News Chicago
„Opowiedziane cieniem”. Pierwsza w Ameryce wystawa prac Zdzisława Beksińskiego
W Muzeum Polskim w Ameryce otwarta została wystawa prac Zdzisława Beksińskiego, artysty malarza, fotografika, rzeźbiarza, rysownika i inżyniera posługującego się również technikami komputerowymi przy wyrażaniu swoich twórczych wizji, zamordowanego w 2005 roku przez złodzieja.
Relacja Andrzeja Baraniaka
Twórczość Zdzisława Beksińskiego, artysty znakomitego, aczkolwiek bardzo kontrowersyjnego, który w swoich pracach ukazywał ciemną stronę wizji tajemnicy o człowieku budzi w ostatnich latach wielkie zainteresowanie. „Tragiczne okoliczności zabójstwa sprzyjały pewnemu rozgłosowi, ale następne lata wcale nie oznaczały jakiegoś wielkiego „boomu” na Beksińskiego. Dopiero teraz, w ostatnich dwóch, trzech, czterech latach obserwujemy fenomen, który nie dotyczy żadnego innego współczesnego artysty polskiego, bo przecież Beksiński jest bohaterem publikacji książkowych, filmów, najrozmaitszych produkcji popkulturowych. Jest to w zasadzie gwiazda i celebryta” – powiedział o bohaterze wystawy historyk sztuki, dr Jarosław Serafin z muzeum w Sanoku, które jest spadkobiercą spuścizny artystycznej artysty.
Galeria zdjęć
Dzięki fotografikowi i wolontariuszowi Muzeum Polskiego Dariuszowi Lachowskiemu oraz wspierającego jego działania zespołowi ludzi, prace artysty po raz pierwszy zostały wystawione w Ameryce. „Prezentujemy podczas tej wystawy 10 oryginalnych obrazów mistrza Beksińskiego. 9 z nich pochodzi z Muzeum Historycznego w Sanoku, które jest jedynym spadkobiercą schedy po Beksińskim, a jeden z tych obrazów pochodzi z Muzeum Narodowego w Szczecinie(…). Oprócz tych obrazów pokazujemy również 19 fotografii, 10 rysunków, trzy niesamowite filmy dokumenty, a wśród nich wywiad z Beksińskim, który został przeprowadzony na trzy tygodnie przed jego zabójstwem” – powiedział pomysłodawca i kurator wystawy.
Dodatkową atrakcją wystawy jest także projekt wirtualna rzeczywistość Beksińskiego. Widz po założeniu specjalnych okularów ogląda trzy najbardziej znane prace mistrza i odbywa wirtualną podróż po świecie jego twórczości. W planie imprez towarzyszących wystawie są także warsztaty malarskie i fotograficzne. Planowana jest prapremiera amerykańska filmu o Beksińskim „Pars pro toto” ze Studia Munka, a także sztuki teatralnej „Dekonstrukcja” ukazującej wręcz mistyczny aspekt jego malarstwa.
„Można oglądać obraz pięćdziesiąt razy i za każdym razem widzieć coś nowego. To jest wspaniałe na tylu różnych poziomach. Nie tylko kolorystyka, technika ale wyobraźnia, żeby coś takiego zrobić. Jestem pod wielkim wrażeniem. Oglądając jego obrazy możemy się nie przerazić, ale zachwycić w taki dziwny sposób, że ma się gęsią skórkę” – powiedziała Patrycja Tyszka. Twórczością artysty zauroczona była Jolanta Santocka. „Mnie Beksiński zawsze straszył, ale bardzo mi się podoba, że nie nazywał swoich obrazów, że każdy może zobaczyć w tym obrazie to, co chce zobaczyć. Technika jest niesamowita i kolory do zakochania”. Zakochany w twórczości artysty jest chicagowski malarz i fotografik Krzysztof Babiracki. „Miał znakomitą technikę. Był mistrzem jeżeli chodzi o używanie pędzla. Rysunek miał znakomity. Tematyka jego twórczości jest bardzo mroczna, ale zawsze można coś znaleźć dla siebie. W końcu też mamy różne oblicza, różne wnętrza”.
Wręcz zaszokowana zainteresowaniem wystawą była dyrektor Muzeum Polskiego Małgorzata Kot, która powiedziała, że tak wielkiego tłumu zwiedzających jeszcze nigdy w muzeum nie wiedziała. „Okazuje się, że cały świat jak gdyby czekał na to, żeby się spotkać, żeby spotkał się Sanok z Chicago i Szczecinem, i żeby taka wystawa mogła powstać dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz miejscowego konsulatu”.
