News Chicago
Wielcy Polacy w Chicago wyróżnieni. Jolanta Grocholska i Bogdan Strumiński zapraszają na doroczny Bankiet Dziedzictwa
W niedzielę, 22 października odbędzie się 48. Bankiet Dziedzictwa Narodowego. Zostaną na nim, jak co roku, przyznane prestiżowe nagrody. Hasłem przewodnim uroczystości jest „ Rok 2017 – Rokiem Tadeusza Kościuszki”. Na bankiet zaprasza Kongres Polonii Amerykańskiej Wydział na stan Illinois.
W imieniu organizatorów do wzięcia udziału w uroczystości zachęcali wiceprezes Bogdan Strumiński oraz sekretarz finansowy, Jolanta Grocholska. W tym roku szczególnie uhonorowany zostanie Andrzej Przybylo, burmistrz miasta Niles
„Nagrodę Dziedzictwa Narodowego otrzymuje w tym roku Andrzej Przybyło, polityk, filantrop, obecnie burmistrz Niles. Jest on od wielu lat związany z Polonią”- mówi Jolanta Grocholska.
Nagroda Prezydenta zostanie przyznana z kolei Wandzie Mogran i Krzysztofowi Arsenowiczowi. Bogdan Strumiński podkreśla szczególną działalność wyróżnionych
„Już około stu pięćdziesięciorga dzieci miało spędzić wakacje w Stanach Zjednoczonych właśnie dzięki tym państwu. Kilka z nich założyło tu nawet swoje rodziny, tu się zaaklimatyzowało i kontynuują życie tutaj. Mają szansę poznawać inny świat i być wśród nas”.

Nagrody otrzymują promotorzy polskości
Jolanta Grocholska zaznacza, że wyróżniono osoby z wielu różnych dziedzin. Na antenie Radia Deon wymienia kryteria, według których przyznawane były nagrody
„Zdecydowaliśmy, że jeżeli mówimy o honorowaniu naszej historii i podkreślaniu dumy naszego pochodzenia, należy wyróżnić osoby, które promują to wśród naszych dzieci. Ci ludzie uczą nasze dzieci mówić po polsku i poznawać naszą kulturę i nasze tradycje”.
Osoby wyróżnione przez Kongres Polonii Amerykańskiej Wydział na stan Illinois w roku 2017: hon. Andrew Przybyło, dr Piotr Moncarz, Barbara Bilszta, Prof. Marta Ptaszyńska, Waldemar Czerpak, Zygmunt Goliński, Wanda Morgan, Krzysztof Arsenowicz oraz Polskie Szkoły Językowe za służbę polonijnej społeczności.
Bankiet odbędzie się w restauracji Chateau Ritz przy 9100 N. Milwaukee Avenue w Niles. Początek o godzinie 4 po południu. Rezerwacji można dokonywać pod numerami telefonów 773 631 3300 lub 224 622 1517
Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com
Źrodło: inf.własna
Foto: Rafał Muskała, Facebook.com/ Polish American Congress, Illinois Division
News Chicago
Illinois mówi „dość”: Nowe ustawy mają chronić imigrantów przed nadużyciami ICE
News Chicago
Sąd federalny nakazuje poprawę warunków w ośrodku ICE w Broadview
W środę sędzia federalny Robert Gettleman nakazał administracji Donalda Trumpa natychmiastowe zajęcie się „niedopuszczalnymi” warunkami panującymi w ośrodku przesłuchań Immigration and Customs Enforcement (ICE) w Broadview. Decyzja zapadła po wysłuchaniu wielogodzinnych zeznań zatrzymanych, którzy skarżyli się na przeludnienie, brak pościeli, niewystarczające wyżywienie i ograniczony dostęp do wody.
W środę sędzia okręgowy wydał tymczasowy nakaz sądowy, zobowiązując ICE i Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) do zapewnienia zatrzymanym czystej pościeli, środków higienicznych oraz co najmniej trzech pełnych posiłków dziennie.
„Sąd stwierdza, że powodowie i członkowie domniemanej grupy ponieśli, i prawdopodobnie nadal będą ponosić, nieodwracalną szkodę, jeśli nie zostanie im przyznane tymczasowe zadośćuczynienie” – napisał Gettleman w uzasadnieniu decyzji.
