Połącz się z nami

News Chicago

Królowa Parady 3 Maja 2017 świeci jasnym blaskiem. Julia Szumny urzeka urodą, wdziękiem i chęcią do działania

Opublikowano

dnia

Tegoroczną Królową Parady 3 Maja w Chicago została 21-letnia Julia Szumny. Jest studentką kierunku komunikacja, reklama oraz budowanie dobrego wizerunku na  University of Illinois at Urbana-Champaign. Jako wolontariuszka pracuje też społecznie na rzecz zbiórki funduszy dla osób potrzebujących. O koronie marzyła już od dzieciństwa.

Julia wraz z tatą Tomaszem gościła w studio Radia Deon. Na antenie dzieliła się wrażeniami z konkursu. Mówiła też o swoich wielkich planach na przyszłość

„Teraz jestem na trzecim roku studiów. Uczę się reklamowania, komunikacji i podstaw wizerunku. W przyszłości chciałabym pracować jako Manager Społecznej Odpowiedzialności Biznesu. Na studiach jestem także wiceprezydentem roku i skarbnikiem dla polskiego klubu Zagłoba. Pilnuję więc stanu funduszy, za które razem z prezydentem planujemy organizować różne charytatywne i kulturalne spotkania. Na następne wakacje zamierzam szukać pracy, jestem już po kilku rozmowach, więc mam nadzieję, że ją znajdę”.
[youtube id=”7-XYWhvJnCA” width=”620″ height=”360″]

Julia zachwyciła jury urodą, wdziękiem, niezwykłą znajomością języka polskiego, ale także chęcią działania na rzecz Polonii. O tym, jak chciałaby działać w środowisku polonijnym mówiła sama królowa

„Mam bardzo dużo pomysłów. Już w tej chwili pracuje z wieloma organizacjami polonijnymi. Teraz bardzo się cieszę, że mam na to szansę jako królowa. Parę tygodni temu odwiedziłam też Polską Szkołę im. Henryka Sienkiewicza, do której chodziłam, gdzie rozmawiałam z uczniami o tym, jak bardzo ważna jest w ich przyszłości znajomość języka polskiego. Taką ideę chciałabym propagować. Planuję też na stałe współpracę z którąś z polonijnych organizacji. Skorzystam z każdej szansy, jaką dostanę”.

Julia ceni znajomość polskiej kultury

Julia podkreślała, jak bardzo ważna jest dla niej szansa poznania polskiej kultury. Za jej przekazanie jest ogromnie wdzięczna swojej rodzinie. Tata Julii – Tomasz Szumny potwierdza, że w ich domu od początku były kultywowane rodzime tradycje

 „Zawsze obchodzimy Boże Narodzenie z tradycyjną wigilią, a także Wielkanoc. Szanujemy wielki Tydzień, pościmy w Wielki Piątek, w Wielką Sobotę idziemy całą rodziną święcić pokarmy. Żeby tradycje wpoić w dzieci, trzeba je kultywować. Zawsze też zabierałem dzieci na Paradę 3 Maja. Sam bardzo to lubiłem, bo zawsze czułem się w pełni Polakiem. Czasem nawet myślę, że tęskniąc za ojczyzną jestem większym patriotą niż Polacy mieszkający w kraju”.

 

Zachwytu nad Julią nie kryje także koordynatorka konkursu Królowa Parady 3 Maja, Ewa Rumiński. Docenia jej ambitne plany i chęć społecznej działalności

„ Powiem szczerze, jestem Julią zachwycona. Ona ma naprawdę ogromne plany, przy tym jest bardzo pracowita. Po zakończeniu parady udzielała wielu wywiadów,   wyszła prawie jako ostatnia, a już następnego dnia dzwoniła i przedstawiała mi swoje pomysły. Ma bardzo duże pole do popisu, ale najważniejsze jest to, że ona bardzo chce działać”.

Julia Szumny jako oficjalnie panująca przez najbliższe dwanaście miesięcy królowa zapraszała dziewczyny do wzięcia udziału w konkursie w przyszłym roku

  “Zapraszam serdecznie na paradę w przyszłym roku. Wszyscy mogą w niej wziąć udział”.