Wystawę prac Zdzisława Beksińskiego można oglądać do 5 września w godzinach otwarcia muzeum przy 984 N. Milwaukee.
Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodeon.com
Źródło: Inf. własna
Zdjęcia: Andrzej Baraniak
News Chicago
Wstrzymano zwolnienie ponad 400 osób zatrzymanych przez ICE w rejonie Chicago
W czwartek Sąd Apelacyjny Siódmego Okręgu tymczasowo wstrzymał wykonanie decyzji o zwolnieniu ponad 400 osób zatrzymanych przez ICE. Aresztowani mieli zostać wypuszczeni w piątek na podstawie wcześniejszego nakazu sądu federalnego.
Sędzia federalny Jeffrey Cummings nakazał zwolnienie 442 osób zatrzymanych przez agencję ICE między czerwcem a 7 października 2025 roku, chyba że zostały one zakwalifikowane jako zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, mają historię kryminalną lub mają wydany wcześniejszy nakaz deportacji.
Decyzja ma zostać zrealizowana do piątku, w formie zwolnień za kaucją wynoszącą 1 500 dolarów.
Nakaz zwolnienia zapadł w ramach trwającego postępowania sądowego, prowadzonego przez organizacje praw człowieka, które zarzuciły agentom ICE naruszenie porozumienia dotyczącego zatrzymań imigracyjnych bez nakazu sądowego.
Federalny Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) opublikował wcześniej listę 610 osób znajdujących się wciąż w detencji po zatrzymaniach w rejonie Chicago.
Sędzia federalny Jeffrey Cummings wskazał, iż zatrzymani mieli zostać objęci kaucją w wysokości 1 500 dolarów, ponieważ ich zatrzymanie mogło naruszać decyzję sądową z 2022 roku, która ściśle ogranicza możliwość dokonywania aresztowań bez nakazu sądowego w sprawach imigracyjnych.
Decyzja dotyczyła zatrzymań 442 osób, spośród ok. 3 300 obywateli zatrzymanych w regionie Chicago przez ICE i Straż Graniczną w okresie od 12 czerwca do 7 października 2025 roku.
Działania sądu apelacyjnego
Pomimo wcześniejszego odrzucenia przez sędziego Cummingsa wniosku o wstrzymanie decyzji, sąd apelacyjny zdecydował w czwartek o jej tymczasowym zawieszeniu. Argumenty stron zostaną rozpoznane 2 grudnia.
Co dalej?
Decyzja sądu apelacyjnego wprowadza czasowy impas i znacząco opóźnia ewentualne zwolnienia. Do momentu rozpoznania sprawy:
- 442 osoby pozostaną w ośrodkach detencyjnych,
- kwestia legalności zatrzymań będzie analizowana pod kątem zgodności z postanowieniami porozumienia z 2022 roku,
- niewykluczone są dalsze działania prawne ze strony organizacji reprezentujących zatrzymanych.
Ostateczne rozstrzygnięcie spodziewane jest po grudniowym posiedzeniu sądu.
Źródło: blockclubchicago
Foto: YouTube
News Chicago
Budżet Powiatu Cook na 2026 rok został jednogłośnie zatwierdzony
W czwartek Rada Powiatu Cook przyjęła plan wydatków na 2026 rok o wartości 10,1 miliarda dolarów. Dokument został zaakceptowany jednogłośnie i, co istotne, nie przewiduje podwyżek podatków ani wprowadzania nowych opłat. Decyzja zapadła mimo trudnej sytuacji wynikającej z zapowiadanych przez administrację Prezydenta Donalda Trumpa cięć w finansowaniu federalnym.
Priorytety budżetowe
Prezes Powiatu Toni Preckwinkle określiła budżet jako odpowiedź na niestabilność i redukcje na szczeblu federalnym. Zaznaczyła, że samorząd koncentruje się na utrzymaniu kluczowych programów wsparcia społecznego, ochrony zdrowia, bezpieczeństwa publicznego oraz działań na rzecz rozwoju lokalnej gospodarki.
W ramach porozumienia wykorzystano 20 milionów dolarów z nadwyżki podatkowej miasta Chicago. Środki te zostaną przeznaczone na działania wspierające osoby doświadczające bezdomności, wsparcie wynajmu mieszkań oraz zwiększenie dostępu do pomocy żywnościowej.
