News Chicago
Mamo, tato żyj 100 lat! Przedszkolaki z „Czerwonego Kapturka” dziękują rodzicom
W tym przedszkolu tradycja celebracji Dnia Mamy i Taty pomiędzy amerykańskim i polskim świętem ma już wieloletnią tradycję. Z tej okazji w miniony poniedziałek maluszki, średniaki i starszaki recytowały wierszyki, tańczyły, śpiewały i wręczały swoim ukochanym mamusiom i tatusiom samodzielnie wykonane laurki.
Relacja Andrzeja Baraniaka
W oczach rodziców widać było radość i wzruszenie. „To jest super. To jest bardzo wzruszające przede wszystkim i miłe, że się pamięta o tych mamach, o tatach. Ja odebrałam dzisiaj szczególne życzenia od mojej córki Emilki. Ona jest bardzo taka, można powiedzieć rozgadana i krzykliwa” – powiedziała Anna Jakubas. Faktycznie, trzyletnia Emilka Jakubas z werwą aktorki teatralnej recytowała wierszyk z życzeniami dla mamy i taty.
Galeria zdjęć
„ Co roku w naszym przedszkolu wyprawiamy Dzień Mamy. Przygotowujemy program z dziećmi, uczymy ich piosenek i wierszy. Ćwiczymy w ciągu tygodnia i chcemy, żeby już od najmłodszej grupy dzieci wiedziały, że taki dzień jest, że należy go uczcić mimo, że tłumaczymy, iż cały rok się mamę kocha. To jest taki wyjątkowy dzień, w którym one mogą od siebie pokazać co się nauczyły, bo wiadomo, że mamy też nie mają tyle czasu, żeby przychodzić codziennie i zostawać dłużej. Jest to też taki jedyny nasz dzień w roku, kiedy możemy się pochwalić tym, czego dzieci nauczyliśmy” – powiedziała nauczycielka Beata Wrona.
Przedszkole Czerwony Kapturek przy 7628 W. Fotser działa już dziesiąty rok. W placówce dzieci otoczone są fachową opieką i mają zapewnione liczne atrakcje. Profesjonalnie wykształcona kadra nauczycielska w oparciu o cotygodniowe tematyczne plany pracy prowadzi zajęcia edukacyjne dostosowane do wieku przedszkolaków rozwijając ich poznawcze umiejętności. Ciekawe projekty plastyczne rozwijają kreatywność dzieci i ich zdolności manualne.
Nad rozwojem muzycznym czuwa nauczycielka rytmiki, która dwa razy w tygodniu prowadzi zajęcia tańca i śpiewu. Podobnie wyglądają zajęcia z przedszkolakami w drugiej placówce przy 1371 Prospect Ave. w Des Plaines. Zajęcia prowadzone są w języku polskim. Zapisywać można dzieci już od 15 miesiąca życia. Dla tych z rodziców, którzy zapiszą dzieci w maju i czerwcu przygotowano miłą niespodziankę w postaci zwolnienia z opłat rejestracyjnych. Więcej o działalności tych placówek można dowiedzieć się na stronie internetowej: www:CzerwonyKapturekChicago.com
Andrzej Baraniak
abaraniak@radiodoen.com
Źródło: Inf. własna
Zdjęcia: Andrzej Baraniak
News Chicago
Illinois mówi „dość”: Nowe ustawy mają chronić imigrantów przed nadużyciami ICE
News Chicago
Sąd federalny nakazuje poprawę warunków w ośrodku ICE w Broadview
W środę sędzia federalny Robert Gettleman nakazał administracji Donalda Trumpa natychmiastowe zajęcie się „niedopuszczalnymi” warunkami panującymi w ośrodku przesłuchań Immigration and Customs Enforcement (ICE) w Broadview. Decyzja zapadła po wysłuchaniu wielogodzinnych zeznań zatrzymanych, którzy skarżyli się na przeludnienie, brak pościeli, niewystarczające wyżywienie i ograniczony dostęp do wody.
W środę sędzia okręgowy wydał tymczasowy nakaz sądowy, zobowiązując ICE i Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) do zapewnienia zatrzymanym czystej pościeli, środków higienicznych oraz co najmniej trzech pełnych posiłków dziennie.
„Sąd stwierdza, że powodowie i członkowie domniemanej grupy ponieśli, i prawdopodobnie nadal będą ponosić, nieodwracalną szkodę, jeśli nie zostanie im przyznane tymczasowe zadośćuczynienie” – napisał Gettleman w uzasadnieniu decyzji.