Julia Szumny jako nagrodę otrzymała stypendium w kwocie 2 tysięcy dolarów ufundowane przez właścicieli delikatesów „Montrose Food Mart and Deli”. Pieniądze pomogą jej ukończyć studia, po których chce pracować jako Corporate Social Responsibility Manager.

Imprezę prowadzili nauczyciel Szkoły św. Błażeja, Marzena Zygmunt i aktor Andrzej Krukowski.  Konkurs rozpoczął cykl imprez bezpośrednio związanych z obchodami 226. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

 

Marta Kędzior
mkedzior@radiodeon.com

Źródło: inf. własna
Foto: Rafał Muskała

News Chicago

Koniec pewnej epoki: 135-letni budynek w centrum Batawii zniknie tej jesieni

Opublikowano

dnia

Autor:

Jeszcze tej jesieni z krajobrazu centrum Batawii zniknie jeden z najstarszych obiektów w tej części miasta. Tin Shop, drewniany budynek z 1890 roku stojący przy 106 N. River St., zostanie zrównany z ziemią, aby ustąpić miejsca nowym publicznym toaletom.

Dwupiętrowa konstrukcja powstała 135 lat temu i w 2016 roku została przejęta przez miasto w ramach wartej 1,25 mln dolarów transakcji obejmującej nieruchomości po obu stronach ulicy River. Planowana przebudowa terenu jednak nigdy nie doszła do skutku.

Od tamtej pory Tin Shop kilkakrotnie próbowano rewitalizować. Jeszcze w 2024 roku analizowano projekt renowacji, lecz uznano go za nieopłacalny. Budynek, sporadycznie wykorzystywany jako magazyn, od lat stoi w dużej mierze pusty i w złym stanie technicznym.

Rozbiórka za 33 450 dolarów

Decyzja o zburzeniu zapadła w styczniu, o czym informowaliśmy tutaj. Rada miasta wydała Certyfikat Adekwatności zezwalający na rozbiórkę obiektu, mimo że znajduje się on w historycznej dzielnicy Batavii. Głosowanie podzieliło radnych – przeciwko byli m.in. Leah Leman, Kevin Malone i Sarah Vogelsinger – ale większość opowiedziała się za likwidacją.

Ostatecznie, 18 sierpnia miasto podpisało umowę z firmą Fowler Enterprises LLC z South Elgin, która wykona prace rozbiórkowe za 33 450 dolarów. Roboty mają zakończyć się najpóźniej w połowie listopada.

Toalety priorytetem

Powodem pośpiechu jest zarówno pilna potrzeba zbudowania publicznych toalet w tej części centrum, jak i możliwość wykorzystania środków TIF przeznaczonych na inwestycje zgodne z wymogami Ustawy o Amerykanach z Niepełnosprawnościami (ADA). Te fundusze wygasną z końcem roku.

Fragment historii zostanie zachowany

Choć sam budynek zniknie, miasto postanowiło ocalić pewne elementy. Z północnej ściany zostanie zachowany historyczny szyld, a z konstrukcji odzyskane drewno, które – jak zapowiadają urzędnicy – znajdzie nowe zastosowanie.

Źródło: dailyherald
Foto: Google Maps
Czytaj dalej

News Chicago

„Bald-Off” w Chicago: Pokaż swoją łysą głowę – masz szansę zostać królem łysiny!

Opublikowano

dnia

Autor:

Chicago zna się na nietypowych konkursach – od pojedynków sobowtórów Jeremy’ego Allena White’a po rywalizację o tytuł „najbardziej performatywnego mężczyzny”. Teraz jednak nadchodzi wydarzenie, które ma szansę przebić wszystkie poprzednie: Chicago Bald-Off 2025. Czyja łysina zwycięży?

W zeszłą środę na TikToku pojawiło się wideo użytkownika @chicago.bald.off, pokazujące ulotki rozwieszone w całym mieście. Napis na nich nie pozostawia wątpliwości: “This is not a drill. This is a COMPETITION. Please come correct.”

