News Chicago
8-letnia lunatyczka z Carol Stream uratowana. Rodzina z przedmieść Chicago szuka bohatera

8-latkę z Carol Stream uratował nieznajomy, który spostrzegł lunatykującą dziewczynkę na ruchliwym skrzyżowaniu.
Relacja Emilii Sadaj
Matka odnalezionej szukała mężczyzny przez portal społecznościowy. Rodzina w poniedziałek spotkała się z dobrym samarytaninem, by złożyć osobiste podziękowania.
W sobotę dziewczynka niepostrzeżenie wyszła do domu prawdopodobnie będąc w lunatycznym transie. Żaden z domowników nie wiedział, że Belli nie ma. Samotnie wałęsającą się 8-latkę spostrzegł Jacob Murphy, który wracał z lotniska do domu. Dziecko maszerowało poboczem w pobliżu ruchliwego skrzyżowania. Mężczyzna natychmiast zawiadomił policję i został przy dziewczynce do przyjazdu oficerów.
Matka odnalezionej zainicjowała na Facebooku akcję poszukiwawczą, by osobiście podziękować mężczyźnie, który uratował jej córkę.
Emilia Sadaj
esadaj@radiodeon.com
Źródło: nbc5chicago.com
Foto: Flickr.com/ J Stimp
News Chicago
Nalot federalnych służb imigracyjnych w South Shore: Zatrzymano 37 osób

We wtorek nad ranem w budynku mieszkalnym przy 7500 S. South Shore Drive w Chicago przeprowadzono zakrojoną na szeroką skalę operację federalnych służb imigracyjnych. Według relacji świadków uzbrojeni agenci w mundurach wojskowych wyważali drzwi mieszkań, wyciągając lokatorów – w tym mężczyzn, kobiety i dzieci – często bez możliwości ubrania się. Część zatrzymanych stanowiły osoby posiadające obywatelstwo amerykańskie.
Oficjalne informacje władz
Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) poinformował, że podczas nalotu zatrzymano 37 osób. Według komunikatu wśród nich miały znajdować się osoby podejrzewane o handel narkotykami, przestępstwa związane z bronią oraz naruszenia prawa imigracyjnego.
Władze federalne powiązały również dzielnicę South Shore z działalnością wenezuelskiego gangu Tren de Aragua, choć nie przedstawiono dowodów na potwierdzenie tych zarzutów.
Przebieg akcji
Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że użyto granatów hukowo-błyskowych, dronów i helikopterów. W okolicy odnotowano obecność funkcjonariuszy FBI, Straży Granicznej USA oraz Biura ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych. Rzecznik chicagowskiego biura FBI potwierdził, że działania miały charakter „ukierunkowanej operacji egzekwowania przepisów imigracyjnych”.
Zdemolowane mieszkania i chaos w budynku
Mieszkańcy budynku twierdzą, że po nalocie zastali swoje lokale zdemolowane, a część ich rzeczy osobistych i sprzętów zniknęła. Na korytarzach wciąż leżały porozrzucane dokumenty, zabawki, buty i jedzenie. Zarządcy nieruchomości wynosili wyłamane drzwi i materace do śmietników.
Zatrzymani obywatele USA
Część lokatorów twierdzi, że była zatrzymywana na wiele godzin mimo posiadania obywatelstwa amerykańskiego. Jeden z mieszkańców został wyprowadzony z mieszkania w opaskach zaciskowych i przez kilka godzin przetrzymywany przed budynkiem, zanim został zwolniony.
Relacje świadków
Sąsiedzi opisywali sceny jako „chaotyczne” i „traumatyczne”. Według relacji Ebony Sweets Watson, mieszkającej po drugiej stronie ulicy, widok dzieci wyprowadzanych nago i rozdzielanych z matkami był „rozdzierający serce”.
Reakcja organizacji pomocowych
Organizacje wspierające migrantów, w tym Illinois Coalition for Immigrant and Refugee Rights, rozpoczęły działania mające na celu identyfikację zatrzymanych i wsparcie rodzin.
“To był brutalny pokaz siły w środku nocy. Tego rodzaju akcje są szkodliwe i traumatyczne zarówno dla osób zatrzymanych, jak i dla świadków” – skomentował rzecznik organizacji Brandon Lee.
Część szerszej operacji
Nalot w South Shore należy do największych tego typu operacji w Chicago od momentu uruchomienia przez administrację federalną „Operacji Midway Blitz” we wrześniu. Podobna akcja odbyła się niedawno na przedmieściach Elgin, gdzie zatrzymano sześć osób, w tym dwóch obywateli USA.
Źródło: WBEZ
Foto: YouTube
News Chicago
Algonquin uruchamia program telemedycyny – w październiku usługi są bezpłatne