Nakaz został wydany w ramach pozwu złożonego przez MacArthur Justice Center i ACLU of Illinois w imieniu byłych zatrzymanych – Pablo Moreno Gonzaleza i Felipe Agustina Zamacony. Według skargi, funkcjonariusze ICE „odcięli zatrzymanych od świata zewnętrznego”, uniemożliwiając im poufne rozmowy z prawnikami.
O przesłuchaniach w tej sprawie informowaliśmy wczoraj.
Podstawowe wymogi: woda, prysznic i kontakt z obrońcą
Zgodnie z decyzją sędziego Gettlemana, nakaz – obowiązujący co najmniej do 19 listopada – zobowiązuje ICE do:
- umożliwienia zatrzymanym korzystania z prysznica co najmniej co drugi dzień,
- zapewnienia butelkowanej wody do każdego posiłku oraz na żądanie,
- utrzymania czystości pomieszczeń i toalet,
- zagwarantowania prywatnego i bezpłatnego kontaktu telefonicznego z prawnikiem.
„Domagamy się na tym etapie jedynie kilku podstawowych udogodnień, które powinny być oczywiste w państwie prawa” – podkreśliła Alexa Van Brunt, dyrektorka MacArthur Justice Center w Illinois i główna pełnomocniczka powodów.

„To już nie ośrodek przetwarzania, lecz więzienie”
Podczas wtorkowego posiedzenia dowodowego byli więźniowie Broadview opowiadali o dramatycznych warunkach panujących w ośrodku. Relacjonowali, że byli stłoczeni w przepełnionych celach, przez wiele dni pozbawieni możliwości kąpieli czy zmiany ubrań, a kontakt z rodzinami był praktycznie niemożliwy.
Niektórzy zeznali, że zostali oszukani lub zastraszeni, by podpisać dobrowolne formularze deportacyjne.
Sędzia Gettleman uznał przedstawione dowody za „mocne” i stwierdził, że Broadview przestało pełnić funkcję tymczasowego punktu przetwarzania zatrzymanych.
„Ten ośrodek stał się faktycznie więzieniem. Warunki są niepotrzebnie okrutne, a twierdzenia władz o zapewnianiu wody i miejsc do odpoczynku zostały wielokrotnie podważone. To po prostu niedopuszczalne” – ocenił sędzia.
Rosnący czas przetrzymywania i protesty
Według pozwu, na 4 czerwca mediana czasu przetrzymywania w Broadview wynosiła niemal 48 godzin – czterokrotnie więcej niż dopuszczalny limit 12 godzin. Do połowy miesiąca czas ten wzrósł do trzech dni. Autorzy pozwu podkreślają, że ośrodek nie ma infrastruktury ani zasobów, by utrzymywać ludzi tak długo.
W ostatnich miesiącach ośrodek w Broadview stał się miejscem częstych protestów przeciwko polityce imigracyjnej administracji Donalda Trumpa, szczególnie nasilonej w rejonie Chicago i okolicznych przedmieściach.
Stanowisko rządu
Asystentka prokuratora federalnego, Jana Brady, sprzeciwiła się nakazowi, twierdząc, że jego wprowadzenie mogłoby „sparaliżować egzekwowanie przepisów imigracyjnych w Illinois”. Zaprzeczyła, by w Broadview dochodziło do naruszeń praw konstytucyjnych, tłumacząc problemy „procesem uczenia się” personelu w obliczu rosnącej liczby zatrzymań.
Brady przyznała, że osobiste wizyty prawników zostały częściowo ograniczone, ponieważ spowalniały procedury i wydłużały czas pobytu zatrzymanych w ośrodku. Obwiniła także protestujących, których – jak twierdziła – obecność wymusza okresowe ograniczenia dostępu w celu „ochrony bezpieczeństwa zatrzymanych i funkcjonariuszy”.
Tymczasowy nakaz obowiązuje do 19 listopada, kiedy odbędzie się kolejne posiedzenie sądu dotyczące statusu sprawy. Do tego czasu ICE i DHS muszą wdrożyć wszystkie zalecone środki poprawiające warunki w Broadview.
Źródło: wttw
Foto: YouTube
News Chicago
Kampania „Daily Herald” i Fundacji Roberta R. McCormicka pomoże mieszkańcom przedmieść
-
News Chicago5 dni temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA1 dzień temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
Prawo imigracyjne2 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago2 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago6 dni temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago1 tydzień temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA1 tydzień temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada














