Wzmocnienie obszarów prawnych i imigracyjnych
W związku ze wzmożoną aktywnością federalnych służb imigracyjnych na terenie Chicago, jednostka imigracyjna Biura Publicznego Obrońcy Powiatu Cook prowadzona przez Sharone’a Mitchella otrzyma siedem nowych etatów. Z kolei w biurze prokurator Eileen O’Neill Burke utworzonych zostanie dwanaście dodatkowych stanowisk, aby usprawnić obsługę spraw wymagających interwencji.
Zagrożenia finansowe
Toni Preckwinkle ostrzegła jednak, że mimo stabilnej sytuacji finansowej powiatu obecnie, największe wyzwania są dopiero przed nim. Najbardziej zagrożona jest kondycja systemu Cook County Health. Jego finansowanie w dużym stopniu opiera się na środkach federalnych w ramach Medicaid, które – zgodnie z zapowiedziami – zostaną znacząco ograniczone.
Skutki finansowe będą odczuwalne szczególnie od 2027 roku. W celu ograniczenia przyszłych strat zaplanowano odłożenie 65 milionów dolarów jako zabezpieczenie na utrzymanie najważniejszych usług publicznych.

Rada Powiatu Cook
Pokrycie deficytu
Na zamknięcie deficytu w funduszu ogólnym wykorzystano 383,9 miliona dolarów z tzw. nieprzypisanego funduszu powiatu. Na koniec 2024 roku wolne środki wynosiły 958,4 miliona dolarów, a po ich częściowym wykorzystaniu powiat nadal dysponuje rezerwą w wysokości 575,2 miliona dolarów, co oceniono jako poziom bezpieczny.
Kontekst polityczny
Preckwinkle, mająca 78 lat, ubiega się o reelekcję na piątą kadencję. W nadchodzących prawyborach Partii Demokratycznej, zaplanowanych na marzec, zmierzy się z Radnym miejskim Chicago Brendanem Reillym.

Budżet na 2026 rok ma z jednej strony utrzymać stabilność i fundamenty lokalnego wsparcia społecznego, z drugiej zaś przygotować powiat na nieuniknione konsekwencje wycofywania federalnego wsparcia finansowego. Choć proces uchwalenia przebiegł spokojnie, przedstawiciele władz nie ukrywają, że najtrudniejsze decyzje dopiero nadejdą.
Źródło: wttw
Foto: Toni Preckwinkle fb
News Chicago
Johna Minarcika z Zion usunięto z listy wyborczej z powodu antysemickich treści
We wtorek stanowa komisja wyborcza Illinois podjęła decyzję o wykluczeniu mieszkańca Zion, Johna Minarcika, z udziału w prawyborach Partii Demokratycznej w 10. Okręgu. Minarcik nie uzyskał wymaganej liczby podpisów poparcia, a dodatkowo ujawniono liczne skrajnie antysemickie treści publikowane przez niego w mediach społecznościowych.
Komisja ustaliła, że na zgłoszeniu Johna Minarcika widnieją zaledwie trzy podpisy, podczas gdy minimalny wymóg w tym okręgu wynosił blisko 1 000. Zastrzeżenia wobec zgłoszenia złożyła oficjalnie kandydatka demokratyczna z Mundelein, Morgan Coghill.
Po decyzji komisji w prawyborach Partii Demokratycznej pozostają jedynie Morgan Coghill oraz obecny Kongresman Brad Schneider z Highland Park. Kandydatem Republikanów jest Carl Lambrecht, również z Highland Park.
Antysemickie publikacje
Profil Johna Minarcika na Facebooku zawiera liczne ataki słowne na społeczność żydowską, w tym skandaliczne wezwania do jej „unicestwienia”. Publikował również treści antyizraelskie oraz grafiki i pełne nienawiści memy.
Dystrykt, w którym kandydował Minarcik, obejmuje części powiatów Cook, Lake i McHenry, i charakteryzuje się znaczną obecnością społeczności żydowskiej.
Reakcje
Morgan Coghill wyraziła ulgę, że udało się zablokować jego kandydaturę:
„Byliśmy oburzeni, widząc, jakie treści ten człowiek publikuje oraz jak znikome było jego realne poparcie. Nasz dystrykt zasługuje na poważne przywództwo, a nie na osobę wykorzystującą wybory jako scenę do szerzenia rasizmu” – przekazała za pośrednictwem rzecznika.
Źródło: dailyherald
Foto: John Minarcik fb
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago1 tydzień temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA4 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago4 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA4 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada




















