Mieszkańcy Algonquin zyskali dostęp do nowego programu telemedycznego, który ma ułatwić korzystanie z opieki zdrowotnej bez konieczności wizyty w gabinecie lekarskim. Usługę realizuje firma Tap Telehealth, będąca częścią MD Health Pathways z siedzibą w Dallas.
Jak działa program?
Każde gospodarstwo domowe, które opłaca rachunki komunalne w Algonquin, automatycznie zostaje objęte programem, chyba że zdecyduje się z niego zrezygnować. Od grudnia na rachunkach za media pojawi się dodatkowa opłata w wysokości 6 dolarów miesięcznie pod pozycją „usługi telemedyczne”.
Koszt obejmuje nawet 10 osób w gospodarstwie domowym, bez względu na wiek, status ubezpieczenia czy uczestnictwo w Medicaid lub Medicare.
Program pozwala na nielimitowane „wizyty” u specjalistów – bez dopłat i bez konieczności posiadania ubezpieczenia. Z konsultacji można korzystać poprzez wiadomości SMS, rozmowy telefoniczne lub wideorozmowy z licencjonowanymi pracownikami służby zdrowia.
Co obejmuje telemedycyna?
Usługi najlepiej sprawdzają się w przypadku codziennych, pilnych problemów zdrowotnych, takich jak:
- przeziębienia i grypa,
- infekcje i drobne urazy,
- problemy dermatologiczne,
- potrzeba przedłużenia recept.
Oprócz tego Tap Telehealth zapewnia wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego, porady profilaktyczne oraz skierowania do specjalistów. Program nie zastępuje jednak opieki doraźnej w nagłych wypadkach.
Mieszkańcy mogą przetestować usługę bezpłatnie do końca października. Aby z niej zrezygnować, wystarczy wypełnić formularz dostępny na stronie algonquin.org/telehealth – można to zrobić w dowolnym momencie.
Reakcje i kontekst
Program został zatwierdzony przez Radę Miasta Algonquin po publicznym przesłuchaniu w sierpniu. Jak podkreśla Burmistrz Debby Sosine, inicjatywa ma przeciwdziałać barierom w dostępie do opieki zdrowotnej, takim jak koszty, transport czy ograniczona liczba lekarzy w regionie.
Według dokumentów gminy, dane pacjentów są chronione i nie będą udostępniane władzom miasteczka.
Koszty w przyszłości
Miesięczna opłata w wysokości 6 dolarów będzie obowiązywać przez pierwsze trzy lata. Po tym okresie cena wzrośnie do 9 dolarów, a po pięciu latach może być dodatkowo indeksowana o inflację (maksymalnie o 5% rocznie). Całość środków trafia bezpośrednio do dostawcy usług telemedycznych.
Jak skorzystać?
Mieszkańcy mogą rozpocząć darmowy okres próbny, wysyłając SMS pod numer (214) 305-8513 i kontaktując się z lekarzem w godzinach od 7:00AM do 10:00PM, siedem dni w tygodniu.
Więcej informacji dostępnych jest na stronie: algonquin.org/telehealth.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, istock/DragonImages/
News Chicago
Lou Malnati’s na szczycie rankingu Yelp najpopularniejszych sieci pizzerii w USA

Słynna sieć pizzerii Lou Malnati’s zdobyła pierwsze miejsce w premierowym zestawieniu Yelp Top 25 Najpopularniejszych Sieci Pizzerii w kraju. Ranking powstał w oparciu o recenzje i oceny klientów publikowane na platformie Yelp. Uwzględniał on tylko sieci posiadające co najmniej 60 lokali w całych Stanach Zjednoczonych.
Lou Malnati’s znalazła się w czołówce obok takich marek jak Pizza Guys, Blaze Pizza, California Pizza Kitchen czy MOD Pizza, wyprzedzając wielu ogólnokrajowych gigantów branży.
Świętowanie w Narodowym Miesiącu Pizzy
Wyróżnienie zbiegło się z początkiem Narodowego Miesiąca Pizzy. Z tej okazji Lou Malnati’s przygotowała specjalną promocję: do 13 października klienci mogą skorzystać z darmowej dostawy przy zamówieniach od 20 dolarów wzwyż. Aby aktywować zniżkę, wystarczy złożyć zamówienie online lub przez aplikację, wpisując kod: LOU2YOU.
Co wyróżnia pizzę Deep-Dish od Lou Malnati’s?
Pizzerie Lou Malnati’s pozostały wierne oryginalnej recepturze pizzy deep-dish w stylu chicagowskim, którą dziadek Malnati pomógł stworzyć w 1943 roku w pierwszej pizzerii deep-dish w Chicago. Pizzeria używa wyłącznie najświeższych i najlepszych dostępnych składników, podkreślając zaangażowanie w jakość i powtarzalność.
Sekretne receptury na kruche, maślane ciasto i ekskluzywną mieszankę kiełbas są niezrównane pod względem smaku i aromatu.
Sos pomidorowy jest tak kluczowy dla przygotowania wspaniałej pizzy Lou Malnati’s – co roku zespół Malnati’ego udaje się do Kalifornii i osobiście spotyka z plantatorami pomidorów. Najlepsze pomidory śliwkowe są zbierane wyłącznie na potrzeby pizzerii. Natomiast ser pochodzi z tej samej małej mleczarni w Wisconsin od ponad 40 lat.
Źródło: dailyherald
Foto: Lou Malnati’s
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago3 dni temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA3 tygodnie temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago15 godzin temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News USA4 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 dni temu
W tym tygodniu Lech Wałęsa dotrze do Chicago, w ramach trasy po USA i Kanadzie