Kto jest najbardziej łysy w Chicago?

Misja Bald-Off jest jasna: wyłonić “baddest baldie” i “baldest baddie” w mieście. Na plakatach widnieją przykłady – m.in. Pitbull czy Cynthia Erivo – ale organizatorzy podkreślają, że każdy łysy mieszkaniec Chicago ma szansę sięgnąć po chwałę.

“Łysiny są nie tylko mile widziane – są wręcz wymagane” – śmieją się pomysłodawcy akcji.

Gdzie i kiedy?

Bitwa na łysiny odbędzie się w sobotę, 24 sierpnia o godz. 6:00, przy rzeźbie Self Portrait w chicagowskim ogrodzie AIDS w Lincoln Park. Nagroda główna owiana jest tajemnicą, ale organizatorzy obiecują, że będzie „godna najlepszych łysych w mieście”.

Czas więc zadzwonić do wujka, byłego partnera czy lokalnego sobowtóra Billy’ego Corgana – bo ten konkurs zapowiada się na prawdziwy pojedynek dekady.

Źródło: secretchicago
Foto: TikTok, istock/Circle Creative Studio/
Czytaj dalej

News Chicago

Nastrojowy Night of 1,000 Jack-o’-Lanterns powraca do Ogrodu Botanicznego – w tym roku aż przez 15 nocy

Opublikowano

dnia

Autor:

Jedno z najbardziej widowiskowych wydarzeń jesieni w Chicago powraca w wyjątkowym wydaniu. Night of 1,000 Jack-o’-Lanterns, popularne rodzinne święto Halloween w Ogrodzie Botanicznym w Glencoe, w tym roku obchodzi swoje 10-lecie. Z tej okazji organizatorzy przygotowali niespodziankę – odwiedzający będą mogli cieszyć się wydarzeniem aż przez pięć dodatkowych wieczorów.

Morze świateł i dyniowe rzeźby

Na uczestników czeka ponad 1000 ręcznie rzeźbionych dyni, oświetlonych lampkami LED, które rozjaśnią alejki ogrodu. Niektóre z nich ważą nawet 155 funtów, a ich misterne wzory tworzą magiczną atmosferę, idealną na jesienne spacery po zmroku.

„W ramach tej corocznej tradycji zawsze dzieje się coś nowego i z radością oferujemy w tym roku odwiedzającym więcej okazji do wspólnego świętowania” – mówi Jodi Zombolo, zastępca wiceprezesa ds. wydarzeń i programów dla odwiedzających w Chicago Botanic Garden.

Co czeka uczestników?

Poza spektakularną scenerią, goście mogą liczyć na:

  • pokazy rzeźbienia dyni,
  • występy artystyczne i rozrywkę dla całej rodziny,
  • sezonowe jedzenie i napoje,
  • możliwość przebrania się w kostiumy, co dodatkowo podkreśla halloweenową atmosferę.

Terminy i bilety

“Night of 1,000 Jack-o’-Lanterns” odbędzie się w dniach:

  • 8–12 października,
  • 15–19 października,
  • 22–26 października.

Godziny otwarcia: 6:00–10:30PM (ogród zamykany będzie o 5:00PM i ponownie otwierany o 6:00PM tylko dla posiadaczy biletów).

Ceny biletów:

  • dorośli: 28 USD w przedsprzedaży / 30 USD w dniu wydarzenia,
  • dzieci (3–12 lat): 20 USD w przedsprzedaży / 21 USD w dniu wydarzenia,
  • dostępne są także bilety VIP i członkowskie.

Bilety sprzedawane są na określone godziny wejścia i można je kupić na stronie: chicagobotanic.org/halloween.

Jeśli szukasz wyjątkowego sposobu na świętowanie Halloween w gronie rodziny i przyjaciół, “Night of 1,000 Jack-o’-Lanterns” to obowiązkowy punkt październikowego kalendarza w Chicago.

Źródło: dailyherald
Foto: Chicago Botanic Garden
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

marzec 2017
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu