających dzieci w trudnej sytuacji życiowej, szkolnictwa artystycznego, edukacji wiejskiej oraz inicjatyw dla szkół charterowych.
McMahon podkreśliła, że fundusze nie są likwidowane, lecz usprawniane, aby większa ich część trafiała „bezpośrednio do klas”, zamiast na koszty biurokracji. Podczas briefingu 20 listopada zaznaczyła, że system grantowy Departamentu Pracy jest „bardziej nowoczesny i wydajny technologicznie”.
Główne kompetencje przekazywane innym agencjom
W ramach procesu:
- Departament Spraw Wewnętrznych ma przejąć programy dla szkół plemiennych uczących dzieci rdzennych Amerykanów.
- Departament Zdrowia i Opieki Społecznej ma odpowiadać za akredytację zagranicznych szkół medycznych oraz programy wsparcia rodziców studiujących.
- Departament Stanu przejmie programy edukacji międzynarodowej i językowej, w tym stypendia Fulbright-Hays.
Zgodnie z zapowiedziami, szczególnej kontroli miały zostać poddane projekty stypendialne finansowane w ostatnich latach, w tym te dotyczące tzw. „wrażliwych tematów kulturowych”.
Zarzuty o zagrożenie dla lokalnych szkół
Krytycy twierdzili, że przeniesienie kompetencji spowoduje niedofinansowanie szkół lokalnych, szczególnie w obszarach wymagających wyrównywania szans edukacyjnych. McMahon odpowiadziała, że departament nie eliminuje środków, a jedynie je reorganizuje, zachowując funkcje wspierające.
Krytyka środowisk nauczycielskich i opozycji
National Education Association określiło działania jako „nielegalne, okrutne i haniebne”. Prezes organizacji, Becky Pringle, oskarżyła administrację Trumpa o „odbieranie uczniom przyszłości, by sfinansować ulgi podatkowe dla najbogatszych”.
Podczas posiedzenia podkomisji Izby Reprezentantów 19 listopada, politycy Partii Demokratycznej ostrzegali przed:
- osłabieniem krajowego nadzoru edukacyjnego,
- ryzykiem kierowania uczniów z mniejszości etnicznych do „zawodów o niskiej wartości rynkowej”,
- ograniczeniem innowacyjności i decentralizacją odpowiedzialności.
Oczekiwane działania i brak konkretów
Do tej pory administracja nie ujawniła przewidywanych oszczędności, harmonogramu wdrożenia ani liczby planowanych zwolnień. Prawnicy spodziewali się możliwych pozwów ze strony związków zawodowych i władz stanowych, jednak sądy federalne dotąd przyznawały rację administracji m.in. w sprawach kadrowych.
Historyczne odniesienia
Departament Edukacji miał zostać zlikwidowany na podstawie „Economy Act”, który umożliwia przenoszenie funkcji między federalnymi agencjami – wykorzystywanym ponad 200 razy, także przez prezydenta Joe Bidena.
Źródło: The Epoch Time
Foto: YouTube
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA3 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago2 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA4 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago4 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
Polonia Amerykańska5 dni temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!