Nakaz został wydany w ramach pozwu złożonego przez MacArthur Justice Center i ACLU of Illinois w imieniu byłych zatrzymanych – Pablo Moreno Gonzaleza i Felipe Agustina Zamacony. Według skargi, funkcjonariusze ICE „odcięli zatrzymanych od świata zewnętrznego”, uniemożliwiając im poufne rozmowy z prawnikami.
O przesłuchaniach w tej sprawie informowaliśmy wczoraj.
Podstawowe wymogi: woda, prysznic i kontakt z obrońcą
Zgodnie z decyzją sędziego Gettlemana, nakaz – obowiązujący co najmniej do 19 listopada – zobowiązuje ICE do:
- umożliwienia zatrzymanym korzystania z prysznica co najmniej co drugi dzień,
- zapewnienia butelkowanej wody do każdego posiłku oraz na żądanie,
- utrzymania czystości pomieszczeń i toalet,
- zagwarantowania prywatnego i bezpłatnego kontaktu telefonicznego z prawnikiem.
„Domagamy się na tym etapie jedynie kilku podstawowych udogodnień, które powinny być oczywiste w państwie prawa” – podkreśliła Alexa Van Brunt, dyrektorka MacArthur Justice Center w Illinois i główna pełnomocniczka powodów.

„To już nie ośrodek przetwarzania, lecz więzienie”
Podczas wtorkowego posiedzenia dowodowego byli więźniowie Broadview opowiadali o dramatycznych warunkach panujących w ośrodku. Relacjonowali, że byli stłoczeni w przepełnionych celach, przez wiele dni pozbawieni możliwości kąpieli czy zmiany ubrań, a kontakt z rodzinami był praktycznie niemożliwy.
Niektórzy zeznali, że zostali oszukani lub zastraszeni, by podpisać dobrowolne formularze deportacyjne.
Sędzia Gettleman uznał przedstawione dowody za „mocne” i stwierdził, że Broadview przestało pełnić funkcję tymczasowego punktu przetwarzania zatrzymanych.
„Ten ośrodek stał się faktycznie więzieniem. Warunki są niepotrzebnie okrutne, a twierdzenia władz o zapewnianiu wody i miejsc do odpoczynku zostały wielokrotnie podważone. To po prostu niedopuszczalne” – ocenił sędzia.
Rosnący czas przetrzymywania i protesty
Według pozwu, na 4 czerwca mediana czasu przetrzymywania w Broadview wynosiła niemal 48 godzin – czterokrotnie więcej niż dopuszczalny limit 12 godzin. Do połowy miesiąca czas ten wzrósł do trzech dni. Autorzy pozwu podkreślają, że ośrodek nie ma infrastruktury ani zasobów, by utrzymywać ludzi tak długo.
W ostatnich miesiącach ośrodek w Broadview stał się miejscem częstych protestów przeciwko polityce imigracyjnej administracji Donalda Trumpa, szczególnie nasilonej w rejonie Chicago i okolicznych przedmieściach.
Stanowisko rządu
Asystentka prokuratora federalnego, Jana Brady, sprzeciwiła się nakazowi, twierdząc, że jego wprowadzenie mogłoby „sparaliżować egzekwowanie przepisów imigracyjnych w Illinois”. Zaprzeczyła, by w Broadview dochodziło do naruszeń praw konstytucyjnych, tłumacząc problemy „procesem uczenia się” personelu w obliczu rosnącej liczby zatrzymań.
Brady przyznała, że osobiste wizyty prawników zostały częściowo ograniczone, ponieważ spowalniały procedury i wydłużały czas pobytu zatrzymanych w ośrodku. Obwiniła także protestujących, których – jak twierdziła – obecność wymusza okresowe ograniczenia dostępu w celu „ochrony bezpieczeństwa zatrzymanych i funkcjonariuszy”.
Tymczasowy nakaz obowiązuje do 19 listopada, kiedy odbędzie się kolejne posiedzenie sądu dotyczące statusu sprawy. Do tego czasu ICE i DHS muszą wdrożyć wszystkie zalecone środki poprawiające warunki w Broadview.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
News Chicago
Kampania „Daily Herald” i Fundacji Roberta R. McCormicka pomoże mieszkańcom przedmieść
-
News Chicago5 dni temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago2 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago7 dni temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago2 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA2 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
















